to mało żyjesz albo kupujesz pudry za 5 zł...
jak ktoś się zna na profesjonalnych kosmetykach to nie będzie miał problemu ze zrobieniem takiego makijażu :)
dokładnie to estee lauder dosyc cięzko go dostac w zwykłych drogeriach sie go nie kupi mozna zamowic przez neta lub w prfumerii douglas zeczywiscie potrafi zdzialas cuda no i cena tez nie mała
Może dlatego, że mam dość ładną cerę nie uznaję podkładów i pudrów. Wolę naturalne, drobne niedoskonałości od maski i sztucznego wyglądu. Choć dziewczyna ze zdjęcia to powinna się wybrać do dermatologa z takim trądzikiem.
Bez przesady, od delikatnego korektora czy pudru bambusowego nie ma efektu maski. Chyba, że ktoś nie zna umiaru. A dziewczyna akurat dermatologa odwiedzała, chyba była nawet na retinoidach. Czemu o leczeniu i maskowaniu trądziku najchętniej wypowiadają się osoby, które go nigdy nie miały, a jeśli już, to tylko lekką postać? ;) Sama nie miałam nigdy trądziku, ale wiem, że jego leczenie to bardzo trudna sprawa. I całe szczęście, że można, poza leczeniem, także maskować niedoskonałości, bo ciężko by było przez parę miesięcy nie wychodzić w domu w oczekiwaniu na efekty działania leków (a retinoidy, niestety, też nie są dla każdego, kuracja jest droga i obciąża wątrobę).
Właśnie też mnie to zastanawia, czemu o leczeniu i pójściu do dermatologa się wypowiadają osoby, które nie miały problemów z trądzikiem? To nie jest prosta sprawa, takie leczenie. A dermatolog najczęściej przepisuje antybiotyk, więc podziękuję. A potem chyba jak będę miała anginę, to mam w szpitalu wylądować? Zajebista sprawa, ale przynajmniej nie mam trądziku, well.
Miałam trądzik, poszłam do drematologa i dostałam taką genialną maść (była droga, ale cóż...;), że syfy zniknęły po tygodniu. Dlatego uważam, że jak ktoś ma problemy z cerą, to wizyta u lekarza na pewno nie zaszkodzi :P
Dermatolog nie da gwarancji poprawy. Tylko osoba, która ma taki problem może o tym wiedzieć. 8 lat się leczyłam u dermatologa, żadnych rezultatów. Mam już 23 lata i mam dość, nic mi nie pomaga, domowe specyfiki również. Robiłam nawet badania na hormony i niby nie ma jakichś wielkich nieprawidłowości i jest podobno ok. I co tu niby zrobić, jak chce się w końcu normalnie wyglądać? A uwierz mi, nie malowałabym się wcale, gdybym miała gładką cerę.
Bo nie zawsze wygląd jest najważniejszy, moim zdaniem ta dziewczyna jest ładna i bez makijażu ;) po prostu makijaż zakrywa nie doskonałości a na tym rzecz nie polega ;) z reguły faceci lecą na takie panienki ale za to są puste i nie mają do siebie szacunku ani jakiegokolwiek rozumu ;)
Z bliska i tak te syfy będzie widać bo nierówności na twarzy chyba zostaną, jeśli się mylę proszę o poprawienie. Ja nie używam podkładów ani pudrów, bo ich zwyczajnie nie potrzebuję i mało się znam na tym.
o. mam ten sam fluid. jest super, ale za ciężki na dzień lub lato. po nałożeniu cienkiej warstwy wyglada sie jak celebryta z okadki gazety po wyfotoszopowaniu. i czytając poniższe komentarze. do zakupienie w sephorze. tam dobiorą kolor a jak już wszystko znasz perfumeria ma znacznie taniej.
Dziewczyna i bez makijażu jest ładna, a od niektórych z was bije hipokryzja: ło matko, co ona ma na twarzy, jak jej się nie chce iść do dermatologa, to niech chociaż to zakryje, łee ochyda - ło matko, ile tapety na twarzy, z pół kilo, jak tak można... Błędne koło.
Po prostu TAPETA
Odpowiedzjak nazywa się ten jeden kosmetyk do wszystkiego??? tanio odkupię...
OdpowiedzKit
chyba przesadziła z tymi sztucznymi rzęsami
Odpowiedzco to za puder ?? chyba się nazywa fotoshop bo jak żyje 25 lat to nie widziałam żeby dało rade tak zamaskować takie syfy.....
Odpowiedzto mało żyjesz albo kupujesz pudry za 5 zł...
jak ktoś się zna na profesjonalnych kosmetykach to nie będzie miał problemu ze zrobieniem takiego makijażu :)
do zdjęć wszystko się da, bo makijaż może być mocny a zdjęcie tego nie uchwyci i nie koniecznie trzeba zaraz fotoshopa używać
To kup sobie porządny podkład. Puder nie służy do maskowania pryszczy.
Przynajmniej dziewczyna czuje się piękna, nie mówiąc o tym, że makijaż to fajna zabawa :)
OdpowiedzPiękna?! Na obu zdjęciach wygląda beznadziejnie.
@Janusz Chyba ty!
Dobra, wg. mnie to ona jest ładna, tylko ma problem ze skórą. Lepiej by było jakby poszła do dermatologa a nie zakryła to tym czymś :D
Eaweawe, ale przez ten czas, póki nie znikną, warto czymś maskować *estetyka* ;]
OMG co to za marka??? widzi ktos??? hahahaahah, odezwala sie pastelowa czesc mnie:)
OdpowiedzTen podkład to chyba estee lauder double wear ;)
dokładnie to estee lauder dosyc cięzko go dostac w zwykłych drogeriach sie go nie kupi mozna zamowic przez neta lub w prfumerii douglas zeczywiscie potrafi zdzialas cuda no i cena tez nie mała
dziekuje, jestescie boskie! pojde pomacac:)
Estee Lauder Double Wear :)
OdpowiedzNo no, niezły ten podkład :)
OdpowiedzMoże dlatego, że mam dość ładną cerę nie uznaję podkładów i pudrów. Wolę naturalne, drobne niedoskonałości od maski i sztucznego wyglądu. Choć dziewczyna ze zdjęcia to powinna się wybrać do dermatologa z takim trądzikiem.
OdpowiedzBez przesady, od delikatnego korektora czy pudru bambusowego nie ma efektu maski. Chyba, że ktoś nie zna umiaru. A dziewczyna akurat dermatologa odwiedzała, chyba była nawet na retinoidach. Czemu o leczeniu i maskowaniu trądziku najchętniej wypowiadają się osoby, które go nigdy nie miały, a jeśli już, to tylko lekką postać? ;) Sama nie miałam nigdy trądziku, ale wiem, że jego leczenie to bardzo trudna sprawa. I całe szczęście, że można, poza leczeniem, także maskować niedoskonałości, bo ciężko by było przez parę miesięcy nie wychodzić w domu w oczekiwaniu na efekty działania leków (a retinoidy, niestety, też nie są dla każdego, kuracja jest droga i obciąża wątrobę).
Właśnie też mnie to zastanawia, czemu o leczeniu i pójściu do dermatologa się wypowiadają osoby, które nie miały problemów z trądzikiem? To nie jest prosta sprawa, takie leczenie. A dermatolog najczęściej przepisuje antybiotyk, więc podziękuję. A potem chyba jak będę miała anginę, to mam w szpitalu wylądować? Zajebista sprawa, ale przynajmniej nie mam trądziku, well.
Miałam trądzik, poszłam do drematologa i dostałam taką genialną maść (była droga, ale cóż...;), że syfy zniknęły po tygodniu. Dlatego uważam, że jak ktoś ma problemy z cerą, to wizyta u lekarza na pewno nie zaszkodzi :P
Dermatolog nie da gwarancji poprawy. Tylko osoba, która ma taki problem może o tym wiedzieć. 8 lat się leczyłam u dermatologa, żadnych rezultatów. Mam już 23 lata i mam dość, nic mi nie pomaga, domowe specyfiki również. Robiłam nawet badania na hormony i niby nie ma jakichś wielkich nieprawidłowości i jest podobno ok. I co tu niby zrobić, jak chce się w końcu normalnie wyglądać? A uwierz mi, nie malowałabym się wcale, gdybym miała gładką cerę.
Całe szczęście nigdy nie miałam tak poważnych problemów z trądzikiem :)
Z takimi nierównościami to nałożyła chyba więcej szpachlówki niż ja na moja 50-letnia Syrenę :)
Odpowiedz200zł za ta małą buteleczkę cudu, ale działa
OdpowiedzPamiętajcie, zawsze w planie pierwszych randek, musi być obowiązkowy basen. Zanurzacie taką pod wodą i patrzycie co wypłynie...
OdpowiedzBo nie zawsze wygląd jest najważniejszy, moim zdaniem ta dziewczyna jest ładna i bez makijażu ;) po prostu makijaż zakrywa nie doskonałości a na tym rzecz nie polega ;) z reguły faceci lecą na takie panienki ale za to są puste i nie mają do siebie szacunku ani jakiegokolwiek rozumu ;)
OdpowiedzNależy podkreślić: DOBRZE ZROBIONY makijaż :)
OdpowiedzZ bliska i tak te syfy będzie widać bo nierówności na twarzy chyba zostaną, jeśli się mylę proszę o poprawienie. Ja nie używam podkładów ani pudrów, bo ich zwyczajnie nie potrzebuję i mało się znam na tym.
Odpowiedza mi się bez makijażu podoba bardziej, mimo niedoskonałości :)
OdpowiedzNa pierwszym zdjęciu nie wygląda źle, na drugim ładnie ale jednocześnie zrobił jej się jakiś tępy wyraz twarzy...
Odpowiedznie ma nic gorszego niż pół kilograma tapety na twarzy... no może jeszcze sztuczne cycki. To już lepiej małe naturalne niż zaszyte kawałki plastiku.
Odpowiedzo. mam ten sam fluid. jest super, ale za ciężki na dzień lub lato. po nałożeniu cienkiej warstwy wyglada sie jak celebryta z okadki gazety po wyfotoszopowaniu. i czytając poniższe komentarze. do zakupienie w sephorze. tam dobiorą kolor a jak już wszystko znasz perfumeria ma znacznie taniej.
OdpowiedzDziewczyna i bez makijażu jest ładna, a od niektórych z was bije hipokryzja: ło matko, co ona ma na twarzy, jak jej się nie chce iść do dermatologa, to niech chociaż to zakryje, łee ochyda - ło matko, ile tapety na twarzy, z pół kilo, jak tak można... Błędne koło.
OdpowiedzKtoś tu zastosował typową kalkę językową. Przecież angielskie określenie "make up" pierwotnie oznaczało "zmyślać".
Odpowiedz