Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Koty i kobiety łączy jedno

By je przeprosić, nie wystarczą słowa

www.demotywatory.pl
+
246 310
-

Zobacz także:


K konto usunięte
+1 / 7

Kobiety to w ogole pozbawione sensu i logiki stworzenia. Zeby wyrazic do nich uczucie trzeba ujac to w slowa bo inaczej sa zbyt ograniczone zeby zrozumiec. Jak przeprosic to trzeba czynem bo sa zbyt ograniczone zeby zrozumiec slowa. Podwojne standardy, wszedzie podwojne standardy.

Odpowiedz
vvrytmiereggae
-2 / 2

ograniczenia i limity nie interesują mnie, baby to chu.je :(:(:(:(

K konto usunięte
-1 / 1

BlueAlien - Widze, ze prawda w oczka zaszczypala :) A przy okazji widze duze ograniczenie i bardzo ciasny umysl (klasyczna femina). Kobiety same siebie nie sa w stanie zrozumiec (jedna drugiej a czesto same siebie) a wymaganie wiecej od kogos niz samemu sie potrafi to juz klasyczna ignorancja. Jak chce sol na stol to mowie ze chce sol. Jak mi sie nudzi i chce wyjsc to mowie ze mi sie nudzi i chce wyjsc a nie ze "cos bym porobila (zacznij proponowac, moze trafisz)". Nakombinuja sie a pozniej becza, ze nikt ich nie chce rozumiec. Tak - wlasnie tak jest. To nie jest kwestia moge/nie moge tylko chce/nie chce. Jezeli moge przekazac wiadomosc w 3 slowach to wytlumacz mi - prostakowi z najwiekszej wsi w kraju - po cholere mam robic z tego wywod na caly dzien, angazowac emocje i prowadzic wszystko okrezna droga? Pracujesz ty gdzies? Jakas wyzsza posada a nie kraweznik? Mowi ci cos termin przeciazenie obwodow? Gdybym chcial myslec jak kobieta to bym nic nigdy nie zrobil bo wiecznie bym chcial robic wszystko i o wszystko sie martwil. Sprawy zalatwia sie w najprostszy mozliwy sposob pozwalajacy zachowac wymagana jakosc. Inaczej nic nie bedzie gotowe. A kobiety maja to do siebie (ogolnie), ze staraja sie stworzyc cos wybitnego w miejscu gdzie potrzeba rzeczy (tylko!) dobrej. Mowiac obrazowo - jezeli trzeba narysowac kwadrat to rysuje kwadrat a nie mysle czy linia ma byc cienka czy gruba, jaki ma miec kolor, czy papier ma byc kredowy czy sliski oraz czym ma ten kwadrat byc narysowany. Skoro ktos tego nie sprecyzowal to znaczy ze chce miec zwykly kwadrat a reszta jest mu obojetna. Tak robia to mezczyzni. Zadnego kombinowania. Jezeli chcialby jakies konkretne rzeczy to zawarlby to w specyfikacji. Strata czasu i energii, przeladowanie mozgu, zrobiona jedna rzecz zamiast 10. Ja nie znosze ludzi, ktorzy nie potrafia powiedziec o co im chodzi w paru zdaniach. Sa rownie bezuzyteczni jako wspolpracownicy i wspolplemiency. Nikt nie chce sluchac kogos, kto nie ma nic ciekawego do powiedzenia a owijanie w bawelne jest odwracaniem uwagi od sedna sprawy. Zadziwiajaco czesto takie gadanie bez zadnej tresci widac u kobiet w urzedach. Nie wazne co, wazne ile. Konkrety prosze konkrety. A, hmm, nie ma konkretow? To po cholere pani mi zawraca dupe gadaniem od 10 min? Niestety jedna z moich rol wymaga sluchania ludzi, ktorzy nie wiedza czego chca a ja mam im to uswiadomic zeby nie okazalo sie, ze "myslalam, ze to bedzie inaczej wygladalo". Musze myslec za innych bo oni nie potrafia tego robic.
Sprawa jest dosc prosta. Jezeli nie precyzujesz dokladnie czego oczekujesz to zawsze dostaniesz minimum i bedziesz rozczarowana.

K konto usunięte
0 / 0

BlueAlien, widac, ze z kobietami to ty za duzo kontaktu nie mialas. Zarowno prywatnie jak i na stopie zawodowej. To nie stereotyp tylko doswiadczenie a to juz roznica. Co do "stereotypu" ze kobiety same nie rozumieja kobiet oraz czesto samych siebie to sa to zdania kobiet a nie stereotyp. Po co wiec ci mam tlumaczyc rzeczy, ktore sa oczywiste. Szczegolnie dla kobiet.
- "kobieta odpowie "a zraniłes mnie bardzo, bo zrobiłes to i tamto! i teraz cierpię, i nie wiem czy walczyc o nas czy das sobie spokój". Ponownie pokazujesz, ze nie masz zadnego doswiadczenia z kobietami bo kobiety tak nie mowia (i powtornie nie jest to tylko moja obserwacja a wynika z rozmow z... kobietami). Nie mam po co tlumaczyc bo nie wdrozylas sie jeszcze w podstawy wiec uzasadnione jest, ze moge rzucac sensownymi argumentami na prawo i lewo a ty i tak pojdziesz w zaparte. Cos jak rozmowa ateisty z katolikiem. "To, ze znalezlismy kosci dinozaurow nie znaczy, ze one istnialy". Nie dgadamy sie bo stoimy na zupelnie innym poziomie swiadomosci i nic na to nie poradze. Dopoki nie wskoczysz wyzej to bedzie to jalowa dyskusja. Powtornie robisz to o czym pisalem, angazujesz tony emocji w zwykla wymiane zdan. Nawet nie jestes w stanie sensownie zanalizowac tekstu nie mowiac o odpowiadaniu na niego. Idz machac flaga w imie feminizmu ;)

~fgdhdh
0 / 0

Nieporozumienie w tym przypadku jest normalne. Pies podnosi przednią łapę do góry. U psów taki gest oznacza zachętę do zabawy. U kotów taki gest jest agresywny i oznacza ostatnie ostrzeżenie przed rzuceniem się do ataku,

Odpowiedz
S Snickers2012
0 / 2

Jeżeli kobieta pomimo przeprosin nadal zachowuje się jak dziewczynka z fochem to w następnej kolejności idziemy pakować jej rzeczy i eksmitujemy z domu na który własną harówką zapracowaliśmy.

Odpowiedz