Moje dwa psy i dwa koty też żyły w przyjaźni. Jak chciały to się bawiły razem, a jak chciały to spały razem. Przyjaźń między psem a kotem to chyba bardziej reguła niż wyjątek...
Potwierdzam, u mnie to samo. Jak zwierzęta mieszkają razem w jednym domu, to traktują siebie nawzajem jako swoje stado. Moje dzielą się nawet miskami (choć nie powinny). Liżą się nawzajem, ganiają po podwórku (najcześciej kot goni psa, z czego pies ma większą radochę:), jednym słowem - pełna harmonia.
Mój psi psychopata w pełni zaakceptował kociaka, którego znalazłam. Bałam się, że suka kota zagryzie, ale nic podobnego. Jest bardzo delikatna, choć na początku nie potrafiła dostosować swojej siły do maleństwa. Teraz obie panie się wściekają po domu przy wspólnych gonitwach i śpią razem na łóżku (gdy pana nie ma w domu ;) )
Mój kot z psem prawie wychowały się razem, różnica była 2-3lat. Pierwszy był kot, który jako już dorosły zaakceptował szybko szczeniaka, bawiły się razem ganiały, nawet w lipcu niestety odeszły tydzień po sobie, najpierw kot, potem pies. :(
Teraz mam 12tyg.kociaka i 10tyg.psiaka i też się dogadują.;) Kwestia charakteru zwierzaka i wychowania.;)
Moja psica myła kocicę, którą wcześniej miałam.Dbała o obie kocice, które były w domu.Na początku przyjaźniła się z tą, która była u nas jako pierwsza.Często spały razem a nawet się bawiły, ale gdy pojawiła się druga kicia ta pierwsza się obraziła na suczkę i miały już dystans do siebie, ale nadal wszystkie 3 jadły z 1 miski..
Moje dwa psy i dwa koty też żyły w przyjaźni. Jak chciały to się bawiły razem, a jak chciały to spały razem. Przyjaźń między psem a kotem to chyba bardziej reguła niż wyjątek...
OdpowiedzInaczej ma się rzecz w między rozumem a podejmowanymi działaniami przez obrońców praw zwierząt xDDD
Potwierdzam, u mnie to samo. Jak zwierzęta mieszkają razem w jednym domu, to traktują siebie nawzajem jako swoje stado. Moje dzielą się nawet miskami (choć nie powinny). Liżą się nawzajem, ganiają po podwórku (najcześciej kot goni psa, z czego pies ma większą radochę:), jednym słowem - pełna harmonia.
Mój psi psychopata w pełni zaakceptował kociaka, którego znalazłam. Bałam się, że suka kota zagryzie, ale nic podobnego. Jest bardzo delikatna, choć na początku nie potrafiła dostosować swojej siły do maleństwa. Teraz obie panie się wściekają po domu przy wspólnych gonitwach i śpią razem na łóżku (gdy pana nie ma w domu ;) )
OdpowiedzMój kot z psem prawie wychowały się razem, różnica była 2-3lat. Pierwszy był kot, który jako już dorosły zaakceptował szybko szczeniaka, bawiły się razem ganiały, nawet w lipcu niestety odeszły tydzień po sobie, najpierw kot, potem pies. :(
OdpowiedzTeraz mam 12tyg.kociaka i 10tyg.psiaka i też się dogadują.;) Kwestia charakteru zwierzaka i wychowania.;)
Moja psica myła kocicę, którą wcześniej miałam.Dbała o obie kocice, które były w domu.Na początku przyjaźniła się z tą, która była u nas jako pierwsza.Często spały razem a nawet się bawiły, ale gdy pojawiła się druga kicia ta pierwsza się obraziła na suczkę i miały już dystans do siebie, ale nadal wszystkie 3 jadły z 1 miski..