Demotywatory.pl

Może nie trafiłaś na takiego faceta bo siedzisz na demotach? :) Widzisz, bywam dość często (parę razy w tygodniu po kilka godzin) w jednej z warszawskich restauracji, nie to żebym się tam często stołował chociaż od czasu do czasu zjem, ale lubię sobie tam po prostu posiedzieć i pogadać z obsługą bo szefowie na to pozwalają (znajomi), a że jest to restauracja premium to przychodzą różni ludzie, którym się powiodło, i oto jak przedstawia się sytuacja. Nie widziałem tam jeszcze żadnego kolesia, który nie przyszedłby z dziewczyną ogólnie uchodzącą za bardzo atrakcyjną. Dziwne? Pewnie nie, no ale ci kolesie mają od 30 do 60 lat, a dziewczyny w okolicach 20. A, i jeszcze jedno. Ci panowie zostawiają rachunki na 500 zł za dwie osoby i przyjeżdżają a to Porsche, a to Ferrari, a to Audi. Co ciekawe, jakoś nie zauważyłem takiego fenomenu w McDonaldzie ani innych miejscach, w których nie trzeba zostawić kilku stów żeby się porządnie najeść, tam jakoś faceci przychodzą z kolegami, ewentualnie w grupie kolegów i koleżanek, ale rzadko widuję parę jedzącą np, kebaba, który nie kosztuje 200 zł tylko 15. Rozumiesz o co kaman? Nie twierdzę że każda kobieta to materialistka, ale niestety większość z nich taka jest. Podobno "facet musi mieć to coś", a tym czymś zazwyczaj okazuje się marynarka od Hugo Bossa, zegarek Omegi, nowe auto klasy premium no i oczywiście pewność siebie godna pana (chociaż w restauracji to aż słoma z butów wychodzi, jednak bogacze to straszne chamy, wystarczy popatrzeć na reakcje obsługi na niektórych stałych bywalców), któremu wydaje się, że jak ojciec dał mu kilka tauzenów na rozpieprzenie to może wszystkimi pomiatać. Ot, cała prawda, faceci lecą na wygląd a kobiety na kasę, żal tylko że panowie tej kasy mają potem coraz więcej, a uroda kobiet przemija i potem wypłakują się na forach na 40-latek że są same z dwójką dzieci bo mąż odszedł do 20-letniej dziuni.

Te zachowania są moim zdaniem równie karygodne. Będąc nad morzem można, podobnie jak na wakacjach w ciepłych krajach czy, tak naprawdę, w JAKIMKOLWIEK kurorcie gdzie jedzie się na wakacje, odnieść mylne wrażenie o życiu. Na wakacje nad morze nie jeżdżą samotni, tylko właśnie pary. Tam można głownie je spotkać. W zwykłym mieście, w moim przypadku stolicy, masz przykład z normalnego życia a nie wakacji, na których każdy stara się po prostu wypocząć (a niektóre cebulaki pokazać że ich stać). Nie wiem czy te kobiety udają czy nie, ale jedno jest pewne - są poza zasięgiem ludzi, którzy nie mają takiej kasy.

@BlueAlien Równie karygodne są dla mnie zachowania tych kobiet, które są z panami wyłącznie dla ich pieniędzy, jak i tych panów, którzy są z tymi paniami wyłącznie dla ich wyglądu. Co do twojej drugiej wypowiedzi, o czym pusta wytapetowana laska będzie gadać z brzydkim bogaczem na "romantycznej" kolacji we dwoje? A no na przykład o tym gdzie ją tym razem wyśle na wakacje, jaki tym razem kupi jej samochód, ile jej da na następne zakupy w galerii... @KotMaAleAlaMaKota Zazwyczaj ludzie bogaci, ale tylko tacy co się sami dorobili a nie odziedziczyli, są bardzo inteligentni, bo tępak nie zostaje bogaczem bo nie ma na to pomysłu, chyba że nie wiem, wygra w totka. To, czy ktoś jest nudny czy ciekawy nie ma związku z posiadanymi przez niego pieniędzmi.

@Yankes: obracasz się w towarzystwie jakichś nadętych buców i się dziwujesz. Kto jada w takich restauracjach? Przede wszystkim snoby. Co nie oznacza, że każdy bogaty to snob, ale jednak inteligentnych bogatych spotkasz raczej na koncercie, ekstremalnej/interesującej wycieczce (nie Egipt w jakimś molochu), torze wyścigowym, obserwatorium.. No mam na myśli po prostu rzeczy interesujące. Pieniądze naprawdę dają ogrom możliwości; a jeśli ktoś mając ich mnóstwo łazi tylko po restauracjach lansić się tym, że może zjeść sałate za 5 stów i pomacać młodą dziunie... no to zlituj się Panie ;] Raczej IQ pantofelka. Inteligentnej kobiecie nikt kasą nie zamydli oczu, bo co po nich, jak partner głupszy od konia, a jeszcze trzeba mu ciągle pokazywac jaki to wspaniały i genialny, bo tacy zazwyczaj potrzebują ciągłych zapewnień, żeby obrastać w piórka. Zwyczajna hołota tyle, że z kasą. Edit: doczytałam "Zazwyczaj ludzie bogaci, ale tylko tacy co się sami dorobili a nie odziedziczyli, są bardzo inteligentni(..)" - nie myl przedsiębiorczości, włażenia w dupę, poniżania najpierw siebie, różniej innych; z inteligencją. Wiele firm tak właśnie wygląda.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 September 2014 2014 15:16

@Up co to utrzymanki. I jest to kilka % kobiet w Wawie, a w biedniejszych miejscach może promil. Ja widzę pary wszędzie. W kurortach tańszych o droższych, w restauracji i w biedronce. I nie zauwazyłam, zeby bogaci faeci z mojego otoczenia mieli mega atrakcyjne kobiety. Raczej pracują w tych samych zawodach. Jestem z lubelskiego i tu(tak jak na podkarpaciu gdzi emam rodzine) facet z kasą to ten który ma prace za 2,5 tys w zwyż, i samochód lepszy niż matiz albo golf 4. Jak zarabia 4 tys i więcej to już jest kasiasty. Jestes troche niedojrzały i niedoświadczony. Uiwerz, ze aby wyglądać jak te panie które widujesz trzeba albo samje dobrze zarabiać albo miec bogatego faceta. Masz pretensje do nich, ze leca na kase, a sam być chciał mega atrakcyjną (po co? to najważniejsze) kobiete. To nie jest tak, ze jak kobieta jest ładna to nic nie musi. One sa piekne bo wcześniej były ładne i stać je by teraz wyglądać pięknie i przyciągać wzrok. W innym democie pisałam o chorurgi plastycznej, tej dobrze zrobionej. Nie będę rozxpisywac co potrafi zrobić kwas hialuronowy, botoks i zabiegi na cere. A coś dużo lepszego niż efekt glonojada przy czym facet ma wrażenie, ze kobieta jest piekna naturalnie. One nawet nie musza miec dużo tapety, a drogą, do tego cera jest lepsza do dobrze sie odzywiają, nie sa zmęczone (bo czym?) i dermatolog likwiduje wszystkie doskonałości. I myślisz, że fryzjer za 40zł zrobi z włosami to co wtedy gdy zaplacimy 300zł? Jesteś naiwny. By uzyskać usmiech jak modelka potrzeba ok 8 tys na aparat i drugie tyle na licówki. I nie wierz, ze byty i torebka za 200zł dają taki sam efekt jak te za 2000zł. I najważniejsze skoro nie lubisz nie lubisz pustych kobiet lecących na kase, dlaczego tylko na nie zwracasz uwage? Nie każdy bogaty facet odchodzi do mlodszej, ale nie dla każdego kasiastego najwazniejsza jest uroda kobiety. Ty taki szlachetny a żadna z tych mega lasek cie nie zauważa bo woli bogatych dziadków? Napisałes jakby dla ciebie nie tylko liczyła sie uroda kobieta, a mega atrakcyjnośc, tj super buty, idelanie ułożone włosy itp. Twoja idelana kobieta nie tylko ma byc sliczna, ale i wyglądać szałowo by koledzy zazdrościli.

Osobiście nie widziałem, nie mam powodu by nie wierzyć, ale do sedna :D - na jedną z polskich plaż w tym roku wjechał koleś (z żoną czy tam dziewczyną ofc) jakimś drogim samochodem (nie pamiętam nazwy). No i nic w tym takiego aż by nie było dziwnego, gdyby nie tabun dziewczyn przyklejających się do tego samochodu. Koleś był w takiej sytuacji : po lewej stronie siedzi jego naburmuszona żona, a do samochodu kleją się jakieś obce dziewuchy. Także nie można powiedzieć, że każda leci na kasę. A ta żona nie jest wyjątkiem potwierdzającym regułę, bo poza paroma takimi okazami reszta kobiet miała to w dupie. :P

u mnie z autopsji to wynika coś zupełnie innego, mianowicie to, że wcale nie patrzą :D

@Huex4 Osobiście widziałam i mam powody by wierzyć, że mój wzrok i mózg mnie nie oszukkuja. Na jedna z polskich plaż przyszła pewna modelka silikonowa i botoksowa, jak zawsze wystylizowana, skąpo ubrana. I nic by w tym dziwnego i złego nie było gdyby ni etabun facetów którzy przykleili sie do niej, zostawiajc za chwile żone z dziecmi. Ale niektórzy mieli gdzies, ze modelka erotyczna przyszła na plaże i nie zrwacali uwagi. Tak więc można powiedzieć, ze wielu facetów jest pustych, ale nie kązdy leci tylko na wygląd.

A może jest po prostu tak, że pieniądze zdobywają ludzie, którzy nie mają kompleksów i są pewni siebie, potrafią walczyć o swoje - co podoba się też kobietom, a ciamajdy narzekające na wszystko i płaczące nad swoim losem nie mają ani kasy ani kobiet? Przemyśl to...

Ech... kiedy zakończą się te beznadziejne kłótnie? Tak są kobiety lecące na kase, są lecące na wygląd czy na charakter czy sposób życia. Ile jest kobiet na świecie tyle kombinacji cech wymaganych u potencjalnego partnera. Apel do facetów, którzy sądzą, że każda lub prawie każda kobieta patrzy tylko na pieniądze - przestańcie narzekać i ogarnijcie się. Wcale nie jest ciężko znaleźć dziewczynę szukającej u mężczyzny czegoś innego niż kasa i wygląd. Tylko wy nie potraficie szukać.

Jak się jest dresem i patrzy na blachary to tak jest

znaleźć czterolistną koniczynę jest bardzo łatwo...najczęściej rośnie blisko gnojownika, czyli tam gdzie nikt nie spodziewa się jej i nie szuka...tak samo z dziewczynami... albo źle szukasz albo w złych miejscach a te wartościowe wydają się jak ten gnojownik i wydaje się niemożliwe pokochanie takiej....i przechodzą Ci koło nosa a Ty wciąż szukasz tej 4listnej koniczynki....

A żebyś wiedział. :D

Dziewczyna. W dodatku feministka.

Nie ma czegoś takiego jak ładne i brzydkie. To raczej kwestia gustu. Będąc ze znajomymi 8/10 może ogląda się za wypudrowanymi sztucznymi lalkami aż im ślina cieknie ale 2/10 wręcz odrzucają takie i odwrotnie. Naturalna kobieta, normalna, nie jakaś miss polonia przyciąga wzrok wielu ale tego nie zauważa. Same pesymistki na tych demotywatorach :P

Nie każ wszystkim oceniać Cię Twoją miarą. Dla jednego będziesz brzydka, a dla innego najpiękniejsza, bo uczynisz jego życie bardziej szczęśliwym.

Ja sie nie dziwie, ze ładna dziewczyna ma wymagania. I nie o to chodziło w komentarzu Yaneks. Chłopak chciałby bardzo atrakcyjna kobiete, jak ktos pisał, taką która częśc swej atrakcyjności zawdzięcza kosmetykom, drogiemu fryzjerowi, drogim ubraniom , bo nawet Megan Fox bez makijażu i z zwykłych ciuchach wygląda owszem ładnie, ale szaro-przez wielu piewców naturalności byłaby nie zauważalna! A naturalna w 100% i tak nie jest. Więc czego ten chłopak wymaga? Żyje w nastolatkowym świecie wierząc, ze super modelki z magazynów wyglądają tak po wstaniu z łóżku, bo przeciuez na zdjęciu są w piżamce którą reklamują:) Nie tylko widzi w kobietach wygląd i "zrobienie na gwiazde", on ocenia wartośc kobiete na podstawie wyglądu. Jeżeli te piekności mają do wyboru faceta który widzi tylko ich wygląd, ale jest bogaty i biedaka który widzi tylko ich wygląd to kogo maja wybrac, skoro obaj sa puści? Wymaga szlachetności od kobiet, zwracania uwagi "na wnętrze", charakter, choć dla niego charakter kobiety sie nie liczy. Meska logika a raczej nie męska a chłopięca. Bo męscy faceci szukają żon i matek dla ciebie. Czy najbardziej za**sty wygląd kobiety gwarantuje szczęcie w malżeństwie i dobrze wychowane dzieci. Chłopak wie i zaznacza, ze uroda przemija, mimo to pokazuje, ze dla niego tylko ta uroda ma znaczenie. I wydaje mi się, ze niektóre z tych kobiet wyglądają młodo dzięki serii zastrzyków. I nie tyle sa piekne co drogo ubrane, a facet tak ma, ze widzi efekt, nie szczegóły i może mu sie wydawać, ze maja "zwykłe" ciuchy. Albo sam tworzy teorie, "skoro dla kobiet liczy sie tylko kasa, to kasiasty może wybierać, a jako, że dla mnie Yaneksa liczy sie tylko uroda to na pewno wszyscy tak mają, więc bogaci wybieraja najładniejsze". Przykłady żon starszych bogatych facetówJanchowska, Rossati, Wodzianka od Kuby, Sara Mannei, żona Żebrowskiego. Są najpiekniejsze?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 21 September 2014 2014 17:02

@UberPanda istnieją cechy, które sprawiają, że kobieta będzie postrzegana jako atrakcyjna, np. duże oczy, pełne usta, mały nos, ładna cera itd. Dla większości mężczyzn w jednej kulturze atrakcyjne są te same kobiety, co doskonale widzę, bo mam wielu kolegów i słyszę, że te same dziewczyny uważają za piękne, tak samo jak te same uważają za szkaradne. Uwierz mi, że gdybym przyciągała czyjś wzrok, to bym to zauważyła i była bardzo zadowolona. Nie jestem ślepa i przecież widzę, jak koledzy, którzy przed chwilą ze mną rozmawiali, jak gdyby nigdy nic przesiadają się do ładniejszej dziewczyny i tracą mną zainteresowanie. A ładna dziewczyna jest świadoma swoich atutów i wie, że nie musi być dla facetów miła, nie musi się o nich starać, ani w ogóle nic robić, bo i tak otoczy ją wianuszek adoratorów. Brzydka musi żebrać wzrokiem o uwagę, usilnie zagadywać albo się poddać. Ja się już poddałam, za wiele poniżeń za mną.

No nie przesadzaj dziewczyno. Od razu widać że jakieś kiepskie towarzystwo. Ja tam na siłę bym nigdy nie dosiadał się do ładnych "licząc na coś". Mam pełno koleżanek które mi się nie podobają i z nimi nie chciałbym być ale mimo to uwielbiam z nimi przebywać bo da radę pogadać i można umilić sobie dzień. Siedzenie przy pustej ładnej lalce nie zapewni takiej radości jak rozmowa z ogarniętą osobą. Bardzo kiepskie towarzystwo jeśli powoli przesiada się do "ładnych". No chyba, że też mało wspólnych tematów - wtedy to nie ważne jaka a każdy ze stada szuka kogoś kto podziela zainteresowania - takie już życie stadnych stworzeń :P

Piękno to nie kwestia urody a charakteru. Owszem, dobrze jest o siebie zadbać, ale bardziej liczy się pewność siebie i pozytywne nastawienie. Wcale nie musisz się malować - wystarczy, że sama będziesz o sobie myślała jako o wartościowej osobie, a inni również zaczną tak na Ciebie patrzeć. Głowa go góry! Zacznij doceniać to, co masz. Jeśli sama się docenisz (i uwierzysz w siebie), a charakter drugiego człowieka będzie Cię bardziej interesował niż jego wygląd i pieniądze - mężczyźni to wyczują! I pamiętaj - nie ważne ilu masz adoratorów, ważne jakich! Bowiem jeśli tak jak mówisz nagle ktoś traci zainteresowanie Tobą i idzie do ładnego pustaka, to znaczy że nie jest Ciebie wart. Nigdy nie walcz o zainteresowanie mężczyzn. Kobieta która wie, że jest osobą wartościową nigdy nie pozwoli sobie na próby zdobycia czyjegoś zainteresowania - to mężczyzna ma zabiegać o względy kobiety a nie odwrotnie! Im mężczyzna musi bardziej się postarać, by zdobyć Twoje zainteresowanie tym bardziej Cię doceni! Powiedziałaś, że:
"A ładna dziewczyna jest świadoma swoich atutów i wie, że nie musi być dla facetów miła, nie musi się o nich starać, ani w ogóle nic robić, bo i tak otoczy ją wianuszek adoratorów. Brzydka musi żebrać wzrokiem o uwagę, usilnie zagadywać albo się poddać."
No właśnie, nie chodzi tu o wygląd, lecz o poczucie własnej wartości. Kobiety które uważają się za mało atrakcyjne przestają doceniać siebie i zaczynają popadać w desperacje starając się zabiegać o zainteresowanie nimi - popełniając tym samym najgorszy błąd. Efekt? Zupełnie odwrotny do oczekiwanego.
Na koniec chciałabym Ci polecić książkę lub audiobook'a: "Siła pewności siebie!".
Powodzenia w zmianie nastawienia. ;)

(Są to informacje będące wnioskiem z obserwacji... ;p )

Czyli na 1 kobiete przypada 2 facetów? Czy ten bogaty ru*a wszystkie okoliczne kobiety biedniejszych facetów. A co z kobietami ładnymi które nie mają nikogo? Jedne mają dwóch inne nikogo, czy to nie jest po części wina facetów? Pisze o zadbanych dziewczynach bo jak sie nie chce iśc do fryzjera i lubi sie obrzerać to nie mam pretensji do was że nie jesteście zainetresowani.

Nie ma to jak powiedzieć komuś z kim ma się zadawać. :D

Jak jej idzie z równlatkami, nie szuka starszych, sa dojrzalsi, nie wszyscy, ale łatwiej znaleźc dojrzałego, życiowego 30 latka niz 20latka. Strasi maja inne kategori w ocenie kobiety, juz nie najwazniejszy jest rozmiar S i ni enajważniejsza ilośc lajków na fb. Tacy mają wymagania jednak bardziej realne i ważniejsze.

Wciąż nie zmienia to faktu że każesz komuś szukać wśród 30-latków, ponadto nazywasz 20-latków gówniarzami. Uwierz że nie wszyscy są niedojrzali. Gdzie jest napisane że autorkę nie interesują mężczyźni? Nigdzie, ona napisała że nie interesuje ją ich portfel, czytanie ze zrozumieniem się kłania.

@up Nie wszyscy sa niedojrzali, racja, ale w grupie 20 latków jest więcej niedojrzałych niz wśród 30 latków. Mniej dla nich wazny jest wygląd i popularnośc, zazdrośc kolegów, a wazniejszy charakter, wiedza, zaradność. Sa to faceci zazwyczaj doświadczeni którzy maja pojęcie o związku i wiedzą, że szczupła i sliczna kobieta nie gwarantuje szczęsliwego związku, a ich fascynacja "typowymi kobietami" i ich zainteresowaniami zmienia się w znudzenie i wkur**nie. Zaczynają szukac kobiety dla siebie, nie dla otoczeni ajak młodsi.

Na demotach

"- A możesz tymże kosturkiem narysować dla mnie mapkę ładną, taką no..
- Ty musisz widzieć coś poza tym, co widać..." (Król Lew 3)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 22 September 2014 2014 16:11