Sorry jeśli okrada się zamknięty szpital epidemiologiczny z zakrwawionymi materacami pełnymi eboli to sorry. To się nazywa selekcja naturalna. Oczywiście wolałbym że nikt tam nie umierał ale jakoś smutno mi nie jest.
Nie wspominając już o tym, że istnieje jednak pewna "poziomowa" różnica między Europą a Afryką; my nie żyjemy w skrajnej biedzie, wiemy, czym są zabezpieczenia, nie mnożymy się jak oszalałe króliki, mając w jednym rzucie po piętnaścioro dzieci, których nie mamy czym nakarmić; nie zabijamy się w wojnach plemiennych o byle drzewo na środku pustyni, nie zamieniamy jedzenia na kałachy i nie żerujemy na cudzym, chybionym współczuciu (tak zwane "sumienie kolonizatora", czyli "biały da, bo kiedyś nas gnębił, a jak nie da, nie ma serca").
Laoser: Twoja ignorancja osiągnęła poziom zenitu. Tam nie ma czegoś takiego jak emerytura, więc dzieci są bądź co bądź zabezpieczeniem na starość (jeszcze 200 lat temu w 'cywilizowanej' Europie było to samo). Choroby i niski poziom rozwoju zawdzięczają oni Niemcom, USA, Anglii itp, jeszcze kilkadziesiąt lat temu były to okradane kolonie przez ww. kraje. Co więcej, te kraje afrykańskie mają wciąż długi względem Niemiec, USA, Anglii i innym państwom kolonialnym. Dlaczego? Bo te państwa kolonialne głupie nie były i kredyty brały właśnie na tę kolonię. Ale oczywiście długów tym koloniom nie umorzyły. A ponieważ Europa Wschodnia i Środkowa (głównie Polska) daje ogromne nakłady humanitarne na Afrykę, więc można powiedzieć (prawdę), że to my spłacamy długi np. Anglii, które zaciągnęła sama Anglia.
Krytyka nie to tych krajów, co trzeba -,-
Jasne, murzyni mają po dwadzieścioro dzieci w jednym miocie, bo myślą o swojej starości, na pewno. Nasi rodzimi żule - w większości biednych rodzin zawsze jest przecież więcej niż dwoje czy troje dzieci - pewnie postępują podobnie, prawda? Nieprawda, bo tam, gdzie nie ma rozumu i wiedzy, tam są właśnie takie sytuacje; oni mnożą się, bo nikt nie zapoznał ich z zabezpieczeniem, a przede wszystkim dlatego, że nic innego do roboty nie mają, bieda wszędzie postępuje w taki sposób, u nas także. I naprawdę, daruj sobie wmawianie Europie winy za stan Afryki, nikt już tego nie kupuje. Znasz powiedzenie o biedaku, rybie i wędce? No właśnie. Skoro my w pomylony sposób ciągle dajemy murzynom rybę, nic dziwnego, że nauczyli się już, że tak jest i sami tyłków nie ruszą, by cokolwiek zmienić na lepsze wokół siebie. Dlatego masz rację, powinno się skrytykować nie tylko Afrykę, ale też tych w Europie, którzy jej pomagają: te wszystkie Ochojskie, PAH-y i inne Caritasy; bo tak naprawdę, uzależniając Afrykę od swojej pomocy, zrobili jej większą krzywdę niż wszelkie reżimy kolonialne razem wzięte.
Jak asfalty waliły wszystko co się da to takie są tego efekty. Wstrzymać emigrację z AIDSlandu do Europy i USA, Kanady, Australii, Nowej Zelandii, Rosji i innych rozwiniętych państw. A najlepiej wybudować wzdłuż kontynentu mur na wysokość 500 metrów
K...a ! Czarny humor, czarnym humorem, ale to przekroczyło granice i dobrego smaku i przyzwoitości. 1 - Proszę mądrale powiedzcie w jaki sposób mieliście wpływ na to na jakim kontynencie / w jakim kraju się urodzicie, jaki będziecie mieć kolor skóry, jak zamożni będą wasi rodzice, ile będziecie mieć rodzeństwa etc. Są pewne rzeczy na które wpływu nie mamy. 2 - Zarówno AIDS, jak i Ebola - te wirusy zbierają potworne żniwo, choć powodują zupełnie inne choroby, z zupełnie innymi objawami, przebiegiem etc. Jednak koniec w obu przypadkach jest bardzo paskudny. Tu nie chodzi o poczucie humoru, ale przyzwoitość. 3. Współczesna Afryka wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby europejczycy i amerykanie nie uważali się za lepszych i nie maczali swoich łap w sprawy Afryki - poznajcie trochę historii.
Na to, gdzie się urodzimy wpływu faktycznie nie mamy, ale na to, w jakich warunkach żyjemy - jak najbardziej. Gdyby murzyni z Afryki chcieli, przestaliby bić rekordy w ilości posiadanych dzieci czy wyrzynać się w małostkowych wojenkach i poprawiliby swoją sytuację sami, bez grania na współczuciu ludzi z kompleksem Matki Teresy. Wbrew temu, co stara się nam wmówić, Afryka to nie jest jedna wielka Sahara, gdzie nic nie rośnie i nic nikomu się nie udaje; ale kiedy siedzi się na tyłku z czarną łapą wyciągnięta w roszczeniowej postawie do Europy, nic się na lepsze raczej nie zmieni. Argument o tym, że to "biały diabeł" odpowiada za obecny stan Afryki jest tak śmieszny, że niemal straszny - za czasów kolonialnych jakoś dziwnym trafem tak źle tam nie było. Poczytaj sobie o RPA i o tym, co się stało z tym krajem, gdy miejscowi obalili białe rządy i zaczęli rządzić się sami.
Ten demot to nie jest czarny humor! Trzeba być niespełna rozumu, żeby taki demot stworzyć, opublikować, naciskać "mocne"! Współczuję, że nie macie innych tematów do żartów.
sadistic?
OdpowiedzTo nie jest temat do zartow. Ciekawe czy bys sobie tak dowcipkowal jakby w Europie wybuchla epidemia. Minus
OdpowiedzSorry jeśli okrada się zamknięty szpital epidemiologiczny z zakrwawionymi materacami pełnymi eboli to sorry. To się nazywa selekcja naturalna. Oczywiście wolałbym że nikt tam nie umierał ale jakoś smutno mi nie jest.
Nie wspominając już o tym, że istnieje jednak pewna "poziomowa" różnica między Europą a Afryką; my nie żyjemy w skrajnej biedzie, wiemy, czym są zabezpieczenia, nie mnożymy się jak oszalałe króliki, mając w jednym rzucie po piętnaścioro dzieci, których nie mamy czym nakarmić; nie zabijamy się w wojnach plemiennych o byle drzewo na środku pustyni, nie zamieniamy jedzenia na kałachy i nie żerujemy na cudzym, chybionym współczuciu (tak zwane "sumienie kolonizatora", czyli "biały da, bo kiedyś nas gnębił, a jak nie da, nie ma serca").
Laoser: Twoja ignorancja osiągnęła poziom zenitu. Tam nie ma czegoś takiego jak emerytura, więc dzieci są bądź co bądź zabezpieczeniem na starość (jeszcze 200 lat temu w 'cywilizowanej' Europie było to samo). Choroby i niski poziom rozwoju zawdzięczają oni Niemcom, USA, Anglii itp, jeszcze kilkadziesiąt lat temu były to okradane kolonie przez ww. kraje. Co więcej, te kraje afrykańskie mają wciąż długi względem Niemiec, USA, Anglii i innym państwom kolonialnym. Dlaczego? Bo te państwa kolonialne głupie nie były i kredyty brały właśnie na tę kolonię. Ale oczywiście długów tym koloniom nie umorzyły. A ponieważ Europa Wschodnia i Środkowa (głównie Polska) daje ogromne nakłady humanitarne na Afrykę, więc można powiedzieć (prawdę), że to my spłacamy długi np. Anglii, które zaciągnęła sama Anglia.
Krytyka nie to tych krajów, co trzeba -,-
Jasne, murzyni mają po dwadzieścioro dzieci w jednym miocie, bo myślą o swojej starości, na pewno. Nasi rodzimi żule - w większości biednych rodzin zawsze jest przecież więcej niż dwoje czy troje dzieci - pewnie postępują podobnie, prawda? Nieprawda, bo tam, gdzie nie ma rozumu i wiedzy, tam są właśnie takie sytuacje; oni mnożą się, bo nikt nie zapoznał ich z zabezpieczeniem, a przede wszystkim dlatego, że nic innego do roboty nie mają, bieda wszędzie postępuje w taki sposób, u nas także. I naprawdę, daruj sobie wmawianie Europie winy za stan Afryki, nikt już tego nie kupuje. Znasz powiedzenie o biedaku, rybie i wędce? No właśnie. Skoro my w pomylony sposób ciągle dajemy murzynom rybę, nic dziwnego, że nauczyli się już, że tak jest i sami tyłków nie ruszą, by cokolwiek zmienić na lepsze wokół siebie. Dlatego masz rację, powinno się skrytykować nie tylko Afrykę, ale też tych w Europie, którzy jej pomagają: te wszystkie Ochojskie, PAH-y i inne Caritasy; bo tak naprawdę, uzależniając Afrykę od swojej pomocy, zrobili jej większą krzywdę niż wszelkie reżimy kolonialne razem wzięte.
Jak asfalty waliły wszystko co się da to takie są tego efekty. Wstrzymać emigrację z AIDSlandu do Europy i USA, Kanady, Australii, Nowej Zelandii, Rosji i innych rozwiniętych państw. A najlepiej wybudować wzdłuż kontynentu mur na wysokość 500 metrów
OdpowiedzK...a ! Czarny humor, czarnym humorem, ale to przekroczyło granice i dobrego smaku i przyzwoitości. 1 - Proszę mądrale powiedzcie w jaki sposób mieliście wpływ na to na jakim kontynencie / w jakim kraju się urodzicie, jaki będziecie mieć kolor skóry, jak zamożni będą wasi rodzice, ile będziecie mieć rodzeństwa etc. Są pewne rzeczy na które wpływu nie mamy. 2 - Zarówno AIDS, jak i Ebola - te wirusy zbierają potworne żniwo, choć powodują zupełnie inne choroby, z zupełnie innymi objawami, przebiegiem etc. Jednak koniec w obu przypadkach jest bardzo paskudny. Tu nie chodzi o poczucie humoru, ale przyzwoitość. 3. Współczesna Afryka wyglądałaby zupełnie inaczej, gdyby europejczycy i amerykanie nie uważali się za lepszych i nie maczali swoich łap w sprawy Afryki - poznajcie trochę historii.
OdpowiedzTy chyba nawet sam nie wiesz co pier**lisz człowieku
Na to, gdzie się urodzimy wpływu faktycznie nie mamy, ale na to, w jakich warunkach żyjemy - jak najbardziej. Gdyby murzyni z Afryki chcieli, przestaliby bić rekordy w ilości posiadanych dzieci czy wyrzynać się w małostkowych wojenkach i poprawiliby swoją sytuację sami, bez grania na współczuciu ludzi z kompleksem Matki Teresy. Wbrew temu, co stara się nam wmówić, Afryka to nie jest jedna wielka Sahara, gdzie nic nie rośnie i nic nikomu się nie udaje; ale kiedy siedzi się na tyłku z czarną łapą wyciągnięta w roszczeniowej postawie do Europy, nic się na lepsze raczej nie zmieni. Argument o tym, że to "biały diabeł" odpowiada za obecny stan Afryki jest tak śmieszny, że niemal straszny - za czasów kolonialnych jakoś dziwnym trafem tak źle tam nie było. Poczytaj sobie o RPA i o tym, co się stało z tym krajem, gdy miejscowi obalili białe rządy i zaczęli rządzić się sami.
Ten demot to nie jest czarny humor! Trzeba być niespełna rozumu, żeby taki demot stworzyć, opublikować, naciskać "mocne"! Współczuję, że nie macie innych tematów do żartów.
OdpowiedzGood luck, Ebola-chan!
Odpowiedzpjerfszy w twatysionceszesnasicie2016
Odpowiedz