Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
513 546
-

Zobacz także:


Dj135790
+23 / 25

oni nie potrzebują do tego nowego Windowsa. Wystarczy jedna aktualizacja. A CIA nie potrzebuje niczego i mogą z telefonu cię słuchać, a i nawet oglądać obraz z kamery. Nic na to się nie poradzi

Odpowiedz
Aethers
+2 / 8

A Linux ci coś mówi? Jeżeli tak, to masz odpowiedź na inwigilację. Jak powtarzał Snowden aby być anonimowym należy mieć Linuksa + Tora i dobre szyfrowanie.

X xmatuzalem
0 / 6

@Aethers nic bardziej mylnego... anonimowość to bzdura, czy używasz tego czy innego... jedynym "bardziej pewnym" anonimowym oprogramowaniem jest te, które sam stworzysz (i oczywiście nie zaszyjesz jakiś backdoorów jak np. windows od wersji prawdopodobnie - NT; zawarli klucze szyfrujące ułatwiające dostęp do systemu, nawet przy szyfrowanych danych; oczywiście zaprzeczyli temu i powiedzieli, że były to dane dbg, które znikły po którejś poprawce - przynajmniej jawnie; to samo tyczy się systemów *nixowych wcale nie są bardziej "wolne" od tylnych wejść). Poznaj dokładnie historie tora jak i tego typu sieci - nie zapewniają Ci żadnej anonimowości jeśli nod końcowy (lub ich większa część) sama tworzy odpowiednią infrastrukturę; usługi monitorujące/analizujące ruch w sieci. Skąd wiesz, czy aktualnie nie jesteś podłączony do podstawionego serwera? (lub man-in-the-middle) nic bardziej mylnego. Przy większej sieci i odpowiednim oprogramowaniu, wymierzą i namierzą cię z dokładnością do zamka od drzwi. Problem jest zawsze taki sam dane wejściowe i wyjściowe muszą być "odszyfrowywalne" (jawne) - a puki tak jest nie da się ich w 100% uchronić od podsłuchu. Wszystko co masz w pamięci musi być jawne bo jednostka centralna nie zinterpretuje tego (chyba że system jest kryptograficzne pełny, ale tu również oznacza to, że musiałbyś sam go stworzyć razem ze sprzętem by mieć pewność że coś nie zostało tam "dołożone"). Tor, TrueCrypt, AES i cała gama krypto-udogodnień ma za zadanie tak namieszać w danych aby czas potrzebny na "odgadnięcie" drogi powrotnej był długi - reasumując... aktualna kryptografia jest silna tylko dlatego, że długo by trwało znalezienie zależności na odszyfrowanie danych, ale ponieważ moc obliczeniowa sprzętu rośnie i jest bardziej dostępna dla zwykłego kowalskiego (a trudno powiedzieć co "oni" tam mają w tych swoich laboratoriach co przy jawnie znanych super-komputerach może miażdżyć je pod każdym względem) powoli znane nam szyfrowanie staje się po prostu bezużyteczne. Dodatkowo nikt, kto ma choć trochę pojęcia w tej dziedzinie, nie instaluje systemu tp/rc/... by go; raz używać "na co dzień", dwa nie instaluje systemu bezpośrednio na sprzęcie tylko w vm, sb itp. (chyba, że wymagane jest przetestowanie jakiś podzespołów).

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 11 October 2014 2014 2:30

~Depolonis
+12 / 18

Tak bo microsoft nie ma co robić tylko przeglądać historie przeglądarki i słuchać rozmów zwykłego Kowalskiego. Co wy trzymacie na tych komputerach że tak się boicie o prywatność. Rozumiem gwiazdy Show-biznesu albo nie wiem, premier ale zwykły Nowak ? Bez przesady, mnie może ktoś inwigilować. A jeśli chodzi o konta bankowe i tak dalej to naprawdę sądzicie że Microsoft stworzył to oprogramowanie żeby kraść wam pieniądze ?

D Dzamberm
-1 / 9

@Depolonis - Sam bym tego lepiej nie napisał :C.

T tomangelo
0 / 4

@depolonis: ot chociażby ludziom przestaną się podobać rządy jakiejś tam partii, dwójka kumpli zacznie gadać przez np. Skype'a o tym, że skoro ludziom tak się nie podoba obecna ekipa to może namówić ludzi, by przyspieszyć wybory. Albo inny przykład - ktoś tam wpadnie na pomysł by protestować przeciwko kolejnemu ACTA i będzie się chciał podzielić informacją. Takich "niebezpiecznych" to już mogą zawczasu "zabezpieczać" przed "burzeniem porządku".

G gregor2
+2 / 2

Co do Linuxa, po tym jak Linus Torvalds zapytany o backdoor'y w jego systemie powiedział (niejednoznacznie) "nie" jednocześnie przytakują głową. Po tym zdarzeniu dziesiątki (może i więcej) programistów na całym świecie przejrzało kod źródłowy stwierdzając jednomyślnie, że takowych nie ma. Dotyczy to jedynie kodu jądra poszczególnych dystrybucji nikt nie sprawdzał. I owszem pracowników Microsoftu raczej nie obchodzi wasze życie (no chyba, że do reklam, ale tym nie zajmują się pracownicy tylko boty). Dane mogą udostępniać agencją rządowym tylko za nakazem sądu.

emanotoch
-1 / 1

Depolonis ale taki zwykły Kowalski też powinien móc mieć trochę prywatności oraz zwykły Kowalski może zostać premierem

X xmatuzalem
-1 / 1

@gregor2 - to samo tyczy się jądra windowsa czy innych systemów. Core systemu nie może zawierać, żadnych backdoorów itp. elementów - wynika to bezpośrednio z jego konstrukcji (niezależnie od architektury czy typu jądra). Nie chodzi o to, że "nie da się" tego w nim umieścić, problem tkwi w jego wydajności i łatwości w wykryciu takiego kodu. Jądro musi być maksymalnie proste i szybkie w działaniu, więc jakikolwiek spyware (uogólniając) by miał jakiś sens, musi być też trudny do wykrycia, a to wymaga powzięcia odpowiednich środków, które były by kłopotliwe co do jądra systemu. Nic nie stoi na przeszkodzie by pozostałe elementy systemu (moduły, biblioteki) spyware nie mogły posiadać. Zawsze mnie śmieszy wywyższanie jednego systemu nad drugi "bo coś"... Windows jak i Linux to bardzo dobre systemy. Każdy z nich został stworzony z myślą o trochę innym przeznaczeniu i dobrze sobie radzi. Oba mają wady i zalety; są to narzędzia i tak jak w życiu codziennym do wkręcenia śrubki nie użyjemy młódka tylko śrubokręta tak i tu, jeśli jakiś system będzie lepiej zdawał egzamin w konkretnej sytuacji to go wybiorę.Jeśli komuś do szczęścia będzie potrzebny np. qnx to czemu miałby go nie użyć? bo producent ma głupią nazwę? bo zarabia (albo i nie) na systemie? ... ludze na prawdę są czasem śmieszni...

G Gorn221
+8 / 8

No i co z tego, że was szpiegują? Akurat będą sprawdzać typowego Polaka który przegląda kwejka.

Odpowiedz
Adrian1234
+2 / 6

Dokładnie, zawsze wszystkim się wydaje, że są tak ważni dla świata, że każdy zaraz będzie chciał ich szpiegować i zaczynają bać się nawet pójść do kibla z obawy przed agentem CIA ukrytym w odpływie. Obawiać to mogę się najwyżej politycy, głowy państw, ludzie na wysokich stanowiskach w wojsku czy rządzie, podejrzewani o terroryzm itp.

Matys909
+4 / 4

Autor plagiatu Twojego demota jest zapewne jakimś krewnym Admina.

W wrk13
+2 / 2

Macie kamerkę w laptopie lub podłączoną do kompa, i jest tam takie światełko czy jest aktywna???? Otóż oświadczam że ona jest aktywna cały, czas tak jak mikrofon. Z dzisiejszą technologią są w stanie podsłuchiwać każdego. Znam ludzi co kamerkę mają zakrytą cały czas, a mikrofonik zatkany czymkolwiek. Przykre ale tak jest.

Odpowiedz
bukimi
+1 / 3

A ci znajomi nie noszą też czasem czapek z folii aluminiowej, żeby mieć odporność na fale kierujące myślami?

~gdsgsd
+2 / 2

Instalujemy i wyłączamy internet. Proste?? Ps. to wersja testowa, więc nikt poważny na dłużej niż 5 minut nie powinien go instalować. A tym bardziej używać bankowości ._.

Odpowiedz
F Fighter2013
0 / 0

Na smartfony jest program "Whatsapp" (komunikator). Instalując go zgadzasz się na dostęp do zdjęć,filmów, smsów i nagrywania dźwięku otoczenia bez twojej wiedzy. Fakt,warto czytać regulamin.

Odpowiedz
M m3roving
+1 / 1

To samo robi Facebook na smartphona? Slucha, czyta i ogląda wszystko w okolicy.

polejsos
+2 / 2

Przecież w windows 8 jest już namiastka niezatajanej przez microsoft próby inwigilacji. Przykładowo: zezwalanie na lokalizowanie użytkownika, nadawanie jakiegoś globalnego ID który mogą widzieć aplikacje które o to "zapytają", wysyłanie informacji i plików do microsoftu pod pretekstem że mogą być złośliwym oprogramowaniem(wirusami), wysyłanie historii przeglądanych stron do microsoftu(prawdopodobnie tylko wtedy gdy używamy przeglądarki IE). Opcje te są DOMYŚLNIE WŁĄCZANE podczas instalacji systemu, choć można to zmienić(podczas instalacji systemu). Zrzut ekranu z instalacji angielskojęzycznej: http://www.wegotserved.com/wp-content/uploads/2014/04/Windows-8-Pro-install-15.jpg

Odpowiedz
JanuszTorun
0 / 4

Nie bez powodu warunki instalacji mają kilkadziesiąt stron napisanych takim językiem, że prawie każde zdanie należałoby wnikliwie przeanalizować. Wszystko to właśnie po to, aby nikomu nie chciało się tego czytać.

Odpowiedz
~hahahaasa
0 / 2

e no co wy mówicie takie straszne rzeczy hahaha a google ?? lub inni giganci ?? oni nie zbierają informacji o nas jak wpisujesz w google co chcesz znaleźć :D

Odpowiedz
~Ickbarr
+3 / 3

Serio myślicie że Microsoft obchodzi co robiliście w zeszłą sobotę? Zajebiście.

Odpowiedz
R razi
+1 / 1

Tu nie chodzi o to „co robiłem w sobotę”. To narzędzie wciskane na siłę uzależnionym od niego rządom, a to jest niepokojące. Póki co chyba tylko Rosja ma odrobinę rozumu (choć nieco przesadzają z samymi procesorami) i migrują na własny OS zamiast siedzieć na czymś co cholera wie co faktycznie w tle robi.

Odpowiedz
R razi
+1 / 1

@mani3k_X: twierdzisz że jak ktoś jest popularny na osiedlu, to nie zamyka drzwi i pozwala wchodzić do swojego mieszkania obcym? Masz dziwne pojęcie wolności i popularności. A co do Korei Północnej: oni się izolują całkowicie i żyją całkowicie we własnym świecie. Ludzie niech używają czego chcą, ale uzależnianie rządów od systemów zagranicznych firm, które dzięki temu mają dostęp do tajnych danych jest niebezpieczne, zwłaszcza w czasach cyfryzacji i informatyzacji. Nie chcę żyć w czasach gdzie żeby wypełnić jakiś dokument państwowy musiałbym kupić oprogramowanie jakiejś firmy.

J JSW210
0 / 0

Autor obrazka w ogóle czytał EULA? Brzmi jak kolejna bzdura.

Odpowiedz
astrosalus
0 / 0

Cóż, dlatego ja mam zawsze pozakrywane kamerki. Mąż się śmieje, inni popierają. Wolę to, niż się naciąć. A windowsa 10 nie zainstaluję nigdy. Póki co mam xp (legalny), jak zacznie szwankować (wiadomo - nie ma już wsparcia technicznego), przejdę na linuxa. I po krzyku.

Odpowiedz