Demotywatory.pl

Menu Szukaj

Wzruszająca chwila pożegnania. Psa Dyinga i jego pana

Iselin Rose Borch przeżyła masakrę Andersa Breivika, gdy była na obozie młodzieżowym na wyspie Uteya

"Po tym, co wydarzyło się na Utoya zaczęły dręczyć mnie przerażające koszmary, bałam się być w ciemności i prawie nie mogłam spać. Wtedy moja matka i ja postanowiłyśmy wziąć tego psa - dzięki niemu szybciej pozbyłam się strachu i pomagał mi dojść do siebie po tym wszystkim".

+
113 140
-

Zobacz także:


~bhghgf
-5 / 9

To chyba pies napisał. Nie zapominajmy, że ludzie też istnieją (niejedna matka, ojciec, dziadek, babcia, mąż, żona).

Odpowiedz
vvrytmiereggae
+2 / 2

Ludzie mają problemy z uczuciami i wiernością, psy nigdy.

~me_is_just_me
+10 / 10

Zdjęcie nr 16 - sam przeżyłem to samo 2 miesiące temu... Niby dawno, ale boli... Tęskni się jak za człowiekiem...

Odpowiedz
V Vampire23
-4 / 6

ale większość ludzi w internecie i tak woli koty bo "mają charakter "...żałosne

Odpowiedz
fantine
+4 / 4

Żałosne, że ktoś woli coś innego?

fantine
0 / 0

Pawel, bądź tak miły i zachowaj swoje fantazje dla siebie.