Poszłabym chętnie by się pośmiać... :D Dzień pierwszy: 1. Nie kupuję pierdół , które mi nie są potrzebne, ale gdy jest ładna pogoda lubię iść dłuższą drogą. 2. Jak można się malować dłużej niż godzinę? Mi pełny makijaż z prostowaniem włosów zajmuje około 30 minut. 3. Seriali nie oglądam, nie lubię. Dzień drugi 1. Mój telefon 90% czasu leżu obok na stoliku. 2. To by mi się czasem przydało. 3. To czasem też. Dzień trzeci 1. Psa nie posiadam, ale mam kota i jednak widać różnice, między innymi kot robi kupkę do kuwety a mąż rozrzuca wszędzie skarpetki. 2. Nie posiadam prawa jazdy. 3. Czasem nie potrafię powiedzieć wprost o co mi chodzi, ale to są sytuacje gdy coś tłumaczę i nie dociera już któryś raz. Tak więc bym uczęszczała na te zajęcia tylko po to by popatrzeć jak niektóre kobiety nie potrafią podołać. :D
1. Nie kupuje pierdół bo mnie nie stać na rozrzutnośc, a długo chodze po sklepie dlatego, że nie stać też mnie by kupiona rzecz wyladowała na dnie szafy po miesiącu. Musze długo sie zastanowić zanim wydaw pieniądze. 2. Maluje sie 15 minut, srednio mocno, rzecz gustu. Nienawidze seriali. 1. Nie lubie rozmawiać przez telefon,
@Crystaliashy.1.Kupuje duperele typu slodycze i piwo,od czasu przyjazdu do UK sporo jadam ich,uzaleznilem sie:/.Co do kota,to tylko za nim tesknie,za duza ilosc poduszek(nie oplaca mi sie kupowac.
Wszystkim facetom, którzy naprawde wymagają tego wszystkiego od kobiet, to radzę spróbować zmienić orientację seksulaną, bo to chyba jedyne wyjście w Waszej sytuacji. Nie zmieniajcie kobiet, bo są takie od zawsze i od zawsze kręcą facetów.
Ja zauważyłam że takie idiotki jak te opisane w democie mają największe powodzenie, to w końcu przeszkadza wam to czy nie? Mi się wydaje, że normalne dziewczyny są zbyt "nudne"... Bo tak własnie to wygląda
@wrytmiereggae Takie idiotki może i mają największe powodzenie, ale na poziomie jedna noc i koniec.. Jednak jeśli jakiś szanujący mężczyzna chcę mieć prawdziwy związek to nawet nie spojrzy na takie kobiety...
@BlueAlien "bo faceci wolą puste głupie idiotki" prawidłowa wersja to "bo puści głupi idioci wolą puste głupie idiotki" ponieważ takie jednostki są w obu płciach no i cóż ciągnie swój do swego..
Ojć, ale nie wyszło... Do mnie pasuje tylko ostanie... Trochę słabo. Do facetów, których znam >nie< pasowało tylko jedno (to o pytaniu o drogę - aczkolwiek sformułowane i tak super xD).
PS A wszystkie inne demoty mówią o tym jakie kobiety są pamiętliwe - ja też tak uważam... ;P
Widzę ból dupy facetów po democie z wczoraj. Gratuluje panowie dystansu do siebie XD
A teraz Za****ac do roboty, zebyśmy miały za co kupować te pierdoły ;)
I kolejne warsztaty dla upośledzonych. Ja rozumiem, że są tacy kretyni na świecie z IQ pantofelka, którzy dostosowują się do tych norm "jestem facetem, będę pił piwo", "jestem laską, będę się malowała i latała po sklepach", bo skoro nie mają własnej osobowości, to muszą kierować się jakimiś prostymi przepisami na życie, ale po jakiego grzyba poświęcać im tyle demotów i jeszcze myśleć, że to takie zabawne hahaha hihihi. No tak... zapomniałam. Przecież większość tutaj też do takich należy :P
Co się dzieje z naszą kochaną i słodką BlueAlien? Czemu nasz dzióbasek pomimo, że nie dostała jeszcze bana od dwóch dni nic nie pisze? Przecież to rodzaj demota, którego nie mogłaby zignorować... czyżby akurat pojechała na jakiś zlot feminazistek :D?
Nie rozumiem o jaki ból dupy Ci chodzi, nie byłem jednym z tych, którzy poczuli się urażeni poprzednim demotem ani nie wychwalałem tego. W poprzednim skrytykowałem autora ale zawsze krytykuje Evandro a pod tym mój jedyny wpis dotyczył braku Twoich komentów :).
Można wiedzieć, kto decyduje o tym, czy kobieta jest prawdziwa i na czym ta prawdziwość polega? Pytam z czystej ciekawości, bo według demotywatorów od dawna nie jestem kobietą.
wiadome było, ze w komenatrzach pod takim demotem będzie wysyp takich z "bólem doopy"... nie ma sensu udawać, że ma się dystans do takich tematów.. już pierwsza z brzegu brzytwa się wyżaliła... po co?
Brzytwa_MD zapytaj pierw autora w jakim zamyślę tworzył tego demota, bo jeśli tego nie wiesz to nie oceniaj. Ja się delikatnie uśmiałem zarówno z 1 jak i 2 warsztatów, podchodząc do tego naturalnie z uśmiechem bo jedna i 2 płeć ma wiele argumentów do banana na twarzy, jak to ktoś ubierze odpowiedniego demota to tylko pogratulować;)
Najciekawsze w tym odbijaniu piłeczki jest to, że "Warsztaty dla mężczyzn" miały ocenę mniej więcej 50/50, czy z grubsza można powiedzieć, że faceci byli na nie, a kobiety na tak. Tutaj 3/4 ocen jest na tak, czyli wychodzi na to, że część kobiet jest zdania, że niektóre egzemplarze z ich strony barykady niestety potrzebowałyby tego typu musztry :)
@ BlueAlien Nie masz niestety dystansu do siebie.Twoje wypowiedzi są zredagowane w tak ostrym tonie i tak pełne złosci,że jad pryska na mnie z ekranu.Przecież tego demota nie sposób traktować poważnie a przynajmniej nikt dorosły i zrównoważony tak go nie potraktuje.Co do samych tego typu demotów.Wystarczy wrzucić na wyszukiwarkę hasło ,,warsztaty''.Naliczyłem 6 (szesć) dotyczących facetów i 2 (dwa) dotyczące kobiet.Ogarnij się trochę dziewczyno.Masz jaki problem ze sobą,czy też zadeklarowany w profilu wiek to bujda na resorach?
Ojejku! To straszne.Taki młody człowiek może jeszcze np obejrzeć ,,Seksmisję'' albo co gorsza ,,Walkę o ogień'' i zacząć wdrażać w swoje nastoletnie życie to co tam zobaczył.To by dopiero była tragedia.A co będzie jak jakas biedna nastolatka zobaczy demota o warsztatach dla facetów.Toz jej umysł czysty niczym górski strumień zamąci się do tego stopnia,że może zostać feministką jaką.
Ale jak nastolatka przeczyta np:,,większość facetów to puści idioci'' (czyje to słowa ?) to będzie oczywiście bardzo w porządku.Niestety nie masz pojęcia o wychowaniu dzieci i kształtowaniu ich osobowości.Dzieci są co prawda jak pendrive tzn chłoną informacje ale nie umieją przetworzyć.Rodzice,grupa,czy po prostu życie uczy ich jak jest naprawdę.I nie mają IQ ameby.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 26 October 2014 2014 9:27
Ta ,,wojna płci'' istnieje najczęściej w głowach osób myślących stereotypami.Człowiek rozsądny niezależnie od płci wie,że takie teorie nijak się mają do rzeczywistosci.Kobieta i mężczyzna różnią się od siebie i doskonale się nawzajem uzupełniają natomiast te docinki i takie tam to są po prostu odwieczne damsko-męskie gierki które nikomu normalnie myślącemu nie przeszkadzają wręcz pomagają normalizować wzajemne relacje To,że niektóre są na kiepskim poziomie to raczej zależy od poszczególnych oosbników płci obojga a nie od jakichś ogólnych tendencji..Podobnie ma się rzecz ze ,,śmiesznością''Jednych coś śmieszy a innych nie,to jest odczucie subiektywne i generalizowanie jest po prostu tworzeniem kolejnego stereotypu.Co do ilości demotów na tematy poszczególne już się wypowiedziałem powyżej.Co do obrażania się :człowiek inteligentny ze zdrową odpowiednio wysoką samooceną (nie mylić z wybujałym ego) o drobiazgi się nie obraża.
Ponieważ to o mężczyznach było śmieszne, nie było stereotypowe i nie było wepchnięte na siłę... Tak na serio to oba demoty są beznadziejne, bez "krzty humoru" i nie powinny trafić na główną...
JA CHCĘ NA TAKIE WARSZTATY:P Byłabym w nich naprawdę dobra;]
Makijaż robię w max.10 min gorzej z fryzurą ;P
Parkować umiem mając zapas ok 0,5m [z obu stron;D ]
Psa nie mam, tv prawie nie oglądam, krótko rozmawiam...
A do męża mówię jednym prostym zdaniem, TYLKO POWTARZANYM W KÓŁKO I W KÓŁKO... hihihi
Słabe!!! Naciągane i nieudolna próba odpowiedzi na warsztaty dla facetów, tylko pytanie - PO CO??? Jakiś fagas z małym pisiorkiem nie mógł zrozumieć naprawdę dobrego żartu i uznał że ugodzono w jego dumę więc na prętce sklecił to... Na prawdę słaby koleś z niego...
Jestem kobietą. 1) Do sklepów chodzić nie lubię, a więc idę możliwie najkrótszą drogą kupując to, co mam na liście. Mój mąż zaś niestety uważa chyba chodzenie po sklepach za spacer. Zajmuje mu to ok 2 godziny. Musi zobaczyć każdą półkę. 2) Makijaż robię w jakieś 5-10 minut. Nie tworzę tapety na twarzy, to szkodliwe i brzydko wygląda. 3) Nie oglądam telewizji, a już na pewno nie oglądałabym jakiś szmatławców. Nie mam telewizora nawet. Aczkolwiek lubię seriale sf, kryminalne i o zjawiskach paranormalnych (ale mam je w necie). 4) Nie lubię długo rozmawiać przez telefon. Nudzi mnie to. Mam ciekawsze i bardziej potrzebne zajęcia, niż godzinami wisieć na telefonie. 5) No cóż, ludzie mówią mi dużo rzeczy, których większość dość szybko zapominam. Nie plotkuję, mam ciekawsze życie, niż plotki. 6) Logiki używam na co dzień. Niektórym to nie odpowiada. 7) Nie mam psa. Mam szczura. 8) Kiedyś zaparkowałam szybko i sprawnie ciasno między 2 samochodami. (To było w czasach, kiedy uczyłam się jeździć). Zmroziło mnie, bo ja tych 2 samochodów nie widziałam. Ale ogólnie nigdy nie miałam problemów z parkowaniem tyłem lub przodem. Z parkowaniem równoległym niestety tak. Ale mam wybór. 9) Mówię swojemu mężowi w jednym zdaniu i prosto, o co mi chodzi. Ma to niestety taki sam efekt, jakbym gadała godzinami - żaden. Chyba, że dodam słowo niecenzuralne ze specjalnym namaszczeniem. Wtedy efekt jest natychmiastowy. Czyli co do demota - albo ja jestem niestandardowa, albo patrzenie stereotypowo na świat wypacza postrzeganie.
"Twój pies i Twój mąż to naprawdę nie to samo." JAK TO??????
Odpowiedzktoś tu chyba nie poruchał xd
OdpowiedzA ja bym chętnie swoją wysłał... Chociaż dla samego parkowania i makijażu w poniżej godziny... Seriale może sobie oglądać. Mam wtedy wolne :)
Odpowiedzco ona robi, że się maluje ok. godzinę? Pytam całkowicie poważnie, bo po prostu nie wiem jak to może zajmować aż tyle czasu.
@lithium222 Ja też nie wiem jak ale uwierz mi-może.
Poszłabym chętnie by się pośmiać... :D Dzień pierwszy: 1. Nie kupuję pierdół , które mi nie są potrzebne, ale gdy jest ładna pogoda lubię iść dłuższą drogą. 2. Jak można się malować dłużej niż godzinę? Mi pełny makijaż z prostowaniem włosów zajmuje około 30 minut. 3. Seriali nie oglądam, nie lubię. Dzień drugi 1. Mój telefon 90% czasu leżu obok na stoliku. 2. To by mi się czasem przydało. 3. To czasem też. Dzień trzeci 1. Psa nie posiadam, ale mam kota i jednak widać różnice, między innymi kot robi kupkę do kuwety a mąż rozrzuca wszędzie skarpetki. 2. Nie posiadam prawa jazdy. 3. Czasem nie potrafię powiedzieć wprost o co mi chodzi, ale to są sytuacje gdy coś tłumaczę i nie dociera już któryś raz. Tak więc bym uczęszczała na te zajęcia tylko po to by popatrzeć jak niektóre kobiety nie potrafią podołać. :D
Odpowiedz1. Nie kupuje pierdół bo mnie nie stać na rozrzutnośc, a długo chodze po sklepie dlatego, że nie stać też mnie by kupiona rzecz wyladowała na dnie szafy po miesiącu. Musze długo sie zastanowić zanim wydaw pieniądze. 2. Maluje sie 15 minut, srednio mocno, rzecz gustu. Nienawidze seriali. 1. Nie lubie rozmawiać przez telefon,
@Crystaliashy.1.Kupuje duperele typu slodycze i piwo,od czasu przyjazdu do UK sporo jadam ich,uzaleznilem sie:/.Co do kota,to tylko za nim tesknie,za duza ilosc poduszek(nie oplaca mi sie kupowac.
Wszystkim facetom, którzy naprawde wymagają tego wszystkiego od kobiet, to radzę spróbować zmienić orientację seksulaną, bo to chyba jedyne wyjście w Waszej sytuacji. Nie zmieniajcie kobiet, bo są takie od zawsze i od zawsze kręcą facetów.
Odpowiedzkażdego kręci co innego. może to być dla Ciebie szokujące, ale można być prawdziwą kobietą i nie lubić zakupów, nie robić makijażu i umieć parkować.
Ja zauważyłam że takie idiotki jak te opisane w democie mają największe powodzenie, to w końcu przeszkadza wam to czy nie? Mi się wydaje, że normalne dziewczyny są zbyt "nudne"... Bo tak własnie to wygląda
Nie ma w tym nic szokującego, co nie zmienia faktu, że są to typowe kobiece cechy.
są to typowe cechy większości kobiet. jeżeli chcemy prowadzić rozmowę na poziomie, proszę, nie generalizujmy
@wrytmiereggae Takie idiotki może i mają największe powodzenie, ale na poziomie jedna noc i koniec.. Jednak jeśli jakiś szanujący mężczyzna chcę mieć prawdziwy związek to nawet nie spojrzy na takie kobiety...
@BlueAlien "bo faceci wolą puste głupie idiotki" prawidłowa wersja to "bo puści głupi idioci wolą puste głupie idiotki" ponieważ takie jednostki są w obu płciach no i cóż ciągnie swój do swego..
cholera i znowu wychodzi na to, że jestem facetem, chociaż dzień trzeci całkiem ciekawy :D
OdpowiedzTo się nie sprawdzi uczestniczki już pierwszego dnia zgubią się w drodze do sklepu ;P
OdpowiedzNa to o makijażu z chęcią bym się zapisała. Może wreszcie ktoś nauczyłby mnie tej tajemnej sztuki...
OdpowiedzHm, normalniej kobiecie takie warsztaty się nie przydadzą, raczej tym pasującym do stereotypów. Ale z tymi sportami jest zabawne :P
OdpowiedzOjć, ale nie wyszło... Do mnie pasuje tylko ostanie... Trochę słabo. Do facetów, których znam >nie< pasowało tylko jedno (to o pytaniu o drogę - aczkolwiek sformułowane i tak super xD).
OdpowiedzPS A wszystkie inne demoty mówią o tym jakie kobiety są pamiętliwe - ja też tak uważam... ;P
Widzę ból dupy facetów po democie z wczoraj. Gratuluje panowie dystansu do siebie XD
OdpowiedzA teraz Za****ac do roboty, zebyśmy miały za co kupować te pierdoły ;)
I kolejne warsztaty dla upośledzonych. Ja rozumiem, że są tacy kretyni na świecie z IQ pantofelka, którzy dostosowują się do tych norm "jestem facetem, będę pił piwo", "jestem laską, będę się malowała i latała po sklepach", bo skoro nie mają własnej osobowości, to muszą kierować się jakimiś prostymi przepisami na życie, ale po jakiego grzyba poświęcać im tyle demotów i jeszcze myśleć, że to takie zabawne hahaha hihihi. No tak... zapomniałam. Przecież większość tutaj też do takich należy :P
OdpowiedzCo się dzieje z naszą kochaną i słodką BlueAlien? Czemu nasz dzióbasek pomimo, że nie dostała jeszcze bana od dwóch dni nic nie pisze? Przecież to rodzaj demota, którego nie mogłaby zignorować... czyżby akurat pojechała na jakiś zlot feminazistek :D?
OdpowiedzKto tu ma przed sobą ,,trudne dni''
Nie rozumiem o jaki ból dupy Ci chodzi, nie byłem jednym z tych, którzy poczuli się urażeni poprzednim demotem ani nie wychwalałem tego. W poprzednim skrytykowałem autora ale zawsze krytykuje Evandro a pod tym mój jedyny wpis dotyczył braku Twoich komentów :).
Chyba bym się nie odnalazła, ale współczuję,bo widocznie to problem powszechny :)
OdpowiedzCzekamy na odpowiedź kobiet "Jak być prawdziwym mężczyzną".
Odpowiedzmężczyznom warsztaty nie są potrzebne, za to przydało by się chociaż pół roku w wojsku
Odpowiedzjezeli twoja kobieta jest taka jak w tych podpunktach , to ci wspolczuje.
Odpowiedznie wszystkie takie jestesmy
Można wiedzieć, kto decyduje o tym, czy kobieta jest prawdziwa i na czym ta prawdziwość polega? Pytam z czystej ciekawości, bo według demotywatorów od dawna nie jestem kobietą.
OdpowiedzKtoś mógłby, wymyślić jak być człowiekiem. Nie wytykając sobie, kto jest jakiej płci. Każdy ma wady i zalety:) niestety...
Odpowiedzwiadome było, ze w komenatrzach pod takim demotem będzie wysyp takich z "bólem doopy"... nie ma sensu udawać, że ma się dystans do takich tematów.. już pierwsza z brzegu brzytwa się wyżaliła... po co?
Odpowiedznie każda :D
OdpowiedzBrzytwa_MD zapytaj pierw autora w jakim zamyślę tworzył tego demota, bo jeśli tego nie wiesz to nie oceniaj. Ja się delikatnie uśmiałem zarówno z 1 jak i 2 warsztatów, podchodząc do tego naturalnie z uśmiechem bo jedna i 2 płeć ma wiele argumentów do banana na twarzy, jak to ktoś ubierze odpowiedniego demota to tylko pogratulować;)
Odpowiedzha,ha,dobre
OdpowiedzDrogie panie.Ten demot to taki żart.Niemniej po niektórych wpisach widzę,że jednak cos jest na rzeczy.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 24 October 2014 2014 10:47
OdpowiedzSuper :) Trzeba się umieć śmiać z siebie... jestem kobietą i demot mnie rozbawił :))) Chętnie bym poszła na takie warsztaty
OdpowiedzNajciekawsze w tym odbijaniu piłeczki jest to, że "Warsztaty dla mężczyzn" miały ocenę mniej więcej 50/50, czy z grubsza można powiedzieć, że faceci byli na nie, a kobiety na tak. Tutaj 3/4 ocen jest na tak, czyli wychodzi na to, że część kobiet jest zdania, że niektóre egzemplarze z ich strony barykady niestety potrzebowałyby tego typu musztry :)
Odpowiedz@ BlueAlien Nie masz niestety dystansu do siebie.Twoje wypowiedzi są zredagowane w tak ostrym tonie i tak pełne złosci,że jad pryska na mnie z ekranu.Przecież tego demota nie sposób traktować poważnie a przynajmniej nikt dorosły i zrównoważony tak go nie potraktuje.Co do samych tego typu demotów.Wystarczy wrzucić na wyszukiwarkę hasło ,,warsztaty''.Naliczyłem 6 (szesć) dotyczących facetów i 2 (dwa) dotyczące kobiet.Ogarnij się trochę dziewczyno.Masz jaki problem ze sobą,czy też zadeklarowany w profilu wiek to bujda na resorach?
Ojejku! To straszne.Taki młody człowiek może jeszcze np obejrzeć ,,Seksmisję'' albo co gorsza ,,Walkę o ogień'' i zacząć wdrażać w swoje nastoletnie życie to co tam zobaczył.To by dopiero była tragedia.A co będzie jak jakas biedna nastolatka zobaczy demota o warsztatach dla facetów.Toz jej umysł czysty niczym górski strumień zamąci się do tego stopnia,że może zostać feministką jaką.
Ale jak nastolatka przeczyta np:,,większość facetów to puści idioci'' (czyje to słowa ?) to będzie oczywiście bardzo w porządku.Niestety nie masz pojęcia o wychowaniu dzieci i kształtowaniu ich osobowości.Dzieci są co prawda jak pendrive tzn chłoną informacje ale nie umieją przetworzyć.Rodzice,grupa,czy po prostu życie uczy ich jak jest naprawdę.I nie mają IQ ameby.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 October 2014 2014 9:27
Ta ,,wojna płci'' istnieje najczęściej w głowach osób myślących stereotypami.Człowiek rozsądny niezależnie od płci wie,że takie teorie nijak się mają do rzeczywistosci.Kobieta i mężczyzna różnią się od siebie i doskonale się nawzajem uzupełniają natomiast te docinki i takie tam to są po prostu odwieczne damsko-męskie gierki które nikomu normalnie myślącemu nie przeszkadzają wręcz pomagają normalizować wzajemne relacje To,że niektóre są na kiepskim poziomie to raczej zależy od poszczególnych oosbników płci obojga a nie od jakichś ogólnych tendencji..Podobnie ma się rzecz ze ,,śmiesznością''Jednych coś śmieszy a innych nie,to jest odczucie subiektywne i generalizowanie jest po prostu tworzeniem kolejnego stereotypu.Co do ilości demotów na tematy poszczególne już się wypowiedziałem powyżej.Co do obrażania się :człowiek inteligentny ze zdrową odpowiednio wysoką samooceną (nie mylić z wybujałym ego) o drobiazgi się nie obraża.
Ponieważ to o mężczyznach było śmieszne, nie było stereotypowe i nie było wepchnięte na siłę... Tak na serio to oba demoty są beznadziejne, bez "krzty humoru" i nie powinny trafić na główną...
Ja śmiem twierdzić , zę w wielu przypadkach obwoiązkiem mężczyzny również :P
OdpowiedzJA CHCĘ NA TAKIE WARSZTATY:P Byłabym w nich naprawdę dobra;]
OdpowiedzMakijaż robię w max.10 min gorzej z fryzurą ;P
Parkować umiem mając zapas ok 0,5m [z obu stron;D ]
Psa nie mam, tv prawie nie oglądam, krótko rozmawiam...
A do męża mówię jednym prostym zdaniem, TYLKO POWTARZANYM W KÓŁKO I W KÓŁKO... hihihi
Słabe!!! Naciągane i nieudolna próba odpowiedzi na warsztaty dla facetów, tylko pytanie - PO CO??? Jakiś fagas z małym pisiorkiem nie mógł zrozumieć naprawdę dobrego żartu i uznał że ugodzono w jego dumę więc na prętce sklecił to... Na prawdę słaby koleś z niego...
OdpowiedzJestem kobietą. 1) Do sklepów chodzić nie lubię, a więc idę możliwie najkrótszą drogą kupując to, co mam na liście. Mój mąż zaś niestety uważa chyba chodzenie po sklepach za spacer. Zajmuje mu to ok 2 godziny. Musi zobaczyć każdą półkę. 2) Makijaż robię w jakieś 5-10 minut. Nie tworzę tapety na twarzy, to szkodliwe i brzydko wygląda. 3) Nie oglądam telewizji, a już na pewno nie oglądałabym jakiś szmatławców. Nie mam telewizora nawet. Aczkolwiek lubię seriale sf, kryminalne i o zjawiskach paranormalnych (ale mam je w necie). 4) Nie lubię długo rozmawiać przez telefon. Nudzi mnie to. Mam ciekawsze i bardziej potrzebne zajęcia, niż godzinami wisieć na telefonie. 5) No cóż, ludzie mówią mi dużo rzeczy, których większość dość szybko zapominam. Nie plotkuję, mam ciekawsze życie, niż plotki. 6) Logiki używam na co dzień. Niektórym to nie odpowiada. 7) Nie mam psa. Mam szczura. 8) Kiedyś zaparkowałam szybko i sprawnie ciasno między 2 samochodami. (To było w czasach, kiedy uczyłam się jeździć). Zmroziło mnie, bo ja tych 2 samochodów nie widziałam. Ale ogólnie nigdy nie miałam problemów z parkowaniem tyłem lub przodem. Z parkowaniem równoległym niestety tak. Ale mam wybór. 9) Mówię swojemu mężowi w jednym zdaniu i prosto, o co mi chodzi. Ma to niestety taki sam efekt, jakbym gadała godzinami - żaden. Chyba, że dodam słowo niecenzuralne ze specjalnym namaszczeniem. Wtedy efekt jest natychmiastowy. Czyli co do demota - albo ja jestem niestandardowa, albo patrzenie stereotypowo na świat wypacza postrzeganie.
Odpowiedz- O co Ci chodzi?
Odpowiedz- O nic!
pewnie, że pies i mąż to nie to samo...kiedy pada, mąż po bułki wychodzi bez psa ;-P
Odpowiedz