Prawdziwy demotywator - bardzo się stara, żeby zdemotywować ludzi do bycia uczciwym. Ciekawe, gdzie się jego twu-rca zapoznał z tymi polskimi realiami, bo ja nigdy o takich nie słyszałam...
Kiedyś był przypadek, że facet znalazł portfel i go oddał policji, a ta go oskarżyła o przywłaszczenie własności. Tak więc demot jak najbardziej prawdziwy i ukazujący nasze realia. Ukradnij wafelek - idziesz do więzienia. Ukradnij miliony - umarzają sprawę.
przykład z życia. Mój ojciec znalazł portfel gdzie było ok. 5000 zł. Nawet pojechał pod adres do babeczki z dowodu osobistego. A ta co?? Powiedziała, że w portfelu było 7000 tys. 2 lata tułania się po sądach.. dopiero uczciwa przyjaciółka owej kobiety zeznała, że chciała ona wyłudzić kasę. Moj tata jak widzi portfel jakis dokument czy torebke na ulicy to ignoruje to i idzie dalej.
I słusznie. Moherowych trzeba zamykać. Całe życie żyli uczciwie, chodzą do kościoła, nie głosują na "kolesiów" Trzeba z tym skończyć.
OdpowiedzJest tyle absurdów na tym świecie,która na prawdę miały miejsce, że nie ma potrzeby wymyślać tych bzdur w stylu a u nas i tak...
OdpowiedzPrawdziwy demotywator - bardzo się stara, żeby zdemotywować ludzi do bycia uczciwym. Ciekawe, gdzie się jego twu-rca zapoznał z tymi polskimi realiami, bo ja nigdy o takich nie słyszałam...
OdpowiedzW gimnazjum.
Przed tym jak torebka trafiła do Straży Miejskiej, podobno było w niej ponad 10 tys.
OdpowiedzNaprawde? juz tylko kopiowanie tekstow z innych serwisow? Zadnej inwencji tworczej?
OdpowiedzKiedyś był przypadek, że facet znalazł portfel i go oddał policji, a ta go oskarżyła o przywłaszczenie własności. Tak więc demot jak najbardziej prawdziwy i ukazujący nasze realia. Ukradnij wafelek - idziesz do więzienia. Ukradnij miliony - umarzają sprawę.
OdpowiedzTaką rzecz trzeba jeszcze udowodnić.Tę historię słyszę w różnych odmianach chyba od trzydziestu lat.
Jak znajdziesz, to albo wyrzuć, albo przygarnij, nie mówiąc nikomu. Z uczciwym oddawaniem jest więcej problemów, niż myślisz.
Odpowiedzchytra baba z Poznania. Nie zgodziła się dać 10% znaleźnego. To trzeba mieć tupet. Szkoda ,że oddała.
Odpowiedzprzykład z życia. Mój ojciec znalazł portfel gdzie było ok. 5000 zł. Nawet pojechał pod adres do babeczki z dowodu osobistego. A ta co?? Powiedziała, że w portfelu było 7000 tys. 2 lata tułania się po sądach.. dopiero uczciwa przyjaciółka owej kobiety zeznała, że chciała ona wyłudzić kasę. Moj tata jak widzi portfel jakis dokument czy torebke na ulicy to ignoruje to i idzie dalej.
OdpowiedzCiekaw jestem na czym polega instytucja "tymczasowego przewłaszczenia cudzej własności", bo od 4 lat studiuję prawo i jeszcze o niej nie słyszałem?
Odpowiedz"znając polskie realia" brzmi dumnie
OdpowiedzJuż bez przesady
Odpowiedz