A jeśli umrze Wam zwierzak, to nie bierzcie od razu następnego. Odczekajcie trochę, nawet lata, jeśli będzie trzeba. Żeby drugiego zwierza nie traktować na zasadzie młody, głupi, ma dziwne zwyczaje, a w ogóle to inny pies niż ten mój ukochany, to nie ten zwierz, którego kocham. Trzeba się najpierw wypłakać.
Przygarniając jakiekolwiek zwierzę *
OdpowiedzPopieram, zwłaszcza teraz kiedy jest pełno malutkich kotów do oddania i niestety porzucenia.
OdpowiedzA jeśli umrze Wam zwierzak, to nie bierzcie od razu następnego. Odczekajcie trochę, nawet lata, jeśli będzie trzeba. Żeby drugiego zwierza nie traktować na zasadzie młody, głupi, ma dziwne zwyczaje, a w ogóle to inny pies niż ten mój ukochany, to nie ten zwierz, którego kocham. Trzeba się najpierw wypłakać.
OdpowiedzPrzeprowadziłam się między kontynentami i wzięłam moje koty ze sobą... choć byli ludzie, którzy mówili, żem głupia... :-/
OdpowiedzNa zawsze? To co, koty są nieśmiertelne?
OdpowiedzJa bym ostatnie sformułowanie zamienił na "na zawsze stajesz się jego niewolnikiem' :3
OdpowiedzA mój kot sam sobie chodzi na wojaże, więc nie wiem czy on taki "na zawsze" ... :/
Odpowiedz