Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
612 867
-

Zobacz także:


RRR12345
+14 / 22

To, że ktoś jest nieśmiały nie oznacza, że musi jechać na ręcznym i być nieszczęśliwym z tego powodu.

T Tsune
+2 / 4

~hgfdsvfg dałbym Ci wiecej plusów, ale sie tylko 1 da

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 November 2014 2014 14:23

Volpe
0 / 8

To idź na ulicę i pytaj każdą napotkaną kobietę o drogę. Z nieśmiałości da się wyleczyć, trzeba tylko chcieć.

K Kompleksowy
+4 / 4

BlueAlien - tak. Tak niestety bywa, że mijamy swoją "jedyną" miłość. Może być tak, że każdego dnia ją mijasz, nie dostrzegasz, ba!, możesz nawet traktować tę drugą osobę jako wroga, chociaż w przyszłości byście tworzyli wspaniały związek :) Tego nikt nie wie ;)

darxxx
+3 / 3

~hgfdsvfg- dokładnie:)) a im piękniejsza tym trudniej:)... czasami ciężko ślinę przełknąć a zagadać??.. zawał na miejscu;)

G go1
+1 / 1

Tyle w tym... Prawdy.
Któż tego z własnego doświadczenia nie poznał?
Wstydził się podejść do dziewczyny która mu się podobała a później żałował.
Albo był nieśmiały...

~sfsfs
0 / 0

gratki odwagi podeszliście zagadaliście normalnie zazdro debili z siebie zrobiliscie super XD ja se moge byc cale zycie sam w przeciwieństwie do was nie bede taka pi$deczka ktorej sie zachcialo dmac i nagle zagadali XD bede tak samo jak te szmaciury ja siedze i o mnie trzeba sie starac zobaczymy potem jak bede mial kase :3

D Deathmask
+10 / 44

Co za problem żeby kobieta pierwsza podeszła do faceta? Czas skończyć ze podglądowym średniowieczem że to Facet zawsze pierwszy wychodzi z inicjatywą.

Odpowiedz
~aaaaaaannn
+3 / 21

Ja tam wole, żeby to facet wyszedł z inicjatywą. Po prostu uważam nieśmiałość za wadę u faceta, a jeśli wychodzi z inicjatywą pierwszy to przynajmniej trochę odwagi ma.
:)

K k4be
+13 / 15

BlueAlien - czyli kobieta może poczuć się jak (odrzucony) mężczyzna. A tego stara się uniknąć.

U konto usunięte
0 / 10

BlueAlien dobrze gadasz przeczytaj sobie mój wcześniejszy wpis

S SkullWar
+6 / 8

k4be - Zgadam się z tobą w stu procentach. Nieważne że mężczyzna może się czuć odrzucony, że może ubolewać z tego powodu. To kobieta zawsze jest tą bardziej poszkodowaną, bo facet to świnia itp. Mamy czasy jakie mamy i nikt tego nie zmieni, a jeśli już kobieta tak bardzo chce żeby ktoś do niej zagadał to może jakoś delikatnie zasugerować że jest zainteresowana.

zilee
0 / 6

aaaaaaannn- jak dla mnie zagadanie do dziewczyny jest słabym wyznacznikiem odwagi

L konto usunięte
+3 / 3

A ja wolę tradycyjnie sam zagadać pierwszy, mimo pełnych gaci. A jeżeli kobieta tak bardzo chce sama zainicjować to wystarczą jakieś znaki, dosłownie jakiś kontakt, zależny od sytuacji i jest gitara, i ona coś zadziałała jak chciała i ja mam pewniejsze podejście.

K kremowebanjo
-1 / 1

Ja nie skończę ;) Jakiś procent mężczyzny w mężczyźnie powinnien być...

~aaaaaaannn
+1 / 1

zilee fakt, nie można uznać tylko po tym, że ktoś jest odważny jak lew. Ale i tak wymaga to odrobiny odwagi ;)

RRR12345
+3 / 3

Wiesz co, według mnie jeżeli spotykasz taką dziewczynę, to ubieganie się za nią nie ma sensu. Według mnie od pierwszej rozmowy zbyt dużo zależy, aby wyjeżdżać z takimi tekstami. Uroda to jedno, ale nie można po prostu mierzyć za wysoko, bo jeżeli taka "ultrapiękna dziewczyna" wyjedzie Ci z takim tekstem, to możesz w skrajnym przypadku nie być taki śmiały przy następnej próbie.

survive
+7 / 11

Jeśli ktoś ci tylko powie "cześć piękna" to uważasz, że jest powierzchowny? :D Inteligencja aż tak bardzo na twarzy wypisana to nie jest, a "cześć piękna" to myślałem, że raczej dość miły komplement, żeby dalej dopiero poznawać charakter itd... ajjj :(

Adrian1234
+4 / 6

Od tak sobie wpisałem taki tekścik aby się podroczyć z BlueAlien ale jak widać po fali minusów płytkie kobiety poczuły się dogłębnie urażone :D. @BlueAlien a skąd wiesz, że "witaj piękna" z tekstu rzuconego przez przykładowego studenta było szczere czy powiedziane tylko po to aby zaliczyć dziewczynę z Twojego demota? Od razu po pierwszych słowach potrafisz poznać intencje osoby, która coś powie? Czy jak mężczyzna doceni ładny wygląd to od razu oznacza, że sam jest płytki? Może powinien powiedzieć "witaj mądra i inteligentna niewiasto o miłej osobowości" chociaż w ogóle jeszcze jej nie zna? Wydaje mi, że trochę przesadzasz i czepiasz się ale w sumie to potwierdza, że feministka może poczuć się obrażona nawet po zwykłym komplemencie :).

survive
+6 / 6

Jeśli ktokolwiek obcy nagle bez powodu sam z siebie "zagada" tzn. ze pokierował się płycizna swojego charakteru i "ofiara" zwyczajnie wpadła mu w oko i poczuł zew natury, więc jak by nie zaczął rozmowy jest spalony. :p

O Ochrety
-1 / 1

survive - święta racja - oczekiwanie cudów po podejściu do obcej dziewczyny jest naiwnością. Dlatego wiele dziewczyn nie wyobraża sobie umówić się z kimś, kogo nie poznało jako znajomego/kolegę/przyjaciela, tylko po prostu spotkało na ulicy. W związku z tym skuteczniejsze wydaje się wzięcie udziału w różnych akcjach, kołach zainteresowań itp., niż zagadywanie nieznajomych dziewczyn w autobusie czy na ulicy.

D divic
-5 / 21

Chciałyście równouprawnienia?
no to teraz
Panie proszą Panów :)


Ps. Jest naprawdę mało ładnych naturalnych dziewczyn, które nie są wymalowane jak mój 20 letni VW t4. Ja nie oczekuję ideału czy światowej klasy piękności no ale litości, coś musi sobą reprezentować to że bosko robi loda to nie wszystko (chociaż czasem starcza na jakiś czas)

Odpowiedz
D DexM
-2 / 8

To nie jest tak że kobiety czekaja na to by zagadać - chu*a prawda... Mam z 20 numerów telefonów lasek które od nich na ulicy z czego może z 3 udało mi się umówić na randke reszta miała jakies wymówki jakieś ale... wiec takie demoty o zagadaniu to jedna wielka sciema;/

Odpowiedz
~asdadfas
-2 / 18

mamy równouprawnienie - też masz kuźwa język

Odpowiedz
~undergroundking
-2 / 26

O ile na nieśmiałość u dziewczyny można jeszcze jakoś przymknąć oko, to u faceta jest to niestety totalna porażka. To facet musi pierwszy podrywać, proponować spotkania, ciągnąć rozmowę na spotkaniu itd.
W moim przypadku nieśmiałość, introwertyzm, zamknięcie się w sobie zniszczyły mi towarzyskie życie.
Mimo 19 lat nigdy nie byłem na żadnej randce, nie całowałem się, a o seksie to już nie wspomnę.
W tym wieku jest już za późno na pierwsze trzymanie za rękę czy pierwszy pocałunek.
Raczej nie znajdzie się kobieta, która to zrozumie i zaakceptuje mój brak doświadczenia z kobietami. Dla faceta nieśmiałość to niestety wyrok śmierci.

Odpowiedz
~astroamator
+16 / 16

Co Ty pieprzysz? Nie zgadzam się zupełnie z tym co napisałeś. Ciągnąć rozmowę? Jak się rozmowa nie klei, to po co na siłę ją ciągnąć? W wieku 19 lat za wcześnie na pierwsze trzymanie za rękę, pocałunek? Na PRAWDZIWE trzymanie za ręke i PRAWDZIWY pierwszy pocałunek nie wiem czy jest jakiś "termin przydatnosci". Ja sam też jestem bardzo nieśmiały, próbuje portali randkowych, spotkań w dużych grupach ludzi, a może przypadkiem coś sie zdarzy. Mam 23 lata i nie przekreślam szansy na szczęście.

~Condratello
+5 / 7

~undergroundking, nie dramatyzuj. Myślałem że czytam tutaj wypowiedź młodej osoby ale po słowach "za późno", "wyrok śmierci" wydawało mi się że pisze tu jakiś osiemdziesięciolatek który stoi już nad grobem. Nie znam Cię i nie mogę ocenić co oprócz nieśmiałości przeszkadza Ci w życiu, ale domyślam się że chodzi też tu o to że się poddałeś, zwyczajnie odłożyłeś rękawice. Można to wywnioskować z tekstu który ma wydźwięk tragiczny i (przepraszam) komiczny, zwłaszcza że wyszedł spod palców dziewiętnastolatka. Internet ma to do siebie że wielu użytkowników (nie wszyscy) z przyjemnością by Cię za to zgnoiło, pociągnęło na dno bo im samym życie się nie udaje, więc nie polecam poruszać tego typu tematów w nim. Nie dość że obniżą Ci samoocenę to odrealnią Ci zupełnie rzeczywistość i powiedzą że na przykład w tym wieku powinieneś mieć co najmniej 10 dziewczyn za sobą. Wyrok jaki sam na siebie wydałeś wcale nie musi być prawomocny, od Ciebie wszystko zależy. Życzę więcej pogody ducha i nadziei.

K Kompleksowy
-5 / 7

BlueAlien - "Ja tam akceptuje, facet taki bez doswiadczenia z babami jest czysty i świeży :P" - hahaha.. z tą "świeżością" możesz się zdziwić - mam na myśli "walory" zapachowe :P Często Ci samotni dbają o wygląd (poczytaj o eksperymencie Calhouna), ale o swoje otoczenie już niekoniecznie, pokój, mieszkanie, teren wokół domu, jeśli ktoś posiada. Często jest to zaniedbane, bo - zgodzić się trzeba panowie - to właśnie kobiety wprowadzają w Nasze życie porządek (chyba, że są lekko odchylone i same leżą i "pięknie pachną", a znam takie :/). Co do nieśmiałości: "Dla faceta nieśmiałość to niestety wyrok śmierci." - dla większości na pewno. Jestem typem mężczyzny, który ma poważny problem w kontaktach z kobietami i jestem niemal w 100% pewien, że do śmierci nie znajdę takiej, którą bym zainteresował. Ale cóż, tacy ludzie jak ja też muszą istnieć :) Co do Ciebie astroamator - za wcześnie na dramaturgię. Jesteś w młodym wieku i jeszcze wiele się u Ciebie zmieni.

~FromYesterdayItsComing
+1 / 1

~undergroundking: nie martw się, ja mam 21 lat, nie całowałem się nigdy, choć miałem wiele szans, wiele spojrzeń dziewczyn co mi się nawet podobały!.. (ale nieśmiałość i tak trzymała..), myślę czasem jak ty, że już za późno dla mnie, że ostatni dzwonek, brak doświadczenia.. że to wszystko wina nieśmiałości.. ale trzeba powiedzieć, że i lenistwa.. nie ma takiej rzeczy na świecie co byś nie osiągnął gdyby nie pieprzone lenistwo! Trzeba budować swoją wartość, pracować nad kompleksami i mieć tego świadomość. Szczęście przyjdzie samo ;)

D diewespe
0 / 0

gdzie ty zyjesz? mam 19 lat, jestem w zwiazku od dwoch tygodni. rowniez dla mojego chlopaka jest to pierwszy zwiazek w zyciu i nie czuje, ze jestesmy na cokolwiek spoznieni. nic nie wypada dziwnie. on jest niesmialy, ja jestem niesmiala i jakos sobie poradzilismy malymi kroczkami. rozmowy na pierwszych spotkaniach to ja ciagnelam, bo jestem gadula. tak w ogole to ja go wyciagalam na pierwsze spotkania. po pewnym czasie to sie wyrownalo. facet nie musi wszystkiego robic sam, wazne jednak, zeby dawal jakies znaki, ze jest zainteresowany, bo dziewczyna w koncu sie zniecheci rzucaniem grochem o sciane. no i jak juz wiadomo w ktora strone idziecie, to milo jakby jednak facet przejal inicjatywe. to duzo znaczy dla dziewczyny.

T tomciog14
0 / 0

undergroundking - Nie jest aż tak źle jak Ci się wydaje. Też jestem introwertykiem - i nie mówię o tym że wysłowić się nie potrafię bo nie czytam wielu książek a jak już czytam to jakieś pokroju wiedźmina gdzie niewiele ciekawych i użytecznych słów się nauczę, tylko o tym, że nie przeszkadza mi siedzenie cały dzień samemu i nawet nieotworzenie gęby do kogoś - nie czuje wtedy dyskomfortu ani nie wiem jak to nazwać "braku spełnienia". astromator napisał, że nie warto ciągnąć rozmowy która się nie klei - i chyba ma rację bo jak na siłę będziesz taką rozmowę ciągnąć to skończycie rozmowe na pogodzie i tyle. Na początek może chodź ze znajomymi na imprezy czy coś. Jakieś kluby itp. Ubierzesz się ładniej jak to na takich imprezach bywa, zadbaj o jakąś fryzurę tak żebyś nie wyglądał byle jak. Kiedyś zdarzy się tak jak pisał FromYesterdayItsComing i chyba będzie jego komentarz nade mną, że raz drugi jakaś będzie na Ciebie zerkać, a Ty oczywiście będziesz się bał, ale któregoś razu czy to pod wpływem chwili, czy alkoholu albo po prostu myśli, że coś musisz w końcu zmienić, podejdziesz do takiej, która się jeszcze ładniej do Ciebie uśmiechnie, nie zleje Ciebie ciepłym moczem, bo przecież patrzyła się i dawała znak że się podobasz jej i zerkała na Ciebie kiedy Ty na nią patrzysz z lekkim uśmiechem. Powiedz coś, że jest urocza i w zasadzie sam nie wiem co tam można powiedzieć... Kilka słów mi zwykle starcza, żeby z taką potańczyć i zwykle na tym się kończy. Może będzie chciała pocałować czy się przytulić, albo nie oszukujmy, przespać, bo takie delikwentki też się zdarzają oc nie przeszkadza im że ledwo kogoś poznała. Nie mówię, że dziewczyna z klubu to zawsze warta uwagi kobieta, ale zyskasz dużo pewności siebie i któregoś razu sam podejdziesz do jakiejś bo Ci się w miarę będzie podobać. A i coś bardzo ważnego! NIGDY nie mów tak sam z siebie, że nigdy się nie całowałeś albo nie kochałeś - to w 90% odstrasza kobiety. Kilka znajomych dziewczyn mi mówiło kilka rzeczy dlaczego, że boją się że z takim wpadną, bo nie będzie umiał założyć zabezpieczenia, że nie wie jak rozgrzać kobietę bla bla... Nie wiem na ile przypadków tak to działa, ale na wszelki wypadek nie wyskakuj z tym, bo ja sam na tym się parę razy przejechałem. Chyba że zapyta bezpośrednio to zależy od sumienia - powiedz prawdę, albo jakąś bajkę, że niby robiłeś ale tylko raz bla bla, BlueAlien - jak do tej pory w życiu nie spotkałem takiego podejścia do prawiczka u dziewczyny, że czysty i świeży... Ale reszta chyba zgodna z prawdą mniej lub więcej.

K knoki
0 / 0

"Dla faceta nieśmiałość to niestety wyrok śmierci." Tak jak dla kobiety brak urody. Tylko, ze brzydka kobieta zrobi wszystko by urode mieć, dla pracującej dziewczyny nawet chirurgia plastyczna nie jest nie realna. Brzydka dziewczyna gdy chce być przeciętna/ładna to będzie cierpliwa i zrobi coś nawet ryzykując zdrowie. Nieśmiałemu facetowi szkoda kasy na psychologa. heh ty nie jestes nieśmiały a cipowaty i leniwy.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 November 2014 2014 23:36

PanteraMglista
+1 / 1

a co ja mam powiedzieć? jestem 25-letnią dziewicą po studiach i wlasnie zmieniam i szukam prace, przez swoje dojazdy, niesmiałość, kompleksy względem mojego ciała ale nie twarzy z której jestem zadowolona a ludzie uwielbiają turkusowy kolor moich oczu też nikogo nie poznałam, nie całowałam sie nigdy, nie uprawiałam seksu, różnica między 19 lat (baaardzo młody wiek i nie powinieneś mieć wyrzutów) a 25 lat jest dość duża i to ja już powinnam mieć przynajmniej kilku chłopaków, umieć sie całować, przeżyć swój pierwszy raz a może nawet jak wiekszość moich znajomych mieć męża czy nawet dzieci, ale nie! ja jestem sobą i nie wiem kiedy poznam pierwszego chłopaka a kto wie czy od razu męża ale nie moge sie tym zamartwiac. Mam poglądy tradycyjne (choć żadne religijne), nie jestem osobą szaloną ale spokojną, nie toleruję i nie mam facebooka, twittera, kont na portalach randkowych bo szanuję swoją prywatnosc i nigdy nie umieszcze swoich zdjec w necie, znajomi mowią ze to przesada bo w ten sposob nikogo nie poznam a wg wielu ludzi powinnam dawno randkowac, ale ja nie jestem wszyscy, tylko robie po swojemu. Myślisz że czasami nie mam dosyć samotności? Nie bede na sile robic różnych rzeczy zeby poznac i znaleźć chłopaka bo nie będę się w tym dobrze czuła, nie mam pojęcia kiedy to nastąpi tym bardziej ze jestem domatorką choć lubie czasem gdzies wyjsc (byle nie galeria handlowa, najlepiej spacery, rowery, lodowisko, wspólne wycieczki tak jak ze znajomymi).

D Dark_Irony
+1 / 1

@undergroundking. Jeżeli "nieśmiałość [...] u faceta jest to [...] totalna porażka." to dlaczego wciąż istniejemy? (ci nieśmiali) Niektórzy tacy obarczeni tą "wadą" zakładają rodziny i są szczęśliwi. "W moim przypadku nieśmiałość, introwertyzm, zamknięcie się w sobie zniszczyły mi towarzyskie życie" To wyłącznie Twój problem i wybór, ale da się to zmienić. Wystarczy chcieć i ćwiczyć. Robimy to całe życie. Uczymy się chodzić, mówić, pisać, obsługiwać urządzenia i maszyny. Może warto nauczyć się rozmawiać z ludźmi bez stresu? Skoro inni potrafią Ty również możesz. To długi i często żmudny proces z wieloma porażkami, ale każda z nich przybliża Cię do sukcesu. @Kompleksowy "Jestem typem mężczyzny, który ma poważny problem w kontaktach z kobietami i jestem niemal w 100% pewien, że do śmierci nie znajdę takiej, którą bym zainteresował" Z takim nastawieniem faktycznie masz małe szanse. @PanteraMglista Moim zdaniem to, że masz 25 lat i wciąż jesteś dziewicą jest na pewno bardziej wartościowe niż oddawanie się wątpliwej przyjemności prokreacji z pijanymi uczestnikami klubowych imprez raz w tygodniu. Ponadto uczysz się, rozwijasz intelektualnie, jeśli masz pasję i ją rozwijasz - tym lepiej. Osobiście dla mnie ważniejsze jest to, żeby kobieta miała więcej pod czerepem niż pod stanikiem. Nie daj sobie wmówić, że coś powinnaś lub nie. Ty decydujesz o swoim życiu i systemie wartości. Uważam, że poznawanie ludzi w jakikolwiek sposób jest wartościowe, ale najlepiej poznawać osobiście. Wtedy można popatrzeć na tę osobę, rozpoznać emocje, intencje itd. czego przez neta się po prostu nie da. Żadnego FB i innych takich kont nie mam, bo są mi niepotrzebne. Na co mi 1000 znajomych, z czego tylko z 5 utrzymywać będę kontakt? Bez FB też się da. Ogólnie rzecz biorąc czasem warto zastanowić się nad sobą i swoim życiem oraz co można w nim zmienić, by stać się lepszym, zamiast dołować się niepowodzeniami i mieć pretensje do całego świata o własne porażki.

K Kompleksowy
-1 / 1

@Dark_Irony - tu nie chodzi o nastawienie, a to, że mam problemy w kontaktach z kobietami. Osobiście, łatwiejsze dla mnie się wydaje wejście na Mount Everest niż zagadanie do dziewczyny. Mam jakąś blokadę, której nie jestem w stanie sforsować, i dlatego realnie oraz z dystansem podchodzę do tego problemu. Jeżeli wiem, że nie potrafię zagadać, nie potrafię utrzymać rozmowy, kontakt wzrokowy utrzymać to dla mnie bajka, patrzę się w ziemię itd., to uwierz, że nie jest mi łatwo cokolwiek zrobić. To siedzi we mnie i wyjść nie chce. Jestem typem skrajnego introwertyka (ktoś by powiedział, że mizantropa, ale lubię ludzi :)) i powiem całkiem szczerze, jeżeli żadna dziewczyna nigdy się do mnie nie odezwie (wykluczam sprawy biznesowe, zawodowe) to jestem pewny, że ja pierwszego kroku nie wykonam, bo mnie na to po prostu nie stać.

D Dark_Irony
+1 / 1

@Kompleksowy. Myślę, że masz przed sobą wiele nauki, ale jeśli tylko będziesz cierpliwy i konsekwentny - poradzisz sobie. Naprawdę da się to zmienić. Mnie się częściowo udało. Wymagało ode mnie to ciężkiej pracy nad sobą, zajęło mi to 3 lata, ale efekty są. "To siedzi we mnie i wyjść nie chce." Obiad sam się też nie zrobi. Potrzeba pracy, małymi kroczkami dojdziesz do celu. Odpowiedz sobie na pytanie czy chcesz to zmienić i czy widzisz w tym sens. Jeśli nie - odpuść, jeśli tak - działaj. Z dnia na dzień wielkich efektów nie będzie. Życzę Ci zmian na lepsze.

odie
+5 / 9

Zagadasz i zostaniesz najlepszym przyjacielem.

Odpowiedz
RRR12345
+7 / 9

Mi to odpowiada. Jeżeli jest się najlepszym przyjacielem, to można poznać jeszcze więcej wartości drugiej osoby, a to może być bardzo kluczowe przy ewentualnym rozwoju spraw w przyszłości.

S SkullWar
+8 / 8

Poza tym właśnie z bycia najlepszym przyjacielem też często rodzą się trwałe związki.

Volpe
-5 / 5

Nie chcesz być przyjacielem - nie bądź miły.

Dotqa
+1 / 1

Volpe - powiedział co wiedział... Musisz być chyba bardzo młody.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 November 2014 2014 19:36

K knoki
-1 / 1

Natępny który nie odróznia pewności siebie i stanowczości od pospolitego chamstwa i udawaniem "groźnego" cwaniaka. Tak, nie ma nic bardziej żalosnego niz zachukany, nieśmiały chłopiec który chciałby być groźny, więc traktuje kobiety po chamsku. Nie powie częśc, coś odburknie. Nie wiem jak inaczej chcesz mieć dziewczyne bez zagadywania. Możecie namawiać by one odezwały się pierwsze, myśląc, ze wtedy codziennie ustawią sie prze wami kolejki slicznych i zgrabnych miss. Jeżeli jakieś do tego namówicie to i tak będą to dziewczyny albo "mniej fajne" (bo mniej znane i lubiane"), nie wasze lokalne gwiazdy a przeciętne szare myszki albo-bardziej prawdopodobne-dziewczyny o feministycznych poglądach.

~12131
0 / 0

@odie dobra knoki koki tam idz zagadauj co tu siedzisz i wypierdujesz swoje? zagaduj se swoje ekstra dziewczyny i miej po 8 zwiazku zadowolony ze duzo wydymałeś XD jest czym sie jarac elo

~Ling_Ling
+6 / 14

Czy Wy naprawdę zaczepiacie obcych ludzi na ulicy i zapraszacie na randki??? O.o Polska to dziwny kraj :P

Odpowiedz
Yetiiii
+1 / 1

Nie na ulicy, ale w szkole, w pracy, na uczelni, na imprezach(chociaż nie polecam), na jakichś zajęciach sportowych czy tego typu.

C corvus_pl
-4 / 26

Nie liczy się wygląd liczy się kasa dla każdej bez wyjątku

Odpowiedz
Louakamaciek
+1 / 3

chlopie dalem ci + moze sie uda wyjsc na prosta :)

K knoki
+1 / 1

Jak zarabiasz 1400zł to nie jest dobrze, ale nic nie stoi na przeszkodzie by zarabiał 2700zł. To już lepiej. Wygląd sie ni ezmienia dlatego ma przewage nad kasą która może być większa. Jak przez kilka lat będzie szukał lepszej pracy to nie znajdziesz? I jako kobieta stwierdzam, ze wygląd u faceta bardzo się liczy. Tym przystojnym, uroczym więcej wybaczamy i bardziej ufamy. Na pocieszenie dodam, ze nie zawsze dany facet ogólnie uważany za przystojnego podoba sie każdej.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 November 2014 2014 0:58

ibelman
+5 / 13

po to tylko żeby być wyśmianym... nie dziękuje postoje.

Odpowiedz
L konto usunięte
0 / 2

Jeżeli wyśmieje to nawet lepiej, bo od razu wiesz, że nie musisz tracić na nią czasu. Po co go tracić na mało wartościową osobę (w tym przypadku).

KL89
+2 / 10

A co takiego złego jest w tym, że to kobieta zrobi pierwszy krok ? Duma nie pozwala ?

Odpowiedz
K knoki
-2 / 4

A co jest złego w tym zebyś związał się kobietą o tytule doktora inżyniera, prowadzącą własną firme i zarabiającą 30 tys. na miesiąc? Duma nie pozwala? Cz raczej ty chcesz być tym który zapewnia bezpieczeństwo osobiste i finansowe. A ona chce byc zdobywana.

~irazdwatrzyarq
0 / 0

@KL89 srana nie zdobywana XD wez se wymylili zdobywanie XD jak jestescie zwierzakami ni ksztyny szczebla wyzej no to wspolczuje XD w zdobywanie sie bawia dzieci btw gratuluje lasek ktore ''zdobywasz'' pewnie dlugie zwiazki :3

R Rexrazorkedar
+2 / 4

Po tylu odrzuceniach już dawno przestałem się starać. Z tego też powodu nie mam jakiś strasznych wymagań.

Odpowiedz
GeddyLee
+3 / 9

Wszystkie dziewczyny i z mojej klasy z gimnazjum, i z liceum jednoznacznie dały mi do zrozumienia, że nic z tego. Eh.

Odpowiedz
L konto usunięte
+3 / 5

Nie łam się, zostało jeszcze ponad 15mln. ;/

Razertt
+3 / 15

W dymku brakuje małymi literami dopisku: "O ile jesteś przystojny, wysoki, z dobrą pracą"
Problemem nie jest to czy ktoś się wstydzi zagadać, problemem jest to czy to zagadanie ma sens.
W dzisiejszych czasach kobiety mają tak wygórowane wymagania, że większość facetów zastanawia się czy je spełnia aby mieć z czym startować.
Poza tym jest jeszcze inne ryzyko, zagadasz do jednej, drugiej, trzeciej, dziesiątej itd. aż w końcu dojdziesz do wniosku, że jesteś tym typem faceta, który nie podoba się żadnej (albo po prostu w stanie którym się znajdujesz, powiedzmy finansowym, nie pozwala ci nikogo znaleźć a zanim się ustatkujesz będzie za późno na cokolwiek).
Niema co ukrywać, każdy szuka księżniczki/księcia, a żyjemy w kraju, gdzie takich jest tak naprawdę niewiele.

Odpowiedz
Razertt
+6 / 8

Skoro to wszystko takie proste i wbrew pozorom dziewczyny nie szukają nie wiadomo czego to czemu bez przerwy powstają demoty tego typu i jest tyle osób bezskutecznie szukających partnera?
W czym tkwi problem? Skądś to się jednak bierze.
Co do tematu to nawet najbardziej nieśmiały typ podszedłby i zagadał, gdyby wiedział, że to ma jakiś sens.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 November 2014 2014 16:30

K kamil1024
0 / 0

Razertt, święte słowa! Ja jestem bardzo nieśmiały, ale gdybym faktycznie wiedział, co powiedzieć i wiedział, ŻE TO ZADZIAŁA, to już dawno bym to zrobił. Częściowo problem polega na tym, że nie wystarczy się tylko przełamać i "coś" powiedzieć, trzeba jeszcze faktycznie wiedzieć, co się robi.

Dotqa
+3 / 3

Panowie i panie, jak widać stare powiedzenie "w tym największy jest ambaras aby dwoje chciało naraz" nabiera aktualności. My się boimy, wy się boicie. Według nas faceci się zmienili (stali się niemęscy), według was my zeszłyśmy na psy...

D Dark_Irony
0 / 0

@Razertt. Każdy człowiek jest inny i są takie osoby, które mają głęboko gdzieś pieniądze, za to bardzo cenią sobie przywiązanie, pasje itd. To są ludzie, którzy mają "misję" do wykonania. Wykonują ją dla siebie, po to by czuć się szczęśliwym z efektów jej wykonywania. Trudno takie osoby znaleźć, ale są miejsca, gdzie się bywają. To, co na ogół widać (TV, FB, opowieści, życie innych itd.), te wszystkie głupie, puste blondyny i lalusie albo dresy. To wszystko faktycznie istnieje, ale to nie są jedyni ludzie na świecie! "[...] czemu bez przerwy powstają demoty tego typu i jest tyle osób bezskutecznie szukających partnera? W czym tkwi problem?" Problem tkwi w ludziach tworzących takie demoty. W ten sposób szukają (często bezskutecznie) odpowiedzi na pytania "dlaczego nikt mnie nie chce?", " czy coś ze mną jest nie tak, czy ze światem?", "co mam zrobić, żeby mnie zauważono?". "[...] nawet najbardziej nieśmiały typ podszedłby i zagadał, gdyby wiedział, że to ma jakiś sens." Dokładnie tak samo ludzie marnują pieniądze na loterie... Mają szansę wygrać. 1 do 14 mln i czasem komuś się uda. Każde działanie ma sens, jeśli ma cel. @kamil1024. To że jesteś nieśmiały nie oznacza, że nie potrafisz rozmawiać z obcymi ludźmi. Rozpoczęcie rozmowy bywa trudne, bo zależy od zaangażowania dwóch osób (Ty i rozmówczyni w tym przypadku). Na pewno jedna rzecz i najważniejsza w poznawaniu teoretycznie możliwego partnera/ki to OCZEKIWANIA. Im ich mniej wobec drugiej osoby tym mniejsze skutki porażki, a większe szanse sukcesu. A w praktyce? Nie oczekując zainteresowania swoją osobą mniej się stresujesz, a rozmowa najczęściej jest miła i wygląda jakby się rozmawiało z sympatyczną ekspedientką w osiedlowym sklepiku.

~Limaczekkkkk
0 / 6

ahh zagadaj ,a ja Cie wdupię do friendzone i będę Ci opowiadać o tym jak poznałam lepszego chłopaka i jak mocno go kocham ,a potem zostawia... :D
Albo niech zagada odrazu 5 na raz :D będzie większy wybór..

Odpowiedz
K knoki
0 / 2

A drugiego jak poznała? Zagadała sama? Czy w Polsce naprawde na jedną kobiete przypada dwóch albo tzrech facetów? Po wpisach na demotach wnioskuje, ze tak. 1. starajacy sie koleś, nieśmiały, ale kochający i męski oraz odważny, choć bojacy sie zagadać, szanujący kobiety w przerwach miedzy tekstami "kobiet apowinna siedzieć z dziecmi w domu" i "baby do garów", taki nie pójdzi edo inneh i nie zdradzi,... bo sie boi. 2. Umięsniony, zły dres który bije swoją dziewczyny a ta leci na jego chamstwo i na to, ze ją leje i zostawia z dwójką dzieci które jej zrobił, zdradza ją. 3. Bogaty facet, który nie bije a zdradza tylko czasami, ale i jego kobieta robi w ch*a by odejśc do innego zabierając pół majątku. Nie zgadza się to z demografia Polski wśród ludzi w wieku 20-40 lat, Gdzie na 100 kobiet przypada 102/103/110 facetów, nie 300 i nie 400. Kobiety w Polsce uważane są za ładne. Prostytutki to najczęściej Rosjanki i Ukrainki. Więc nie rozumiem, skąd jedna kobieta ma do wyboru kilka(nastu) facetów żeby ich później wymieniać na innych. Czy napewno mieszkasz w Polsce? A moze szukac idealnych piękności by koledzy zazdrościli i by podbudować swoje niskie poczucie wartości? Jeżeli nie chcesz być wymieniany na nowego, poszukaj dziewczyny mniej wyzywającej, skromnijeszej i nie koniecznie takiej za która uganiają się wszyscy koledzy. Duma nie pozwala?

InnerSilence
0 / 4

Większość moich kolegów nie ma partnerek mimo tego, że są już koło trzydziestki i nawet nie próbują szukać a kontakty z kobietami ograniczają jedynie do spraw służbowych z jednego prostego powodu: nie pozwala im na to sytuacja finansowa a są to atrakcyjni dobrze zbudowani kolesie jeśli chodzi o wygląd.

Odpowiedz
~asf23
+1 / 1

Mam podobnie. Słabo zarabiam i co mogę komuś zapewnić? Chyba takiego życia nie chcę komuś proponować.

Yetiiii
+1 / 7

Obaj cierpicie, na coś w rodzaju syndromu : "Nie będe próbował, bo raczej nie wyjdzie". Albo : "Słyszałem, że laski lecą na kasiastych, więc na wszelki wypadek będe brakiem forsy usprawiedliwiał swoje niedołęstwo w kontaktach damsko-męskich". Nie widzę dla Was ratunku.

A adamvid7
0 / 2

Droga dziewczyno, skoro podoba się Tobie facet zagadaj do niego, możesz tylko zyskać, my nie potrafimy czytać w myślach

Odpowiedz
D Daremo
+8 / 8

Przepraszam, że głupio zapytam - co nazywacie zagadaniem? Bo dla mnie to coś idiotycznego. O co mam zapytać kompletnie obcą mi osobę? Co mam powiedzieć? Puszczanie czerstwych komplementów na podryw jest dla mnie infantylne. Nie traktuję kobiet jak idiotki, którym można wciskać głupoty. Kobiety są tak samo inteligentne i zasługują na szacunek,a nie na upadlające ich godność teksty. Zatem co zostaje... Nic.

Odpowiedz
Dotqa
+2 / 2

A co ma powiedzieć kobieta? Podpowiedz proszę bo nie mam pomysłu.

Dobra poczytałam...
O.K. Panowie. Przysięgam, że spróbuję zagadać o ile ze strachu nie zacznę się jąkać lub coś równie żenującego... Powiem Wam jaki efekt.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 November 2014 2014 20:38

M Maxim128
+5 / 5

Podam historię od siebie - siedziałem na przystanku, zima była. Koło mnie siedziała ładna całkiem dziewczyna, widać ze sie zle ubrala i było jej zimno. To podszedłem do budki i kupiłem herbatę, potem podszedłem "pewnie Ci zimno, masz to sie ogrzejesz" Koszt 3 zł, pomysł zaprocentował bo załapała temat i nawet sie troche poznalismy. Trzeba mieć sposób po prostu.

D Daremo
+3 / 3

Dotqa, ja nie mam pomysłu. Dla mnie ogólnie takie zagadywanie jest sztuczne, pełne planowanej gry. A odpowiednie sytuacje, by wszystko naturalnie wyglądało są bardzo rzadkie.

M Maxim128
+1 / 1

@Dotqa jeśli chodzi o mnie to mogłabyś powiedzieć cokolwiek byle mniej banalnego niż "cześć, pogadamy?"
Nie obrażam się i z każdym zacznę rozmowę (o ile nie jest w stanie wskazującym) :P

~bekazmaxima
+3 / 3

@Maxim128 a potem podjechał autobus/tramwaj, kierowca wysiadł, zaprosił do środka rozwijając czerwony dywan i wszyscy zaczęli klaskać...
szkoda że jeszcze nie napisałeś że poszedłeś szybko do pobliskiej galerii, kupić jej kurtkę, do piekarni po bułki na śniadanie i do apteki po Fervex bo przeciez jak tak siedziała źle ubrana to zaraz się przeziębi...
była zima a dziewczyna się ubrała jak na lato, pewnie nagle śnieg spadł i niespodziewanie temperatura spadła poniżej 0

O Ochrety
+1 / 1

Daremo - zgadzam się w 100%.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 November 2014 2014 12:21

K kamil1024
0 / 4

Co za czasy. Kobiety muszą zrobić pierwszy krok! Jak żyć?!

Odpowiedz
F Felippe91
+1 / 3

Zagadam, a ty mnie wyśmiejesz. Nie dzięki, nie skorzystam.

Odpowiedz
T TarakaN
-1 / 3

Próbowałeś czy tylko słyszałeś, wyczytałeś i się zwyczajnie boisz jak ja. Lojalnie ostrzegam że to myślenie zemści się na Tobie. Biada Ci i wszystkim podobnie myślącym.

~Lola234
-2 / 2

Bez zgadywania, mogę stwierdzić, że większość facetów ma przerost swojego ego.

Odpowiedz
~Tyler Durden
-1 / 3

Jak Was wyśmieje co się stanie? Przez 3 minuty będziecie się czuli źle? :) Jak zagadacie, a ona nie będzie Wami zainteresowana to raczej powie coś w stylu "mam chłopaka", "śpiesz się"

Odpowiedz
W wacht
0 / 2

A jak się faktycznie śpieszy albo faktycznie ma chłopaka?

~itakniktnieprzeczytacalosci
+4 / 6

Wszystko fajnie, tylko że ośmielając się zagadać do dziewczyny KONIECZNIE musisz być w jej typie, żeby nie spuściła Cię na drzewo, ponieważ niestety ale "NASTAŁY TAKIE CZASY", że ośmielając się zagadać, zaczepić, czy zażartować do nieznajomej, reakcją bardzo często jest chamskie "weź idź człowieku", "znamy się? skąd Ty się urwałeś koleś", no bo przecież ja jestem taka niezależna i nowoczesna i sama będę sobie wybierać z kim będę się zadawać. Obnosicie się z tym aby to facet pierwszy wyszedł z inicjatywą, ale żadna się nie przyzna, że musi to być bardzo atrakcyjny facet, bo z innym nie warto przecież nawet utrzymywać kontaktów, bo wstyd przez koleżankami, albo szkoda czasu marnować, więc bez ściemy, że musicie poznać, pogadać bla bla bla, skoro już na starcie często przekreślacie człowieka, a podobno to my jesteśmy powierzchowni. Nie dziwcie się więc, że faceci którzy nie chcą potraktować dziewczyny przedmiotowo tylko szukają kogoś więcej są ostrożni, nieśmiali czy jakby tego nie nazwać. Jak ktoś zgrywa wielkiego bohatera bo podrywa co drugą dziewczynę to wcale nie oznacza, że trafiłyście na takiego jak to mówicie męskiego, odważnego i pewnego siebie gościa, tylko na typa który ma w d*pie czy się z nim umówicie, prześpicie, czy go olejecie. Dlatego poznawanie się, często zawęża się do 'klikania na fejsie', bo tylko tam obie strony są na tyle odważne żeby powiedzieć co myślą o drugiej osobie i usłyszeć od niej to samo.

Odpowiedz
D Daremo
0 / 4

Wyobraźmy sobie sytuację, w której masz super powodzenie u płci przeciwnej. Co chwila każda Cię zaczepia w mniej lub bardziej wyszukany sposób. Pośród tych zaczepek jest spory odsetek, tych od mało odpowiadających Ci wyglądem osób. Co wówczas byś robił? Wręczał list kondolencyjny "przepraszam, Pani działania są całkowicie skazane porażkę. Dziękuję, życzę miłego dnia." Raczej, byś zaczął odpowiadać chamsko, by odczepiły się od Ciebie. Kuźwa, mężczyźni przestańcie zgrywać pokrzywdzonych przez kobiety!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 November 2014 2014 21:08

~dalajlamaa
0 / 4

ale po co Ty teraz wyskakujesz z jakimiś skrajnymi przypadkami kiedy to dziewczyna ma milion natrętów? przecież demot dotyczy tych którym brakuje większego zainteresowania ze strony facetów, a nie na odwrót

~Amphiaraos
+2 / 2

A jak zagadasz i trafisz na s*** to cię wyśmieję przy wszystkich.

Odpowiedz
~berokerko
+1 / 7

ludzie ile wy energii marnujecie na podrywy, wyrywania, zagadania, to jest wręcz przykre, czy nie macie ciekawszych zajęć do roboty, śmieszne jest dla mnie jak 19 latek jest załamany że nie ma dziewczyny i czuje się samotnie....jak można się czuć w tym wieku samotnie, dlaczego 9 latek nie czuje się samotnie a 19 już tak, ja mam 24 lata i nigdy nie czułem się samotnie i nigdy nie brakowało mi dziewczyny( gejem też nie jestem). Przez kilka miesięcy miałem dziewczynę, ale jedyny plus tego to to że uprawiałem z nią regularny seks...., dziewczyna nie pozwalała mi wychodzić za cżesto na siłownie, chodzić za często na treningi do klubu( sic!), chodzić w bezrękawników w lecie, rozmawiać z dziewczynami ( czyli ograniczała mi kontakty z około połową ludzkości) , nie mogłem nawet wyjść na imprezę sam z kumplami, wszystko musiałem razem z nią robić, nawet mi zaczęła ubrania dobierać, przepadł mi erasmuz w Hiszpanii, i gdybym z nią nadal był pewnie nie pojechał bym do szkoły językowej w Berlinie, na karnawał w Rio i wiele wiele innych rzeczy, przez ten 9 miesięczny związek ograniczyłem znajomości z wieloma osobami, zawsze jak byłem sam na imprezie to poznawałem nowych ciekawych ludzi( chłopaków i dziewczyn) a z nią to nawet nie mogłem pogadać ze znajomą z podstawówki. Trochę mnie przeraża życie moich kumplów w związkach, oni żyją w pernamentym stresie, czy nie zdradza, czy będzie zadowolona, czy się jej będzie podobało, nawet jak buty kupują to się pytają dziewczyny...a jak z nimi spędzają czas? no w kinie, oglądają filmy na tv, siedzą w mieszkaniach, i się zapuszczają przez to, nie uprawiają żadnego sportu , nie mają hobby, nie szukają lepszej pracy, żadnych kursów,szkolen, rozwoju zawodowego, czyli wszystkiego tego co robi się w młodości kiedy ma się najwięcej sił, nawet jak jadą na wakacje to leżą i smażą się ze swoją niunią na plaży przez 10 dni , a ja w tym czasie zwiedzę pół świata( np całą Syrię) , wydam mniej kasy i z takiej podróży wracam bogatszy o wiedzę, doświadczenia i znajomości. W to lato miałem staż w USA, szef mi powiedział że mogę po studiach znów przyjechać może mnie zostawią, i co ja bym zrobił gdybym miał dziewczynę, albo co gorsza żonę i dzieci, a co będzie jak za kolejny rok pojadę gdzie indziej.....a co najgorsze to jest to że dziewczyny w Polsce traktują facetów przedmiotowo, mam wrażenie że ona jest z tobą tylko po to żeby się pochwalić, przed koleżankami, ( patrz ja też mam chłopaka, jest lepszy niż twój) przed rodzicami( patrzcie jakiego wyrwałam, będzie dobrym ojcem dla waszych wnuków, a o mnie się już nie martwcie bo on mi zapewni dobrą przyszłość). W innych kraj młode dziewczyny mają zupełne inne nastawienie, jak idziesz z taką do łóżka to wiesz że ona leci na ciebie, na twoje ciało, twój charakter, może idzie tylko dla zabawy, wie że jutro cię może nie być iże się z nią nigdy nie ożenisz. A Polka to myśli tylko o małżeństwie, i dzieciach.

Odpowiedz
W wacht
+1 / 1

Pewnie pod tym samym przyciskiem co "długi bełkot".

T termix369
0 / 4

Zgadzam się większość kobiet to takie idiotki i egoistki ze nie warto na nie tracić czasu. A znaleźć normalną to jak szukanie igły w stogu siana.

A areckyy
+2 / 4

Dobra zagadam...ale niech mi da jakiś znak (uśmiech, spojrzenie, rzucenie kasztanem w naszym kierunku) ze chcę ona być "zagadana" przeze mnie. Przecież to nic nie kosztuję a może pomóc.

Odpowiedz
S sokolasty
-1 / 1

Człowiek zagada do dziewczyny, a księżniczka nosa podniesie i wyśmieje chłopaka. Tako to funguje.

Odpowiedz
~Don_Corleone
0 / 2

Dobra dziewczyny, przećwiczmy to na sucho: - cześć :) (stoimy obok siebie w autobusie)

Odpowiedz
~Don_Corleone
0 / 0

Będziemy się tak patrzeć czy pogadamy normalnie? :P

L konto usunięte
0 / 0

Przez ciebie ludzie się śmieją. Nie odzywaj się do mnie więcej, zboczeńcu!

Dotqa
+1 / 1

I na mistrzów trafiliście...

~dfsdfd
+2 / 4

Zabawne, bo jak dziewczynie podoba się chłopak, to za nic nie podejdzie, bo raz, ze to przecież facet powinien zagadać (ta, spoko zagada, ale do innej pewnie, bo prorokiem nie jest), dwa, ze przecież w szmatławcu napisali, że trzeba udawać niedostępną (aż chłopak się znudzi i poszuka dostępnej, bo ile tą niedostępna udawać już nie napisali).

Odpowiedz
D Daremo
+1 / 1

To, że ktoś się uśmiecha nie znaczy, że ma ochotę z Tobą porozmawiać czy Cię poznać. Ludzie lubują się w dopisywaniu znaczeń do takich sytuacji.

Odpowiedz
T TarakaN
0 / 0

Hhahaaaa padłem jak to przeczytałem. Ja rozróżniam bardzo łatwo czy ktoś się śmieje bo ma dobry chumor czy śmiech jest skierowany do mnie. O taki uśmiech się rozchodzi.

D Daremo
+3 / 3

Ja też rozróżniam humor od chumoru.

S solidrock
0 / 0

pier....nie kotka przy pomocy młotka. zagadam i co??? co na to moja żona? co powie moja córka? widać dojrzewa pokolenie wstydliwych cipeq.

Odpowiedz
~asfgasfg
-2 / 2

I bardzo dobrze! Może jeszcze co mamy robić? Same powinny przychodzić i na kolana i do Pana!

Odpowiedz
K kopytko123
+1 / 5

A co, wielkiej pani hrabiance korona z głowy spadnie, jakby sama podeszła i próbowała zainicjować rozmowę? Ja podchodzę od czasu do czasu, zawsze są już zajęte... zobaczcie na laski w tym filmiku, one jakoś nie mają problemu z miłym zaczepieniem faceta, "hey whats your name... ". Dziewczyny, serio to nie takie trudne.... no ale łatwiej zwalić winę na faceta, który nawet nie wie że was minął...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 11 November 2014 2014 22:16

Odpowiedz
~orkiszowy
0 / 2

A może pewna część kobiet jest po prostu brzydka?

Odpowiedz
K knoki
+2 / 2

Masz racje uroda kobiety jest dla faceta ważna. On może brak wyglądu naciągnąc charakterem. Po za tym kobieta zakochuje sie wolniej. Tego feministki nie zmienią. Dlatego to facet powinien zagadać. Jeżeli mu sie podoba, to wystarczy jej wygląd, nie musi jej znać. Zresztąm skoro chcecie by kobiety ceniły was za charakter, to go miejcie. Stan konta można ocenić, wygląd też. Za to jeśli chodzi o charakter faceci lubią przypisywac sobie cehy trudne do zweryfikowania. "Dający kobiecie bezpieczeństwo"-hihi, ten który boii sie zagadać ? "Pracowity"-zbyt leniwy żeby odezwać się poierwszy. "męski"-męski bez inicjatywy, dobry żart. Inne zalety "kochający", "wierny", to sa puste frazesy trudne do sprawdzenia, kazdy tak może o sobie zapisać. Każdy moze przestać kochac gdy minie fascynacja. Dziewczynie jest potrzebny twój charakter, czyny nie zapewnienia jak bardzo ją kochasz. Kobieta w tej kwesti myśli prosto, skoro mu sie poodba, to niech zagada, jeżeli nie zagada to nie ma odwagi, siły charakteru. Tak bardzo tępi sie rurkowców, bo jak oni obronią kraj. Okazało sie, ze pisza to faceci którzy nie podejdą do kobiety bo jeszcze ich wyśmieje. Ci którzy zarzucają "pedałom w rurkach" brak jaj, męskości etc. Widać , ze wielu potrafi tylko pisac komentarze nie widząc swoich wad.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 November 2014 2014 1:59

G geko19912
+2 / 2

Powiedz to komuś kto kilka razy usłyszał w odpowiedzi "HAHAHAHAHA..... nie!"

Odpowiedz
K knoki
-1 / 3

I mimo to czujesz sie bardziej męski i prawdziwy od typowej "cioty" w rurkach? Ty byś obronił kraj, nie bałbys sie ryzykowac życia bo co to jest, to nie takie ryzyko jak zagadanie do kobiety;) Jeżeli 1991 to rocznik, to radziłabym poczekać.

Axonnek
+1 / 1

Wy przynajmniej mieszkacie w Polsce i macie wybór :P Mam 20 lat i nie tyle jestem nieśmiały co nie mogę znaleźć wartościowych ludzi.. a dziewczyn to już w zupełności. Jeszcze mam dodatkowe wymaganie.. chciałbym by była polką. Problem w tym, że wszyscy inteligentni chowają się w tym kraju, a na ulicach zobaczysz same pustaki. Wiem, że generalizuje tutaj, ale standardy różnią się między krajami. Wbrew temu co uważacie, to w Polsce jest bardzo dużo fajnych ludzi. Gdyby nie praca i rodzina to bym do Polski wrócił tylko po to, by poznać jakąś ciekawą dziewczynę.. ale to tylko marzenia xP Czasami myśle, że już nigdy nie znajdę nikogo.

Odpowiedz
Axonnek
0 / 0

@Arturo092 Irlandia ;p

LittleGregorian
+1 / 1

sytuacja zyciowa bardzo mnie zrazila do okazywania uczuc. probowalem.... nie daje rady powiedziec dziewczynie ze bardzo mi sie podoba, mam blokade. nawet 2 same mnie podrywaly jedna pytala czy mogla by zostac moja dziewczyna... a ja ze musial bym ja lepiej poznac... mieszka obok mnie a od tamtej pory sie nie widzielismy...

Odpowiedz
M masterfix
+1 / 3

Wiecie czemu nie chcemy zagadywać?
Bo prawie zawsze dostajemy kosza

Odpowiedz
P pawlok0897867564534231
0 / 2

Myślę że zanim wyzna się swoje uczucia kobiecie powinno się zostać jej przyjacielem a wtedy już jest łatwiej. Kiedy od razu chce się z kimś chodzić czuje się skrępowanym ale jako przyjaciel jest dużo łatwiej

Odpowiedz
~On
+1 / 1

Kobieto.. Chcesz zarobić to podejdź. W lesie o zmierzchu naprawdę Cię nie widać.

Odpowiedz
~Raubtier
+1 / 1

Po co zagadywać jak wy jesteście wieczne wredne? ;/ zagaduje do wielu typiar i każda wredna nawet nie patrzy na mnie tylko w telefon :/ więc sie nie dziw że inni faceci to widzą i się boją poprostu zagadywać bo boją się że spotka ich to samo :/ ja tam sie nie boje najwyżej zawsze odpyskuje takiej :/

Odpowiedz