Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
2155 2368
-

Zobacz także:


~verqa101
+72 / 90

W równouprawnieniu chodzi o to, żeby kobiety miały takie same PRAWA co mężczyźni, np takie samo stanowisko pracy taka sama pensja. Niestety większość kobiet nie jest obeznana w temacie i gada zasłyszane przez "fanatyczki" tej teorii bzdury właśnie w stylu, że one mogą wykonywać wszystkie męskie zawody równie dobrze. No niestety wykonywać mogą, nikt im nie zabroni - to właśnie jest równouprawnienie, z tym, że czy się do danego zawodu nadają czy nie to już nie decyduje równouprawnienie tylko predyspozycje. Tak samo nikt nie zatrudni otyłego, niskiego pana do prac remontowych na dużych wysokościach, tak nikt nie zatrudni kobiety żeby pracowała na dole w kopalni. Proste.

Odpowiedz
W wacht
+44 / 60

Równouprawnienie już jest od dawna. Czy w jakimkolwiek kodeksie prawnym, ustawie czy innym akcie jest podział na płcie? Jest zdefiniowane osobne prawo dla kobiet i osobne dla mężczyzn?

~Rogger36
+36 / 46

Równe prawa to chętnie, a równe obowiązki to już się nie podoba?

Xar
+5 / 19

A wiesz,ze im wiecej praw, tym wiecej obowiazkow?

Kamelieon
+40 / 40

Ale tu chodzi o to, że świat taki jest. Idioci swoje idiotyzmy podniośle nazywają i kategoryzują. Każdego, kto się im sprzeciwia również jakoś podniośle nazywają i kategoryzują. To im daje przyzwolenie do bycia idiotami.

Beatmaker24
+12 / 14

Kamelieon Jak bym mógł,to dałbym Ci więcej plusów;p.

C czerwoneokulary
+9 / 13

Dokładnie tak. Poza tym takie odruchy, jak przepuszczanie w drzwiach czy ustępowanie miejsca zdarzają się coraz rzadziej, więc myślę, że warto je doceniać. Jestem kobietą i, nie powiem, lubię mieć do czynienia z prawdziwym dżentelmenem.

~asddddd
+6 / 6

@wacht - oczywiście że prawo jest inne dla różnych płci. Oczywiście że w kodeksach prawnych jest podział na płcie. Proponuję wpierw przeczytać JAKIKOLWIEK kodeks prawny zanim zacznie się gadać bzdury.
Przykład? Zgodnie z art. 176 ustawy z dnia z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.) - zakazuje się zatrudniania kobiet przy pracach szczególnie uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia. Zgodnie z § 63 [...] ręczne przemieszczanie i przewożenie ciężarów o masie przekraczającej ustalone normy jest niedopuszczalne, a szczegółowe wymagania dotyczące ręcznego transportu określają przepisy w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy przy ręcznych pracach transportowych oraz przepisy o pracach wzbronionych kobietom i młodocianym.

~klaudia91
+6 / 12

"W równouprawnieniu chodzi o to, żeby kobiety miały takie same PRAWA co mężczyźni, np takie samo stanowisko pracy taka sama pensja." -- Dlaczego niby płacić komuś tyle samo, jeśli ten ktoś wykonuje pracę gorzej niż ta druga osoba? (Bez różnicy czy to facet czy babka) Jeśli czyjaś praca jest bardziej wartościowa to się powinno tej osobie wtedy zapłacić więcej, bo w sytuacji, w której ta osoba dostanie taką samą pensję jak ktoś kto swoje obowiązki wykonuje gorzej to jest to wielce niesprawiedliwe. (powtarzam - bez różnicy czy to facet czy babka)

M Mewin
+1 / 3

@knoki Kusi mi, żeby z tobą podyskutować. Głupie kobiety idą na głupie studia. Głupi faceci też idą na głupie studia. Z resztą, każdy z nas jest głupi, tylko kwestia tego jak bardzo. Ocenianie na podstawie pierwszego wrażenia( w tym wypadku wyglądu) to kwestia instynktu i tego nie zmienisz. Jednak oceniając bystrość facetów po 1/10000000(?) składowej osobowości też nie stawiasz siebie w dobrym świetle.

~Pan_Poprawny
-4 / 8

to nie ma sensu. Skoro sam przyznajesz ze kobiety nie nadaja sie na wszystkie stanowiska to ,co w tym dziwnego ze placa im mniej ...a na wysokosciach czesto robia nisc i grubi panowie ,co w tym absurdalnego? majstry zawsze sa grubi :p ...a co do kobiet to wiadomo ze sa glupsze od mezczyzn ,niech siedza w kuchni a nie ,robisz im nadzieje,.

~abc987
-3 / 3

Sama sobie zaprzeczyłaś. Na początku piszesz o takim samym stanowisku pracy a potem że niektórych prac nie mogą wykonywać :)

tobgan
+2 / 2

Jeżeli taki system odpowiada obu partnerom, niech sie umówią na taki deal. Jeśli kobieta jest traktowana jak w przykładzie pierwszym. A chce jak w drugim, niech powie facetowi. Jeśli nie poskutkuje niech odejdzie. A co do walczenia o "prawa kobiet" w związkach, co komu do relacji miedzy mną a moją drugą połówką?

RELLink
+2 / 2

Facet wnosi lodówkę na czwarte piętro, ok - kobieta ma prawo do wniesienia lodówki na czwarte piętro, ma. Jest równouprawnienie, jest. Koniec tematu, bo te co wrzeszczą najgłośniej nawet nie wiedzą co oznacza termin "równouprawnienie"...

venom142
0 / 0

W pełni się zgadzam.

M Mewin
0 / 2

@knoki Sama wspomniałaś o głupich studiach więc nie mnie się pytaj które to.
Szafy z prawdziwego drzewa, która waży pewnie z 300 kg nie. Tylko człowiek, którego stać na taką szafę, nie mieszka w bloku, tylko jakimś apartamencie i zazwyczaj płaci za to. Szafę z płyty wiórowej, złożoną wniesie. Kobieta prawdopodobnie też.
Pewnie robiła wrażenie sympatycznej, a kobiety też oceniają po wyglądzie. Baaa, duża część ocenia facetów po zawartości portfela. No i co? U nich to niby instynkt zachowawczy, w celu wychowania potomstwa( zapewnienie przeżycia) a u faceta patrzenie na wygląd to wybór genów( wybór najlepszych genów).
Bo wygląd przemija i jest tylko w celu zwrócenia uwagi. Jeżeli ktoś jest na tyle głupi, że ciągnie związek z osobą, która jak u ciebie w komentarzu bije, bo ma kaloryfer na brzuchu, no to wybacz. Ale taka kobieta jest głupia i nie ma się co jej żałować. Jest dorosła. Sama do tego doprowadziła. Tak samo nie szkoda mi facetów, którzy żyją z pustymi kobietami, bo są/kiedyś były ładne.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2014 2014 9:46

~faszysta
-1 / 1

dlaczego ktoś kto w każdej chwili może zaciążyć ma mieć taką samą pensję jak ja?

~Anna_Winczura
0 / 0

Zgadzam sie z Toba w 100% . Kobieta.

~qwqwqwqwqw
0 / 0

"takie samo stanowisko pracy taka sama pensja". Myślę, że przeciętna kobieta by wykopała mniej węgla od przeciętnego mężczyzny, więc powyższa teza jest bezsensowna. Powinno być "ta sama wykonana praca, ta sama płaca", jak już :)

E evilone
+19 / 23

równouprawnienie może zaistnieć, równość nie. Kobiety nie walczą o równouprawnienie, a o przywileje, które mają wprowadzić równość, stąd takie idiotyczne pomysły jak parytety w zarządach spółek, w listach partii, gdzie nie ma dolnego limitu mężczyzn, ale dolny limit kobiet już jest(czyli przywileje kobiet, a nie równouprawnienie). żąda się zwiększenia urlopów macieżyńskich, podczas gdy tacieżyński to fikcja, bo jak nie zostanie wymuszony, to facet jest lepszym pracownikiem niż kobieta. Trzeba kobietom tłumaczyć, że otwieranie i przytrzymywanie drzwi jest zwykłą uprzejmością i dla facetów też się przytrzymuje, pomoc przy wnoszeniu lodówki to także uprzejmość, a nie męskie zajęcie, pomoc to nie jest patrzenie z góry na kogoś i nigdy nie powinny uważać, że czyimś obowiązkiem jest zrobienie czegoś dla nich.

Odpowiedz
Novilius
+10 / 14

@knoki dlaczego przyrównujesz "kobiety ćwiczące na siłowni" do dwóch grubasów i dziadka? Gdzie tu jakaś logika? Większość kobiet chodzi na siłownie a faceci to grubasy? No powiem szczerze, że nie wydaje mi się.

Novilius
+4 / 4

@knoki facetów którzy samodzielnie będą w stanie wnieść lodówkę na 4 piętro będzie mniej niż to 5% (mówimy tu o normalnej lodówce 180x60). Dlaczego? Próbowałaś kiedyś podnieść lodówkę? Ciężka, nieporęczna i jeszcze trzeba ją trzymać w pionie. A szafę? I to pewnie jeszcze taką starą drewnianą co? I jak on ją niby weźmie? Jak się z nią zmieści w drzwiach/na klatce? Po to się takie rzeczy nosi w parach bo są ciężkie i nieporęczne - a miejsca w budynkach mało. Poza tą głupotą Twoja wypowiedź właściwie nic nie wnosi. Jeżeli się zgadzasz, że mężczyźni są silniejsi to o co Ci właściwie chodzi?

Novilius
+4 / 4

@knoki "Feminizm się kończy tam, gdzie trzeba wnieść szafę na 8 piętro" - to zdanie nie jest głupie bo już w domyśle wiadomo, że chodzi tu o parę osób. Tylko Ty tutaj to interpretujesz tak, jakby mężczyzna sam miałby tą szafę wnosić. Nawet w odniesieniu do pary osób znalezienie pary kobiet które dadzą radę będzie wielokrotnie trudniejsze niż znalezienie pary mężczyzn. A próba kwestionowania tego jest po prostu głupia. O 00:40 chyba Ci tego jaśniej nie wytłumaczę.

E evilone
-4 / 4

o co wy się tu kurde kłócicie?! ja tu staram się wskazać co trzeba uświadomić takim kobietom jak tylko zaczną się wywyższać i uważać, że na tym polega równouprawnienie. knoki dostała ode mnie plusa, ponieważ może i wywaliła przykład absurdalny, to potwierdziła jedynie to co napisałem, że te rzeczy świadczą jedynie o uprzejmości. @Novilius serio przejmujesz się tym, że jakaś dziewczyna w internecie pisze, że faceci robią się otyli, a kobiety to same sportsmenki? nie masz co robić? @Przybor1995 tendencyjne pytanie daje ci wynika jaki chcesz... @knoki przyjmij do wiadomości, że kobiety najczęściej oczekują wyręczenia się mężczyznami przy w noszeniu ciężarów, nawet zatwardziałe feministki(w tym negatywnym znaczeniu) i stąd się wziął ten tekst.

Azon
+2 / 4

Też nie do końca rozumiem dlaczego toczycie taki spór. Kobiety mają mniejsze predyspozycje fizyczne niż mężczyźni, nikt nie uważa inaczej. Jednak czy to jest powód, żeby kobiety miały inne prawa niż mężczyźni?

Paszeko
+1 / 25

Trzeba było jej przysunąć z piąchy, wtłoczyć rachunek do pyska, niech zapłaci i wyjść.

Odpowiedz
K knoki
+2 / 18

Ty jestes jednym z tych miłych, kochających, nieśmiałych chłopaków którzy nie mogą znaleźć dziewczny bo te leca na chamów?

Paszeko
+1 / 5

knoki, skarbie, czy jest ci znane pojęcie ironii? Są pytania nie wymagające odpowiedzi, zwą się retorycznymi, są odpowiedzi na niepostawione pytania, które to pytania byłyby kretyńskie gdyby je postawić. Są też wypowiedzi ironiczne, nie identyfikujące się z tematem tylko go wyśmiewające. Jak zbyt trudne, to wypłacz się starej na klatę, napij wódeczki albo wciągnij coś nosem, powinno ci ulżyć.
PS jestem już dziadkiem chłopaczku, więc mnie ten twój problem znajdowania dziewczyny nie dotyczy, jestem już po.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 November 2014 2014 21:23

M MMCK
+4 / 8

ty i knoki jesteście równie głupi, paskudny cham i żałosna kretynka

Paszeko
0 / 0

mmck idź sobie zmoczyć główkę w fontannie. Pomoże ci na mózg.

M mbiela
+10 / 10

No przecież się zgadza.. Równe "prawa", nie "obowiązki" :D

Odpowiedz
L lilu84
+4 / 16

Istotą równouprawnienia jest założenie, że jesteśmy RÓWNI, czyli jesteśmy TAKIMI SAMYMI LUDŹMI o TAKIEJ SAMEJ WARTOŚCI oraz o TAKICH SAMYCH PRAWACH bez względu na to, kto potrafi unieść więcej kilogramów. Tak trudno to pojąć?????

Odpowiedz
S Stifan
+7 / 9

Mężczyzna z poczuciem własnej wartości szuka takiej kobiety jaka jest wartościowa według niego. Kobiet na świecie jest dość, nie każdy musi widzieć ideał w gwieździe, która nie potrafi odróżnić uprzejmości od dyskryminacji. To że Tobie coś się wydaje szczytem ambicji dla innych może być dnem. Złoto błyszczy nawet na ustach pełnych zgnilizny.

K knoki
-1 / 5

@up Twoja kobieta to gwiazda? Czy gotowani edobrych obiadów i przytakiwanie panu wystarczy na ten tytuł? Nie ja jestem autorem tych słów i nie ja pierwsza to potwierdzam, ale lepiej ogarniete kobiety nazwać dnem, ciekawe jak twoja królowa wygląda i co takiego ambitnego osiągnęła, ze błyszczy.

S Stifan
-1 / 1

"Ciekawe jak wygląda, ciekawe co osiągnęła, ciekawe czy już jest tak próżna jak lubię." Zapewniam Cię, że kopara by Ci opadła, ale już Ci raz napisałem - to przy czym Ty szczytujesz dla innych nie jest nawet powodem do erekcji. Btw. obiady robię sobie sam - mi równouprawnienie nie jest potrzebne do przeżycia.

~kamileo123456
0 / 18

Ten demot dobrze pokazuje, jaka jest większość kobiet. I dlatego to faceci rządzą światem. Bo gdyby rządziły takie wariatki, byłoby źle.

Odpowiedz
pewien_czlowiek
+7 / 9

To, że jest kilka idiotek nie oznacza, że każda kobieta jest taka.

martha20
+1 / 3

popatrz, również stworzyła go kobieta. Nie większość kobiet, tylko jak już zbita garstka kobiet, którym albo coś w życiu nie wyszło albo w dupach się poprzewracało. Wszystkie ministry, wolność dla kobiet lub sikanie w miejscach publicznych nie jest domeną kobiet w większości. Ja jestem również kobietą i robi mi się miło gdy mój facet przepuszcza mnie w drzwiach czy też wyręcza w innych obowiązkach, które dla mnie zwyczajnie byłyby nie do zrobienia lub ciężko dałabym sobie z nimi radę. Więc proszę o niegeneralizowanie naszej płci, gdyż jest to ubliżające nam - kobietom, które mają w głowie poukładane wszystkie klepki :)

~Sindbad1
-3 / 13

Przepuściłeś ją w drzwiach wchodząc do knajpy na kawę? Bo jeśli tak, to źle. Do restauracji facet wchodzi pierwszy.

Odpowiedz
~von_Precz
+4 / 8

Bo noszenie lodówki jest dla mężczyzn a równouprawnienie dla kobiet, ile wy żyjecie na tym świecie?

Odpowiedz
Novilius
+7 / 9

@knoki przecież napisał, że za tą samą stawkę.

Novilius
+5 / 5

@knoki o czym To wogóle piszesz? Przedmówca proponuje parytet w kopalniach i zaprasza kobiety do pracy w kopalni za taką samą stawkę jaką mają górnicy.

Novilius
+4 / 6

Dlaczego akurat w kopalni to już nie do mnie pytanie. Gdzie to niby te kobiety mają mniejsze prawa? Jest wręcz przeciwnie. Są normy które mówią, że kobieta nie może nosić rzeczy cięższych niż 25kg, przy 50kg dla mężczyzny jest to przywilej.

~bgsvsetb
-2 / 16

Okazjonalne wniesienie lodówki a poród i zajmowanie się dzieckiem, z powodu bycia matką gorsze warunki w pracy, gorsze warunki finansowe, mniejsza stabilność materialna, śmieszna emerytura, jeżeli kobieta nie ma pracy i zajmuje się domem, to gdy mąż okazuje się agresorem, to ona i dzieci muszą uciekać z domu, a mąż w nim zostaje. Tak na marginesie sprawiedliwie urządzonego świata według demotywatorskich mężczyzn. Płaczcie dalej rurkowcy. Z reguły tacy jak wy pierwsi dzwonią po okolicznych firmach transportowych.

Odpowiedz
~WritSel
+2 / 4

To współczuje ale co się dziwić ludziom żyjemy w takich czasach że już lepiej (rzecz jasna nie we wszytkach aspektach życia) było w średniowieczu ;)

Odpowiedz
GeddyLee
+4 / 12

Chyba spotkał BlueAlien, TeslęThevenin albo inną z naczelnych feminazistek z demotów XD

Odpowiedz
aku666
-3 / 13

Normalna babka poszłaby sobie już po tekście o lodówce. Ta z historyjki strasznie łaskawa była.

Odpowiedz
M MajKel09
+8 / 12

Normalny facet poszedłby już po tekście o drzwiach. Ten z historyjki łaskawy był.

~trochę_o_niczym
-1 / 5

Dobrze, że ja nie należę do tego klubu kobiet, które nienawidzą mężczyzn, bo są mężczyznami. Ucieszę się jak mnie jakiś miły chłopak przepuści w drzwiach, wniesie szafę na czwarte piętro czy też zapłaci za kolację.

Chyba straciłam resztkę szacunku do samej siebie, że takie rzeczy wypisuję... Już mnie nie przyjmą do feministycznego kółka "Niezależna Kobieta sama otwiera sobie drzwi, bo jest taka niezależna"

Odpowiedz
K knoki
+1 / 3

"Tylko co ty zrobiłabyś bez niego, kim bys była, skoro ty to on i ty, bo widzisz on jest kimś nawet bez ciebie."

K knoki
+1 / 5

Swój ciągnie do swego.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2014 2014 0:54

~Niktkto
+3 / 3

Ta cała historia to fake, zrobiony po to by znów na demotach mówić o tym jakie to feministki są złe i dalej nie wnosić nic nowego.

Odpowiedz
J JaroWars
+1 / 1

Osobiście jestem rozczarowany, że ta babka, tak rozkosznie przez całą rozmowę niepróbująca obalić jego tez za pomocą innych niż "ty nic nie rozumiesz" argumentów (jak powszechnie wiadomo, dyskusje ideologiczne zawsze wyglądają w ten sposób, że jedna strona atakuje, a druga głupawo przyjmuje ciosy. Zawsze), które przyszłyby na myśl nawet szympansowi z zespołem Downa, tylko dała mu na koniec w mordę i zostawiła z rachunkiem. A mogła przecież zamknąć go w ciemnej piwnicy i z małym palcem przy ustach opowiedzieć, że jest częścią feministyczno-muzułmańsko-murzyńsko-genderowo-lewackiego spisku NWO, którego misją jest absolutne podporządkowanie sobie białych chrześcijańskich facetów hetero. I mielibyśmy mokry sen kyda.

martha20
-2 / 4

ja ta historię znalazłam. proste. nie opisałam jej bo do faceta mi daleko. Pokaż mi choć jeden feministyczny ruch koło nie wiem jak to nazwać, które ma coś lepszego do roboty niż manifestowanie nago bo chcą aborcji lub to że sikanie w miejscu publicznym też można nazwać manifestacją swoich praw. nie tędy droga i raczej żaden normalny człowiek nie manifestuje swoich poglądów w taki idiotyczny sposób. Lub te żeńskie zwroty tytułów przed nazwiskiem np: Ministra itp. Kufa no, Ministra Anna Mucha... czy Anna i Mucha to za mało i trzeba teraz całą polszczyznę do góry dupą za przeproszeniem wywracać bo coś jednej i drugiej się we łbie poprzewracało ?

bartek3033
+2 / 10

U userki knoki wyczuwam ewidentny ból du py... A wgl bawią mnie te wasze wyliczenia, i licytowanie się, lodówką, porodem i cholera wie czym jeszcze... Przecież ku*wa o to w tym właśnie chodzi, Że faceci mają lepsze predyspozycje do tego, a laski do czegoś innego... i nigdy nie będzie rownouprawnienia takiego o jakie walcza te durne babska zwiace się feministkami. Równouprawnienie jest wtedy gdy np na tym samym stanowisku kobieta zarabia tyle samo co facet. A nie to, że jakiejś baby nie przyjęli bo się nie nadawała na to stanowisko. Przykładowo ta cała baba w kopalni brzmi tak samo bezsensownie, jak np facet w sekstelefonie :).

A historia z demota prezentuje nic innego jak podwójne standardy. Zresztą w tym kierunki zmierza cały wspolczesny feminizm. Nie zrównać, a zdominować mężczyzn. Wiele feministek, ma tak nasrane we łbach, jak bohaterki "seksmisji" :), że facet to najgorsze ścierwo, coś co nie ma prawa istnieć...

Odpowiedz
K knoki
-4 / 6

Kobieta bez bólu d*py to ta posłuszna i bez własnego zdania? Twoja dziewczyna to lalka czy ręka? Ból du*y to mają faceci że dziewczyny ośmieliły sie pracowac i sporo zarabiać:)

bartek3033
0 / 4

Dziewczynko, czy ciebie ktoś krzywdził w dzieciństwie? Poważne zaburzenia wyczuwam... O niczym takim nie mówiłem... To ty próbujesz insynuować nie wiadomo co

~69Andriej69
-3 / 7

Koleś... kobiety walczą tylko o kolejne wygodne usprawiedliwienie dla swojego pasożytnictwa i lenistwa, "równouprawnienie" w języku kobiet ma znaczenie diametralnie inne, niż w języku logicznym

Odpowiedz
~L5D
0 / 6

Kobiety walczą tylko o przywileje a nie o równouprawnienie.

Odpowiedz
K KobietaWlustrze
+3 / 9

Jeżeli takie demotywatory jeszcze powstają, mało tego są na głównej, to znak, że walka tych setek kobiet jest słuszna i jeszcze sporo przed nimi.

Odpowiedz
~szowinista11
-5 / 9

Kobiety nie powinny zarabiać tyle samo co mężczyźni. Zanim nazwiecie mnie szowinistą pozwólcie, że wyjaśnię - nie uważam, że kobiety są mniej pracowite albo wykonują gorszą robotę od mężczyzn, Mówię tylko, że NIE ZASŁUGUJĄ, żeby zarabiać tyle samo.

Parafraza JJ :D

Odpowiedz
M motylek1651
+3 / 3

kretyńska wypowiedź. niby czemu NIE ZASŁUGUJĄ?

W WidmoGeniusza
0 / 4

Ptaszynki toć ja wam coś zaśpiewam:
Po lądzie wciąż rozglądasz się główkując
Chcesz zdać fizykę i doktorat masz
I w ten żałosny sposób się ratując
Źle interpretujesz drogi chłopcze zamiar nasz
Ty myślisz, że są związkiem tylko związki
Które związkiem nazywać chce Twój świat
Lecz jeśli wyjdziesz chłopie na ulicę
Dowiesz się zbyt przykrych prawd, zyebanych prawd
To nie doktor laski roocha w księżycową noc
Lecz tępy dres posuwa je wciąż rad
Czy wiesz czemu drogi chłopcze tak się dzieje
Bo on wzrost wysoki oraz mięśnie ma
Bo on wzrost wysoki oraz mięśnie ma

Odpowiedz
K knoki
+1 / 3

A które laski są roochane? Te z doktoratem czy z solarka i wystawionymi cyckami? Już widze jak laska z doktoratem poleci na tępego dresa. I on na nią.

W WidmoGeniusza
-3 / 5

Kobita nawet z tytułem profesora zwyczajnego będzie darła się z rozkoszy będąc posuwana przez atrakcyjnego, aczkolwiek tępego samca o iq nie wykraczającym poza 74...Oczywiście mężczyzna też się spoko czuje roochając fajną dziunię. Niestety to dla samców wysokie aj kju kobiety jest dodatnio skorelowane z atrakcyjnością, zaś dla płytkich, hedonistycznych samiczek wysokie aj kju jest elementem absolutnie nieatrakcyjnym, ponieważ ewolucyjnie jest to tak uwarunkowane, że iq stanowi blokadę przed podjęciem ryzyka i w*baniem w ryj komuś innemu, lub zrobieniem ciemnego interesu, a samiczki muszą przecież trzymać swoje hedonistyczne ciałka w komforcie i dobrych warunkach bytowania.

K knoki
+1 / 5

Napisz o kobietach, ze wybierają tę[pych dresów, dostaniesz plusy i żale prawiczkó. Napisz o kobietach, ze faceci wolą ruchac puste solary zamiast kobiety z doktoratem zostaniesz "zazdrosnym pasztetem", "leniem który woli się nażreć czipsami", "feministką, bo kto jej kazał robić doktorat" irp. Równouprawnienei to nie szfa wnoszona na trzecie piętro i nie parytety w kopalni tylko też społeczne akceptowanie by kobiety też mogły oceniać faceta po wyglądzie i nie wybierać innego tylko dlatego, ze jest lepiej wykształcony. Może napisz jakie kobiety roocha ten tępy dres? Wykształcone kobiety, skromne i nieśmiałe?

W WidmoGeniusza
-3 / 5

Człeku małej wiary. Ja już z kobitami każdego pokroju miałem do czynienia i jedno wiem. Na każdą jedną samiczkę działa identyczna taktyka( jeśli Twój ryj dobrze wygląda) siła, stanowczość, chamstwo, buta, arogancja i pewność siebie. Nieśmiałe, spokojne kobiety wprost marzą o zerżnięciu przez kipiącego testosteronem, zdradzającego samca alfa i pogardzają w skrytości wykształconym i spokojnym samcem beta, a równouprawnienie to zyebane g*wno, które nie ma racji bytu, dlatego, iż, albowiem są między nami różnice ewolucyjne i kobita zawsze płaciła facetowi swoim ciałkiem za ochronę i bytowanie w korzystnych warunkach. Gdyby równouprawnienie miało sens to w drodze ewolucji nie utworzyłby się patriarchat i mężczyźni nie stali by wyżej. Natura wie lepiej, jak ustanowić hierarchię, a jeśli ma być równouprawnienie to niech kobity przestaną mieć w życiu fory i ochronę, a te słabsze niech radzą sobie same zarówno finansowo, jak i z agresją. Równouprawnienie to bzdura powstała w wyniku tego, że ludziom się nudzi i nie mają co robić. A żeby zaimponować kobiecie wystarczy kogoś popchnąć, uderzyć, powalić i zbutować na glebie, a gałę obrobioną masz już jak w banku.

rafffi
+7 / 9

Przykład 1: Przychodzą oboje; ona i on z pracy koło 16. Ona gotuje obiad, on skacze po kanałach tv. Jedzą razem obiad. Ona zmywa, on przegląda gazetę. Ona wstawia pranie, przeciera kurze, szykuje ubrania dla siebie i niego na następny dzień, on siedzi przed kompem. Koło 21 ona siada w fotelu z książką.
Przykład 2: Przychodzą oboje; ona i on z pracy koło 16. On gotuje, ona wstawia pranie, przeciera kurze. Jedzą obiad wspólnie. On zmywa, ona przygotowuje im ubrania na następny dzień do pracy. Oboje mają wolne koło 18 - mogą gdzieś wyjść, pooglądać tv, poczytać.
Współczesny feminizm walczy o to, żeby życie pary wyglądało jak w przykładzie 2. Niestety u nas pokutuje przekonanie, że gotowanie, sprzątanie, pranie, zmywanie naczyń to zajęcia niemęskie. Jak kobiety siedziały w domu to ok, obowiązki domowe to była ich praca, natomiast poszły do prawdziwej pracy i nadal gro kobiet wykonuje wszystkie te czynności (przykład 1). Niestety w naszym kraju ruch feministyczny jest potrzebny, ale potrzebne są też osoby, które bez zbędnego zacietrzewienia, merytorycznie wytłumaczą o co im chodzi, bo zgadzam się obecnie feminizm stał się tematem kpin. W democie jest opisana jakaś patologia, kompletne niezrozumienie tematu.

Odpowiedz
K knoki
-1 / 1

Uległy jak pies i to niegroźnej rasy? Cos nie trzyma się to twoich wcześniejszych zdań na temat kobiet.

W WidmoGeniusza
0 / 2

Mój pies jest mistrzem świata w karate, mma, bjj, muay thai, vale tudo, luta livre, zapasach, kick boxingu i boksie zawodowym we wszystkich kategoriach wagowych, więc wypraszam sobie te komentarze.

yoshisan
0 / 0

rzuciłbym tekstem, że przepuszczanie kobiet w drzwiach ma korzenie prehistoryczne, kiedy to jaskiniowiec puszczał kobietę pierwszą do jaskini, żeby sprawdzić, czy w środku nie czai się niedźwiedź. jeśli babka ma dystans do siebie i poczucie humoru, to roześmieje się i zapomni o sprawie. jeśli nie - nie ma sensu dłużej z nią kręcić.

Odpowiedz
~White_York
+1 / 3

W dupie się poprzewracało kobitom. Nie dość, że słabsze fizycznie to jeszcze i intelektualnie...

Odpowiedz
~Marvy
0 / 0

Z randki z taką idiotką trzeba było zwiewać od razu. A co do lodówki, to nawet mężczyzna potrzebuje kumpla, względnie szwagra, by ją wnieść ;)

Odpowiedz
~popieram
+4 / 4

Zorganizuj "Kongres Kobiet" - feministki się ucieszą a faceci się uśmiechną. Zorganizuj "Kongres Mężczyzn" - dostaniesz nóż pod żebro. Tak działa pseudo-równouprawnienie. Jeśli gdzieś pracuje więcej kobiet to nie zatrudnią faceta - bo nie wypada, bo im nie leży, bo po prostu mają podwójną standaryzacją i dyskryminują drugą płeć. A jak już mają do grona kobiet "dotrudnić" samca to po co ? Po to aby dźwigał bo po to jest facet.....

Odpowiedz
~staroświecka_niewiasta
-3 / 3

Mam cichą nadzieję, że przez tę całą kampanię feministek i kobiet mających facetom "za złe" mężczyźni nie zatracą umiejętności zobaczenia kobiet chcących być po prostu kobietami. Dziewczynami, żonami, matkami... Kobietami lubiącymi zajmować się domem i dziećmi. Kobietami, dla których tworzenie tego domu i rodziny jest najważniejsze na świecie. Doceniającymi przepuszczanie w drzwiach, całowanie w dłoń i komplementy dotyczące urody i wyglądu. Cieszącymi się, że mogą rano zrobić do pracy kanapki komuś kogo kochają i wracając z pracy obmyślać smaczny obiad. Nie mającymi problemu z organizacją pracy domowej i zawodowej, a jednocześnie umiejącymi docenić samodzielnie zrobioną szafkę czy pomalowane ściany. Mającymi własne zainteresowania i szanującymi zainteresowania chłopaka/męża. Kobietami, które chcą być po prostu żonami, a nie partnerkami. Nie chcę, by do przeszłości odszedł czas, gdy mężczyzna to głowa domu a kobieta jego serce. Feministki zapominają, że mężczyźni i kobiety powinni się wzajemnie uzupełniać zgodnie z płcią i wspierać, a nie rywalizować i udowadniać swoją wyższość.

Odpowiedz
~olekdiabou
0 / 2

Aaaaaj błagam, ściema albo trafiłeś na totalną idiotkę, sorry, ale demot nie dotyczy równouprawnienia nawet w minimalnym stopniu.

Odpowiedz
~Alicja20
0 / 2

Ja jestem kobietą i wstyd mi, że większość z nich jest tak mało... hmm, obeznana, inteligentna. Nawet nie wiem jak to nazwać. Ale chłopcy, spokojnie nie wszystkie baby to skończone idiotki. Jeszcze nie...

Odpowiedz
~kup_rozum
-1 / 3

baby chcą równouprawnienia w pracach biurowych itp. proponuje feministkom zatrudnić się w kopalni lub w hucie przy piecu i wtedy pierd..lić bzdety o równouprawnieniu wy głupie ci.py!

Odpowiedz
~brudi4
-1 / 1

Co za brednie. "Przepuszczanie" kobiet w drzwiach wcale nie jest seksistowskie; znam wiele kobiet, które same chcą/muszą/radzą sobie z mniejszymi czy większymi przemeblowaniami/remontami i nie jest to wcale zajęcie "przeznaczone tylko dla mężczyzn" - ALE fizyczne różnice w budowie anatomicznej pozwalają twierdzić, że sprawia im to mniej kłopotu (oczywiście nie mówię o kulturystkach etc.)

Odpowiedz
Z Zet70
+4 / 4

A gdzie rownouprawnienu tu: facet za sex z nieletnia dostaje latke pedofila i sroga kare( tak powonno byc) , za to kobieta za sex z nieletnim juz nie. W tym wypadku nieletni chlopak uchodzi za farciarza ze zaliczyl starsza babke. Nastepny przyklad?? Gwalt. Przyklady mozna mnozyc i czesto dochodzic do absurdow.

Odpowiedz
~LOOLekkh
+1 / 1

Zgodnie z zasadami równouprawnienia : trzeba jej było oddać :D życie jest za krótkie żeby jakaś szmata rękami wymachiwała przed nosem.

Odpowiedz
R robousek
-1 / 3

rownouprawnienie dla mnie jest wtedy kiedy kobieta moze tak jak mezczyzna uczyc sie, pracowac, glosowac itd. Mezczyzna potrafi docenic kobiete, tak jak kobieta mezczyzne. Niestety wiekszosc facetow odbiera to jako agresje kobiet wobec Nich. Przepuszczenie kobiety w drzwiach nie jest seksistowskie, ale zachowaniem seksistowskim jest powiedzenie co ty mozesz wiedziec o samochodach czy pilce.

Odpowiedz
~Szarim_Musty
-3 / 3

Coś takiego jak równouprawnienie nie istnieje. Jest troszkę tak jak pisze verqa101, kobiety chcą zarabiać jak mężczyźni będąc na porównywalnym stanowisku. Dlaczego napisałem porównywalnym a nie takim samym? Napisałem tak, ponieważ mężczyźni i kobiety nie są jednakowo przystosowani do żadnej pracy i ich produktywność jest inna. Stąd na teoretycznie takich samych stanowiskach kobiety zarabiają zazwyczaj mniej. Znowu ważny wyraz "zazwyczaj", ponieważ są zawody w których to kobiety zarabiają więcej. W tamtych wypadkach im już brak równouprawnienia nie przeszkadza... W skrócie równouprawnienie jest to haczyk dla... a rozchodzi się po prostu o przywileje dla poszczególnych grup społecznych.

Odpowiedz
Emtucha
0 / 0

Bo feministki to minimalistki! Niewiastom należą się prawa większe, a nie równe! Jak umarłemu kadzidło! - a tak poważnie: żaden młodzieniec [z kpiących] nigdy nie zrobił [dla żadnej dziewczyny, ani nawet dla siebie] tyle, co jego matka, babka, prababka... itd. aż do powstania styczniowego.. a nawet wstecz. Więc robienie sobie jaj z kobiet, co nie chcą więcej być dawcami /nie tylko życia/ - jest żenujące...

Odpowiedz
Lulkha
0 / 0

Człowieku bierz ją, pasujecie do siebie jak ulał. ;) Oboje jesteście seksistami.;)

Odpowiedz
~Encykloped
0 / 0

Istnieje cos takiego jak męskie zachowanie. Bo wybaczcie, ale jakby miało byc równouprawnienie to i faceci przechodzili by cos takiego jak ciąza, karmienie dziecka piersia i miesiaczka. Więc skoro według Was ( męzczyzn) otwieranie drzwi i wnoszenie lodówki na 4 piętro to zajęcie dla kobiet to witamy w swiecie ciot:) Dziękuje.

Odpowiedz