Poczytajcie cwaniaczki o sytuacji robotniczej w XIX wieku, to zrozumiecie po co są związki. Polecam korelację wypłaty i cen mięsa, chleba, tłuszczu, cukru. Obecnie szkoły muszą być otwarte również 24 grudnia, bo pracujący rodzice nie mogą zapewnić dzieciom opieki w Wigilię. Ale co kogo to...
Związki zawodowe - największy problem nie dla szefa tylko pracownika. J*bać związki zawodowe, jak nie pasują pracownikowi warunki pracy to niech sam założy swoją firme i sam niech szefuje, wróci czem prędzej ze skulonym ogonem gdy zobaczy i poczuje biurokracje na własnej skórze. To nie pracodawca Was wyzyskuje tylko państwo.
http://leftycartoons.visionmule.com/wp-content/uploads/sites/23/2014/03/unionize-top-ten-color.jpg
OdpowiedzNiepodobna się? To won do Korei Północnej,lub na Kubę!Przecież według twojej "logiki" musi panować tam prawdziwy dobrobyt... XD
Czasem związki zawodowe ciążą pracownikowi, do tego stopnia, że nie dostanie wypłaty ...
OdpowiedzProblem związków zawodowym jest banalnie prosty do rozwiązania. Niech każdy związek finansuje się TYLKO z wpłat własnych członków.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 12 December 2014 2014 14:10
Odpowiedzpójdziecie do pracy to zrozumiecie po co są związki...
OdpowiedzDo niszczenia zakładów państwowych. Tak mi się wydaje.
W Polsce są słabe, dupne i nie są problemem dla nikogo. A już na pewno nie największym.
OdpowiedzZwiązki zawodowe są silne tylko tam gdzie państwo utrzymuje swe zakłady. Znaczy próbuje utrzymywać a związki mu w tym przeszkadzają.
Poczytajcie cwaniaczki o sytuacji robotniczej w XIX wieku, to zrozumiecie po co są związki. Polecam korelację wypłaty i cen mięsa, chleba, tłuszczu, cukru. Obecnie szkoły muszą być otwarte również 24 grudnia, bo pracujący rodzice nie mogą zapewnić dzieciom opieki w Wigilię. Ale co kogo to...
OdpowiedzZwiązki zawodowe - największy problem nie dla szefa tylko pracownika. J*bać związki zawodowe, jak nie pasują pracownikowi warunki pracy to niech sam założy swoją firme i sam niech szefuje, wróci czem prędzej ze skulonym ogonem gdy zobaczy i poczuje biurokracje na własnej skórze. To nie pracodawca Was wyzyskuje tylko państwo.
Odpowiedz