Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
548 584
-

Zobacz także:


Grobisher
+12 / 20

Niech wyliczą, ile kosztuje alkohol i papierosy do 40. roku życia, to się dowiemy, dlaczego ludzi nie stać na dzieci.

Odpowiedz
PREDEK
+1 / 3

jak policze ile kosztował alkohol od 16 do 20 to wyjdzie na to że i tak nie mam z kim sobie zrobic dziecka :)

G gumis1412
+1 / 1

109 500zł na papierosy (przyjmując, że pali przez 20lat i codziennie pali jedną paczke dziennie za 15zł)
20 800zł na alkohol (zakładając, że przeznacza 20zł tygodniowo na %%, przez 20lat)
To razem mamy 130 300 i co z tego wynika?

Azon
+4 / 6

Że taniej wychodzi być nałogowym palaczem i pijakiem niż mieć dziecko.

Grobisher
+1 / 1

@gumis1412 bardzo optymistyczne wyliczenia, jeśli chodzi o alkohol :) Co prawda znam ludzi, którzy wydają tyle 3-4 razy w tygodniu, a są nawet gorsi, to bardziej prawdopodobne jest wyliczenie w stylu: 1 raz w tygodniu drink lub 2 piwa podczas luźnego spotkania = 15 zł, 3 piwa tygodniowo w domu = 10 zł, raz w tygodniu lub raz na dwa tygodnie wyjście wieczorem do knajpy = w przeliczeniu 30 zł tygodniowo. Czyli alkohol raczej w okolicach 50 000. Razem wychodzi jakieś 170 000, a to jest kwota zbliżona do podanej w demotywatorze.

M Moher_przez_samo_h
0 / 0

@Grobisher Wypominasz proletariatowi jego jedyne przyjemności?! Ciebie stać, jaśnie paniczu, co roku na wczasy w Chorwacji za 3500, a prostego człowieka zaledwie na paczkę fajek za 15 zeta dziennie i tego mu żałujesz?!

~Triple_X
-5 / 9

Artykuł z Cosmopolitan (buahahah)gdzie w koszt utrzymania wpisywano kupowanie ubranek dla dzieciaka w Zarze i H&M

Odpowiedz
K kot1986
-3 / 7

czyli wychodzi miesięcznie 733zł....no chyba ciut za dużo xD

Odpowiedz
C canalia1
+8 / 8

W stosunku do zarobków to trochę dużo wyszło, także masz kot1986 rację, W stosunku do rzeczywistych potrzeb (np. zdrowa żywnośc a nie najtańsza) to wyszło za mało także Antonio1985 tez masz rację. Smutny obraz kraju i tyle.

~chłopek
+1 / 3

Dojazd do szkoły 150zł, angielski 200zł, karate 150zł, telefon 100zł, basen/narty 200zł a do tego trzeba coś zjeść i w coś się ubrać...

A tak na poważnie to ok 3500-3700 netto rodzice wychowywali mnie i 6 rodzeństwa. Może nie mieliśmy najnowszych iPhonów, ale też nie chodziliśmy głodni czy w dziurawych ubraniach.

A Antonio1985
-2 / 6

Przy pensji minimalnej socjalistyczne państwo Polskie zabiera obywatelowi ok. 800 zł/mc. Przy dwójce pracujących rodziców daje nam to 1600 zł/mc. Z powyższych danych miesięczny koszt wychowania dziecka to ok 800 zł/mc.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 30 December 2014 2015 8:47

Odpowiedz
~kristofer12
+2 / 2

Ciekawe tylko dlaczego na najwięcej dzieci decydują się biedniejsi,częściej mieszkańcy wsi a nie ,a nie bogaci z miasta

Odpowiedz
nina2a
+1 / 5

Na wsi to dzieciaki muszą pomóc na roli, a później przejąć pałeczkę, kiedy rodzice są już starzy i niedołężni. W mieście pracujesz ile wlezie żeby czynsz/rachunki/raty spłacić i jakoś w miare na poziomie żyć, więc nie każdego stać na utrzymanie dodatkowej osoby.

~fsdfadASDAS
0 / 0

Nie zawsze dzieci pomagają na wsi. Teraz coraz więcej osób żyje na wsi, a pracuje w mieście. Mi się wydaje, że to po prostu kwestia edukacji. W takich byłych PGR-ach jest dużo więcej dzieci niż u innych mieszkańców wsi. Przynajmniej w moich okolicach.

~odludek
0 / 0

Bo bogaci biorą udział w wyścigu szczurów. Co chwile nowa zabawka. Laptop tablet, telefon... Nieważne że nie używa, ważne wszyscy widzą że ma. Na dziecko (o ile się na nie zdecyduje) pieniądze wydaje na tej samej zasadzie. Przecież synek musi mieć nowszego(droższego) smartfona niż koledzy. Oczywiście obowiązkowo dwa języki, basen, balet, judo, gra na pianinie i cholera wie co jeszcze. co z tego że dziecko ma 6 lat.
@nina2a mieszkasz na wsi? może faktycznie gdzieś na wschodzie tak to jeszcze wygląda, ale w miejscach gdzie rozwinął się przemysł pola leżą odłogiem, ewentualnie starsi ludzie uprawiają jakieś niewielkie poletka. Albo masz duże gospodarstwo przynoszące zyski, albo się rolnictwem nie zajmujesz. Na jednym czy dwóch ha, jest to zwyczajnie nieopłacalne. Co do kosztów utrzymania to nikt nie broni ci się przenieść na wieś.

C canalia1
0 / 0

Moim zdaniem teraz więcej dzieci jest kwestią wpadki niż wyboru. Mało ludzi się otwarcie decyduje na dziecko. Wszystko to kwestia pieniędzy. Przy czym na wsi nie ma co robic to zamiast się nudzic ludzie wolą seks który w pierwszej fazie jest bardzo mało kosztowny. Jak się dziecko pojawia to koszty się zwiększają niepomiernie ale wtedy to już się wyjścia nie ma za bardzo. Albo się wychowuje albo aborcja. Przy czym na wsi człowiek jest mało anonimowy i rzadko się tam decydują na tę drugą ewentualnośc. W miastach wręcz przeciwnie bo - tak jak słusznie napisał odludek- kariera jest ważniejsza niż cokolwiek innego. Ludzie zachłysnęli się dobrobytem i im odbiło. Z jednej strony rozumiem że fajnie jest miec mieszkanie, samochód fajny, masę bajerów i wiecznie imprezowac. Z drugiej strony to w perspetywiie kilkunastu lat daje katastrofę demograficzną. Tylko że większośc ludzi to widzi ale ma to gdzieś bo ZUS im obiecał że kiedys coś dostaną.
odludek - Przemysł w tym kraju sie nie rozwinął tylko się zwija. Mamy go tylko dlatego że jesteśmy tanią siłą roboczą i dlatego się zagranicznym koncernom opłaca tu przyjeżdżac. Nasze firmy przemysłowe już dawno poupadały. Urodziłem się i wychowałem 100 km od Wrocławia. Tylko że tam nie ma po co zyc bo albo nie ma pracy albo jest na czarno za psie pieniądze. Efekt jest taki że ja i moje 3 siostry żyjemy we Wrocławiu bo tutaj jest jako tako. Z kuzynostwa tez ponad połowa już wyjechała a ci co zostali pracują albo w delegacji albo dojeżdżają po 40-50 km do pracy. W kwestii upraw rolnych to pełna zgoda. Jak masz dużo pola to jest za ci życ. Jak mało to się nie opłaca, także tylko nasi rodzice jeszcze troche uprawiaja na własny użytek i na nasz żebyśmy jedli normalne warzywa a nie to co się marketach oferuje jako zdrową żywnośc.

M MlaskaczWaflami
+1 / 1

To jest wyliczenie na poziomie minimum, uwzględniając że mamy pomoc ze strony rodziny (brak płatnej opieki) i nie szalejemy przesadnie z rozwojem dziecka, zajęciami dodatkowymi, szczepieniami, wyjazdami i innymi fanaberiami :>
Jak doliczymy do tego studia to zrobi się 300 tys, jak policzy się coś na start w życiu to będzie 500 i więcej. Gonimy Europę, we Francji od dawna się mówi, że 1 dziecko to 1 milion ;P

Odpowiedz
Slawoldinho
0 / 0

A wliczali do tej kwoty zużycie prądu, wody i gazu?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 30 December 2014 2015 13:31

Odpowiedz
~Józek_hodowca_drobiu
+1 / 1

Wychowanie czy wyhodowanie? To co robi (niestety coraz większą) część rodziców nie ma nic wspólnego z wychowaniem dzieci. Często nawet psy mają lepiej wychowane niż dzieci.

Odpowiedz
L lilu84
0 / 2

A gdyby człowiek nic nie kupował to ile by miał tych pieniędzy. Tylko jednak po to zarabiamy, by wydawać (na dzieci między innymi.)

Odpowiedz
Adrian1234
0 / 0

A utrzymanie psa czy kota jest dużo tańsze i do tego sprawia więcej frajdy, no i zwierzaki nie wkurzają tak jak dzieciaki. Wniosek: jak chcesz wprowadzić trochę życia i radości do swojego domu zdecyduj się na słodkiego kociaka czy psiaka zamiast robić sobie dzieciaka i męczyć się z nim przez lata.

Odpowiedz
~Maszynista_no
-1 / 1

Nie ma to jak mieć spalinową jednostkę trakcyjną napędzaną mruczącym silnikiem Cummins QSK19, a na pudle napisać "Dzieci brak"

Odpowiedz
~bzdura15
0 / 0

czysta BZDURA wielu jest tak biednych że nie stać na wakacje kursy ubrania a jeszcze więcej takich których nie stać na jedzenie

Odpowiedz