Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
590 654
-

Zobacz także:


~bohemot
+11 / 33

Ja też jestem jeszcze prawiczkiem, niedługo skończę 27 lat i też nie jestem jakiś szkaradny. Czym tu się martwić. Kiedyś sobie obiecałem że będę wierny mojej przyszłej żonie i tego dotrzymam, co znaczy że pójdę do łóżka dopiero z ŻONĄ. I leję na to co inni mówią, wystarczy się rozejrzeć jakie są konsekwencje życia w rozpuście, albo będziesz leczył jakiegoś syfa albo płacił alimenty, albo rozwodził się zaraz po ślubie z musu. Możesz dać swojej żonie coś czego nikt inny jej nie da. A Ty co chciałbyś usłyszeć w noc poślubną, że jesteś jej pierwszym czy 21?

Odpowiedz
T termix369
+23 / 29

Gorzej jak nigdy nie będziesz miał tej żony.

~da
+7 / 15

27 lat, a czas leci. Młodszy nie będziesz.

~kityuirtuy
-2 / 12

Zapisz swój skarb komuś w testamęcie, a tak na poważnie, facet to nie baba, nikt nie sprawdzi ile miałeś przed ślubem, i żonka pewnie nie uwierzy(poza tym jak masz 27 lat bez seksu to pewnie i bez żadnego poważnego związku, więc poza tym że nie wiesz jak się r*chać to nie masz też doświadczenia w randce, życiu razem itp, a ten wiek to już ostatni dzwonek, normalniejsze jest zawieranie związków w młodszym wieku, np mój kolega 27lat szczęśliwe, chyba, małżeństwo i 2 dzieci). Nie masz się czym chwalić, mnie osobiście aż mdli od komentarza jak "mam 29lat i nawet nie całowałem dziewczyny" to wcale nie oznacza że jesteś fajny, to oznacza tylko ze masz porąbane wymagania lub zwyczajnie nie zakochasz się. W tym wieku już powinieneś być po 2-3 związkach, mniej i bardziej poważnych ale z pewnością z seksem. To że ich nie miałeś oznacza że masz jakiś problem, bo normalny człowiek by się już zwyczajnie zakochał (czy zauroczył, jak tam sobie wierzysz w jedyną miłość). Daj sobie spokój z tymi banialukami bo pewnego dnia dostaniesz ataku depresji i uznasz że straciłeś najlepsze lata życia, będziesz wściekły i zgorzkniały. Przeleć jakąś samotną laske taką 5-6 w skali do 10, ty ją rozdziewiczysz i ona ciebie nawet o tym nie wiedząc, zrobisz jej przyjemność bo to pewnie fajna i dobra która nie miała ze względy na 5-6 dotąt nikogo w ci*ie a ty zaczniesz żyć i nie będziesz miał pretensji do siebie. a potem staraj się udeżyć do każdej, odbij to sobie, bo tak naprawdę nie będzie już wielkiej miłości, w tym stadium mozesz liczyć tylko na używaną panienkę która będzie sama miała problemy. tak to straszne ale bądź realistą i ocal co się jeszcze da.

Yetiiii
-1 / 3

Która ? Mam nadzieję, że nie miałeś na myśli postawy tego skończonego barana ~kityuirtuy ?

J johndoe_
0 / 2

Dobra decyzja kolego bohemot.

~Ona28
+1 / 1

bohemot, super decyzja! jestem w Toim wieku w zasadzie i tez chce to zrobic dopiero po slubie, nie zaluje wcale swojej decyzji. Chociaz wiem, ze wiekszosc facetow moze miec inne zdanie, ale moze jeszcze znajde takiego, ktoremu to bedzie odpowiadac ;)

~głos_rozsądku_tak_rzadko_tutaj_spotykany
0 / 4

Nie ma co schodzić ze skrajności w skrajność. 27 lat i prawiczek to jest co najmniej chore. To jest czas, gdy już warto przynajmniej zastanawiać się nad małżeństwem, a twoja żona to funkcjonuje jedynie w urojeniach (bo nie sądzę, by jakakolwiek sensowna dziewczyna w wieku 27 lat nie miała żadnego partnera- co innego puszczać się na prawo i lewo, a co innego mieć jakieś doświadczenie). To smutne i chyba piszesz na demotach to tylko po to, by uzyskać aprobatę dla twojej decyzji, ale jej nie uzyskasz ode mnie, a inni też będą tylko kłamać, że jak to wspaniale i w ogóle, a tak naprawdę sami dostrzegą że coś jest nie tak. Co fo syfu, to wiesz, że jest coś takiego jak higiena i antykoncepcja? Prezerwatywa prawie w stu procentach chroni przed wenerycznymi chorobami i w 70 % przed HIV. To kolejna próba usprawiedliwiania twojego stulejarstwa. Idź pogadać z jakimiś dziewczynami, zdobądź się na odwagę, zagadaj i może znajdziesz jakąś sympatię, z którą będziesz uprawiał figle- tak samo jak normalny człowiek. Na starość czekasz, aż sprzęt ci przestanie działać? Nie tędy droga. W drogę!

D demoxxxx0689
+1 / 1

@Yetiiii - chodziło mi oczywiście o to, co napisał ~bohemot

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 January 2015 2015 21:25

~agati2901
+26 / 28

Przykro :( Tutaj nie chodzi o seks tylko o tą samotność :(

Odpowiedz
O oliveira
+2 / 22

Im bardziej się spinacie, tym mniejsze macie szanse na sex. A o czym świadczy ta sytuacja? Że prostytutki są lepszymi ludźmi niż większość internautów.
P.S. Zachowywanie dziewictwa w wieku prawie 30 lat na "po ślubie" to żałosne tłumaczenie własnej nieudolności.

Odpowiedz
M molto1990
+8 / 22

Nie tłumaczenie własnej nieudolności tylko nie jest kolejnym zwierzęciem że weźmie wszystko co popadnie, zrozum że istnieją na tym świecie różni ludzie, którzy mają różne wartości a nie zrobić to z pierwszą lepszą w wieku 16 lat bo wszyscy tak robią. Na każdego przyjdzie czas. Kobiety wolałyby takiego 27 prawiczka niż takiego co miał już 15 zaliczonych, mówię tu o normalnych kobietach a nie plasikach

O oliveira
+2 / 12

@molto1990 - jestem już stary, trochę w życiu doświadczyłem - sex jest naturalną czynnością człowieka. Czy to rżnięcie wszystkiego co się rusza, czy wydumana wstrzemięźliwość za wszelką cenę jest patologią i wynika z zaburzeń. Zamiast żalenia się na głupich portalach lub zwiedzania burdeli polecałbym odwiedziny u psychologa, bo jeśli nie potrafisz sam czegoś z tym zrobić, to tylko tam uzyskasz jakąkolwiek sensowną pomoc.
PS - właśnie takie wymyślanie sobie "co wolałyby kobiety" skutkuje brakiem efektów ;)

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 January 2015 2015 10:20

J johndoe_
-2 / 2

Wyobraż sobie oliveira że niektórzy czekają nie przez nieudolność, tylko dlatego że takie mają ZASADY. Ale ty tego nie zrozumiesz, tak jak daltonista nie potrafi wyobrazić sobie kolorów.

Zgredzioch
+3 / 5

Ehe, jasne. Co jak co ale prostytutka łatwej kasy nie przepuści. Ściema. Już bym prędzej uwierzył, że cię brzydka i gruba laska nie chciała.

Odpowiedz
~Marek111111
+5 / 11

Po jakiego grzyba zwierzać się prostytutce? Trzeba było zapytać o rodzaj usług, cennik i korzystać z opłaconych usług.

Odpowiedz
~wervq345
+10 / 12

Miałem podobnie. Tylko miałem wtedy 25 lat, też słyszałem, że jestem nawet przystojny, inteligentny itp. Prostytutka jednak wykonała swoją usługę ale też mówiła, że na pewno sobie kogoś znajdę... Myślałem, że sam się ostałem na placu boju. Chciałem wiedzieć co to jest. Więcej z takich usług nie skorzystam. To nie dla mnie... Trochę brzydziłem się jej dotykać... a była ładna.

Odpowiedz
RoseCherry
+5 / 9

Może to nie miejsce,ale jeśli istnieje tutaj jakiś normalny,pogodny facet,który szuka nieco zwariowanej ,ale sympatycznej dziewczyny,która kocha książki,herbatę i długie rozmowy niech do mnie napisze wiadomość ,bo może akurat się coś fajnego uda. Od razu mówię,nie jestem idealna,ale staram się być jak najlepsza. Zawsze chciałam poznać kogoś ,kto będzie miał czas by się poznać,przywiązać się do siebie,niestety kilkakrotnie mi to się nie udawało. Może teraz to się odmieni.

Odpowiedz
O oliveira
0 / 4

Zdecydowanie "to nie miejsce". Powodzenia.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 January 2015 2015 11:23

Slawoldinho
+2 / 4

Herbatę bardzo lubię i rozmowy też, czemu nie. Książek nie czytam zbyt często ale lubię, choć przyznam uczciwie, że częściej wybieram film zamiast książki. Jednak, nie oszukujmy się, poza zainteresowaniami, charakterem liczy się też uroda, jeśli mówimy o związku. Jeśli wygląd nie będzie brany pod uwagę, wtedy można stworzyć co najwyżej przyjaźń, koleżeństwo, znajomość.

Zed
+2 / 6

Wywody binarnych (pod)ludzi, dla których nie istnieje nic pomiędzy skrajną rozpustą i chorobami wenerycznymi, a życiem w ciągłej wstrzemięźliwości i czekaniem na tę jedyną osobę, która nigdy się nie pojawi są idealną lekturą do porannej kawki, gdy ma się dzień wolny od pracy. Dziękuję.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 January 2015 2015 15:02

Odpowiedz
L lithium222
+5 / 11

Całkiem niedawno natrafiłam w internecie na tekst, pewnego faceta. Pozwolę sobie zacytować. Uważam, że w sposób genialny wyjaśnia pewne sprawy, których wciaż ci ,,porządni/ ułożeni'' pojąc nie potrafią.. Długie, ale myślę, że warto.
,, ,,Podstawowy błąd, jaki popełniają faceci, to założenie, że jeśli będą mili, to dziewczyna sama im się wepcha w ramiona i do łóżka. Masz być sobą Nie nadskakiwać im, a raczej pozwalać, aby Cię zdobywały. Dziewczyny tez lubią zdobywać. Facet, o którego nie trzeba powalczyć, to facet już zdobyty. Wobec dziewczyny możesz się zachowywać, jak "zdobyty" dopiero, gdy jesteś pewien, że Cię kocha. Jeśli już Cię zdobyła, mimo iż jeszcze nic dla niej nie znaczysz, to w tym momencie zdobyty = nudny. Bo nie ma już tej całej otoczki flirtu. Zaskoczony jesteś tym, co napisałem? Wielu facetów myśli, że to się tyczy tylko podrywania dziewczyn. Nie. Każda pleć lubi zdobywać.

Ale jest jeszcze druga sprawa. Białe jest białe, a czarne jest czarne. Jeżeli wydzwaniasz do dziewczyny, a ona nie oddzwania, zostawiasz jej wiadomości na poczcie głosowej a ona nic. To nie nabieraj się na te słynne gadki, że "gdy kobieta mówi 'nie', to myśli 'tak'", albo że gdy facet podoba się kobiecie, to ona go celowo ignoruje i że kobiety już po prostu mają takie irracjonalne zachowania.

Jeżeli kobieta nie wykazuje Tobą zainteresowania, to na 99% nie jest zainteresowana. I nie warto tu doszukiwać sie drugiego dna w jej oziębłości wobec Ciebie. Bo stracisz tylko kupę czasu.
Prawda jest taka, że dziewczyny w przypadku zauroczenia robią to samo co faceci. Czyli niemal rzucają się na szyję obiektowi swojego pożądania. Dziewczyna, której się podobasz, okaże Ci to tak wyraźnie, że tylko słup soli by tego nie zauważył.

Jeżeli się ze mną nie zgadzasz, to znaczy, ze wybierasz nieodpowiednie kobiety. Lokujesz uczucia nie tam, gdzie trzeba. Błędnie odczytujesz ich sygnały i dlatego słyszysz od nich słowa, których nie chciałbyś słyszeć.

i jeszcze jedno - chłopaki, dajcie już spokój z przyjaźnieniem się z dziewczynami. Dziewczyny nie szukają w facetach przyjaciela. Od tego maja swoje przyjaciółki. W facetach szukają tego samego, czego my szukamy w nich. Są przecież ludźmi jak my, więc czemu miałoby być inaczej?
Jak chcesz się przyjaźnić z dziewczyną, to bądź gotów na to, że ona będzie chodzić na randki z innymi, a Tobie będzie potem opowiadać zachwycona, jak było. Z przyjaciółmi nie chodzi się do łóżka. Przyjaciółkom się opowiada, jak było w łóżku z nowo poznanym facetem.

Wielu facet popełnia tez jeden kardynalny błąd. Nie dbają o siebie. Nie pamiętają o sobie. A przecież facet atrakcyjny, to facet który ma własne życie, robi z tym życiem coś ciekawego. Zadbaj o swój wygląd i dobre samopoczucie. Miej jakies fajne hobby, któe sprawia Ci radosc.
Żyj tak, aby wszystkie laski mówiły o Tobie "Chciałabym z nim być" a nie "On chciałby ze mną być".

Odpowiedz
NiniaMilagro
-1 / 1

A ja mam odwrotnie. Nie lubię podrywać facetów, a starć się zaczynam jak facet poderwie mnie.

L lithium222
+2 / 2

Agness92 Jest ogromna przepaść moja droga pomiędzy ,,dogadywaniem się'' a przyjaźnią. Przyjaźń to bardzo specyficzna więź, bardzo osobista i emocjonalna. To jest właśnie ta osoba, z którą cieszysz się z sukcesów, smucisz z powodu porażek i tak dalej.. to nie jest tylko ,,kumpelskie wyjście na piwo''. może i jestem wredną, dwulicowa małpą paplającą bez sensu, ale staram się być dobrą przyjaciółką. Jedyna w moim przypadku przyjaźń damsko-męska,,wypaliła'' wtedy gdy facet okazał się być gejem. ,,a jeśli związek nie wyjdzie to nie odmówią dawnej przyjaźni.''. Bardzo ryzykowne. I w 90% nie wychodzi.

NiniaMilagro
+1 / 1

mooz - No w sumie może i racja ;)

~optor
+1 / 9

A ja mam 24 lata i mam fobię społeczną, nie chce mi się nawet z ludźmi przebywać, ani gadać, nie byłem u prostytutki, ale za to na masażu erotycznym i też czuję, że wolałbym mieć dziewczynę z Nią to zrobić a nie z pierwszą lepszą na 100zł.

Odpowiedz
~widzianykiedys
+2 / 2

Każdy ma swoją wartość i zasady. Dla jednego/jednej jest pukanie na lewo i prawo bez żadnego sensu (to tak jak z piciem alkoholu) aby zapomnieć się na chwile i przenieść w świat euforii.Znam nie jednych którym zachciało sie pukac i powpadali a teraz w wieku 19-25 życie im zamarło.

Odpowiedz
C Crossss
0 / 6

Jestem ciekaw co tacy "prawiczkowie do ślubu" robią ze swoimi potrzebami: masturbacja do zdjęć, porno, może tzw. "pamieciówa" do koleżanek z pracy? W tym przypadku jest to dokładnie to samo co sex przedmałżeński, nie wmajwiaj sobie że nie.

Odpowiedz
~michałwiarus
+7 / 7

Mam 26 lat i też jestem prawiczkiem. Nie dorabiam do tego dziwnych ideologii, po prostu nie lubię ludzi. Nie potrafię nawiązać i utrzymać głębszego kontaktu z drugą osobą. Przez to nie mam przyjaciół którym mógłbym zaufać. Mam kilku znajomych ale łączą mnie z nimi tylko bardzo powierzchowne i płytkie więzi. Czytając historyjki zaczynające się od słów: "jestem 30 letnim prawiczkiem z wyboru" to jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Za tym zawsze stoi jakiś problem... kompleksy, niedopasowanie do społeczeństwa czy może zwykła brzydota. No ale większość lubi sobie wmawiać że to ich decyzja która wynika z własnych wypracowanych zasad. Nie kupuje tego

Odpowiedz