Żarty żartami ale zaburzenia psychiczne to bardzo poważny problem. Według niektórych szacunków nawet 40% Polaków (mężczyzn, kobiet i dzieci) ma zaburzenia psychiczne - takie jak depresja, ChAD, schizofrenia, nerwice i wiele innych. Wiele osób przez całe swoje życie nawet nie zdaje sobie sprawy, że potrzebuje pomocy. To jest dopiero demotywujące.
Ale z drugiej strony skoro 40% spoleczenstwa ma "zaburzenia psychiczne", to warto sie zastanowić czy to w ogole śą choroby, czy po prostu nie tak jest skonstruowany czlowiek ze ma takie a nie inne "zaburzenia". Moze wlasnie na tym polega konstrukcja czlowieka, jest tak skonstruowany ze 40% populacji bedzie mialo dziwne zachowania - mowiac prosciej byc moze takie cos jest po prostu naturalne.
Wielu ludzi wstydzi się wizyty u psychologa, a co dopiero tabletki łykać. A prawda taka, że mamy tak głupich specjalistów w dziedzinie psychiatrii, że wystarczy, że zobaczą banknot, a wypiszą co zechcesz. Piszę o tych, co przyjmują prywatnie. To jest skandal, naprawdę.
Żarty żartami ale zaburzenia psychiczne to bardzo poważny problem. Według niektórych szacunków nawet 40% Polaków (mężczyzn, kobiet i dzieci) ma zaburzenia psychiczne - takie jak depresja, ChAD, schizofrenia, nerwice i wiele innych. Wiele osób przez całe swoje życie nawet nie zdaje sobie sprawy, że potrzebuje pomocy. To jest dopiero demotywujące.
OdpowiedzAle z drugiej strony skoro 40% spoleczenstwa ma "zaburzenia psychiczne", to warto sie zastanowić czy to w ogole śą choroby, czy po prostu nie tak jest skonstruowany czlowiek ze ma takie a nie inne "zaburzenia". Moze wlasnie na tym polega konstrukcja czlowieka, jest tak skonstruowany ze 40% populacji bedzie mialo dziwne zachowania - mowiac prosciej byc moze takie cos jest po prostu naturalne.
Każdy psycholog/psychiatra będzie powtarzał, że każdemu coś jest, ale nie da rady każdego zdiagnozować. :)
Co tu robi koala...?
OdpowiedzZa konkretnie tego koalę (zdjęcie) może przyczepić się Microsoft.
Wielu ludzi wstydzi się wizyty u psychologa, a co dopiero tabletki łykać. A prawda taka, że mamy tak głupich specjalistów w dziedzinie psychiatrii, że wystarczy, że zobaczą banknot, a wypiszą co zechcesz. Piszę o tych, co przyjmują prywatnie. To jest skandal, naprawdę.
Odpowiedz