Nie wiadomo na 100% czy doniesienia z Wprost są prawdą czy też nie, ale jeśli są to dobrze, że to ujawnił. A co, że jak kolega po fachu to miał siedzieć cicho? Poza tym ten kto ujawnia nie musi być krystalicznie czysty. W ten sposób nikt nic nie mógłby wyjawić bo zawsze coś sam ma na sumieniu.
Decyzje miał różne itd., ale o ile mundurki sensu nie miały (choć na pewno niczego nie rujnowały, bardziej po prostu coś dodawały, ani na plus, ani na minus) o tyle matura z matmy ma naprawdę sens, co komu po bandzie kretynów, nawet nie wiesz ilu ludzi nie jest w stanie nawet w przybliżeniu powiedzieć jaki procent z 300 stanowi 60 - a później jak takich mamy matematyków to nawet na głupich rozliczeniach majątkowych posłów są miliardy błędów które, wbrew pozorom, nie zawsze są celowym oszustwem, ale bywają głupotą kolesia.
Mundurki to był bardzo dobry pomysł tylko nasze społeczeństwo jest zbyt płytkie żeby to przyjąć!
Jakoś kiedyś to była norma że dzieciaki do poziomu liceum chodziły w mundurkach i dzięki temu wszyscy byli równi sobie a dziś wybieg mody dla gówniarzy!
Mundurki debilizm płacą rodzice jakość szmata do podłogi ma lepsza w 90% szkół takie własnie szmaty dzieciakom każą nosić szkoła to szkoła nie obóz koncentracyjny gdzie każdy dzieciak ma mieć taki sam pasiak , matura z matematyki kretynizm stulecia , ja na szczęście byłem ostatnim rocznikiem piszącym normalna maturę i to mnie uratowało matma ma to do siebie , że 95% ludzi po szkole nie używa jej nawet w 10% tego co się "nauczyło" nie każdy ma umysł ścisły tak ja ja na przykład podstawy dodawanie,odejmowanie,dzielenie,procenty,mnożenie i koniec nic innego od już prawie 10 lat pracy nie używam to ja się pytam po kiego grzyba tym biednym dzieciakom ta dziadowska matma na maturze ?! U nas w szkole nie uczy się rzeczy które cenią pracodawcy tylko mase niepotrzebnych bzdur Chemia 95% nic nie znaczący bełkot , Biologia 80% bełkot , Fizyka 99% bełkot jak kogoś to nie interesuje i nie zamierzą z tymi przedmiotami wiązać przyszłości won z planu lekcji . Giertych Debil tak tylko go mogę podsumować jak można do cholery jasnej zmuszać ludzi do uczenia się rzeczy które ich kompletnie nie interesują i są do niczego nie potrzebne w życiu zawodowym ?! Idąc do pracy jeszcze przed matura musiałem się uczyć wszystkiego sam bo ze szkoły wyniosłem wielkie śmierdzące gó**.
I powiedzcie mi, że poprawa jakości edukacji nie jest potrzebna... Czytam czasem te komentarze i nie rozumiem o co chodzi. Tysiąc myśli naraz, pisane ciągiem znaków, zero interpunkcji. Jeden taki głupi przecinek i wiadomo, że poruszane są różne kwestie. A tu cytat jako najlepszy dowód "Mundurki debilizm płacą rodzice jakość szmata do podłogi ma lepsza w 90% szkół takie własnie szmaty dzieciakom każą nosić szkoła to szkoła nie obóz koncentracyjny gdzie każdy dzieciak ma mieć taki sam pasiak "
I tak na marginesie, jak Pan figazmakiemms uważa, że poszerzanie horyzontów młodzieży nie ma sensu (nauka przedmiotów "niepotrzebnych" -chemia, fizyka, matematyka, biologia) to jest najlepszym przykładem tego jak bardzo błędną wysuwa tezę. Skoro jak sam napisał nie ma umysłu ścisłego, zatem ma umysł humanistyczny, a po jego stylu wypowiedzi: interpunkcji, ortografii oraz ogólnym chaosie można śmiało powiedzieć, że pominął kilka lat edukacji albo nie przykładał się do nauki odpowiednio. Jestem generalnie zdziwiony, że ukończył Pan edukacje na poziomie maturalnym. Jeszcze bardziej mnie dziwi, że pracuje Pan od prawie 10 lat. Zakładam, że fizycznie bo z pewnością nie dzieli się Pan swoją umiejętnością biegłego i poprawnego stosowania języka polskiego - co potrzebne byłoby do pracy umysłowej. Humaniści nie są obecnie (ani nie będą w przyszłości) wysoce oczekiwanymi pracownikami, nikt się o nich nie bije ale za to dobrze wykształconych i wykwalifikowanych inżynierów (kierunki "niepotrzebne") zatrudnią wszędzie, jak nie w Polsce, to w dowolnym innym miejscu na świecie. Bo podczas, gdy język jest kwestią indywidualną konkretnego narodu, tak np. matematyka wszędzie jest ta sama, jest uniwersalna, tak samo brzmi równanie po polsku co po hiszpańsku czy turecku.
Co jak co ale w polskich szkołach nie ma mowy o indywidualnym rozwijaniu potrzeb danego ucznia a tym bardziej o kreatywnym myśleniu. Narzucanie jednego słusznego programu z góry, przez ministerstwo edukacji jest wielkim błędem. Moim zdanie nauczanie wiedzy ogólnej z zakresu przedmiotów: polski, matematyka, przyroda można bez problemu zmieścić pierwszych 6 latach nauki czyli podstawówce. Kolejna sprawa to przymus edukacji jest kompletnie bezsensowny. To rodzice powinni decydowac o tym czy(i w jakim wieku) dziecko warto posłać do szkoły gdyż w chwili obecnej w większości szkół publicznych nauczycielom ciężko jest prowadzić lekcje przez bandę debili którzy chodzą do szkoły z przymusu a nie z chęci poszerzania swoich horyzontów przez co takie chodzenie nic im nie daje, co wiecej utrudnia prace nauczycielom oraz nauke innym uczniom. Można w prosty sposób podnieść przyrost naturalny oraz zainteresowanie rodziców edukacja ich dzieci poprzez ustawę, która nakazuje utrzymywanie opiekunów przez dzieci w chwili gdy ci pierwsi nie będą w stanie się utrzymać.
Zajmuję się ogrodnictwem a procent przydatnej wiedzy z całości zdobytej podczas edukacji waha się od 0.5-1%.
Zmodyfikowano
5 razy
Ostatnia modyfikacja: 19 February 2015 2015 13:36
haha Romek nawymyślał pedziom podczaskolacji w Sowie i jak Sylwek to opublikował to się Romek zgrzał bo jak to tak można pisać artykuł o jego "prywatnym" poglądzie na oahsmarowywanie pederastów i jego prywatnej homofobii. dobrze ci tak Gier.Ty.Ch.
Z wypowiedzi pana Giertycha można wysnuć 2 główne wnioski: po pierwsze: jeśli wiesz o przestępstwie, którego dokonał twój kolega to siedź cicho bo to twój kolega (czyli poniekąd pochwalił się jak działają adwokaci politycy i inne środowiska pana Romana) i po drugie: donosicielstwo jest bardzo be a być donosicielem o nie czystym sumieniu to już w ogóle nieporozumienie. A co do masakrowania pana Latkowskiego to zamiast listu lub jako dodatek pan Giertych mógł zamieścić ten film, o którym wspominał z grzebiącym w śmieciach redaktorem naczelnym. Zapewne odniósłby duży sukces.
Giertych jak widać ciągnie w jedną stronę. Szkoda że "obrońca rodzin" tak się zeszmacił, chociaż raczej po prostu wyszło z niego to co zawsze siedziało i to ukrywał. No ale co się dziwić jak zaczyna się kolegować z PO to i platformowe zachowania przyjął.
Pytania brzmią: dla kogo pracuje "wprost" i dlaczego ujawnia w odpowiednim czasie? Tuż przed odejściem tuska ujawniają taśmy, które dyskredytują sikorskiego jako premiera (dostał inny stołek), informacje o durczoku zaraz po wywiadzie z kopacz. Przypadkiem teraz?
Zmasakrować można jedynie argumentami, tutaj argumentów zabrakło. Można mieć wątpliwości wobec prawdziwości i celu doniesień Wprost, ale nie mówcie, że podnieca was takie lanie wody.
Pan Durczok pare dni wczesniej, zmieszal z blotem Pania Ewe Kopacz w wywiadzie min o gornikach, widocznie panom PO, czyli sluzbom sie to nie spodobalo. Oni maja haki na praktycznie kazdego kto sie w Polsce liczy, dlatego maja dalej tak duze wplywy. Nie ma problemu z wrobieniem lub popelnieniem komus samobojstwa, https://www.youtube.com/watch?v=ZPrP_a1uOTE
Giertych to kawał gnoja, nie cierpi naczelnego wprost, bo ten opublikował nagranie jak Giertych chciał pod szantażem zbierać haracz od najbogatszych ludzi (np kulczyka).
Nie wiadomo na 100% czy doniesienia z Wprost są prawdą czy też nie, ale jeśli są to dobrze, że to ujawnił. A co, że jak kolega po fachu to miał siedzieć cicho? Poza tym ten kto ujawnia nie musi być krystalicznie czysty. W ten sposób nikt nic nie mógłby wyjawić bo zawsze coś sam ma na sumieniu.
OdpowiedzAle masakruje, że ho ho. Następny dobry od kamer w szkołach i mundurów za pieniądze z kiszeni rodziców. Licytacja na idiotów w tej Polsce czy jak?
OdpowiedzDebil debilowi przygadał pan Giertych już wystarczająco zrujnował Polska edukacje mundurkami i matura za matematyki i masą innych dennych decyzji.
OdpowiedzDecyzje miał różne itd., ale o ile mundurki sensu nie miały (choć na pewno niczego nie rujnowały, bardziej po prostu coś dodawały, ani na plus, ani na minus) o tyle matura z matmy ma naprawdę sens, co komu po bandzie kretynów, nawet nie wiesz ilu ludzi nie jest w stanie nawet w przybliżeniu powiedzieć jaki procent z 300 stanowi 60 - a później jak takich mamy matematyków to nawet na głupich rozliczeniach majątkowych posłów są miliardy błędów które, wbrew pozorom, nie zawsze są celowym oszustwem, ale bywają głupotą kolesia.
Mundurki to był bardzo dobry pomysł tylko nasze społeczeństwo jest zbyt płytkie żeby to przyjąć!
Jakoś kiedyś to była norma że dzieciaki do poziomu liceum chodziły w mundurkach i dzięki temu wszyscy byli równi sobie a dziś wybieg mody dla gówniarzy!
Mundurki głupota, bo narzucanie czegokolwiek jest głupota. Natomiast matura z matematyki ma jedną wadę: jest zbyt prosta.
Mundurki debilizm płacą rodzice jakość szmata do podłogi ma lepsza w 90% szkół takie własnie szmaty dzieciakom każą nosić szkoła to szkoła nie obóz koncentracyjny gdzie każdy dzieciak ma mieć taki sam pasiak , matura z matematyki kretynizm stulecia , ja na szczęście byłem ostatnim rocznikiem piszącym normalna maturę i to mnie uratowało matma ma to do siebie , że 95% ludzi po szkole nie używa jej nawet w 10% tego co się "nauczyło" nie każdy ma umysł ścisły tak ja ja na przykład podstawy dodawanie,odejmowanie,dzielenie,procenty,mnożenie i koniec nic innego od już prawie 10 lat pracy nie używam to ja się pytam po kiego grzyba tym biednym dzieciakom ta dziadowska matma na maturze ?! U nas w szkole nie uczy się rzeczy które cenią pracodawcy tylko mase niepotrzebnych bzdur Chemia 95% nic nie znaczący bełkot , Biologia 80% bełkot , Fizyka 99% bełkot jak kogoś to nie interesuje i nie zamierzą z tymi przedmiotami wiązać przyszłości won z planu lekcji . Giertych Debil tak tylko go mogę podsumować jak można do cholery jasnej zmuszać ludzi do uczenia się rzeczy które ich kompletnie nie interesują i są do niczego nie potrzebne w życiu zawodowym ?! Idąc do pracy jeszcze przed matura musiałem się uczyć wszystkiego sam bo ze szkoły wyniosłem wielkie śmierdzące gó**.
I powiedzcie mi, że poprawa jakości edukacji nie jest potrzebna... Czytam czasem te komentarze i nie rozumiem o co chodzi. Tysiąc myśli naraz, pisane ciągiem znaków, zero interpunkcji. Jeden taki głupi przecinek i wiadomo, że poruszane są różne kwestie. A tu cytat jako najlepszy dowód "Mundurki debilizm płacą rodzice jakość szmata do podłogi ma lepsza w 90% szkół takie własnie szmaty dzieciakom każą nosić szkoła to szkoła nie obóz koncentracyjny gdzie każdy dzieciak ma mieć taki sam pasiak "
I tak na marginesie, jak Pan figazmakiemms uważa, że poszerzanie horyzontów młodzieży nie ma sensu (nauka przedmiotów "niepotrzebnych" -chemia, fizyka, matematyka, biologia) to jest najlepszym przykładem tego jak bardzo błędną wysuwa tezę. Skoro jak sam napisał nie ma umysłu ścisłego, zatem ma umysł humanistyczny, a po jego stylu wypowiedzi: interpunkcji, ortografii oraz ogólnym chaosie można śmiało powiedzieć, że pominął kilka lat edukacji albo nie przykładał się do nauki odpowiednio. Jestem generalnie zdziwiony, że ukończył Pan edukacje na poziomie maturalnym. Jeszcze bardziej mnie dziwi, że pracuje Pan od prawie 10 lat. Zakładam, że fizycznie bo z pewnością nie dzieli się Pan swoją umiejętnością biegłego i poprawnego stosowania języka polskiego - co potrzebne byłoby do pracy umysłowej. Humaniści nie są obecnie (ani nie będą w przyszłości) wysoce oczekiwanymi pracownikami, nikt się o nich nie bije ale za to dobrze wykształconych i wykwalifikowanych inżynierów (kierunki "niepotrzebne") zatrudnią wszędzie, jak nie w Polsce, to w dowolnym innym miejscu na świecie. Bo podczas, gdy język jest kwestią indywidualną konkretnego narodu, tak np. matematyka wszędzie jest ta sama, jest uniwersalna, tak samo brzmi równanie po polsku co po hiszpańsku czy turecku.
Co jak co ale w polskich szkołach nie ma mowy o indywidualnym rozwijaniu potrzeb danego ucznia a tym bardziej o kreatywnym myśleniu. Narzucanie jednego słusznego programu z góry, przez ministerstwo edukacji jest wielkim błędem. Moim zdanie nauczanie wiedzy ogólnej z zakresu przedmiotów: polski, matematyka, przyroda można bez problemu zmieścić pierwszych 6 latach nauki czyli podstawówce. Kolejna sprawa to przymus edukacji jest kompletnie bezsensowny. To rodzice powinni decydowac o tym czy(i w jakim wieku) dziecko warto posłać do szkoły gdyż w chwili obecnej w większości szkół publicznych nauczycielom ciężko jest prowadzić lekcje przez bandę debili którzy chodzą do szkoły z przymusu a nie z chęci poszerzania swoich horyzontów przez co takie chodzenie nic im nie daje, co wiecej utrudnia prace nauczycielom oraz nauke innym uczniom. Można w prosty sposób podnieść przyrost naturalny oraz zainteresowanie rodziców edukacja ich dzieci poprzez ustawę, która nakazuje utrzymywanie opiekunów przez dzieci w chwili gdy ci pierwsi nie będą w stanie się utrzymać.
Zajmuję się ogrodnictwem a procent przydatnej wiedzy z całości zdobytej podczas edukacji waha się od 0.5-1%.
Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 19 February 2015 2015 13:36
mareczek00713@ A jak tam z TWOJĄ maturą? Uczyli gdzie stawia się przecinki i tworzy sensowne stylistycznie zdania?
Redaktor wprost na pewno poczuł się dotknięty i zmasakrowany.
OdpowiedzPanie Pan jest bandytą a udaje adwokata.
A Pan redaktor leje na Pana ciepłym moczem.
haha Romek nawymyślał pedziom podczaskolacji w Sowie i jak Sylwek to opublikował to się Romek zgrzał bo jak to tak można pisać artykuł o jego "prywatnym" poglądzie na oahsmarowywanie pederastów i jego prywatnej homofobii. dobrze ci tak Gier.Ty.Ch.
OdpowiedzZ wypowiedzi pana Giertycha można wysnuć 2 główne wnioski: po pierwsze: jeśli wiesz o przestępstwie, którego dokonał twój kolega to siedź cicho bo to twój kolega (czyli poniekąd pochwalił się jak działają adwokaci politycy i inne środowiska pana Romana) i po drugie: donosicielstwo jest bardzo be a być donosicielem o nie czystym sumieniu to już w ogóle nieporozumienie. A co do masakrowania pana Latkowskiego to zamiast listu lub jako dodatek pan Giertych mógł zamieścić ten film, o którym wspominał z grzebiącym w śmieciach redaktorem naczelnym. Zapewne odniósłby duży sukces.
OdpowiedzGiertych jak widać ciągnie w jedną stronę. Szkoda że "obrońca rodzin" tak się zeszmacił, chociaż raczej po prostu wyszło z niego to co zawsze siedziało i to ukrywał. No ale co się dziwić jak zaczyna się kolegować z PO to i platformowe zachowania przyjął.
OdpowiedzPytania brzmią: dla kogo pracuje "wprost" i dlaczego ujawnia w odpowiednim czasie? Tuż przed odejściem tuska ujawniają taśmy, które dyskredytują sikorskiego jako premiera (dostał inny stołek), informacje o durczoku zaraz po wywiadzie z kopacz. Przypadkiem teraz?
OdpowiedzA co w tym masakrującego? Stek bzdur.
OdpowiedzZmasakrować można jedynie argumentami, tutaj argumentów zabrakło. Można mieć wątpliwości wobec prawdziwości i celu doniesień Wprost, ale nie mówcie, że podnieca was takie lanie wody.
OdpowiedzPan Durczok pare dni wczesniej, zmieszal z blotem Pania Ewe Kopacz w wywiadzie min o gornikach, widocznie panom PO, czyli sluzbom sie to nie spodobalo. Oni maja haki na praktycznie kazdego kto sie w Polsce liczy, dlatego maja dalej tak duze wplywy. Nie ma problemu z wrobieniem lub popelnieniem komus samobojstwa, https://www.youtube.com/watch?v=ZPrP_a1uOTE
OdpowiedzNie widze tu zadnej masakracji.
OdpowiedzPrzyganiał kocioł garnkowi
OdpowiedzA to dobre, przyganiał kociołek garnkowi, weź się Panie Roman za uczciwą pracę zamiast stawać w obronie Kamila "upie......y stół" Durczoka :)
OdpowiedzGiertych to kawał gnoja, nie cierpi naczelnego wprost, bo ten opublikował nagranie jak Giertych chciał pod szantażem zbierać haracz od najbogatszych ludzi (np kulczyka).
Odpowiedz