To jest niejako potwierdzenie, ze wiadomosc otrzymales. I moze tez dodatkowo potwierdzac, ze druga osoba tez jest juz gotowa(np. tez jedzie na spotkanie, albo wlasnie skads wychodzi). Szczegolnie przydatne gdy umawiasz sie z kims, kto konczy prace/szkole o okreslonej godzinie albo umawiasz sie na okolo tej i tej.
Jeśli się z kimś umawiam i piszę, że wychodzę, idę itp., milczenie telefonu jest potwierdzeniem, że nic się nie zmieniło, a jeśli jest jakaś zmiana, dopiero wtedy odpisuję określając sytuację. To samo w drugą stronę. Nigdy nie miałem z tym problemów, bo nie utrzymuję kontaktów z ludźmi nierzetelnymi, którzy traktują mnie podrzędnie - szkoda mi na to czasu.
Milczenie telefonu w odpowiedzi na propozycję spotkania może także oznaczać, że autor źle się poczuł, miał wypadek, rozładował albo zepsuł mu się telefon. Albo że ma nas na tyle w pięcie, że nawet nie chce mu się zareagować. Uprzejmość i dobre wychowanie nakazują też odpowiedzieć coś na to, jeśli ktoś nas gdzieś zaprasza czy się z nami umawia. Jeśli mówi nam to w oczy, to też nie stoimy jak niemowy, tylko odpowiadamy: "dobrze, jasne, ok, pasuje mi, będę, przyjdę, o piątej", itp. itd.
"Wychodze, bede za 15 minut." Wg Ciebie tutaj jest jakis problem?
OdpowiedzJa nie rozumiem sensu odpisywania "ok" dla zdań twierdzących i ja nigdy na takie zdania w ten sposób nie odpisuję.
To jest niejako potwierdzenie, ze wiadomosc otrzymales. I moze tez dodatkowo potwierdzac, ze druga osoba tez jest juz gotowa(np. tez jedzie na spotkanie, albo wlasnie skads wychodzi). Szczegolnie przydatne gdy umawiasz sie z kims, kto konczy prace/szkole o okreslonej godzinie albo umawiasz sie na okolo tej i tej.
Jeśli się z kimś umawiam i piszę, że wychodzę, idę itp., milczenie telefonu jest potwierdzeniem, że nic się nie zmieniło, a jeśli jest jakaś zmiana, dopiero wtedy odpisuję określając sytuację. To samo w drugą stronę. Nigdy nie miałem z tym problemów, bo nie utrzymuję kontaktów z ludźmi nierzetelnymi, którzy traktują mnie podrzędnie - szkoda mi na to czasu.
Milczenie telefonu w odpowiedzi na propozycję spotkania może także oznaczać, że autor źle się poczuł, miał wypadek, rozładował albo zepsuł mu się telefon. Albo że ma nas na tyle w pięcie, że nawet nie chce mu się zareagować. Uprzejmość i dobre wychowanie nakazują też odpowiedzieć coś na to, jeśli ktoś nas gdzieś zaprasza czy się z nami umawia. Jeśli mówi nam to w oczy, to też nie stoimy jak niemowy, tylko odpowiadamy: "dobrze, jasne, ok, pasuje mi, będę, przyjdę, o piątej", itp. itd.
A jeśli dziewczyna pisze "ok" na prawie każde zdanie? A mnie lubi, nie ma focha i chce się spotkać i wgl. To o co może chodzić?
,,ok"to skrot, oznacza on ,,zgoda" ,,w porzadku". Widocznie z autorem cos nie tak,ewentualnie z jego wymyslona dziewczyna.
Odpowiedz