Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1222 1388
-

Zobacz także:


A AsCzerwo
+13 / 13

U nas, u nas... Nie wiecie co mówicie. Nie macie pojęcia co przeżywają pielęgniarki i o czym myślą, nie wypowiadajcie się więc proszę w ten sposób.

~dcfv
-1 / 13

Taaa, nic innego by nie robiły.

Odpowiedz
F fidji
+24 / 26

pracują i położne i pielęgniarki, sama widziałam na identyfikatorach napisy: położna (tu imię i nazwisko), pielęgniarka (tu imię i nazwisko). Więc nie krzycz tak.

pakim
+16 / 22

To zabrzmi brutalnie, ale szacuje się że nawet kilkadziesiąt % ciąż ulega poronieniu. O większości tych ciąż nikt by nie wiedział gdyby nie testy ciążowe, bo jedynym objawem jest opóźnienie okresu, a tak rodzice tych dzieci często cierpią przez samą świadomość co się stało.

Odpowiedz
~abecedee
+5 / 15

Niestety się zgadzam. 3/4 ciąż ulega poronieniu nawet w bardzo wczesnym stadium. Kobiety czasem myślą, że to zwykły okres, jedynie trochę spóźniony.
Może to i dziwne... ale ja mam trochę ponad 20 lat i wiem, że przede mną mama była w ciąży i w okolicy 3 miesiąca poroniła. I do tej pory czasem myślę, jakby to było jakby ten mój starszy brat czy siostra jednak żył. Poronienie nie dotyczy mnie osobiście, ale przeżywam to do tej pory. I szczerze obawiam się jakby to było, gdyby mi się coś takiego przydarzyło. Raz z mężem myśleliśmy, że spodziewamy się dziecka... ale okazało się, że był to fałszywy alarm i już wtedy się czułam, jakbym coś straciła...

K kemoT01
+12 / 12

@Bluealien a ci Ci do jej życia?

B konto usunięte
+11 / 11

BlueAlien każdy może wyjść za mąż kiedy chce. A czemu po trzydziestce? Jest jakaś granica wiekowa? Jak w filmach? Ślub - dozwolone od lat 30?

D dymek18
+6 / 6

BlueAlien: Trochę na bani masz :D.
Kiedys 15 latka wychodziła za mąż i to było czymś powszechnym.
To, że Tobie aktualnie 30 lat wydaje się za prawidłowe jest jedynie wypaczeniem dzisiejszych czasów, gdzie teraz wazniejsze jest dokształcanie się i ogólny egoizm.

caroline_q
+2 / 2

BlueAlien Sama ewidentnie myślisz gorzej o kobietach, które młodo wyszły za mąż. Twoja wypowiedź (wypowiedzi) ma pejoratywny wydźwięk i choćbyś nie wiem jak długo temu zaprzeczała, widać to jak na dłoni. Każdy (dorosły i dojrzały człowiek) może wziąć ślub kiedy mu się podoba. Podobno jesteś feministką, więc powinnaś bronić każdej kobiety i jej wolnych wyborów, czy to pozostanie w stanie wolnym, czy wyjście za mąż i posiadanie dzieci i oddanie się temu całkowicie. Podałam oczywiście tylko dwa skrajne przypadki - wyjaśniam żeby nikt się nie przyczepił, że widzę świat tylko w czarno-białych barwach.

yokimi
+7 / 7

@BlueAlien Pewnie dlatego, że samo bycie singielką w wieku 30 lat nie oznacza jeszcze, że kobieta jest mądra i odpowiedzialna. Nie oznacza też, że jest dziwna, bezpłodna czy co tam jeszcze wymyśliłaś. Oznacza, że...ma 30 lat i jest singielką. Zamiast walczyć z pochopnym ocenianiem 30-letnich singielek chcesz robić to samo tylko w drugą stronę. To jest chyba właśnie hipokryzja. Ale ja tam się nie znam.

yokimi
0 / 0

A jak kobieta w wieku dwudziestu paru lat ma już męża to komentarze, że ślub i rodzinę planuje się dopiero po 30. To w końcu takie komentarze są "złe" czy "dobre"? To przez 20-letnie mężatki czy nie? Czy jest sens powtarzać to, co ktoś już napisał post wyżej czy może jednak nie? Zdecyduj się w końcu.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 24 February 2015 2015 21:30

~dan89
+7 / 35

Trudno mi uwierzyć, że na oddziele położniczym takie pierdoły przeżywają. Dawniej (ze 2-3 pokolenia temu) wiele dzieci rodziło się martwych i nikt się tym nie podniecał.

Odpowiedz
T takbylotruestory
+19 / 31

avarashan jak się jemu urodzi takie dziecko to będzie zupełnie inna sytuacja, a dla tych kobiet to dziecko byłoby zupełnie obce. To tak jakbym codziennie płakał bo jakieś murzyńskie dziecko w Afryce umarło.

P Pingwiningwin
+7 / 11

takbylotruestory, to zupełnie inna sprawa przecież one widziały tę tragedie na własne oczy, a ty o dzieciach w afryce czasami przypadkowo w internecie przeczytasz. Myślę, że nie można się do tego przyzwyczaić, zwłaszcza gdy widzi się jak to przeżywają niedoszli rodzice.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 21 February 2015 2015 1:25

~Julia1321
+1 / 1

Pierdoły? Umiera Ci dziecko na rękach albo wyciągasz je martwe i nazywasz to pierdołami? Mam wielką ochotę rzucić jakąś chamską ripostę - ale na Ciebie i tak to by chyba nie podziałało.

d4rek
-4 / 14

Coś mi się nie wydaje. "Pielęgniarki" ubrane inaczej. Jedna w adidasach na oddziale ? Druga jakieś długopisy w kieszeni bocznej i do tego te identyfikatory. To 3 zwolnione pracownice stacji benzynowej.

Odpowiedz
d4rek
-1 / 1

co uk ? nie wiem nie byłem. ale gdyby to było w uk to pewnie miały by chusty na głowach

K kora25
0 / 10

Tez myślę ze to nie w PL! Coś o tym wiem niestety... Chociaż akurat położne były w miarę ok. Gorzej z doktorką... Generalnie wszyscy maja cie w dup.. bo na co dzień po kilka takich pacjentek. No chyba ze dopiero się uczą zawodu i nie uodporniły się na cierpienie jeszcze. Ale wszystko przed nimi.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 February 2015 2015 10:38

Odpowiedz
~Hartigan
+14 / 18

"Patolodzy z prosektorium po tym jak zobaczyli 150 trupa:
-Ty stary, z czym masz kanapkę?"
Prawda jest taka, że większość osób pracujących w szpitalu gdziekolwiek, gdzie umierają ludzie po pewnym czasie na to nie reaguje. Inaczej by zwariowali, bo są oddziały, gdzie zgony są częste, więc pracujący tam dostawaliby 17 załamań nerwowych dziennie.

Odpowiedz
~strawberry222
+7 / 13

Co za głupota..
Akurat byłam w tej sytuacji, żadna nie płakała, nie wzruszyła się ani nic.
Jak o coś mnie pytały to z uśmiechem na ustach.
Tyle w temacie.

Odpowiedz
R RealityVSDelusion
0 / 4

No tak sie sklada ze wiekszosc personelu to pielegniarki. Aktualnie chetniej zatrudnia sie pielegniarki na stanowiska ratowników medycznych, poloznych. Ze wzgledu wiekszej wiedzy i zakresu, wystarczy zrobic specjalizacje..

~pl
0 / 6

RealityVSDelusion nie wypowiadaj się jak nie masz wiedzy upoważniającej Cię do tego. Położna to ktoś pomiędzy lekarzem a pielęgniarką. Ma większą wiedzę i kompetencje.

R RealityVSDelusion
0 / 0

No a ja sie w dalszym ciagu nie zgodzę. Porównaj sobie godziny pielegniarek i poloznych na uczelnaich medycznych. Liczba godzin pielegniarek jest dwukrotnie wieksza od poloznych. To nie polozne, a pielegniarki obecnie przyswajaja wiedze na poziomie lekarza zarówno ogólnie jak i specjalistycznie. Podczas gdy polozne sa specjalizowane na dzialanie tylko w dwóch dziedzinach. Co za tym idzie, porównujac pielegniarke/polozna to pielegniarka posiada wieksza wiedze ogólna, a taka po specializacji nie bedzie niczym odbiegała wiedza, od poloznej, bedzie tylko posiadala dodatkowy bagaz wiedzy ogólnej.

~mr_spooky
-2 / 10

Jeśli to w Polsce, to płaczą, bo wolała poronić, niż dać łapówkę... Na pewno nie w Polsce, bo 3 położne na jeden oddział to luksus nierefundowany z NFZ...

Odpowiedz
O Ochrety
+3 / 3

nawet w Polsce są prywatne kliniki

L lilu84
-1 / 3

No na pewno są to pielęgniarki. W takich strojach i w takich butach.

Odpowiedz
~sosaaad
0 / 6

I takim gestem pokazują, że nie są przygotowane do pracy w szpitalu. Poronienia nie są czymś niezwykłym z punktu widzenia szpitalnego, a osoby pracujący w takich zawodach nie powinny się tym przejmować do tego stopnia. Oczywiście nie mówię, że nie mają być empatyczne, bo strata dziecka jest najgorszą rzeczą, jaka może spotkać matkę, ale też nie powinny brać do siebie każdego takiego przypadku.

Odpowiedz
~bueee
-2 / 4

Najgorszą rzeczą, jaka może spotkać matkę, to jak się okaże, że to nie jej.

P Pingwiningwin
+3 / 3

sosaaad, To, że płaczą nie znaczy że będą przeżywać każdą taką sytuację do końca życia.

H hannah666
+2 / 4

młode dziewczyny, pewnie stażystki, dlatego tak przeżywają

Odpowiedz
~C0NM4N
+3 / 3

jeśli to była zwyczajna pacjentka, a nie ich znajoma, to współczuję im wyboru zawodu... tak jak lekarze, pielęgniarki muszą być silne psychicznie i akceptować wszystko co się stanie w szpitalu. bo rozczulający się lekarz po dziesiątym zmarłym pacjencie nie pomoże już jedenastemu...

Odpowiedz
~bezmozgibezmozg
0 / 0

Dobra skoncz, to jest niemowle to kazdego ruszy wiec juz skoncz sztywniaku

~Anymoussss
+1 / 1

Poprawka - Położne - zrozumcie w końcu że w UE (w Polsce także) ginekologią, patologią ciąży, położnictwem, porodami i noworodkami zajmują się POŁOŻNE.

Odpowiedz
~Anymoussss
-1 / 3

...A na oddziałach położniczych leżą kobiety, które już urodziły... Zanim coś opublikujesz poczytaj, choćby na Wikipedii.
Co do płaczu - nie ma on nic wspólnego z brakiem/nadmiarem profesjonalizmu. I nie zgadzam się, coby takie osoby nie nadawały się na pracownika służby zdrowia. To jak powiedzieć że jak patrzysz całując to nie kochasz. Żenada.

Odpowiedz
~sloneczko16616
0 / 2

niestety ale na oddziale położniczym pracownicy mają TOTALNĄ nieczulice... przeżyłam na własnej skórze podejscie personelu i brak uczuć

Odpowiedz
~PL28SG
0 / 2

Widać że to nie w POlsce, bo nasze pielęgniarki i położne mało zarabiają, są chudsze od tych na zdjęciu, a co najważniejsze większości z nich los pacjentów jest całkowicie obojętny.

Odpowiedz
Cysiek1991
-1 / 3

Coś się stało dobrego - beczą. Coś się stało złego - beczą...

Odpowiedz
~gardzenimi
-1 / 3

ta, akurat tak beczą po każdym wydalonym płodzie, musiałyby być rąbnięte

Odpowiedz
inkognitko
+1 / 1

a ja wierzę że jednak są prawdziwi ludzie z prawdziwym powołaniem w szpitalach. Tylko życie (czytaj: zepsuci przełożeni/szefowie) ich potem niszczy

Odpowiedz
~kk
-1 / 1

na oddziale położniczym pracują położne a nie pielegniarki.....

Odpowiedz
~nknknkn
0 / 2

Moją koleżankę wieźli na sale gdzie miała urodzić swoje zmarłe dziecko, to normalnie sobie położne gadały z lekarzem i żartowały, jakby się nic nie stało. Taka prawda. U nas to tylko znieczulica, jeszcze opieprzają matki i wprowadzają terror mleczny. I to kobieta kobiecie zgotowała ten los. A lekarze nie lepsi; jak sobota czy niedziela to już nic najlepiej by nie robili... Flaki mi się przewracają na samo wspomnienie.

Odpowiedz
M MaciusMiecz
0 / 2

nie rycz mala nie rycz ja znam te twoje numery. twoje łzy lecąmi na koszule z napisem "martwy płód nie wzrusza mnie".

Odpowiedz
~kaaaasssssiiiiiia
+1 / 1

to na pewno nie w Polsce moja położna mowiła mi patrzac jak na ufo ze sie denerwuje, ale to przeciez nic strasznego

Odpowiedz
~xoxona
0 / 2

Czy na pewno chodzi o poronienie? Poronienie jest klasyfikowane do 22 tygodnia, później jest już poród przedwczesny. Jakoś wątpię, żeby położne tak doświadczyło poronienie.

Odpowiedz
~mw
0 / 0

hahaaha na pewno by płakały bo ktos poronił bez jaj.
To studenci nie płacza a co dopiero personel;]

Odpowiedz
~amid
+1 / 1

zapewne! bo pielegniarki maja czas na to zeby rozpaczac po kazdym poronieniu. pewnie jeszcze urlop dostaly i psychologa im zalatwiono, a dyrektor obiecal premie za trudne warunki pracy.

Odpowiedz