NieNowy, w sumie to ja lubię psy. Ten na tym zdjęciu budzi dużą sympatię :)
Nie lubię tych bezpańskich, które biegają w watahach, obszczekują wszystko wkoło czy tych "pańskich", ale z bezmyślnym właścicielem (krzyczącym: "ten pies nie gryzie" lub cieszącym się z wielkiej kupy, którą pozostawią np. na chodniku) - takich psów nie lubię (mimo, że takie zachowanie psów jest zwykle wynikiem ich doświadczeń z ludźmi).
Trudno się nie zgodzić. Nie dodałaś psów, które z radochy skaczą na przechodniów w deszczowe dni. Do takiego to się ma ochotę powiedzieć: Ciapek spier... Takie to uwielbiam!
Zmodyfikowano
5 razy
Ostatnia modyfikacja: 14 March 2015 2015 21:22
Trudno się nie zgodzić. Nie dodałaś psów, które z radochy skaczą na przechodniów w deszczowe dni. Do takiego to się ma ochotę powiedzieć: Ciapek spier... Uwielbiam je po prostu!
Wracając do psa ze zdjęcia, to on już chyba przeżył jedno ostre hamowanie. nie wiem czy zauważyłaś, ale na siedzeniu są rysy jego pazurów. A ja na początku myślałem, że biedak stara się wyjść z bagażnika. Tylko coś ten układ ciała w jakim jest, nie bardzo do tego pasował. A teraz po mojej błyskotliwej dedukcji wszystko się zgadza. Było ostre hamowanie! Ciekawe gdzie by wylądował jakby nie pazury:D.
...ale najpierw ostre hamowanie
OdpowiedzPrzykro patrzeć na tego psa, a Ty jeszcze takie pomysły. On zaraz oczy zgubi.
ps. Nie lubisz psów?
NieNowy, w sumie to ja lubię psy. Ten na tym zdjęciu budzi dużą sympatię :)
Nie lubię tych bezpańskich, które biegają w watahach, obszczekują wszystko wkoło czy tych "pańskich", ale z bezmyślnym właścicielem (krzyczącym: "ten pies nie gryzie" lub cieszącym się z wielkiej kupy, którą pozostawią np. na chodniku) - takich psów nie lubię (mimo, że takie zachowanie psów jest zwykle wynikiem ich doświadczeń z ludźmi).
Trudno się nie zgodzić. Nie dodałaś psów, które z radochy skaczą na przechodniów w deszczowe dni. Do takiego to się ma ochotę powiedzieć: Ciapek spier... Takie to uwielbiam!
Zmodyfikowano 5 razy Ostatnia modyfikacja: 14 March 2015 2015 21:22
Trudno się nie zgodzić. Nie dodałaś psów, które z radochy skaczą na przechodniów w deszczowe dni. Do takiego to się ma ochotę powiedzieć: Ciapek spier... Uwielbiam je po prostu!
Słusznie, NieNowy, o tych psach zapomniałam ;)
Wracając do psa ze zdjęcia, to on już chyba przeżył jedno ostre hamowanie. nie wiem czy zauważyłaś, ale na siedzeniu są rysy jego pazurów. A ja na początku myślałem, że biedak stara się wyjść z bagażnika. Tylko coś ten układ ciała w jakim jest, nie bardzo do tego pasował. A teraz po mojej błyskotliwej dedukcji wszystko się zgadza. Było ostre hamowanie! Ciekawe gdzie by wylądował jakby nie pazury:D.
Dobre pytanie Sherlock'u.
Zresztą zdjęcie to pewnie fake. Jakby pies się tak złożył w pół, to drugi raz już tego by nie zrobił. Dobra znikam. Spokojnej nocy
Chyba "bezwładność" :/
Odpowiedz