Moje problemy ze snem wyglądają następująco, gdy leżę na kanapie przez tv chcę mi się spać. Mówię sobie idę umyć zęby do pokoju i spać, robię to wszystko raz dwa. Jestem w sypialny kładę się do łóżka i nie mogę już spać. Mówię do mózgu daj mi spać, daj mi spać, daj mi spać, a on nie i nie dogadujemy się. A Gdy przychodzi ,poranek i w końcu udało mi się przysnąć dzwoni budzik, mówię do mózgu pozwól mi wstać muszę jechać do pracy, a on jak zwykle nie.
Moje problemy ze snem wyglądają następująco, gdy leżę na kanapie przez tv chcę mi się spać. Mówię sobie idę umyć zęby do pokoju i spać, robię to wszystko raz dwa. Jestem w sypialny kładę się do łóżka i nie mogę już spać. Mówię do mózgu daj mi spać, daj mi spać, daj mi spać, a on nie i nie dogadujemy się. A Gdy przychodzi ,poranek i w końcu udało mi się przysnąć dzwoni budzik, mówię do mózgu pozwól mi wstać muszę jechać do pracy, a on jak zwykle nie.
OdpowiedzA czasami do piątej rozmawia się na skype.. :D
Odpowiedz