Kim on jest, żeby tutaj o nim pisać? Z ciekawości weszłam na Wikipedię i oto co znalazłam: "Kilka lat temu niemiecki pisarz ujawnił tajemnicę swojej służby w SS". Wstyd wstawiać takie coś na główną.
Skąd tak ułomny wniosek? Z komentarza wywnioskowałaś, że nie przeczytałam o tym więcej czy jak? Jasnowidzem na pewno nie jesteś. Możesz mi z kolei wytłumaczyć czym kierowałaś się składając te zdanie? Polski to naprawdę taki trudny język?
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 April 2015 2015 15:11
Chodzi o to, Justunko, że to był wielki, wspaniały pisarz, który prócz przymusowego członkostwa w ss JAKO NASTOLATEK - był wzorem człowieka. Nie dostrzegając dobra w zmarłym, a wyszukując jeden zły epizod z jego zycia zachowujesz się jak nie przymierzając Jarosław Kłamczyński,
Nastolatków to chyba wstawiali do Hitlerjugend a do SS chyba starszych. Pod koniec wojny był też Volkssturm ale to już inna bajka. Ciekawą wymówkę mieli Niemcy po kapitulacji, prawie każdy był kucharzem, wartownikiem, magazynierem czy grajkiem w orkiestrze. NIKT z nich nie dotykał nawet broni. Tylko gdzie byli ci "dobrzy Niemcy" w 1939 w Gdańsku, Poznaniu czy na Śląsku. Gdzie byli w czasach dojścia do władzy Hitlera. Ano podnosili łapkę do góry i zachwyceni krzyczeli HEIL! NIE WIERZĘ ŻADNEMU SZWABOWI, natomiast wierzę mojej rodzinie mającej nieprzyjemność żyć w tamtych czasach.
"Grass did not reveal until 2006 that he was drafted into the Waffen-SS at that time" SSmana gloryfikowanego na głównej jeszcze nie było. Mam nadzieję, że to tylko przeoczenie...
Gunter Grass to człowiek, który bez przymusu jako nastolatek zgłosił się w 1942 do wojska hitlerowskich niemiec od 1944 służył w Waffen-SS. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zaś wsławił się przywróceniem Stoczni Gdańskiej imienia Lenina w 2012 r i oddawaniem hołdu Armii Czerwonej wraz z Rosyjskimi delegatami. Wstyd za takie demoty na głównej.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 April 2015 2015 13:43
Właśnie chciałem napisać podobnie: Nie żyje G. Grass, ochotnik z hitlerowskiego Waffen-SS, symbol lewicowego intelektualizmu w kraju Marksa, literat i oduraczający propagandysta. O jego śmierci poinformował na Twitterze Paweł Adamowicz, aferał z Gdańska, który ciągnął jak burłak na linach samoloty właściciela Amber Gold i przywrócił napis o patronacie Lenina nad Stocznią Gdańską.
Ludzie, widać że wasza wiedza o Grassie kończy się na Wikipedii i wpisie o Waffen SS. Poczytajcie najpierw o nim i dowiedzcie się, ile zrobił dla Polski w czasie stanu wojennego czy dla Izraela. A o Waffen SS sam sie wypowiadał, że tego żałuje.
Ogarnijcie się trochę!!
Żałuje. Biedactwo malutkie! Złożył samokrytykę i już jest cacy? Może do spowiedzi też był? On tylko wykonywał rozkazy i zapewne służył jako piekarz lub klarnecista w orkiestrze dywizji Waffen SS "Frundsberg"? A już najbardziej interesuje mnie to, co zrobił dla Izraela.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 13 April 2015 2015 14:54
No tak, najłatwiej zaszufladkować kogoś przez jeden negatywny epizod w życiu. Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień! Patrząc na komentarze można stwierdzić, że wszyscy, którzy się o Grassie negatywnie wypowiadają, są bez winy. Wszystkie komentarze, które go bronią, są minusowane.
Grass był wspaniałym pisarzem i działaczem politycznym.
Najłatwiej pluć na kogoś nie mając pojęcia kim był.
Do osiągnięć G.G. zapomniano tu dodać członkostwo w SS.
OdpowiedzMam nadzieję, że państwo sfinansowało pogrzeb.
Z pewnością. Państwo niemieckie. Oni tam potrafią docenić noblistów, u nas się na polskich noblistów pluje.
Nie słyszałem, żeby ktoś pluł na Skłodowską, Reymonta czy Sienkiewicza. Na pozostałych owszem.
Kim on jest, żeby tutaj o nim pisać? Z ciekawości weszłam na Wikipedię i oto co znalazłam: "Kilka lat temu niemiecki pisarz ujawnił tajemnicę swojej służby w SS". Wstyd wstawiać takie coś na główną.
OdpowiedzNo to malo sie doczytalas.
Skąd tak ułomny wniosek? Z komentarza wywnioskowałaś, że nie przeczytałam o tym więcej czy jak? Jasnowidzem na pewno nie jesteś. Możesz mi z kolei wytłumaczyć czym kierowałaś się składając te zdanie? Polski to naprawdę taki trudny język?
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2015 2015 15:11
Chodzi o to, Justunko, że to był wielki, wspaniały pisarz, który prócz przymusowego członkostwa w ss JAKO NASTOLATEK - był wzorem człowieka. Nie dostrzegając dobra w zmarłym, a wyszukując jeden zły epizod z jego zycia zachowujesz się jak nie przymierzając Jarosław Kłamczyński,
Nastolatków to chyba wstawiali do Hitlerjugend a do SS chyba starszych. Pod koniec wojny był też Volkssturm ale to już inna bajka. Ciekawą wymówkę mieli Niemcy po kapitulacji, prawie każdy był kucharzem, wartownikiem, magazynierem czy grajkiem w orkiestrze. NIKT z nich nie dotykał nawet broni. Tylko gdzie byli ci "dobrzy Niemcy" w 1939 w Gdańsku, Poznaniu czy na Śląsku. Gdzie byli w czasach dojścia do władzy Hitlera. Ano podnosili łapkę do góry i zachwyceni krzyczeli HEIL! NIE WIERZĘ ŻADNEMU SZWABOWI, natomiast wierzę mojej rodzinie mającej nieprzyjemność żyć w tamtych czasach.
oj tam, oj tam
Pluł na Polskę i Polaków .... teraz smarzy się w piekle z Adolfem ...
Odpowiedz"Grass did not reveal until 2006 that he was drafted into the Waffen-SS at that time" SSmana gloryfikowanego na głównej jeszcze nie było. Mam nadzieję, że to tylko przeoczenie...
OdpowiedzDołączy do naszego kółeczka, które założyliśmy z Józkiem.
OdpowiedzGunter Grass to człowiek, który bez przymusu jako nastolatek zgłosił się w 1942 do wojska hitlerowskich niemiec od 1944 służył w Waffen-SS. Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zaś wsławił się przywróceniem Stoczni Gdańskiej imienia Lenina w 2012 r i oddawaniem hołdu Armii Czerwonej wraz z Rosyjskimi delegatami. Wstyd za takie demoty na głównej.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2015 2015 13:43
OdpowiedzWłaśnie chciałem napisać podobnie: Nie żyje G. Grass, ochotnik z hitlerowskiego Waffen-SS, symbol lewicowego intelektualizmu w kraju Marksa, literat i oduraczający propagandysta. O jego śmierci poinformował na Twitterze Paweł Adamowicz, aferał z Gdańska, który ciągnął jak burłak na linach samoloty właściciela Amber Gold i przywrócił napis o patronacie Lenina nad Stocznią Gdańską.
Najwyższy czas.
OdpowiedzLudzie, widać że wasza wiedza o Grassie kończy się na Wikipedii i wpisie o Waffen SS. Poczytajcie najpierw o nim i dowiedzcie się, ile zrobił dla Polski w czasie stanu wojennego czy dla Izraela. A o Waffen SS sam sie wypowiadał, że tego żałuje.
OdpowiedzOgarnijcie się trochę!!
Żałuje. Biedactwo malutkie! Złożył samokrytykę i już jest cacy? Może do spowiedzi też był? On tylko wykonywał rozkazy i zapewne służył jako piekarz lub klarnecista w orkiestrze dywizji Waffen SS "Frundsberg"? A już najbardziej interesuje mnie to, co zrobił dla Izraela.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 13 April 2015 2015 14:54
A pójde se zastrzelę kilka osób, zabiorę im wszystko co mają a później powiem, że żałuję. Nobel murowany :D
Pewnie znowu brzoza
OdpowiedzPoprawny zapis nazwiska to GraSS.
OdpowiedzNo tak, najłatwiej zaszufladkować kogoś przez jeden negatywny epizod w życiu. Kto jest bez winy, niech pierwszy rzuci kamień! Patrząc na komentarze można stwierdzić, że wszyscy, którzy się o Grassie negatywnie wypowiadają, są bez winy. Wszystkie komentarze, które go bronią, są minusowane.
OdpowiedzGrass był wspaniałym pisarzem i działaczem politycznym.
Najłatwiej pluć na kogoś nie mając pojęcia kim był.
jednego niemca mniej
Odpowiedz