Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
3038 3107
-

Zobacz także:


AVictor
+44 / 52

Kopacz, Tusk, Komorowski... dużo mówili nic nie zrobili... przepraszam, zrobili dużo ale wszystko w złym kierunku...A ten demot pokazuje kwintesencje ich myślenia, zamiast pomóc firmom by wreszcie przynosiły godziwe zyski... dowalić im podatki bo jeszcze będą konkurować z zagranicznymi koncernami!!

rockeros
+19 / 23

Wyborcy PO to debile. Jak zakładałem swoją firmę 3 lata temu to się dowiedziałem że mi sie żadna pomoc finansowa nie należy. A teraz rozważam przeniesienie firmy do UK. Bo zus tańszy o połowę i podatek dochodowy zapłacę jak zarobię 60000zł rocznie. A Einsteini polskiej politologii dalej będą ufać rudemu...

D Dark_Irony
+10 / 10

@rockeros. Bardzo wiele firm zarejestrowanych jest zagranicą, a siedzibę i miejsce działalności w Polsce, właśnie przez tych złodziei.

piotrzst2
-1 / 7

@vavsfd, tak, PIS taki zły, tylko może przyjrzysz się, ile porządził oni (i ile zdążyli zrobić), a ile ukochane PO, lemingu
@lech2, @thomasek188- to może wyjaśnicie mi, cymbały skończone, to po jaką cholerę obiecywali cuda na kiju wiedząc, że nie dadzą rade tego urzeczywistnić ?!

~alBEERcik
+50 / 54

Bo jak mały przedsiębiorca będzie mieć pieniądze, to mu się w głowie poprzewraca i na pewno położy swoją firmę...

Odpowiedz
~123r
+25 / 29

Zapominasz o kolorowej, a na marginesie, z niecierpliwością oczekuję jej argumentacji ;).

szarozielony
+13 / 29

Zdajesz sobie sprawę że to troll internetowy, prawda?

~frustrat123
-1 / 9

Porównując PO z całą resztą, odechciewa mi się pójścia na wybory. Wszyscy mówią frazesy i nie mają sensownego programy. Jedno wielkie bagno.

Carrier
+9 / 15

Masa bredni w tym artykule browarze. Ten kto to napisał, uczył się ekonomii w kołchozie. Na zwrotach podatków się nie zarabia. Inaczej jaki byłby cel podatku, skoro to podatnicy by na nim zarabiali? Przecież to są himalaje absurdu.

szarozielony
+5 / 15

Czy jak oddam Ci część tego co Ci zabrałem to znaczy że Cię wzbogacę? XD

Kamelieon
+2 / 8

Przecież TYLKO PLATFORMA może rządzić! Wszędzie są jej wyborcy, bo to inteligentni ludzie! Nie takie barany, jak ten PIS i inni! W PO są sami wykształceni ludzie i chyba dobrze wiedzą, co mówią, jeżeli tyle już rządzą! Co to za radykalizm w wypowiedziach? Przez was Polska nie rozwija się, bo nie ma między wami zgody! Chcecie, żeby PIS wrócił?! SZALEŃCY!!!! (a teraz BUL dupy xD)

rockeros
+5 / 9

Chcących utopić partie polityczne w ich własnym bagnie polecam głosować na Kukiza i lekturę o JOWach.

pypyty
+2 / 4

Po krótkim namyśle, uważam ze nie opłaca dyskutować sie z Browar1, to typowy troll, tak jak kolorowatolerancja.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 April 2015 2015 23:39

M MasterYoghourt
+2 / 4

Wydaje mi się, że Pitera przeszła by ustną rozmowę kwalifikacyjną w ZUS, na fotel szefa.

S sancho
+2 / 2

@Browar1 Czizys co za stek bzdur w tym artykule. Ta cała "symulacja" jest z dupy wzięta. Cały artykuł pisał ktoś, kto nigdy w życiu firmy nie prowadził, a już na pewno nie w Polsce. Jest tam tyle nonsensów, że aż nie wiadomo co prostować. M.in. artykuł zakłada, że VAT jest kosztem uzyskania przychodu, czyli że ten mały przedsiębiorca nie jest VAT'owcem. Po piersze - mając 10 pracowników jakim cudem miałby nie wejść na VAT? Próg zwolnienia z VAT to 150tys obrotu rocznie. Same pensje 10 osób na najniższej krajowej to przeszło 250tys rocznie. Po drugie - jakim trzeba być kretynem, lub masohistą i samobujcą, żeby mając 99% kontrahentów na VAT'cie (nikt do domu sobie 1000 customizowanych kartonów nie zamawia) nie być VATowcem. Kolejna sprawa - zwrot z podatku dostaje się tylko i wyłącznie, jeżeli zapłaciło się więcej zaliczek niż należny podatek. Sam obowiązek płacenia zaliczek to jakaś paranoja. Państwo ściąga sobie od nas nienależne pieniądze i przetrzymuje ponad pół roku bez żadnych odsetek. Jakbym chciał pożyczać państwu pieniądze, to bym se oblikacje kupił. Kolejna sprawa - wyższy VAT to wyższe ceny na rynku detalicznym, więc zmniejszanie popytu - jak to ma pomóc małym przedsiębiorcom?... Więcej już nie chce mi się wyciągać, a znalzałoby się, bo nagromadzenia nonsensów na tylu różnych poziomach rzadko się spotyka w jednym miejscu.

~trytheotherhole
+1 / 3

No właśnie. Dziewięćdziesiąt dziewięć procent użytkowników tej strony jeszcze przez parę ładnych lat nie będzie miało praw wyborczych.

AoiNamida
+33 / 33

PO twierdzi, że jak podatki będą mniejsze albo, co gorsza, podniesie się kwotę wolną od podatku, to znikną ulgi podatkowe. A jak wiadomo ludzie kochają promocje, więc: nie ma ulgi - życie staje się gorsze. Ot, taka logika.

Odpowiedz
Qrvishon
+27 / 27

A że w szkołach nie ma tak życiowo potrzebnych przedmiotów jak ekonomia i prawo, to ludzie łykają każde gówno co premier powie i pójdą na niego głosować. Niektórzy uwierzyli że ukradzenie pieniędzy z OFE jest dla ich dobra, więc jacy głupi wyborcy taka głupia władza.

A Aliens_Hicks
+9 / 11

To prawda, w średnich szkołach takie przedmioty powinny być. W podstawówkach raczej nie, bo to zagadnienia zbyt zawiłe dla dzieci.

~angrystuff
+7 / 7

rafik54321, z ograniczeniem historii świata to bym się tak nie rozpędzała. W ogólnoświatowej historii, zwłaszcza w tej z XIX/XX wieku można znaleźć przykłady na to jak działają poszczególne ustroje, jaki mają wpływ na gospodarkę. Można historię i przyczyny Wielkiego Kryzysu i jak sobie z nim radzono w Stanach i Europie.

~angrystuff
+2 / 2

No i chemia z fizyką razem? Nie możliwe i mówię to jako były "biol-chem". Częściowo materiał się pokrywa, ale większość działów to kompletnie inne dziedziny. Nie wyobrażam sobie związków organicznych na fizyce.

~Myneron
0 / 0

Najpierw sprawdźcie na czym stoicie bo ekonomia jest w liceum, technikum pod nazwą podstawy przedsiębiorczości.

~1238
0 / 0

Naprawdę wolałbym ekonomię i prawo praktyczne, niż podstawy przedsiębiorczości w liceum. Po co mi uczyć się o giełdzie i innych pierdołach, skoro nie dość, że zapomnę, to nigdy z nich nie skorzystam.

~MarjanoBombastico
+1 / 1

A co ma mi zniknąć jak żadnych ulg nie mam. Wole więc jednak te niższą kwotę.

K kudlatyIE
+26 / 28

Oczywiście, że taka firma upadnie - jak PO obiecuje, że firma upadnie to upadnie - już oni się o to postarają.

Odpowiedz
~gnsujjgs
+6 / 8

Julia Pitera nie uważała na podstawach ekonomii. Jak zresztą reszta POjebusów prowadzących ten kraj do zagłady.

Odpowiedz
L lacek
0 / 0

akurat ona w zasadzie ma racje: upadłyby małe firmy zarządzane przez znajomych polityków z samorządów itp. Z resztąwyraźnie jej chodziło, o to że mniej kasy z podatków = mniej zamówień państwowych. Oczywiście powstałoby jeszcze więcej normalnych firm, ale tego nie mówimy, bo po co :D

efek
+9 / 9

Ale ona mówiła o firmach rodziny i znajomych - tych które mają państwowe zamówienia.

Odpowiedz
~mbnr
+4 / 4

to trzeba rozumieć tak :
jak od przedsiębiorcy będą mniejsze wpływy z tytułu podatków to rząd zrekompensuje to sobie mandatami i karami po zintensyfikowanych kontrola a takie zaszczucie kontrolami blokowanie rachunków przedsiębiorcy na poczet potencjalnych kar może doprowadzić do jego upadku

Odpowiedz
~Glaurung_Uluroki
+2 / 2

Chodzi oczywiście o małe firmy członków PO, które są dotowane przez państwo, a gdyby podatki zmniejszono, to dotacje by się skończyły.

Odpowiedz
~Przedsiębiorca
+5 / 5

Jak mały przedsiębiorca zacznie zarabiać więcej z powodu niższych podatków i zacznie rowijać swoją firmę to w końcu przestanie być małym przedsiębiorcą, innego wytłumaczenia nie widzę :)

Odpowiedz
~Kiwikiw
+2 / 4

Nie jestem wyborcą PO, ale tutaj chodzi o to, że gdyby obniżyć podatki to mniej kasy trafiałoby to budżetu. To zjawisko z kolei ma wpływ na zatrudnioną hordę urzędniczą która musiałaby się zmniejszyć. Ot to bezrobocie.

Odpowiedz
KapitanKorsarzPirat
+15 / 15

Polityk, który chce zapełnić budżet państwa sięgając po kieszeń obywatela to żaden polityk. Jak byście dali jakiemuś gangowi wolna rękę to z kradzieży i napadów też uzyska całkiem niezłe dochody

Z ziemowitek
+1 / 1

Moze nie o podatkach czyli o akcyzie, ale mechanizm jest ten sam. Jestesmy dzisiaj w punkcie X -- gdyby obnizyc akcyze na alkohol, to wplywy z niej by spadly, mimo tego, ze w poprzednim roku akcyza byla nizsza, a wplywy wyzsze. Wiec jak to jest, ze akcyza moze byc nizsza, a wplywy jednoczesnie nizsze (wg Twojej teorii) i jednoczesnie wyzsze (wg praktyki)?

KapitanKorsarzPirat
+11 / 13

PO to najgorsza partia jaka była od 1989 roku. Możecie sobie nazywać PiS moherami SLD komuchami to nie zmienia faktu, że najgorsze afery, podwyższenia podatków, wprowadzanie usrywajacych ustaw jest za PO. Najgorsze jest to, że te świnie tak się uczepiły koryta, że zostaną. Tylko po to by nas gnoić z czystej squrvysynskości.

Odpowiedz
R rejestracjaa
+10 / 12

a co ma drogi (łekonomisto) piernik do wiatraka?

~POwondopierdla
+7 / 7

szarim rozumiem, że preferujesz mieszankę kapitalizmu z socjalizmem. Ale tę gorszą w imię zasady radź sobie sam jak w kapitalizmie, płać podatki i bądź zależny od biurokracji i ograniczeniach jak w socjalizmie

Carrier
+5 / 5

Ja jestem ekonomistą i nadal nie wyjaśniłeś jak obniżenie podatków ma zaszkodzić przedsiębiorstwom. Ale podam prosty przykład - jeśli jesz dużo to będziesz gruby. Jeśli jesz mało to będziesz chudy. Podobnie jest z podatkami.

aderjan
+2 / 2

buahahahhahahahahaha, niższe podatki są zawsze korzystniejsze dla społeczeństwa, bo więcej pieniędzy zostaje u ludzi. Cały ten niby skomplikowany system podatkowy opiera się na prostym założeniu. Obywatel przekazuje część wypracowanych zysków na państwo. To tak jak dziesięcina w średniowieczu. Chłop przekazywał co dziesiątą część zbiorów na kościół lub pana feudalnego. Gdyby miał płacić nie co 10 a co 5 to by mu było lepiej? Raczej nie.

Carrier
+1 / 1

buahahahhahahahahaha - "Trzeba było skorygować ceny usług i tyle w temacie. " Ja podniosę podatki, ty podnieś sobie ceny powyżej stopnia opłacalności dla konsumenta i czekaj aż konsumenci którzy mniej przez zawyżone podatki zarobią kupią twoje produkty. Powyżej pewnego progu gówno ci da "korygowanie" bo nie będziesz już miał klientów. "Zysk dla firmy, czy tez jej funkcjonowanie nie zależy od wysokości podatków czy innych opłat. " - Ciekawe, bo np firmy przewozowe przestały świadczyć usługi ze względu na wysokość akcyzy na paliwo i wiele z nich zbankrutowało. "Pamiętam czasy niższych podatków, jakoś nie było lżej. Ale to opowieść na inną okazję." - Jest więcej czynników niż tylko podatki które na to wpływają. Niemniej jednak, niskie podatki są zawsze korzystniejsze, niż wysokie.

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 15 April 2015 2015 23:37

S skromny
0 / 0

Skoro zysk nie zależy od podatków, to dlaczego mamy zalew chińskich noname'ów, e-papierosów, alkoholu z przemytu ? Dlaczego ludzie przerabiają samochody na gas ? Bo chyba nie dlatego, że te produkty są objęte mniejszymi podatkami, więc producenci mogą zejść z ceny ?

~Ewa Kopacz
+11 / 11

To bardzo proste, jeśli nie zabierzemy przedsiębiorcom ich pieniędzy to nie będziemy im mogli później oddać 13% z tych pieniędzy w postaci ulg, zwrotów podatków i tak dalej. A nie od dziś wiadomo, że przedsiębiorcy to najmniej zaradna społecznie grupa w Polsce, wszystko by zaraz wydali na jedzenie, zabawki dla dzieci, lepszy samochód czy większe mieszkanie. BY ŻYŁO SIĘ LEPIEJ.

Odpowiedz
~Donald Tusk
+5 / 5

Dlatego robimy co w naszej mocy by zapobiec temu rozpasaniu, prawda emuniu?

T Tybron
-5 / 7

Właciwie to co mówi Pitera nie jest bezpodstawne. Wbre temu co sądzi większość osób badania ekonomieczne nie stwierdzają jednoznacznie ,że niższe podatki pomagają gospodarce.Istnieje znaczna ilość badań stwierdających ,że podatki pomagają gospodarce ale równie wiele jest tych ,które mówią ,że wyższe podatki mogą powodować poprawe wskażników ekonomicznych.Są też badania ,z których wynika ,że podatki nie mają wystarczającego znaczenia statystycznego dla gospodarki aby móc robić jakieś rekomendacje co do ich wysokości.Natomiast pewne jest ,że obcinanie pewnych wydatków budżetowych zmniejsza wzrost PKB.Ale oczywiście ludzi wolą mieć proste rozwiązanie wszystkich ich problemów niż pogodzić się z rzeczywistością gdzie wszystko jest skomplikowane.

Odpowiedz
Carrier
+3 / 5

Masz na myśli czynniki lokalizacji przemysłu. I tu zdradzę ci tajemnice. Jest ich wiele, ale niskie podatki działają na korzyść, a nie niekorzyść lokowania biznesu w danym okręgu. Rzeczywistość to nie chaos, nie matnia, istnieją stałe prawa ekonomiczne które nie zmieniają się pod wpływem fochów obrażonych etatystów. " ,że obcinanie pewnych wydatków budżetowych zmniejsza wzrost PKB" - No zmniejsza, ale z tego PKB nie ma żadnych korzyści dla sektora prywatnego.

~buahahahhahahahahaha
-1 / 3

Carier, otóz własnie wartość PKB ma wpływ na sektor prywatny. I to dość solidny. Wiem to z doświadczenia.

C ciosek13
+2 / 4

do ~buahahahhahahahahaha a o wpływie kosztów wśród których są także podatki na cenę to kolega biznesmen wie a o wpływie ceny na podaż wie? bo z kilku wcześniejszych postów wynika że nie bardzo. No i chciałbym żeby biznesmen wytłumaczył mi skoro podatki nie mają wpływu na sprzedaż to dlaczego po podniesieniu podatków na alkohol spadła jego sprzedaż? podobnie jest z benzyną (oczywiście mówimy o sprzedaży a nie konsumpcji bo ta ma się dobrze)

aderjan
+2 / 2

Badania najczęściej mówią to co akurat pasuje ich fundatorom. Wiec tak.Interwencyjny skup mógłby dać kilka dni wytchnienia producentom. Mógłby nawet zwiększyć produkcje. Tylko że wtedy mamy równie pochyłą. Zwiększona produkcja wymaga większego skupu, itd. Wtedy cięcia budżetowe spowodują katastrofę.

Carrier
+1 / 1

Obcinanie wydatków budżetowych nie wpływa niekorzystnie na sektor prywatny, chyba że masz na myśli zamówienia publiczne, jak to logo pomorza za 90 tysięcy PLN. Nauczcie się czytać ze zrozumieniem.

Carrier
+1 / 1

Pani Pitera ekonomii to się uczyła w kołchozie.

Odpowiedz
~Aru90
+1 / 1

W twarz ci taka napluje i powie, że deszcz pada.

Odpowiedz
~Nie_mój_nick
-1 / 1

Taka ciekawostka: z badań wynika, że polscy przedsiębiorcy, których firmy wykazują coraz większe zyski nie chcą w nie inwestować. Zarobionych pieniędzy nie inwestują w miejsca pracy, sprzęt, ani tym bardziej pracowników. "Nadprogramowe" złotówki są inwestowane w samego przedsiębiorcę - kupuje sobie lepsze auto, jeździ na wycieczki itd. Pracownicy mają za zadanie z roku na roku być coraz bardziej wydajni, ale zwykle z tego nie zobaczą ani złotówki.

Odpowiedz
R Ruzweltus
+3 / 3

Może mi ktoś odpowiedzieć na jedno pytanie: Skoro nikt nie lubi PO, komentarze przeciwników PO są mocno plusowane i jest ich mnóstwo (gdy ktoś napisze komentarz popierający PO jest ostro zminusowany) i tak jest praktycznie wszędzie, to dlaczego oni i tak mają zdecydowanie najwyższe poparcie?

Odpowiedz
~Gap23cio
+2 / 2

PO to partia ludzi ograniczonych umysłowo. Swój do swego ciągnie....

L LadyFanstasta
+1 / 1

Odpowiedź prosta: bo sondaże są fałszowane. A sądząc po zamieszaniu podczas ostatnich wyborów - wybory także.

N nanab
+2 / 4

wyborcy po glosuja na po tylko dlatego zeby nie glosowac na pis, zresztą podobnie jest z wyborcami pis.

Odpowiedz
~tyjsdyj
+5 / 5

krzywa laffera się kłania, nie rozumiem jak ludzie bez podstaw ekonomii decydują o naszym losie..... "taki mamy kraj jaki potrafimy zrobić"

Odpowiedz
Dominator76
+1 / 3

BUAHAHAH . . . niezłe jest to co ta pani i całe PO bierze też chce!

Odpowiedz
R raven000
0 / 0

własnie, podzieliliby się a nie takie samoluby

~Gultyk
+1 / 1

Dżulia Pitera szefowa platformerskiego ekonomicznego think thanku.
Kobieto dorszy szukaj....

Odpowiedz
M mambolinski
0 / 0

no jak zaczniemy za robotą wyjeżdżać do chin-to w ogóle bezrobocie spadnie do 0,1%,tylko ciekawe czy urzedasy wypracowania swoje wypłaty?a sorry przecież z ZUS i funduszu pracy parę lat pociągną,a potem coś wymyślą

Odpowiedz
Socjaldemokrata
-5 / 5

Mniejsze podatki to mniej pomocy socjalnej dla biednych. Mniej pomocy socjalnej to mniej pieniędzy w rękach konsumentów. Mniej pieniędzy w rękach konsumentów to mniejsze zakupy. Mniejsze zakupy to mniejsze zyski dla firm. To jest logiczne.

Odpowiedz
aderjan
+1 / 3

Gdyby nie było podatków to nie byłoby też biednych a wtedy nie potrzeba by było podnosić podatków.

Carrier
0 / 2

"mniej pomocy socjalnej to mniej pieniędzy w rękach konsumentów" - A skąd się bierze pomoc socjalna? Z kasy konsumentów geniuszu.

Socjaldemokrata
0 / 2

Pieniądze na pomoc socjalną biorą się z podatków, m.in. dochodowych, które powinny być silnie progresywne. Bogaty najwyżej nie kupi 11 jachtu za granicą, a np. osoba niepełnosprawna, niezdolna do pracy otrzyma zasiłek, który wyda w Polsce, zwiększając popyt wewnętrzny. Tak działa efekt mnożnika Keynesa. Oczywiście podatki możnaby zmniejszyć, ale to zadziałałoby na wszystkich, najbardziej na tych najbogatszych. Ulgi i zasiłki są lepszym narzędziem pomocy ludziom biednym.

T TiS
0 / 0

@Socjaldemokrata zależy, co rozumiesz pod pojęciem biednego. Są ludzie, którzy nie zarabiają nic, nie mają pracy lub tylko prace dorywcze itp. Dla takich ludzi faktycznie zostają zasiłki. I DZIAŁAJĄCA aktywizacja zawodowa.

Ale są inni. Ludzie, którzy zarabiają niewiele, ale zarabiają. Drobni przedsiębiorcy w branżach z niską marżą. Dla nich podwyżka kwoty wolnej i obniżenie podatków to całkiem realne pieniądze. Poza tym lepsze psychologicznie - sami je zarobili, nikt im nie dał.

~mst12
0 / 0

@aderjan No tak, gdyby nie było podatków nie byłoby pomocy socjalnej dla biednych. A wówczas tzw. biedni by wyginęli. Niewidzialna ręka rynku zredukowałaby nam liczebność populacji, cieszmy się i radujmy. Problem z obecną sytuacją ekonomiczną jest taki, że praca człowieka jest warta coraz mniej. Przykładowo: w połowie dwudziestego wieku przy lakierowaniu drzwi do samochodów w przeciętnej fabryce pracowało kilku pracowników. Każdy zasuwał z urządzeniem do nakładania lakieru. Każdy dostawał godziwą zapłatę za swoją pracę. Obecnie w takim samym zakładzie produkcyjnym przy lakierowaniu drzwi pracuje jeden pracownik. Albo nawet pół pracownika, bo przecież ten sam może obsługiwać też maszynę lakierującą maski. Ludzi coraz więcej, pracy coraz mniej. Albo to zrozumiemy i zaczniemy szukać rozwiązania problemu albo nasz "wolny rynek" nas wykończy. Nie ma innej drogi.

~jhjjjhjj
0 / 0

mst12 a kto projektuje i serwisuje maszyny, debilu?

~mst12
0 / 0

@jhjjjhjj Pracownik. A właściwie dwóch-trzech, więcej nie potrzeba. I zwykle obsługują nie jedną firmę tylko kilka, obecnie zajmują się tym najczęściej firmy zewnętrzne. Tak czy inaczej wychodzimy na minus jeśli chodzi o zapotrzebowanie na pracę człowieka. Ale co ja tam wiem, debil przecież jestem. Myślę, analizuję, nie wsłuchuję się bezmyślnie w program wyborczy Korwina. Debil, lewak i leming ze mnie. I wciąż czekam na wyjaśnienie dlaczego mój wywód jest bezpodstawny. Bo myślę, że Twój poprzedni argument obaliłem. Wciąż twierdzę, że "ludzi coraz więcej, pracy coraz mniej".

~mst12
0 / 0

@Mqat chcemy postępu. To jest jak najbardziej pozytywne zjawisko, że pracujemy krócej i więcej fizycznych prac wykonują za nas maszyny. To o czym mówię to raczej dostosowanie sytuacji politycznej do pędzącego postępu technologicznego. Twierdzę tylko, że zastosowanie obecnie tak lansowanej w internetach typowo wolnorynkowej polityki już w tej chwili mogłoby doprowadzić jakieś 10-20% społeczeństwa do śmierci z głodu. O tym co będzie za 100-200 lat chyba nie muszę wspominać. Odsetek ludzi pracujących będzie sukcesywnie malał (i to bynajmniej nie ze względu na lenistwo, tylko z uwagi na brak zapotrzebowania) więc uwarunkowanie czyjegoś przetrwania posiadaniem stałego źródła dochodu z pracy uważam za absurdalne. Skoro technologia idzie do przodu to nie udawajmy, że rozwiązania rodem z XIX wieku będą obecnie rozwiązaniami dobrymi. Pojawiają się nowe zawody, to fakt. Przede wszystkim dotyczy to pracowników nastawionych na rozwój rozwiązań technologicznych - a więc praca umysłowa. Zapotrzebowanie na pracowników fizycznych maleje i nie pojawiają się nowe zawody dla tych, których natura nie obdarzyła talentem do pracy w charakterze projektanta nowych technologii. Może lewak ze mnie, ale nie uważam tego za słuszne, żeby ludzie predysponowani do wykonywania prac na które nie ma popytu (i nie mówię tu o ludziach, którzy nie mogą się przebranżować na coś "podobnego", ale nie wyobrażam sobie elektryka z 20-letnim stażem, który całe życie kładł kable, na politechnice na kierunku robotyka. Owszem, znajdą się tacy co się tam odnajdą, ale to jedynie mały odsetek) mieli zostać zepchnięci na margines społeczny. Łatwo przebranżować górnika na budowlańca, ale człowiek, który poszedł do budowlanki bo wiedział, że nie poradzi sobie na studiach nie stanie się nagle inżynierem budowy maszyn czy lekarzem. Nie po pięciu latach, nie po dziesięciu. Nigdy. Po prostu się do tego nie nadaje. Po raz kolejny powtarzam: uznałem, że wywód aderjana ("Gdyby nie było podatków to nie byłoby też biednych a wtedy nie potrzeba by było podnosić podatków") bazuje na utopijnej wizji "pracy dla każdego wystarczająco zaradnego (jak ktoś zaradny nie jest to zaradności się nauczy)". Nie dzisiaj, nie w XXI wieku.

eSoseN
-2 / 4

Jak się nie znasz na temacie to się nie wypowiadaj. Podatki płacą nie tylko małe firmy, ale też duże. Z pieniędzy otrzymanych z tych dużych firm, wypłacane są m. in. dotacje dla tych małych. Ponadto z tego samego podatku (pit11 itp.) opłacane są inkubatory przedsiębiorczości, państwowe programy dla start-upów, darmowe przeszkolenia pracowników. To wszystko wpływa na to, że małe firmy mają realne szanse utrzymać się przez pierwsze 5 lat. Jeśli obniżymy podatek, to skąd weźniecie, dodzy ekonomiści, pieniądze ? Z UE zostały trzy dotacje na małe firmy: pierwsza teraz w czerwcu a następne do 2021 roku.

Odpowiedz
~fdfff
+3 / 3

Prowadzę firmę i żadnych dotacji nie dostałem. Gdyby nie dotacje to konkurencja byłaby zdrowa więc nie pi3rdol głupku.

M Mat244
+1 / 1

@fdfff, gdyby nie dotacje to R&D można wsadzić do kosza i bawić się w tworzenie kolejnych firemek nastawionych na szybki zysk. Bo w takim, dajmy na to, biotechu założenie nowej firmy to koszty liczone w setkach tysięcy/milionach i świadomość, że pierwsze pięć lat to jedynie dopracowywanie metod produkcyjnych. Niestety, żeby otrzymać szczep komórek bakteryjnych z wprowadzonym genem rekombinantowym trzeba mieć dostęp do solidnego laboratorium i poświęcić na to sporo czasu. Potem próby produkcji, zmiana skali produkcyjnej, itepe. I tak jest to kropla w morzu, bo gdybyśmy chcieli założyć firmę farmaceutyczną i zaproponować nowy lek to już koszty od laboratorium do wprowadzenia leku na rynek potrafią sięgać miliarda dolarów. Start-upy, inkubatory przedsiębiorczości i inne inicjatywy tego typu są po to, żeby właśnie ludziom z pomysłem ale bez pieniędzy dać szansę. Możemy stać w miejscu i tworzyć kolejne firmy sprzątające czy lokale gastronomiczne ale te segmenty rynku są już mocno wypełnione. Trzeba iść naprzód. Powodzenia bez pomocy start-upów.

~fdfff
-1 / 1

Mat244 nie pi3rdol już. Taka Japonia jest poza UE i jest jednym z najbogatszych krajów. Niesamowite...

M Mat244
+1 / 1

@fdfff Jeżeli ktoś tutaj "pi3rdoli" to nie jestem to ja. Nie odniosłeś się do argumentu, ergo: nie masz kontrargumentu. Zresztą: nie mówiłem tutaj o BOGACENIU SIĘ (Japonia jest jednym z najbogatszych krajów, to fakt) ale o implementacji nowoczesnych rozwiązań w dziedzinach, które są po prostu drogie. Tak samo nie mówiłem o "pomocy z UE", ale o pomocy z różnych źródeł: dotacji krajowych, od bogatego inwestora, itp. Jeszcze raz powodzenia w prowadzeniu firmy, która nie generuje żadnego przychodu przez pierwsze pięć lat działania, bez pieniędzy z zewnątrz.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 April 2015 2015 22:57

~Szarim_Musty
0 / 0

@rejestracjaa jeżeli jakiś produkt nie jest opodatkowany to cena za jaką jest sprzedawany jest niższa i wynika to z faktu, iż kilka firm konkuruje o klienta. Jak napisałem wcześniej zysk może się zmienić w zależności od tego czy dana firma będzie produkowała tyle samo czy więcej. Ale wszyscy są na tyle bystrzy, iż dla nich zmiana podatku to dla firmy czysty zysk. @Powon... Socjalizm i kapitalizm to ruchy utopijne. Dużo zależy od czynnika ludzkiego dlatego mieszanki różnych ideologii nie będzie się przyjmowało w każdym społeczeństwie.

Odpowiedz
aderjan
+3 / 3

Po zwiększeniu akcyzy na alkohol wpływy do budżetu z tego powodu zmalały. Zmniejszenie akcyzy początkowo pewnie by spowodowało straty ale ostatecznie jednak wzrost wpływów. To proste założenie można przenieść na każde daniny społeczne.

Odpowiedz
~werten
0 / 0

Ekstradycja to jest jakby nam zabrali wóz na ten przykład to musieli by oddać samolot. To taka stara tradycja jest!

Odpowiedz
~loolo1234
0 / 0

A dlaczego wyborca PO ma sie tlumaczyc ze slow pani Pitery ?
To chyba wyborca mialby zadac wytlumaczenia od niej. Wlacznie z trollami robiacymi zawieruche z czegos, co moze i jest problemem, ale nie stworzonym przez wyborce PO. Takie bajki, ze "mentalnie", czy "politycznie" sie ponosi za to odpowiedzialnosc, bo "sie wybralo nie kogo trzeba", to mozna miedzy bajki wlozyc.

Odpowiedz
R rafalr1a
0 / 0

Nie jestem wyborca PO ale chyba moge to wytlumaczyc. Jesli obnizyli by Podatek to aby dalej trzepac kase podniesli by np. Zus za pracownika:-P

Odpowiedz
~ankaaaaaiw
0 / 0

frustrat123 to masz bardzo małe pojęcie o programach kandydatów. Bo Kukiz jako prezydent może zrealizować swój. Masz dość PO i innych partii, to idź i zagłosuj na Kukiza, który chce rozwiązać sejm i wprowadzić jednomandatowe wybory. W ten sposób pozbędzie się koryta i świnek. Duda obiecuje zmniejszenie wieku emerytalnego, gdzie jako prezydent w tym temacie będzie miał g* do gadania, ta kwestia nie zależy od prezydenta. Komorowski z Tuskiem przed wyborami prezydenckimi i parlamentarnymi obiecywali, że wiek emerytalny nie wzrośnie, po czym Tusk podniósł, a ustawę Komorowski pięknie podpisał, do tego Komorowski chce wprowadzić euro. Frustrat123 chcesz zmian to rusz d*** 10 maja i wrzuć do urny kartkę z głosem na Kukiza. Nie znam Kukiza osobiście, ale dla mnie jest najpewniejszym kandydatem. Jeśli faktycznie chce zrealizować swój program, to doczekamy się lepszych zmian w PL. A jako prezydent może jak najbardziej obalić sejm i wprowadzić JOW, to jest jedna z niewielu funkcji prezydenta. Jak się masz frustrat123 wypowiadać na jakiś temat to najpierw zdobądź wiedzę, bo widzę, że 80% społeczeństwa to mat*oły polityczne

Odpowiedz
~zhejtowany
0 / 0

Wiem, że od razu zostanę zhejtowany ale coż takie życie kogoś kto ma o czymś pojęcie. Dlatego moi drodzy obstawiam, że 99% z was uważałby, że 0 bezrobocie to świetna sprawa i to samo dotyczyło by inflacji, że zerowa jest najlepsza a to jednak nie jest prawda w przypadku 0 bezrobocia bądź na poziomie 1% w Polce zaznaczam w Polsce wpłynęło by to tak na ludzi, że przestaliby szanować pracę w każdej chwili mogli by znaleźć coś innego a co za tym idzie zarówno usługi jak i wyroby przez nich wykonywane były by gorszej jakości. Podobna sytuacja ma się do obniżania podatków jeśli będą na jakimś śmiesznie niskim poziomie taki jaki wy byście oczekiwali np. 5% to była by tragedia dla socjalu i teraz podkreślam sytuacji odnosi się do Polski gdzie jest wielu przedsiębiorców oszustów i wprowadzenie dla nich ulg nie spowodwałoby nagle zwiększenia się dochodów pracujących u nich pracowników.

Odpowiedz
~kjkjkjkkk
0 / 0

"to była by tragedia dla socjalu". I o to chodzi debilu.

~Marta111111
0 / 0

Skoro wszyscy tutaj nie lubią Poprawnej partii Obywatelskiej to skąd te głosy na wyborach? Skąd Pali głup w sejmie?

Odpowiedz
~Takietam02
0 / 0

Proponuje aby cały naród kupił 460 biletów w jedną stronę do Afryki :)

Odpowiedz