Demotywatory.pl

Menu Szukaj

W roku 1991, znana firma BIC przedstawiła światu nowy model długopisu, który różnił się od innych jednym szczegółem – w jego zatyczce był mały otwór. Wtedy nikt nie rozumiał w jakim celu zostało to zrobione i każdy myślał, że jest to kolejny zwykły wymysł producenta. Jednak powód był inny...

Nie jest tajemnicą, że małe dzieci lubią wsadzać do ust wszystko co znajduje się w ich rękach. Szczególnie popularne wśród małych łobuzów są małe części, które mogą całkowicie wsadzić do ust

Dorośli zaś uwielbiają żuć długopisy, gdy są zdenerwowani lub znudzeni lekcją, albo podejmują ważne decyzje. Przez ten nawyk, tak mały szczegół jak zatyczka może łatwo dostać się do tchawicy. Otwór w zatyczce pomaga uzyskać niezbędną, minimalną dawkę tlenu potrzebną przed przyjazdem karetki i udzieleniem pierwszej pomocy. Ta innowacja została wsparta przez niemal wszystkich producentów długopisów. Ponadto British Standards Institution zaczęła zlecać stosowanie takiego otworu w produktach innych firm.

+
269 333
-

Zobacz także:


O Ochrety
+26 / 26

Nie 3mm sześcienne, tylko strumień powietrza, który będzie się przeciskał przez 3mm kwadratowe. Nie wiem, czy starczy, czy nie, ale te ilości są nieporównywalne.

~Ankoet
+8 / 8

pvr ooo bzdet a spróbuj sam i zobacz czy ,, 3 mm sześcienne powietrza starczają na 30 minut oddychania". Czytaj ze zrozumieniem ,, Otwór w zatyczce pomaga uzyskać niezbędną, minimalną dawkę tlenu potrzebną przed przyjazdem karetki i udzieleniem pierwszej pomocy." Czekam na relacje z doświadczenia :D

Odpowiedz
K Kilokero1
0 / 0

1 sprawa : masz rację ze 3mm sześcienne powietrza nie uratuja człowieka ale to jest prawda tylko wtedy gdy zatyczka nie ma dziury, scisle przylega do scian drog oddechowych i jest polknieta dolem w stronę płuc. 2 sprawa : Gdy zatyczka wpadnie ci do gardła to przylega calkiem do scian i czlowiek sie dusi a zeby tego uniknac musi byc jakas szpara/dziura ktora zapewni jakikolwiek chociaż minimalny przeplyw powietrza. 3 sprawa : oczywiscie jak czlowiek bedzie pobieral za malo tlenu to moze umrzec lecz musi byc granica od ktorej moze przezyc mimo ze ma zablokowane drogi oddechowe a ta dziuea w zatyczce musi dostarczac ta chociaz minimalna ilosc powietrza skoro cos takiego zaczela kazac ta instytucja na końcu tekstu.

K Kanjer
-2 / 8

Ze dziecko taka zatyczka mogłoby sie zakrztusic, OK! Ale dorosły? Ponadto po rozkręceniu długopisu, wyciągnięciu wkładu tez można uratować życie.... (Dla zorientowanych)

Odpowiedz
B blizzarder
+1 / 3

Można, można. Wiem co mówię, bo widziałem to w jednej z części "Piły".

~Hartigan
+3 / 3

Ta. Chyba jak potrzebujesz rurki do tracheotomii.

B bez_nazwy
+2 / 2

Powodzenia. Spróbuj wbić rurkę dokładnie na taką głębokość aby nie przebić tchawicy oraz na odpowiedniej wysokości. Po tym uważaj aby poszkodowany nie utopił się we własnej krwi. Potwierdzone info od gościa zajmującego się tym na co dzień.

D daro97
0 / 0

no k*rwa, przecież wczoraj w galerii było to samo napisane tylko o lego, serio?

Odpowiedz
~Bick_Whole
+2 / 6

Bzdura. Dziurka jest po to, aby wyrównać ciśnienie przy nakładaniu zatyczki. Bez dziurki zatyczka "wchodzi" trudniej. Ot, tyle.

Odpowiedz
~wszystkie_nicki_zajęte
-2 / 4

Po co w takim razie w ogóle są te zatyczki? oO Nie dość, że nie chroni to długopisu od wyschnięcia, to jeszcze stwarza zagrożenie życia. Bez sensu...

Odpowiedz
~sdfsdfsd
+7 / 7

Moze po to zeby dlugopis nie pomazal wszystkiego dookola jak go wrzucisz np. do torby / plecaka?

~tamarynda
-1 / 1

plama od długopisu na piórniku vs. życie ludzkie 1:0

O ookulary
+2 / 2

Może tego typu długopisy nie wysychają tak łatwo? W zakończeniu znajduje się bardzo mała kulka, która obraca się, nakładając tusz na papier. A w żelpenach, które widocznie łatwiej wysychają, wewnątrz końcówki jest przymocowany kawałek kauczuku albo jakiegoś innego sprężystego tworzywa, w który wbija się końcówka, żeby chronił ją przed wyschnięciem. A otwory do przepływu powietrza są dookoła.

K kranz555
0 / 4

Ihan nie wrzucił gówna na główną - cud! Wreszcie plus

Odpowiedz
~Cramecki
0 / 0

W główkach ludzików lego tęż są otworki, a kiedyś ich nie było.

Odpowiedz
E Eksequtioner
-3 / 3

Cholera! A ja zawsze myślałem, że to służy do lepszego wydobywania woszczyny z uszu... ;)

Odpowiedz
E Eksequtioner
-1 / 1

Dla minusującego wyjaśnienie - to był żart.

~masterixus1234
-1 / 1

Nie prawda! Prawda jest taka że ta dziurka powoduje szybsze wysychanie wkładu długopisu co zwiększa sprzedaż ponieważ żywotność tego długopisu jest krótsza i trzeba kupić kolejny.

Odpowiedz
~tbs13
0 / 0

A mi sie wydaje ze prawdziwy powod to zeby wklad wysychal szybciej i zebysmy czesciej kupowali nowe dlugopisy

Odpowiedz
~traktor_tom
0 / 0

a mogli zrobić większą, nie była by to wtedy minimalna dawka

Odpowiedz
~lolisko
0 / 0

A ja myślałam, że ta dziurka jest po to, żeby gwizdać zatyczką na lekcji i wkurzać nauczycieli :D taaak, to były dobre czasy ;)

Odpowiedz
~pomidor69
0 / 0

Z tego samego powodu główki legoludków mają dziury w głowach :)

Odpowiedz
~dcsd
0 / 0

dlatego ja będąc brzdącem, odkręciłem tylną część podobnego długopisu i się prawie udusiłem. :)

Odpowiedz