A kto Twoim zdaniem jest idiotą? Założę się, że i Ty, drogi autorze, dla kogoś możesz być okazem idioty tak więc sprawa nie jest taka prosta. Dla mnie na przykład idiotkami są modelki, które jedzą watę tylko po to, by ktoś je wpuścił na wybieg, dla innych z kolei takie modelki są przykładem wytrwałości i poświęcenia w osiąganiu celów. Kto ma rację? Gdyby każdy tak wytykał rzekomy idiotyzm, to byśmy się w końcu wyzabijali. Nie bez kozery ludzie mają, lub powinni mieć, coś takiego jak wyczucie taktu, czyli kiedy, gdzie i co mogę komuś powiedzieć.
Wytykanie ludziom głupoty jest głupie. Dozwoloną formą poprawiania innych jest/bywa konstruktywna krytyka, której zasady są następujące: 1. życzliwość (!) i okazanie osobie krytykowanej szacunku i akceptacji, 2. wyczucie momentu, 3. precyzyjne wskazanie błędu, 4. wskazanie sposobu, w jaki należałoby postąpić, żeby nie popełnić omawianego błędu lub próba wspólnego szukania rozwiązania.
I to jest prawdziwy demot.
OdpowiedzA kto Twoim zdaniem jest idiotą? Założę się, że i Ty, drogi autorze, dla kogoś możesz być okazem idioty tak więc sprawa nie jest taka prosta. Dla mnie na przykład idiotkami są modelki, które jedzą watę tylko po to, by ktoś je wpuścił na wybieg, dla innych z kolei takie modelki są przykładem wytrwałości i poświęcenia w osiąganiu celów. Kto ma rację? Gdyby każdy tak wytykał rzekomy idiotyzm, to byśmy się w końcu wyzabijali. Nie bez kozery ludzie mają, lub powinni mieć, coś takiego jak wyczucie taktu, czyli kiedy, gdzie i co mogę komuś powiedzieć.
OdpowiedzBo prawdopodobnie jesteś i idiotą i wytykasz ludziom błędy.
OdpowiedzWytykanie ludziom głupoty jest głupie. Dozwoloną formą poprawiania innych jest/bywa konstruktywna krytyka, której zasady są następujące: 1. życzliwość (!) i okazanie osobie krytykowanej szacunku i akceptacji, 2. wyczucie momentu, 3. precyzyjne wskazanie błędu, 4. wskazanie sposobu, w jaki należałoby postąpić, żeby nie popełnić omawianego błędu lub próba wspólnego szukania rozwiązania.
Odpowiedz