Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
510 653
-

Zobacz także:


marcalina
+17 / 31

ja bym nie mogła tak mówić swojemu dziecku, że poświęciłam ciało , nie spałam i przybrałam na wadze i wyrzucać mu jaka to matka teresa z Kalkuty jestem bo mnie bolało, to świadomy wybór, nie chcesz to nie miej dziecka , jest wolność i możesz decydować

Odpowiedz
NightBosman
0 / 6

dokładnie, takim użalaniem nad sobą to się człowiek tylko ośmiesza, no chyba że się zadło po piajku dupy w jakimś klubie nocnym i tatusia się nie pamięta, ale wtedy nie jest się już matką tylko ku#wą której zdarzył się wypadek przy pracy

~Kassandraa
+1 / 11

niby dlaczego się ośmiesza? a ty nędzny faceciku jak ciebie coś boli albo krzywdzi to też siedzisz cichutko? dlaczego o tym ogólnie nie mówić? taka jest prawda i właśnie szkoda, że matki traktuje się jak woły pociągowe, które nie mogą nawet słówkiem pisnąć, że poród był dla nich bolesny a ciąża wiązała się ze spustoszeniem organizmu. TAKA JEST PRAWDA. nikt tego dziecku nie wypomina, ale też takie odczłowieczanie kobiet które stąły się matkami na zasadzie "chciałaś to masz, teraz morda w kubeł i tylko zajmuj się dzieckiem:" jest wstrętne

~fjnadskglvs
+2 / 2

@marcalina: ale ona nie mówi tego swojemu dziecku...

~Kathlen
-1 / 1

@marcalina: może wypadałoby potraktować ten podpis z przymrużeniem oka, przecież w takim słodziaku trudno się nie zakochać obcemu a co dopiero matce. Tekst się zapewne odnosi do momentu po narodzinach kiedy dziecko jest podobne bardziej do ojca a nie do matki. Ona na podobieństwo do siebie musi troszku poczekać

~fgeyasdhjjhskk
+3 / 3

@marcalina: Bo ona jest matka polką menczęnnnicom.

D dimmiu
+3 / 3

~też_kobieta: malo tego, facet nie jest dzis wn iczym gorszy od kobiety. Jesli kobieta wybrala sobie faceta co nie potrafi i nie chce sie zajac dzieckiem, jakiegos nieroba, to sama sobie jest winna, a w druga strone tez bywa podobnie. Dzis rola mezczyzn bardzo sie zmienila i facet ma podobne uprawnienia jak kobieta, ja jestem zdanie, ze facet nie jest w niczym gorszy od kobiety jesli chodzi o zajmowanie sie dzieckiem, poza karmieniem piersia jest w stanie zrobic przy dziecku wszystko. Rodzicielski/macierzynski na szczescie tez nie jest juz tylko zarezerwowany dla kobiet, coraz wiecej ojcow sie decyduje na taki urlop, sam na nim bylem kilka ostatnich miesiecy jak juz maly nie wymagal czestego karmienia piersia w ciagu dnia i bardzo sobie chwale i polecam. W domu bylo czysto, dziecko bylo zawsze dobrze ogarniete i nie widze w tym calym rodzicielskim nic ciezkiego, dlam nie to byl wspanialy czas, ktory moglem spedzic tylko z dzieckiem, nawiazac z nim unikalna wiez i odpoczac od pracy, bo praca w domu, sprzatanie itp to dla mnie wrecz odpoczynek porownujac z tym co mam w normalnej pracy. Podczas ciazy kazdy normalny facet rowniez nie mniej przezywa cala ciaze, zwlaszcza jesli sa jakies nieprawidlowosci, przejmujemy wiele kobiecych obowiazkow, pomgamy w czym sie da, ale tego juz wiekszosc kobiet nie widzi, bo one maja brzuch, sa najwazniejsze, bo co facet o tym moze wiedziec, przeciez nic nie robi i to nie on nosi dziecko. To nie fair podejscie. Jestem ojcem, dziecko to byla swiadoma decyzja, ciaze przezywalismy wspolnie, urodzilo sie, od pierwszego dnia wspolnie uczestniczymy z zona w wychowaniu i ogarnianiu malego, kocham ich oboje nad zycie i nie wiem dlaczego rola meza/ojca ma byc tu marginalizowana, a kobiety gloryfikowana "tylko" dlatego, ze to ona rodzila... Poza rodzieniem o karmieniem piersia wklad w zycie naszego dziecka uwazam, ze mam nie mniejszy niz moja zona i w zaden sposob nie czuje sie gorszy. Nalezy walczy ze stereotypem, ze to kobieta rodzi, "meczy sie", wychowuje i zajmuje sie dzieckiem, takie czasy juz dawno minely, a jaesli jakas nadal tak ma, to zle sobie po prostu wybrala faceta i tyle, ale to juz pretnsje do samej siebie tylko moze miec.

~ja
0 / 0

@marcalina: to tylko demotywator, ktory jest dosc smieszny a nie wyznania Gejszy

~asdfghjklkjuytr
0 / 0

@marcalina: serio nikt tu nie wie co to znaczy sarkazm? ;/

General1234
+8 / 10

Skoro wybrałaś tego faceta na tatusia to znaczy,że nie powinnaś żałować, że dziecko podobne do niego. No chyba, że albo tatuś brzydki, a dobry, ewentualnie tatuś brzydki ze złym charakterem, a zaliczył tylko na imprezie. Wtedy nie ma się czym chwalić.

Odpowiedz
PREDEK
+3 / 5

@General1234: albo tatuś nie ten co w papierach :D

mareczek00713
+6 / 8

I co w tym złego że podobny do ojca? Skoro w ojcu coś widziałaś to i u syna pewnie objawią się podobne cechy, co nie? Moim zdaniem to w sumie najlepiej jeśli chłopiec jest podobny do ojca, a córka do matki, chyba się rodzice nie dobrali bez kozery?

Odpowiedz
~Moreela
-1 / 5

dordo12 spałeś w szkole jak uczyli interpretacji? Chodzi o puentę, że się tak nastarała a na koniec nawet nie jest do niej podobny. Nie szukajcie na siłę dziury w całym, wystarczy dać zdjęcie gówna a znajdą się tacy co zaczną o to wojnę płci/polityki/religii. Cały twój komentarz nawet nie zahacza o główny cel demotywatora.

Odpowiedz
~Mówię_Jak_Jest
-1 / 5

@RedHeadCath: Ciekawe, czy się chociaż sama pani stosuje do rad jakie dajesz.

Znienawidzona
+1 / 3

A gdy będzie nastolatkiem to i tak może ci powiedzieć "spier*alaj"

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 April 2015 2015 19:23

Odpowiedz
~robertokubica
+3 / 3

Demot wysłał niejaki merlin45, który jest płci męskiej co wynika z jego profilu. Mam rozumieć, że wyjątkowo głupie gimby potrafią w dzisiejszych czasach rodzić?

Odpowiedz
~PannaPatelni
+1 / 3

Raaany ludzie, wyluzujcie. Skąd w was tyle jadu, wpis raczej miał być żartem...

Odpowiedz
~żąrtznamoddawna
+3 / 3

Bo ludzi zaczyna powoli wku***ć bohaterstwo i męczenictwo matek polek. Pralka sama pierze, obiad prawie pół gotowy (ni etrzeba obierać kury i zbierac ziemniaków z pola, robić ciasta na makaron, ubijac masła, doic krowy etc), zwywarka często juz jest, do sklepu może iśc mąż/może on zostac z dzieckiem kiedy pójdzie kobieta, prasowac moze kiedy dziecko spi. Więc co jeszcze jest źle? Za mało chwalenia i nadskakiwania? Państwo nie zaplaciło za poród? Ile razy mozna czytac jak ciezki jest urlop macierzyńskie, jak polkie męczennice nie mają wolnego bo sa mamami? Tylko jakos żadna nie garnie sie by szybko wrócic do pracy. Możecie zrobić tak by wasz mąz poszedł na tacierzyński, ale nie, bo jednak łatwiej siedzieć w domu. Nie róbcie z siebie przepracowanych bohaterek bo ni edowartościujecie się a tylko sie osmieszacie. Gdybyście były przepracowane to nie byłoby czasu na wypisywanie na fejsie o waszym pseudo zmęczeniu i siły na szukanie kolejnej sentencji-demota o tym jak wykonujecie 100 czynności naraz.

D dimmiu
+4 / 4

Czasy sie zminily i podejscie ojcow tez. Dzis facet nie jest w niczym goeszym od matki, no moze pozak armieniem piersia, bo to jedyne czego nie jestesmy w stanei zrobic, ale poza tym facet rownie dobrze potrafi sie zajac dzieckiem jak matka i poza karmieniem piersia jest w stanie wszystko inne przy dziecku zrobic. Urlop macierzynski tez na szczescie nie jest juz tylko zarezerwowany dla kobiet i sam z tego skorzystalem i ostatnie kilka miesiecy urlopu rodzicielskiego to ja przejalem od zony i to ja siedzialem z dzieckiem, nie powi mi pozniej zona przynajmniej ze nie wiem jak to jest siedziec w domu caly dzien i zjmowac sie dzieckiem a oprocz tego domem. Podczas ciazy facet tez jest niedoceniany, a tez aktywnie uczestniczylem w tej ciazy, na nas skupialy sie wszystkie inne obowiazki domowe, zwlaszcza jak np zona ma lezec bo ciaza zagrozona, wiec rowniez nie wiem dlaczego liczy sie tylko to, ze kobieta ma brzuch, ale meskiej roli podczas ciazy juz sie nie zauwaza ile dodatkowych obowiazkow przejmuje facet itp. Mialo byc rownouprawnienie, no i niby jest, szkoda tylko, ze wciaz w jedna strone glownie i nawet ciezko to nazwac rownouprawnieniem bo kobiety po prostu dostaja przywileje obligatoryjne, parytety i co nie tylko, a facet wciaz musi walczyc o swoje. Czasy sie zmienilu, emancypacja dawno sie juz dokonala, obecne pojecie "rownouprawnienia" nijak sie ma do tego o co kiedys kobiety walczyly, dzis to po prostu walka o przywileje, czesto jednak nieslusznie kosztem facetow.

~karol1982
0 / 0

Każde dziecko trzeba szanować jaj już macie trzeba dać mu to czego się nie miało i więcej wtedy będzie szczęśliwe tolerancyjne dla innych

Odpowiedz
C coCieToInteresi
-2 / 2

Kretyni z was... to mial byc po prostu zart 'ja matka tyle dla ciebie a ty sie w ojca wdajesz', po co te moraly ? Po co ? Troche luzu

Odpowiedz
D dimmiu
+4 / 4

Nie rozumiem demota kompletnie. Skoro żona kocha męża i sama go sobie wybrała, to chyba powinna się cieszyć, że jest dziecko do niego podobne...? Z założenia facet/ojciec/mąż jest tu z góry stawiany na jakiejś straconej gorszej pozycji, jakiś wróg albo co, potrzebny tylko do spłodzenia a później dziecko ma już być tylko mamusi?

Odpowiedz
~jbsk
0 / 0

jezu ludzie tu chodziło o sam przekaz a nie wypominanie dziecku takich rzeczy..

Odpowiedz
~Wracający
+2 / 2

9 miesięcy siedziałem przy żonie, znosiłem jej humory, zmiany nastroju i decyzji co chwilę, nie spałem w nocy by przy niej być i pomagać w trudnych chwilach, wspierałem ją, spędziłem kilkanaście godzin siedząc w stresie i słysząc krzyki żony. I ta radość, kiedy dziecko jest podobne do mamy....

Odpowiedz