Tak bo to o czym piszesz to przypadki ludzi mniejsze niż 1%.... które opinie zawdzięcza pozostałym 1. 99% 13 latek, które zaszły w ciąże bo się puszczały... 2. 99% grubym ludziom którzy otyłość chorobę traktują jako wymówkę a tak naprawdę wynika z lenistwa i złej diety... 3. Prędzej mówią brzydki o starych ludziach, którzy na siłę próbują wyglądać o 30 lat mniej niż są... 4. Akurat ludzie rozróżniają chorobę od skinheadki po ubiorze, a chorym nikt nie dokucza.
AVictor - co ciekawe taka postawa wynika z ewolucji, to właśnie kierowanie się stereotypami i pierwsze wrażenie pozwalało ludziom wykryć zagrożenie. Jak na naszych przodków biegł wielki koleś z kijem to ten co uznał to jako zagrożenie - uciekał, mało kto myślał "może chce się przytulić" (i przeważnie tacy ginęli), jak ktoś wyglądał na poważnie chorego, to ludzie go unikali, ci co myśleli, że to "nie jest zaraźliwe" przeważnie też łapali chorobę. Zasada ograniczonego zaufania sprawdza się nawet w dzisiejszym świecie, jeżeli wyczuwamy, że ktoś jest "podejrzany" to nie idziemy z nim "coś zobaczyć" do piwnicy, nie robimy z nim interesów itp. I ten demotywator jest.... dziwny. Bo po pierwsze ludzie "pomyślą" negatywnie, przeważnie nic nie mówią (bo mogą się mylić i boją się, że będą mieli skopaną opinię) i nie ma w tym "nie złego", bo taka postawa chroni nas przed hordami cwaniaków, którzy dorobili się na naszej naiwności. A ten demot prezentuje taką postawę jak "złą" przedstawiając przypadki, w których to się akurat nie sprawdza. To tak jakby powiedzieć "palnie jest zdrowe", tylko na te podstawie, że 1% osób nie będzie mieć poważnych powikłań i palenie uchroni ich przez chorobami typu Parkinson (nikotyna symuluje mózg i chroni przed jego degradacją).
A nie chodzi tutaj po prostu o to, że czasem ludzie krzywdzą swoimi pochopnymi opiniami innych? Coś zobaczą, usłyszą i robią plotki, które idą dalej i ranią, nie zastanawiając się nawet czy jest w tym co mówią ziarno prawdy.
O ile ci przytoczeni "ludzie" pochopnie ocenili 15-letnią dziewczynę o tyle mieli oni rację co do grubasa, brzydala i łysolki. Nie ważne jakie są przyczyny nic nie zmieni tego, że grubas jest gruby, brzydal jest brzydki, łysolka jest łysa a głupi demotywator jest głupim demotywatorem.
@Glupiec ---- Oj tam, oj tam. Czepiasz się ;-) Jeżeli facet jest gruby z powodu choroby, to tak naprawdę nie jest gruby. To tylko stereotyp. On tylko wygląda na grubego, ale pod zwałami tłuszczu jest szczupłym facetem. Jeżeli facet odniósł rany na wojnie, to nie jest on brzydki. Ma piękne rany. Jeżeli kobieta ma raka, to mimo braku włosów, nie jest łysa. --- Oczywiście masz rację. --- Gdyby ktoś oceniał tych LUDZI z powodu wyglądu, to byłoby to dla nich krzywdzące. Jednak jeżeli ktoś tylko stwierdza to, co jest widoczne, to gdzie tu jest uleganie stereotypom?! Autor chciał zabłysnąć mądrością, ale nie umiał tego sensownie zredagować i "błysnął" zupełnie czym innym.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 14 May 2015 2015 15:02
15 letnia - ma 1 rocznego ... to bardzo rzadki przypadek - częściej jest to wynik wpadki ... jeśli była zgwałcona to raczej o sprawie jest bardzo głośno i wszyscy wiedzą o co chodzi ... teraz każda powie niezależnie od wieku, że to był gwałt ... no bo tylko 15- latkę można zgwałcić - zresztą 13 latkę też ... nie nadużywajcie nieszczęścia do swoich celów - choć samo dziecko nim nie jest ;)
Teoretycznie tak. Praktycznie wygląda to inaczej - ci lekarze, którzy dorobili się na aborcji (wykonując setki zabiegów) - tacy jak Chazan czy poseł Piecha z PiS - dziś czerpią korzyści z polityki radiomaryjnej, więc nagle zostali antyaborcjonistami, skutecznie blokując egzekwowanie tego prawa w Polsce.
Matka też nie, a mimo to skazujesz ją na cierpienie - psychiczne i fizyczne - oraz wytykanie palcami. Bo oddała dziecko do adopcji. Bo została nastoletnią matką. Pewnie się puszczała, sprowokowała... społeczeństwo jest bezlitosne. Więc lepiej dla niej załatwić sprawę po cichu....
właśnie, dziecko nie jest niczemu winne. a dzieckiem jest tutaj zgwałcona trzynastolatka, która nie jest ani fizycznie, ani psychicznie gotowa na urodzenie dziecka. płód nie jest ani winien, ani niewinien - jest neutralny, nie ma nawet mózgu
wybaczcie ale to że jest ktoś gruby, to jakikolwiek wydzwiek by to nie mialo jest to zwyczajny fakt a nie ocena kierowana pozorrem, bo to ze ktos jest gryuby to widac i juz. tak samo z byciem lysym to tez jest zwyczajny fakt. i w tych przypadkach powód nie ma znaczenia bo te terminy niczego nie sugeruja. tak samo jest z byciem czlowiekiem brzydkim. zgodze sie jedynie z pierwszym bo tu juz jest sugestia czegos czego nie wiemy i wiedziec z nikad nie mozemy, mozemy conajmniej stwierdzic matka bo nie wiemy co do takiej sytuacji doprowadziło.
ale powiedz mi po co mówić osobie grubej, że jest gruba? po co krzyczeć za kimś "grubas!" albo wytykać palcem łysą kobietę i mówić "patrz jak ona okropnie wygląda". no po co? co to daje?
Pokaż mi chorobę, która powoduje że jest się grubym! Choroba może co najwyżej sprawiać ze masz tendencję do odkładania tłuszczu, do tycia ale nie powoduje że jest się grubym. Jak ktoś nie może dużo jeść to niech nie żre! To jest usprawiedliwianie własnej ułomności charakteru.
Dokladnie, ludzie sa grubi przddewszystkim dlatego ze duzo jedza i maja wolna przemiane materii, jesli ktos jest "chory" to powinien sie trzymac okreslonej diety, w afryce te choroby to promil promila czyli jednak jest skuteczne lekarstwo - mniej zrec.
Jest w Polsce takze bardzo popularne tlumaczenie robienia bledow i braku checi uczenia sie piswoni - wszystkie gimbusy dzis z problemami pisowni sa dyslektykami. Ja jak zrobie blad to moja wina a nie wirtualnego schorzenia.
"jestem dyslektykiem" oznacza "trudno mi się uczy ortografii". "Jestem kulinarnym beztalenciem" oznacza "co można w kuchni zepsuć, zepsuję". Nie widzę problemu w tym, że ludzie stawiają sprawę jasno, ale niech nam nie każą jeść i czytać swoich wypocin!
Poczekaj, aż jakaś kobieta w Twoim otoczeniu zacznie mieć problemy z tarczycą, to zobaczysz, co to znaczy mieć chorobę przez którą się tyje. Ja też byłam szczupłą dziewczyną, która mówiła, że ee tam otyłość to zawsze wina grubasa, a potem zaczęłam mieć problemy z tarczycą i dosłownie puchłam. Twarz miałam nalaną i brzydką. Szybko doszła depresja spowodowana wyglądem i tym, że wszyscy naokoło komentowali jak się "upasłam". Dopiero po 2 latach kompetentny lekarz wysłał mnie do endokrynologa i schudłam dzięki lekom.
Nigdy nie uznam kogoś grubego za chorego. No chyba, że na umyśle. To taka próba wmówienia, że ktoś nie je, ale grubnie. Czyli co, taki ktoś jest organizmem samożywnym? organizm z powietrza wytwarza tłuszcz? jak można ważyć 100+kg "prawie nie jedząc"? żeby tłuszcz znalazł się pod skórą, trzeba go dostarczyć otworem gębowym. Jeśli tak nie jest to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu.
No ludzie jeśli ktoś jest gruby to jest gruby, stereotypem jest, że każdy grubas swoją wagę zawdzięcza niedbalstwu i obżarstwu. Jakakolwiek byłaby przyczyna nadwagi grubas grubasem pozostanie. Analogicznie ktoś pozbawiony włosów jest po prostu łysy. Czy włosów pozbawił się sam czy go wyniszcza choroba to bez znaczenia. Z brzydotą jest już troszkę inaczej bo standardy piękna są relatywne dla każdego. Ot kwestia upodobań. Przykład z 13 letnią matką...myślę, że większość pomyśli, że jest po prostu nieodpowiedzialną gówniarą. "Dziwka" to nie 13 latka z dzieckiem, dziwka to ktoś perfidny, ktoś pozbawiony moralności przy czym z wyboru, zupełnie tego świadom.
Stereotypy to całkiem coś innego, to ugruntowane myślenie, zakładanie czegoś z góry, na wyrost bez dochodzenia istoty. Te przykłady ich nie odzwierciedlają.
To za pie*rzenie? Nazwanie brzydkiego brzydkim, łysej łysą, grubego grubym nie jest żadnym stereotypem, tylko stwierdzeniem faktu. Jedynie nazwanie 15-latki dziwką jest stereotypem.
aha, to mam sie nie kierowac pozorami bo ten gruby nie jest gruby, ta łysa nie jest łysa a brzydki nie jest brzydki? przeciez to zadne stereotypy, tylko epitety, ktorych po prostu nikt wolalby nie slyszec wypowiadanych na glos w swoim kierunku (mimo ze dobrze sobie te osoby zdaja sprawe z tego jak wygladaja). uzywanie tego typu okreslenia to nie jest kwestia oceniania kogos czy wywyższania sie, to stwierdzenie faktu. inna sprawa, ze jak ktos komus publicznie wytyka wady czy ubliza to nie jest przyjemne, ale jak ktos chce dopiec to znajdzie i milion innych, bardziej dotkliwych okreslen. No bo jak w ogole nazwac inaczej łysą osobę? uwsteczniona włosowo? rzadko-włosa? czy nalezy tanczyc wokol tematu i klamac w stylu 'nie, nie jestes wcale łysa/łysy'?
stereotypem jest np. stwierdzenie ze ktos jest pijakiem gdy sie go raz widzi spozywajacego alkohol, czy nazwanie kogos psycho-babcią autobusową, bo raz sie zdarzylo ze osoba byla chamska i przewozila reklamowki na siedzeniu, ale nie to.
widziałam cos takiego w koś iele, jak kiedyś chodziłam, stare babska zapominają , że modlą się do MAryi, ktróra zaszła w ciążę nie wiadomo z kim w podobnym wieku.... i jej dziecka Jezusa, dzisiaj takie nazywają bękartami... brzydze się katolikami
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 8 May 2015 2015 13:50
Jeżeli ktoś jest gruby, to po prostu jest gruby. Nie wazne w jaki sposób do tego doszło. Mówiąc o kimś "gruby" stwierdzamy tylko fakt. Co innego gdyby powiedziec o kimś, kto jest gruby nie ze swojej winy: "o patrz jaki on gruby, pewnie siedzi tylko w domu na fotelu i się obżera"
Bycie grubym wskazuje na poważną chorobę, która oznacza, że jest się spasionym knurem. 1% wielorybów może na coś chorować, reszta niestety ma tłustą, leniwą dupę.
dobra ale takie czasy ze nikogo nie dziwi to ze 5sto latka ma dziecko bo w gimnazjum pila i dawala du*y komu popadnie , to ze ktos jest grubym w tych czasach oznacza zazwyczaj ze jest leniwy, przesiaduje przed komputerem/tv caly dzien ciagle cos jedzac , to ze kobieta jest lysa to tez nic dziwnego skoro teraz mnostwo dziewczyn goli sie na krotko lub lyso , a to zeby ktos nazywal starca brzydkim to pierwszy raz slysze bo przeciez blizny na twarzy widac na 1 rzut oka ...
Naprawde? Dziekujemy za oswiecenie.
OdpowiedzTak bo to o czym piszesz to przypadki ludzi mniejsze niż 1%.... które opinie zawdzięcza pozostałym 1. 99% 13 latek, które zaszły w ciąże bo się puszczały... 2. 99% grubym ludziom którzy otyłość chorobę traktują jako wymówkę a tak naprawdę wynika z lenistwa i złej diety... 3. Prędzej mówią brzydki o starych ludziach, którzy na siłę próbują wyglądać o 30 lat mniej niż są... 4. Akurat ludzie rozróżniają chorobę od skinheadki po ubiorze, a chorym nikt nie dokucza.
AVictor - co ciekawe taka postawa wynika z ewolucji, to właśnie kierowanie się stereotypami i pierwsze wrażenie pozwalało ludziom wykryć zagrożenie. Jak na naszych przodków biegł wielki koleś z kijem to ten co uznał to jako zagrożenie - uciekał, mało kto myślał "może chce się przytulić" (i przeważnie tacy ginęli), jak ktoś wyglądał na poważnie chorego, to ludzie go unikali, ci co myśleli, że to "nie jest zaraźliwe" przeważnie też łapali chorobę. Zasada ograniczonego zaufania sprawdza się nawet w dzisiejszym świecie, jeżeli wyczuwamy, że ktoś jest "podejrzany" to nie idziemy z nim "coś zobaczyć" do piwnicy, nie robimy z nim interesów itp. I ten demotywator jest.... dziwny. Bo po pierwsze ludzie "pomyślą" negatywnie, przeważnie nic nie mówią (bo mogą się mylić i boją się, że będą mieli skopaną opinię) i nie ma w tym "nie złego", bo taka postawa chroni nas przed hordami cwaniaków, którzy dorobili się na naszej naiwności. A ten demot prezentuje taką postawę jak "złą" przedstawiając przypadki, w których to się akurat nie sprawdza. To tak jakby powiedzieć "palnie jest zdrowe", tylko na te podstawie, że 1% osób nie będzie mieć poważnych powikłań i palenie uchroni ich przez chorobami typu Parkinson (nikotyna symuluje mózg i chroni przed jego degradacją).
A nie chodzi tutaj po prostu o to, że czasem ludzie krzywdzą swoimi pochopnymi opiniami innych? Coś zobaczą, usłyszą i robią plotki, które idą dalej i ranią, nie zastanawiając się nawet czy jest w tym co mówią ziarno prawdy.
Wszyscy mówią że Anna Grodzka jest brzydka - nikt jednak nie wie ze jest mężczyzną ;)
Odpowiedz@rockeros
Jako facet też jest brzydka.
@rockeros dajcie spokój już tej Grodzkiej, zachowujecie się jak chamska wieś. jej ciało, jej sprawa.
Jest osobą publiczną
~lornik: nie jej tylko jego cialo!
@rockeros Teraz już transwestytką
Mówił że jest eunuchem
Ludzie mówią na czarnego człowieka, że jest czarny, podczas gdy on jest czarny...
Odpowiedzhahaha
O ile ci przytoczeni "ludzie" pochopnie ocenili 15-letnią dziewczynę o tyle mieli oni rację co do grubasa, brzydala i łysolki. Nie ważne jakie są przyczyny nic nie zmieni tego, że grubas jest gruby, brzydal jest brzydki, łysolka jest łysa a głupi demotywator jest głupim demotywatorem.
Odpowiedz@Glupiec ---- Oj tam, oj tam. Czepiasz się ;-) Jeżeli facet jest gruby z powodu choroby, to tak naprawdę nie jest gruby. To tylko stereotyp. On tylko wygląda na grubego, ale pod zwałami tłuszczu jest szczupłym facetem. Jeżeli facet odniósł rany na wojnie, to nie jest on brzydki. Ma piękne rany. Jeżeli kobieta ma raka, to mimo braku włosów, nie jest łysa. --- Oczywiście masz rację. --- Gdyby ktoś oceniał tych LUDZI z powodu wyglądu, to byłoby to dla nich krzywdzące. Jednak jeżeli ktoś tylko stwierdza to, co jest widoczne, to gdzie tu jest uleganie stereotypom?! Autor chciał zabłysnąć mądrością, ale nie umiał tego sensownie zredagować i "błysnął" zupełnie czym innym.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 14 May 2015 2015 15:02
15 letnia - ma 1 rocznego ... to bardzo rzadki przypadek - częściej jest to wynik wpadki ... jeśli była zgwałcona to raczej o sprawie jest bardzo głośno i wszyscy wiedzą o co chodzi ... teraz każda powie niezależnie od wieku, że to był gwałt ... no bo tylko 15- latkę można zgwałcić - zresztą 13 latkę też ... nie nadużywajcie nieszczęścia do swoich celów - choć samo dziecko nim nie jest ;)
OdpowiedzLudzie mówią, że w XXI wieku "stereotypy są ponad prawdę" ale nie wiedzą, że tak było zawsze.
OdpowiedzCiążę, która jest wynikiem gwałtu można usunąć.
OdpowiedzTeoretycznie tak. Praktycznie wygląda to inaczej - ci lekarze, którzy dorobili się na aborcji (wykonując setki zabiegów) - tacy jak Chazan czy poseł Piecha z PiS - dziś czerpią korzyści z polityki radiomaryjnej, więc nagle zostali antyaborcjonistami, skutecznie blokując egzekwowanie tego prawa w Polsce.
Pomijając kwestię lekarzy, nastolatka może sama z siebie nie chcieć aborcji.
Dziecko nie jest niczemu winne.
Matka też nie, a mimo to skazujesz ją na cierpienie - psychiczne i fizyczne - oraz wytykanie palcami. Bo oddała dziecko do adopcji. Bo została nastoletnią matką. Pewnie się puszczała, sprowokowała... społeczeństwo jest bezlitosne. Więc lepiej dla niej załatwić sprawę po cichu....
właśnie, dziecko nie jest niczemu winne. a dzieckiem jest tutaj zgwałcona trzynastolatka, która nie jest ani fizycznie, ani psychicznie gotowa na urodzenie dziecka. płód nie jest ani winien, ani niewinien - jest neutralny, nie ma nawet mózgu
wybaczcie ale to że jest ktoś gruby, to jakikolwiek wydzwiek by to nie mialo jest to zwyczajny fakt a nie ocena kierowana pozorrem, bo to ze ktos jest gryuby to widac i juz. tak samo z byciem lysym to tez jest zwyczajny fakt. i w tych przypadkach powód nie ma znaczenia bo te terminy niczego nie sugeruja. tak samo jest z byciem czlowiekiem brzydkim. zgodze sie jedynie z pierwszym bo tu juz jest sugestia czegos czego nie wiemy i wiedziec z nikad nie mozemy, mozemy conajmniej stwierdzic matka bo nie wiemy co do takiej sytuacji doprowadziło.
Odpowiedzale powiedz mi po co mówić osobie grubej, że jest gruba? po co krzyczeć za kimś "grubas!" albo wytykać palcem łysą kobietę i mówić "patrz jak ona okropnie wygląda". no po co? co to daje?
Pokaż mi chorobę, która powoduje że jest się grubym! Choroba może co najwyżej sprawiać ze masz tendencję do odkładania tłuszczu, do tycia ale nie powoduje że jest się grubym. Jak ktoś nie może dużo jeść to niech nie żre! To jest usprawiedliwianie własnej ułomności charakteru.
OdpowiedzDokladnie, ludzie sa grubi przddewszystkim dlatego ze duzo jedza i maja wolna przemiane materii, jesli ktos jest "chory" to powinien sie trzymac okreslonej diety, w afryce te choroby to promil promila czyli jednak jest skuteczne lekarstwo - mniej zrec.
Jest w Polsce takze bardzo popularne tlumaczenie robienia bledow i braku checi uczenia sie piswoni - wszystkie gimbusy dzis z problemami pisowni sa dyslektykami. Ja jak zrobie blad to moja wina a nie wirtualnego schorzenia.
"jestem dyslektykiem" oznacza "trudno mi się uczy ortografii". "Jestem kulinarnym beztalenciem" oznacza "co można w kuchni zepsuć, zepsuję". Nie widzę problemu w tym, że ludzie stawiają sprawę jasno, ale niech nam nie każą jeść i czytać swoich wypocin!
Poczekaj, aż jakaś kobieta w Twoim otoczeniu zacznie mieć problemy z tarczycą, to zobaczysz, co to znaczy mieć chorobę przez którą się tyje. Ja też byłam szczupłą dziewczyną, która mówiła, że ee tam otyłość to zawsze wina grubasa, a potem zaczęłam mieć problemy z tarczycą i dosłownie puchłam. Twarz miałam nalaną i brzydką. Szybko doszła depresja spowodowana wyglądem i tym, że wszyscy naokoło komentowali jak się "upasłam". Dopiero po 2 latach kompetentny lekarz wysłał mnie do endokrynologa i schudłam dzięki lekom.
Nigdy nie uznam kogoś grubego za chorego. No chyba, że na umyśle. To taka próba wmówienia, że ktoś nie je, ale grubnie. Czyli co, taki ktoś jest organizmem samożywnym? organizm z powietrza wytwarza tłuszcz? jak można ważyć 100+kg "prawie nie jedząc"? żeby tłuszcz znalazł się pod skórą, trzeba go dostarczyć otworem gębowym. Jeśli tak nie jest to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu.
OdpowiedzNie wiem czy mam zacząć płakać czy klaskać...
OdpowiedzNo ludzie jeśli ktoś jest gruby to jest gruby, stereotypem jest, że każdy grubas swoją wagę zawdzięcza niedbalstwu i obżarstwu. Jakakolwiek byłaby przyczyna nadwagi grubas grubasem pozostanie. Analogicznie ktoś pozbawiony włosów jest po prostu łysy. Czy włosów pozbawił się sam czy go wyniszcza choroba to bez znaczenia. Z brzydotą jest już troszkę inaczej bo standardy piękna są relatywne dla każdego. Ot kwestia upodobań. Przykład z 13 letnią matką...myślę, że większość pomyśli, że jest po prostu nieodpowiedzialną gówniarą. "Dziwka" to nie 13 latka z dzieckiem, dziwka to ktoś perfidny, ktoś pozbawiony moralności przy czym z wyboru, zupełnie tego świadom.
OdpowiedzStereotypy to całkiem coś innego, to ugruntowane myślenie, zakładanie czegoś z góry, na wyrost bez dochodzenia istoty. Te przykłady ich nie odzwierciedlają.
To za pie*rzenie? Nazwanie brzydkiego brzydkim, łysej łysą, grubego grubym nie jest żadnym stereotypem, tylko stwierdzeniem faktu. Jedynie nazwanie 15-latki dziwką jest stereotypem.
Odpowiedzaha, to mam sie nie kierowac pozorami bo ten gruby nie jest gruby, ta łysa nie jest łysa a brzydki nie jest brzydki? przeciez to zadne stereotypy, tylko epitety, ktorych po prostu nikt wolalby nie slyszec wypowiadanych na glos w swoim kierunku (mimo ze dobrze sobie te osoby zdaja sprawe z tego jak wygladaja). uzywanie tego typu okreslenia to nie jest kwestia oceniania kogos czy wywyższania sie, to stwierdzenie faktu. inna sprawa, ze jak ktos komus publicznie wytyka wady czy ubliza to nie jest przyjemne, ale jak ktos chce dopiec to znajdzie i milion innych, bardziej dotkliwych okreslen. No bo jak w ogole nazwac inaczej łysą osobę? uwsteczniona włosowo? rzadko-włosa? czy nalezy tanczyc wokol tematu i klamac w stylu 'nie, nie jestes wcale łysa/łysy'?
Odpowiedzstereotypem jest np. stwierdzenie ze ktos jest pijakiem gdy sie go raz widzi spozywajacego alkohol, czy nazwanie kogos psycho-babcią autobusową, bo raz sie zdarzylo ze osoba byla chamska i przewozila reklamowki na siedzeniu, ale nie to.
GRUBYM ZAWSZE JEST SIĘ Z WYBORU!!!
Odpowiedzwidziałam cos takiego w koś iele, jak kiedyś chodziłam, stare babska zapominają , że modlą się do MAryi, ktróra zaszła w ciążę nie wiadomo z kim w podobnym wieku.... i jej dziecka Jezusa, dzisiaj takie nazywają bękartami... brzydze się katolikami
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 May 2015 2015 13:50
Odpowiedz@megisa jeśli mieszkasz w Polsce, musisz mieć obrzydliwe życie przy liczbie katolików w tym kraju!
napisałam prawdę, nie ja powinnam się wstydzić, ani życia złego nie mam, a starsze panie tego typu zachowują się jak duża ilość społeczeństwa
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 8 May 2015 2015 15:06
To takie przyzwolenie do obrażania innych skoro nie maja wymówki ?
OdpowiedzTo jak dziewczyna ma raka, to nie moge powiedzieć, że jest łysa, bo ma raka ?
OdpowiedzNazywasz kogoś przyjacielem, nie zdając sobie sprawy że on jest pierwszym, który sprzeda cię za kody do GTA V
Odpowiedzciążę z gwałtu można legalnie wyskrobać, nie pisz bzdur. Poza tym ile takich puszczalskich zostało zgwałconych a ile dało po pijaku na imprezie?
OdpowiedzJeżeli ktoś jest gruby, to po prostu jest gruby. Nie wazne w jaki sposób do tego doszło. Mówiąc o kimś "gruby" stwierdzamy tylko fakt. Co innego gdyby powiedziec o kimś, kto jest gruby nie ze swojej winy: "o patrz jaki on gruby, pewnie siedzi tylko w domu na fotelu i się obżera"
OdpowiedzLudzie nazywają kogoś grubym, nie wiedzą że jest leniem.
OdpowiedzAutor chyba nigdy nie widział ludzi pokaleczonych na wojnie. Bardzo łatwo ich odróżnić od "brzydkich".
Odpowiedzdo autora tego demota, pokaż mi kombatanta, z którego się śmieją że odniósł ranę na wojnie!!! jesteś daremny..
OdpowiedzBycie grubym wskazuje na poważną chorobę, która oznacza, że jest się spasionym knurem. 1% wielorybów może na coś chorować, reszta niestety ma tłustą, leniwą dupę.
OdpowiedzOtyłość to choroba sama w sobie, szkoda, że tego nie zauważacie. Za każdą otyłą osobą stoją poważne problemy, często depresja.
Odpowiedzdobra ale takie czasy ze nikogo nie dziwi to ze 5sto latka ma dziecko bo w gimnazjum pila i dawala du*y komu popadnie , to ze ktos jest grubym w tych czasach oznacza zazwyczaj ze jest leniwy, przesiaduje przed komputerem/tv caly dzien ciagle cos jedzac , to ze kobieta jest lysa to tez nic dziwnego skoro teraz mnostwo dziewczyn goli sie na krotko lub lyso , a to zeby ktos nazywal starca brzydkim to pierwszy raz slysze bo przeciez blizny na twarzy widac na 1 rzut oka ...
Odpowiedz