Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
403 495
-

Zobacz także:


Qrvishon
+8 / 16

Dla ciężarówek jest np 90km/h max. I tu jest problem. Że u nas "autostrady" są 2pasmowe. Przez co jadąc 120 bo tak jest zazwyczaj najbardziej ekonomicznie i wyprzedzasz kolumnę ciężarówek blokujesz tych co jadą 180. A 180 to nie jest jakaś zabójcza prędkość na autostradzie w większości miejsca. Ostatnio na 2pasmowej ekspresówce (dla mnie ona niczym się od autostrad naszych nie różni) jechałem 180 przez jakiś czas żeby się rozbudzić i nie było problemów. Dzisiaj za coś takiego mogliby mi zabrać prawo jazdy, a zagrożenie powodowałem zerowe. Wielu ludzi tak jeździ, jak ma odpowiedni samochód i nie jest to groźnie ani trochę. Problem jest że jakiś debil w 30letnim rozklekotanym BMW będzie chciał tak jechać to nie utrzyma, bo mu pęknie opona z indeksem prędkości do 140 bo najtańsza chińska i znów winna prędkość. A winna większości wypadków jest głupota, a wysoka prędkość jak nie ma warunków jest jedynie jednym z objawów głupoty,

Odpowiedz
H HAWAJ
+10 / 10

@Qrvishon Nie odebraliby ci prawa jazdy, bo nie było to w terenie zabudowanym.

K kubakw
+10 / 10

@Qrvishon Ja zawsze powtarzam, że kluczem do mniejszej ilości wypadków jest infrastruktura drogowa. Dobre drogi pozwalają dojechać wszędzie szybciej i bezpieczniej. Stawianie tysięcy ograniczeń i zakazów nie powoduje, że kierowcy zwalniają, bo chcą po prostu dojechać do celu w jakimś ludzkim czasie. Jak bumerang powraca problem ciężarówek, których na naszych nieprzystosowanych do takiej ilości drogach jest tyle, że spowalniają normalny ruch samochodów. Stąd bierze się wiele niebezpiecznych sytuacji. Oczywiście, debile na drogach są i będą, ale moim zdaniem jeżeli drogi będą pozwalały na stałą i swobodną jazdę w okolicach dozwolonej prędkości to znacznie mniej ludzi będzie podejmować ryzyko niebezpiecznych zachowań, czy mandatu.

Soul_shade
+1 / 1

@kubakw w różnych miejscach różnie sobie ludzie radzą. Są kraje jak np Wenezuela, gdzie zamiast głupich znaków + fotoradarów + patroli, zwyczajnie stawiają progi na wjezdzie do miasta (betonowe, żeby nie rozmontowali) i tyle. Nikt nie jest aż tak głupi, żeby przez taki próg jechać zbyt szybko, musi zwolnić. Dla mnie prędkość maksymalna to taka, przy której kierowca panuje nad sytuacją i wie, że na pustej, prostej drodze może jechać szybciej niż to dozwolone, a są tak samo miejsca, gdzie trzeba jechać wolniej niż można aby było bezpiecznie. To kierowca powinien oceniać (a jak ocenić? cóż, może gdyby zamiast na egzaminach nakładać większy nacisk na praktyczne sytuacje, niż na teorię i jazdę "aby zdać egzamin" niż "potrafić zachować się w praktyce" byłoby mniej głupich sytuacji, ale przede wszystkim to myslenie kierowców jest kluczowe) czy jest bezpiecznie, czy już nie. Nie można porównywać doświadczonego kierowcy z narwanym Januszem, który będzie wszystkich wyprzedzał i wpychał się tam, gdzie się nie da, bo on jest królem szosy, z dziadkiem, który już ma refleks nie ten co kiedyś, i z kierowcą, który tydzień temu dostał prawo jazdy i dopiero zaczyna uczyć się jezdzić. To przede wszystkim - nie dla każdego ta sama prędkość będzie bezpieczna. Ale na pewno bardziej rozsądne jest jechanie szybciej zamiast usypiającego wleczenia się, niż wciśnięcie mocniej pedału gazu i wypatrywanie patrolu za krzakami przez całą drogę.

L Lord_Tomasz
-2 / 2

@Qrvishon Nie do końca się z Tobą zgodzę. Na 2-pasmowej autostradzie jazda 180 km/h już pewne niebezpieczeństwo stwarza. Jedziesz o 90 szybciej niż ciężarówki na prawym pasie. To duża różnica. Na lekkim łuku kierowca może Cię nie zobaczyć w lusterku.

~czochrajke
0 / 0

@Qrvishon ciężarówka może jechać 80

~jgfdkijgkdf
0 / 0

Nie musi mnie widziec. Jak wlaczy kierunkowskaz to i z 250 wyhamuje do 80 w 150m. Zaden problem i w Niemczech to dziala.

Qrvishon
0 / 0

Kolega wyżej ma rację. Bo próbowałem kiedyś zobaczyć ile mój samochód wyciągnie maksymalnie. Dobiłem do 230km/h i mimo iż poszedłby więcej to po tym jak przyblokowały mnie właśnie ciężarówki 3 razy postanowiłem że w Polsce nie będę tego robić bo nie ma warunków. I spokojnie udało mi się zwolnić przed wyprzedzającymi się ciężarówkami bo one nie robią tego gwałtownie. Już po tym nigdy powyżej 200 nie jechałem, ale kilka razy zdarzyło mi się 180 jak były dobre warunki. I nigdy nie było nawet blisko kolizji, czego nie mogę powiedzieć o jeździe w mieście, gdzie przy 50km/h kilka razy ledwo co uciekłem przed zepchnięciem czy zajechaniem drogi, a raz nawet uderzyła mnie ciężarówka na światłach bo się koleś zwyczajnie zagapił i wjechał mi w tył .

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 27 May 2015 2015 13:45

D Dragoo
+6 / 8

Bo myślący kierowca wie gdzie można depnąć a policja najczęściej wyłapuje właśnie takich kierowców tzw. "piratów" którzy jadą 20 km/h więcej bo takich najłatwiej, z tą różnicą że dziś większość aut to nie relikwie z lat 50 albo bryczki konne. Nic nie da ustawianie fotoradarów i progów zwalniających niszczących zawieszenie bo na tym cierpią tylko zwykli kierowcy którzy muszą robić wiele km na tych naszych popieprzonych drogach. A idiota jest idiotą i ci pojedzie 150 km/h chodzby ktoś tam ustawił teren zabudowany progi ronda czy nawet teren osiedlowy. Basta!

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 25 May 2015 2015 9:22

Odpowiedz
Illidanek
+6 / 6

Ale te autostrady są tak puste, i (jeszcze) bez radarów, że nieraz można jechać ile się chce i jest zupełnie bezpiecznie. Prosta droga, dobra widoczność, widać na 2 kilometry do przodu i zero ruchu, to nawet przy 250km/h nie ma wielkiego zagrożenia.

Odpowiedz
~gfdssaf
+4 / 4

@Illidanek Na autostradzie przy 250 nie ma zadnego zagrozenia. Po to jest autostrada, aby jechac szybko.

Illidanek
+2 / 2

@~gfdssaf No tak, każdy jedzie tyle ile sam uważa że może i to działa, w Niemczech jeżdżą nieraz strasznie szybko, a na pewno ich autostrady są bezpieczniejsze od polskich dróg krajowych.

~jgfdikgd
0 / 0

@Illidanek Niemieckie Autobahny sa bezpieczniejsze od austriackich.

~asssas
+3 / 3

Ale u Helmuta jedziesz w trasie 100 a na autostradzie czesto ile chcesz. U nas w trasie co chwila 70, a na autostradzie 140. Wiec u Helmuta nie ma powodu do lamania prawa. A USA... w trasie tez jest czesto 120-140kmh. Poza tym tam trasa to nie wiocha przez 3 domy na krzyz.

~KX
+5 / 5

Polska to pokręcony kraj.. Mamy obwodnicę miasta po 2 pasy w każdą stronę .. rozdzielane barjerką lub trawnikiem wszędzie światła i co max 70 a w wielu miejscach nawet tego nie ma więc 50. Byłem ostatnio na Węgrzech.. droga po jednym pasie nie rozdzielona barierką z niewielkim poboczem i co 100 przed przejściami dla pieszych bez sygnalizacji 70... nie wspomnę o ilości znaków u nas to się UGINA POD NIMI

Odpowiedz
~Aueraar
+7 / 7

Bo 140 jest wziete z sufitu. Nie ma absolutnie zadnego argumentu za ograniczeniem predkosci na autostradach, co pokazuje przyklad Niemiec. Mozna sobie gladko plynac 180 bez stwarzania jakiegokolwiek zagrozenia.

Odpowiedz
~StrusPędziwatr
+8 / 8

Panie i Panowie - przy okazji mowy o prędkości ja się już wczoraj pożegnałem z prawem jazdy wg nowych przepisów ... Jak mnie poinformowali jako druga osoba w powiecie Stalowowolskim ;) Jeśli już mi zabrali to żałuję nie byłem pierwszy ...ehh. To jakaś farsa żeby od razu za pojedyncze wykroczenie zabrać prawko. I nie pędziłem wcale przez zabudowania stricte miejskie tylko już na dwupasmówce przy wyjedzie z miasta jednak jak to zwykle bywa władza ustawodawcza zalicza takie miejsca do terenu zabudowanego :/ Wg nowych przepisów na pewno uzyskają to czego chcą ,wszyscy będą jeździć wolniej. Ale za jedno wykroczenie poczułem się jak przestępca drogowy. Nawet nie zabrali mi go za pkt. karne Czytałem że to nie jest zgodne z naszą konstytucją.

Odpowiedz
~jgfidjgdk
-5 / 5

W zabudowanym zabieraja tylko.

~StrusPędziwatr
+3 / 3

A to już moja sprawa gdzie mi się tak spieszyło :}

Novilius
+1 / 1

@Komentujący wyżej - trzeba mieć swój rozum a nie patrzeć ślepo na przepisy. Swoją drogą jakiś czas temu miałem demotywatora na głównej właśnie z tym problemem - ludzie przy wyjazdach i wjazdach do miasta będą tracili prawko przez to, że te znaki terenu zabudowanego często są ustawiane w szczerym polu.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 26 May 2015 2015 19:33

~StrusPędziwatr
0 / 0

@Novilius - przyznaję Ci absolutną prawdę co to tamtego Twojego demota. Są miejsca w naszym powiecie gdzie przy jednopasmowej drodze są bezpośrednio domki jednorodzinne i jest tam maks. 70 km/h. A takie tablice przy dwupasmówkach to czyż to nie jest tylko pretekst do zarabiania przez państwo pieniędzy ? ? ? Ale przy okazji napisały o mnie regionalne gazety i portale informacyjne :)

~Hartigan
+4 / 4

W idealnych warunkach minimalna prędkość na autostradzie to 130. Jadąc 60 na autostradzie stwarzasz zagrożenie, bo nikt nie jest przygotowany na wlokącego się łosia. Poza tym tamowałbyś ruch.

Odpowiedz
~KrystianW
+1 / 3

Dla samochodów osobowych w trakcie bardzo dobrych warunków atmosferycznych i drogowych jest to prędkość zarówno minimalna jak i maksymalna. Jeśli nie ma takiej potrzeby, to nie masz jeździć wolniej, żeby nie tamować ruchu.

Odpowiedz
Marp
0 / 0

najgłupsze jest to że ktoś nie mając żadnych mandatów ani pkt - traci je od razu
mądry łysy Pan Policjant z Polsatu mówi zę kierowcy są przestępcami jeśli decydują sie na jazdę szybciej ... sory no ale nie każdy ma tyle czasu na dojazd co Policja do miejsca zdarzenia ....
poza tym jak widzę w tym jeden
cel 400 praw jazdy zabrane + 400 x 1500 mandat = 600 000 zł

Odpowiedz
A ATAT
+4 / 4

Limity prędkości są często absurdalnie niskie żeby nie możliwa jazda bez łamania przepisów. A jak złamią to można mandacik dać i pieniądze na państwo.

Odpowiedz
Max_Rockatansky
+4 / 4

Jak ktoś chce jeździć powoli i bezpiecznie to niech się przesiądzie na rower.Autostrady są po to żeby jechać szybko.

Odpowiedz
~hfdhfd
0 / 0

@Max_Rockatansky Albo niech jedzie prawym pasem z ciezarowymi jak w Niemczech.

~eegow
0 / 0

Jadąc ostatnio autostradą 130-140 niejeden samochód wyprzedzałem - więc chyba fake.

Odpowiedz
~dgsgsdg
0 / 0

Trafiaja sie takie ofiary w 20 letnich matizach.

~eegow
0 / 0

...co drugi internauta dowalający się do tego kto czym jeździ, sam ma co najwyżej rower

~hfdhfd
0 / 0

nie dowalam sie, tylko matiz szybciej nie pojedzie. a jak chcesz wiedziec latam S6 sedan z 2012