@xxwielebnyxx Koleś pisał o fotoradarach, a Ty tu wyjazd z ekranami akustycznymi. Mandaty z fotoradarów idą do prywatnych firm? He? Ekrany akustyczne to rozporządzenie UE, ale "władza" (bardziej lokalna, ale to jeden wielki kolektyw) też może się przy tym nachapać. Jest kilka mechanizmów na to, pierwszy to "przychylność za posady" ktoś wygrywa duże zlecenie i dzięki temu urzędas dostaje jakieś dobrze płatne "stanowisko". Drugie to klasyczna korupcja - nie trzeba tłumaczyć. Trzecia to "synergia" poprzednich - łapówa idzie w formie zlecenia, dzieła. Przy normalnym zamówieniu negocjujesz zniżkę czasami symboliczną(małe zlecenie), czasami 10%, przy większych zleceniach może to być 20%, albo nawet więcej. Sporo urzędasów nie ma takiej praktyki, a czasami wręcz zgadzają się na wyższą cenę (oczywiście zdarzają się też uczciwi). I tu masz odpowiedź nawet na te Twoje ekrany akustyczne.
@xxwielebnyxx czy początkowe stwierdzenie o pis świadczy o tym, że dostrzegasz jedynie 2 partie w Polsce? "Bredzisz" oznacza, że "w Polsce nie ma ustawianych przetargów i korupcji"? Dobre :D gdzie była prokuratura kiedy na jaw wychodziła afera taśmowa? Gdzie była prokuratura przy innych aferach. "Rząd zbiera" - mega zabawna naiwność, "na górników, rolników" - zabawne, że jakoś w prywatnych kopalniach w Polsce się zarabia a nie trzeba nic z budżetu dopłacać, rolników - ludzie zawsze będą musieli jeść, jest wiele gospodarstw, na których się opłaca uprawiać. Taka ciekawostka - w Grecji swego czasu ludzie pracujący w telekomunikacji wywalczyli sobie dodatkowe przywileje.... im więcej grup uprzywilejowanych, tym wyższe wydatki rządu, tym większe obciążenie gospodarki podatkami, a tym samym jej zatrzymanie. Co do emerytów - teraz musi zbierać, bo pieniądze wpłacanie na przyszłe emerytury zostały przejedzone, co prawda były to błędy rządów sprzed 20, 30, 40 lat... ale aktualne rządy to powielają. "Rząd nie chapie" - są plany budowy pierwszej Polskiej elektrowni jądrowej, generalnie zrobiono niewiele w tej materii ponad powołaniem zarządu.... 6 lat temu! Od 6 lat grupa kolesi ciągnie po 100k miesięcznie. Jak myślisz skąd się ta kasa bierze? Jak myślisz, skąd się oni wzięli? Poprzez rekrutację? Agencję headhunterskiej? Czy z powołania politycznego? Ale w sumie niepotrzebnie tracę czas i tak masz swój świat i jesteś tak głęboko oszukany, że prawda jest po prostu zbyt ciężka dla Ciebie. Skoda mi takich ludzi. Pozdrawiam.
głupi naród i głupie myślenie.... wy tylko potraficie sie burzyć jak ktos wam karze, dlaczego sami z siebie nie protestujemy przecko cenom paliw, zywnosci, itp ? bo z tego wynika ze jest dobrze wam, jest zle dopiero, jak ktos wam to powie i karze sie burzyć czyli jestescie narodem tresowanych małp :D swoja droga... przyjdzie nowy rzad i bedzie to samo... buraki nauccie sie myslec samodzielnie...
Kto to pisze ? 4% to 2,5 km ? Sorry, nie zawsze. 2,5 km ale na na jakiej odległości ? A może 2,5 km/h - to znowu przy jakiej prędkości ? Otóż : jeżeli dopuszczamy tolerancje +- 4% to, dla przykładu jest to 2,5 km/godz przy prędkości 62,5 km na godzinę. Albo "drogomierz" pokazuje 62,5 km, to rzeczywista odległość może wynieść od 60 do 65 km.
Sensowny? Każde tego typu urządzenie pomiarowe myli się w pomiarach i pisze to każdy producent w karcie charakterystyki produktu. Największe przekłamanie dają rejestratory zamontowane w samochodach cywilnych (około 20 %) fotoradary dają przekłamanie (10-15%) najmniejsze przekłamanie dają tzw "suszarki' do 10 %. Obecny rząd ignoruje te informacje gdyż wysokość kar uległą by znacznemu obniżeniu. W krajach zachodnich policjant bierze pod uwagę przekłamanie urządzenia przy wystawianiu mandatu. Łapią się czego tylko mogą - wiedzą że 2 milionów zdjęć strzelonych w zeszłym roku przez fotoradary tylko1/3 nadaję się jako podstawa do wystawienia mandatów. Kolejna sprawa to przekłamanie licznika. Przy zalecanym ogumieniu może wynosić do 2 %.
A ty? Bo mnie chodziło tylko o to, że jest ten margines sensowny kiedy urządzenia pomiarowe są dokładne. Nie czepiam się tego co napisałeś. Pokój. Pozdro :D
A wiecie, że szybkościomierze w samochodach są (zgodnie z normą) fabryczne wyregulowane tak, że zawsze zawyżają prędkość ? Czyli jak przekraczasz o 1 km, to szybkościomierz pokazuje o 7-8 km więcej. Czyli, jesteśmy poinformowani dość wyraźnie.
@stokro5 Ale nie mamy zamiaru stosowac sie do ograniczen z tylka. Koniec. Miedzy polami 40, na autostradzie przez byle glupote 110. Koniec. Albo ograniczenia sie zmienia, albo bedziemy je lekcewazyc. Zawsze mozna przykleic sobie liscia na rejestracje i miec wszystkie kamery, radary i inne gdzies.
Chłopaki i dziewczyny, ale wiecie, że jak tak debilny plan przejdzie to będziemy zmuszeni do zmian opon na takie które podał producent? Przecież licznik nas oszukuje o parę kilometrów nawet :P
Brawo, koszty obsługi fotoradaru wzrosną a zyski nie, przecież jeśli ktoś już zwalnia przed fotoradarem do do prędkości przepisowej lub niższej (tym bardziej, że samochodowe prędkościomierze zawyżają wynik o ok 7%).
Hejterzy na zlecenie PiSu !!! To PO wprowadziło ten sensowny 10 km/h margines błędu, Dzisiaj ogłoszono, że pomysł na zlikwidowanie tego marginesu został zarzucony i nic nie będzie zmienione !!!
Jakoś nikt nie bierze pod uwagę, że liczniki samochodowe ZAWYŻAJĄ prędkość :p i jak ktoś przekracza prędkość o 10km/h to według jego prędkościomierza przekracza prędkość o większą wartość. Trzymajcie się prędkości którą wskazuje wasz licznik to nie będzie szansy żeby przekroczyć dopuszczalną prędkość :p A wszystkim ludziom którzy wypisują, że tu chodzi o łatanie budżetu - oczywiście, że chodzi o to, żeby mieć z tego zyski, ale jakoś nikt nie patrzy na to z perspektywy tego, że ktoś przepis złamał. Jak się łamie przepisy to na własną odpowiedzialność. Tak samo z piciem w miejscu publicznym - jak sobie kulturalnie jedno piwo do pizzy wypije w plenerze to uważam, że karanie mnie za to jest słabo uzasadnione ale biorąc to piwo GODZĘ SIĘ na takie ryzyko i nie krzyczę, że łatają mną budżet. wziąłem browara godząc się na ryzyko to płacę jak mnie złapią. Jak przekraczam prędkość to GODZĘ się na ryzyko i jak mnie złapią to płacę a nie pierd*le głupot
Tomek albo jesteś głupi albo jesteś głupi. Wprowadzają beznadziejne przepisy a ty im przyklaskujesz i nadajesz im powagę świętości tylko dlatego, że zostały klepnięte przez urzedasów. Rozpędź sie i pi3rdolnij sie w łeb to może zmądrzejesz
Z pewnością nerwowe spoglądanie na licznik będzie sprzyjać bezpieczeństwu. Ale da się jakiegoś usłużnego milicjanta, zrobi się sondę uliczną gdzie znajdzie się paru frajerów POpierających pomysł i durny motłoch wszystko kupi.
@xxwielebnyxx Koleś pisał o fotoradarach, a Ty tu wyjazd z ekranami akustycznymi. Mandaty z fotoradarów idą do prywatnych firm? He? Ekrany akustyczne to rozporządzenie UE, ale "władza" (bardziej lokalna, ale to jeden wielki kolektyw) też może się przy tym nachapać. Jest kilka mechanizmów na to, pierwszy to "przychylność za posady" ktoś wygrywa duże zlecenie i dzięki temu urzędas dostaje jakieś dobrze płatne "stanowisko". Drugie to klasyczna korupcja - nie trzeba tłumaczyć. Trzecia to "synergia" poprzednich - łapówa idzie w formie zlecenia, dzieła. Przy normalnym zamówieniu negocjujesz zniżkę czasami symboliczną(małe zlecenie), czasami 10%, przy większych zleceniach może to być 20%, albo nawet więcej. Sporo urzędasów nie ma takiej praktyki, a czasami wręcz zgadzają się na wyższą cenę (oczywiście zdarzają się też uczciwi). I tu masz odpowiedź nawet na te Twoje ekrany akustyczne.
@xxwielebnyxx czy początkowe stwierdzenie o pis świadczy o tym, że dostrzegasz jedynie 2 partie w Polsce? "Bredzisz" oznacza, że "w Polsce nie ma ustawianych przetargów i korupcji"? Dobre :D gdzie była prokuratura kiedy na jaw wychodziła afera taśmowa? Gdzie była prokuratura przy innych aferach. "Rząd zbiera" - mega zabawna naiwność, "na górników, rolników" - zabawne, że jakoś w prywatnych kopalniach w Polsce się zarabia a nie trzeba nic z budżetu dopłacać, rolników - ludzie zawsze będą musieli jeść, jest wiele gospodarstw, na których się opłaca uprawiać. Taka ciekawostka - w Grecji swego czasu ludzie pracujący w telekomunikacji wywalczyli sobie dodatkowe przywileje.... im więcej grup uprzywilejowanych, tym wyższe wydatki rządu, tym większe obciążenie gospodarki podatkami, a tym samym jej zatrzymanie. Co do emerytów - teraz musi zbierać, bo pieniądze wpłacanie na przyszłe emerytury zostały przejedzone, co prawda były to błędy rządów sprzed 20, 30, 40 lat... ale aktualne rządy to powielają. "Rząd nie chapie" - są plany budowy pierwszej Polskiej elektrowni jądrowej, generalnie zrobiono niewiele w tej materii ponad powołaniem zarządu.... 6 lat temu! Od 6 lat grupa kolesi ciągnie po 100k miesięcznie. Jak myślisz skąd się ta kasa bierze? Jak myślisz, skąd się oni wzięli? Poprzez rekrutację? Agencję headhunterskiej? Czy z powołania politycznego? Ale w sumie niepotrzebnie tracę czas i tak masz swój świat i jesteś tak głęboko oszukany, że prawda jest po prostu zbyt ciężka dla Ciebie. Skoda mi takich ludzi. Pozdrawiam.
głupi naród i głupie myślenie.... wy tylko potraficie sie burzyć jak ktos wam karze, dlaczego sami z siebie nie protestujemy przecko cenom paliw, zywnosci, itp ? bo z tego wynika ze jest dobrze wam, jest zle dopiero, jak ktos wam to powie i karze sie burzyć czyli jestescie narodem tresowanych małp :D swoja droga... przyjdzie nowy rzad i bedzie to samo... buraki nauccie sie myslec samodzielnie...
OdpowiedzNarodem tresowanych małp? A ty rozumiem nie polak?
Kto to pisze ? 4% to 2,5 km ? Sorry, nie zawsze. 2,5 km ale na na jakiej odległości ? A może 2,5 km/h - to znowu przy jakiej prędkości ? Otóż : jeżeli dopuszczamy tolerancje +- 4% to, dla przykładu jest to 2,5 km/godz przy prędkości 62,5 km na godzinę. Albo "drogomierz" pokazuje 62,5 km, to rzeczywista odległość może wynieść od 60 do 65 km.
Odpowiedz@stokro5 prędkościomierz nie może zaniżać prędkości, może natomiast zawyżać. Takie są przepisy.
@stokro5 A ja wam powiem dlaczego chcieli to znieść (tą tolerancję), wcześniej za przekroczenie prędkości o
Dla uczciwości dodajmy, że to PO wprowadziło ten sensowny, 10km/h margines błędu.Szkoda że teraz chcą go znieść.
OdpowiedzSensowny? Każde tego typu urządzenie pomiarowe myli się w pomiarach i pisze to każdy producent w karcie charakterystyki produktu. Największe przekłamanie dają rejestratory zamontowane w samochodach cywilnych (około 20 %) fotoradary dają przekłamanie (10-15%) najmniejsze przekłamanie dają tzw "suszarki' do 10 %. Obecny rząd ignoruje te informacje gdyż wysokość kar uległą by znacznemu obniżeniu. W krajach zachodnich policjant bierze pod uwagę przekłamanie urządzenia przy wystawianiu mandatu. Łapią się czego tylko mogą - wiedzą że 2 milionów zdjęć strzelonych w zeszłym roku przez fotoradary tylko1/3 nadaję się jako podstawa do wystawienia mandatów. Kolejna sprawa to przekłamanie licznika. Przy zalecanym ogumieniu może wynosić do 2 %.
@deanthehunter: czego w moim poście nie zrozumiałeś?
A ty? Bo mnie chodziło tylko o to, że jest ten margines sensowny kiedy urządzenia pomiarowe są dokładne. Nie czepiam się tego co napisałeś. Pokój. Pozdro :D
A wiecie, że szybkościomierze w samochodach są (zgodnie z normą) fabryczne wyregulowane tak, że zawsze zawyżają prędkość ? Czyli jak przekraczasz o 1 km, to szybkościomierz pokazuje o 7-8 km więcej. Czyli, jesteśmy poinformowani dość wyraźnie.
Odpowiedz@stokro5 Ale nie mamy zamiaru stosowac sie do ograniczen z tylka. Koniec. Miedzy polami 40, na autostradzie przez byle glupote 110. Koniec. Albo ograniczenia sie zmienia, albo bedziemy je lekcewazyc. Zawsze mozna przykleic sobie liscia na rejestracje i miec wszystkie kamery, radary i inne gdzies.
Przecież w większości samochodów można odczytać prędkość z dokładnością do 10km/h, ktoś tu chyba powinien zapoznać się z podstawami metrologii.
OdpowiedzSkończy się to pewnie tym, że przy ograniczeniu do 50 km/h ludzie będą zwalniać do 40 km/h i będzie się jeździć jeszcze trudniej.
OdpowiedzChłopaki i dziewczyny, ale wiecie, że jak tak debilny plan przejdzie to będziemy zmuszeni do zmian opon na takie które podał producent? Przecież licznik nas oszukuje o parę kilometrów nawet :P
Odpowiedzwyborcom gratulujemy wyboru
OdpowiedzA ludzie i tak będą przytakiwać i się cieszyć zamiast wziąć sprawy w swoje ręce i obalić rząd.
OdpowiedzKlaskajcie jeszcze głośniej i pozwalajcie na więcej.
narzekacie na propagandę a sami ja siejecie. wiadomość dawno zdementowana
OdpowiedzBrawo, koszty obsługi fotoradaru wzrosną a zyski nie, przecież jeśli ktoś już zwalnia przed fotoradarem do do prędkości przepisowej lub niższej (tym bardziej, że samochodowe prędkościomierze zawyżają wynik o ok 7%).
OdpowiedzOd kiedy rządy w Polsce kierują się jakąkolwiek logiką?
Odpowiedzto nie ma nic wspolnego z bezpieczenstwem bo ludzie zamiast patrzec na droge beda gapic sie na licznik czy nie jada 51 km/h
OdpowiedzŚciema, Taki projekt nigdy nie trafił do sejmu. Ktoś nie z PO chce zagrać przed wyborami i "zdenerwować" ludzi.
OdpowiedzTo są skutki tego, że mamy durni w rządzie którzy wykształcenie mają za pietruszke.
Odpowiedznie będzie takiego przepisu, dzisiaj potwierdzono zarzucenie tego pomysłu
OdpowiedzHejterzy na zlecenie PiSu !!! To PO wprowadziło ten sensowny 10 km/h margines błędu, Dzisiaj ogłoszono, że pomysł na zlikwidowanie tego marginesu został zarzucony i nic nie będzie zmienione !!!
Odpowiedzlol
Odpowiedzdobra, tyle ze 4% to nie zawsze 2,5 km/h...
OdpowiedzDobra, nie podniecajcie się, rzad już się z tego wycofał w poniedziałek,
Odpowiedzniech o połowe obetna swoje diety to zobaczycie jak szybko rekordowo dług sie zmniejszy a nie siegaja do kieszenimkierowców banda darmozjadów
OdpowiedzJakoś nikt nie bierze pod uwagę, że liczniki samochodowe ZAWYŻAJĄ prędkość :p i jak ktoś przekracza prędkość o 10km/h to według jego prędkościomierza przekracza prędkość o większą wartość. Trzymajcie się prędkości którą wskazuje wasz licznik to nie będzie szansy żeby przekroczyć dopuszczalną prędkość :p A wszystkim ludziom którzy wypisują, że tu chodzi o łatanie budżetu - oczywiście, że chodzi o to, żeby mieć z tego zyski, ale jakoś nikt nie patrzy na to z perspektywy tego, że ktoś przepis złamał. Jak się łamie przepisy to na własną odpowiedzialność. Tak samo z piciem w miejscu publicznym - jak sobie kulturalnie jedno piwo do pizzy wypije w plenerze to uważam, że karanie mnie za to jest słabo uzasadnione ale biorąc to piwo GODZĘ SIĘ na takie ryzyko i nie krzyczę, że łatają mną budżet. wziąłem browara godząc się na ryzyko to płacę jak mnie złapią. Jak przekraczam prędkość to GODZĘ się na ryzyko i jak mnie złapią to płacę a nie pierd*le głupot
OdpowiedzTomek albo jesteś głupi albo jesteś głupi. Wprowadzają beznadziejne przepisy a ty im przyklaskujesz i nadajesz im powagę świętości tylko dlatego, że zostały klepnięte przez urzedasów. Rozpędź sie i pi3rdolnij sie w łeb to może zmądrzejesz
Z pewnością nerwowe spoglądanie na licznik będzie sprzyjać bezpieczeństwu. Ale da się jakiegoś usłużnego milicjanta, zrobi się sondę uliczną gdzie znajdzie się paru frajerów POpierających pomysł i durny motłoch wszystko kupi.
OdpowiedzNo to niech jeszcze dadzą kary dla każdego za kradzież lizaka 2000 zł lub więzienie.
Odpowiedz