Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
492 618
-

Zobacz także:


mareczek00713
-4 / 10

@tomxy Art 48 Konstytucji ty ciemnogrodzie. To uczucie kiedy kiedyś ciemny lud gardził ateistami i innowiercami podczas gdy teraz nie znająca prawa ciemnota gardzi katolikami za wysłanie dzieci do obrządków religijnych zgodnych z przekonaniami ich rodziców...

Hannya
+3 / 7

@mareczek: "Wychowanie to powinno uwzględniać stopień dojrzałości dziecka, a także wolność jego sumienia i wyznania oraz jego przekonania." Ta część art. 48 wyleciała Ci z pamięci? I o jakiej dojrzałości chcesz mówić u siedmiolatków?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 5 June 2015 2015 7:51

tomxy
+1 / 7

@Hannya to że im "umykają" pewne niewygodne fragmenty to norma

~As12kier
0 / 6

@Hannya Widzę, że ktoś tu się lubi wymądrzać. Proszę uwzględnić, że art. 48 Ustawy Zasadniczej, podkreśla fakt by dostosować wychowanie do STOPNIA dojrzałości dziecka, nie ma w nim mowy, że wychowuj dzieci zgodnie ze swoimi przekonaniami, kiedy będzie dojrzałe. To jest znaczna różnica, ale widzę, że ktoś może i umie czytać, ale wybiera wygodną dla siebie interpretację, albo stosując wasz język coś wam "umknęło". Pozdrawiam.

mareczek00713
0 / 2

@Hannya - komunia to nie jest coś nieodwracalnego, jak dziecko później stwierdzi że jest ateistą to nie musi przystąpywać do kolejnych sakramentów/może się wypisać. W czym problem? To nie obrzezanie żyda, które jest nieodwracalne. To raz. Dwa - 7-latki są dojrzałe tak jak 7-latki, artykuł ten nie mówi że religia obowiązuje tylko od 18 roku życia. Chrzest to swoiste "zapisanie" dziecka do KK, I Komunia Święta daje mu prawo do pełnego uczestnictwa we mszy, jako dojrzałego katolika uznaje cię dopiero bierzmowanie itd. ============================================================================== Wiesz Hannya, dzieci to nie zwierzątka domowe nieświadome otoczenia, jakbyś widział jakieś dzieci poza internetem to pewnie byś o tym wiedział.

Hannya
-1 / 1

"Widzę, że ktoś tu się lubi wymądrzać." Tak, @mareczek. @Asie, Czy siedmiolatek jest w stanie pojąć istotę transsubstancjacji? I tak, słusznie zauważyłeś, ze chodzi o STOPIEŃ dojrzałości a nie dojrzałość jako taką. @mareczek, Super, że zauważyłeś, ze dzieci to nie zwierzątka domowe. Nie można ich tresować według własnego widzimisię.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 June 2015 2015 22:33

mareczek00713
0 / 0

@Hannya - jasne że nie wolno ich tresować według swojego widzimisię, jednak twoja wizja wychowywania dzieci bez religii, oznaczająca w praktyce wychowywanie ich na ateistów (całe życie żył bez religii, po co to zmieniać?) oznaczająca w praktyce tresowanie dzieci według TWOJEGO widzimisię jest przez to tylko jeszcze bardziej odrażająca. Cóż, jak widać rodzice mają prawo wychowywać dzieci zgodnie ze swoim światopoglądem tylko dopóki dzielą światopogląd z tobą.

Hannya
+1 / 1

@mareczek: Odrażająca? Mam nadzieję, ze coś źle doczytałam. Nie jestem ochrzczona, nie przystępowałam do komunii, we Mszy uczestniczyłam może pięć razy w życiu. Ale moi Rodzice zabrali mnie do wszystkich kościołów różnych wyznań, jakie są w Trójmieście. Po Synagodze oprowadzał mnie sam Rabin i namówił moich rodziców, żeby zabrali mnie na uroczystość Chanuki i, za zgodą Rodziców jednych i drugich, mogłam uczestniczyć w Bar Micwie chłopca, który wtedy był w moim wieku (13 lat). Byłam na Mszach protestanckich, Zielonoświątkowców, Świadków Jehowy (później było ciężko :D ) a nawet w Meczecie. Imam stanął na wysokości zadania, nie oprowadzał mnie sam, tylko znalazł dziewczynę w moim wieku (Laila - pozdrawiam!), która oprowadziła mnie i opowiedziała o zasadach wiary. Zgadnij, który kapłan mnie (moich Rodziców) olał ciepłym moczem. I wiesz co? Pomimo problemów, właśnie tak wyobrażam sobie wychowywanie dzieci.

Kamelieon
+3 / 7

A na drzewach, zamiast liści, będą wisieć KOMUNIŚCI!!! Chwila.. coś mi nie pasuje..

Odpowiedz
tomxy
0 / 0

@Hannya to że im "umykają" pewne niewygodne fragmenty to norma

Odpowiedz
~Axamt
+7 / 11

Oby jedynie takich "komunistów" było widać na ulicach.

Odpowiedz
J JaroWars
0 / 4

Bez sensu wprowadzali te alby... jeszcze u mnie na komunii ('99 to był) dla chłopaków były garnitury i wszyscy bardzo fajnie wyglądali (w zasadzie pierwsza okazja w życiu, żeby się w takim eleganckim stroju pokazać), a nie jak ministranci z odzysku.

Odpowiedz
Paszeko
-1 / 1

@JaroWars Przynajmniej nie ma rewii mody i biedniejsze dzieci nie czują się gorzej.