Głupi demot. Z doświadczenia wiem, że to ci najgorsi kierowcy klną na innych i jeżdżą non stop znerwicowani. W dużej mierze wynika to z braku znajomości przepisów i braku kultury.
Dokładnie! Wszystko w temacie.Nic dodać nic ująć.Demota pewnie zrobił ten,który mysli,że jest królem szos! A jeżdzi jak piiii....BYLE DO PRZODU! :) I wszyscy z drogi bo ja jadę...haha...znam takich ;)
A ty za pewne jesteś typem która skręca w lewo z prawego pasa, nie używa kierunkowskazów albo używa ich odwrotnie, blokuje lewy pas bo za 5 km będzie jechać w lewo a na podwyższeniu ograniczenia do 70 jedzie dalej 50 bo znaku nie zauważyła. Już pominę milczeniem tempo ruszania spod sygnalizacji takich "kierowców"
No nie do końca kamileo i kolorowa mają rację. Ja często wyzywam innych kierowców, za to że zajeżdżają, blokują lewy pas jadąc dokładnie tak samo wolno jak ciężarówki na prawym, czy robią manewry bez kierunkowskazu. Dwa tygodnie temu nawet jakiś dziadek w Renault Thalia (albo Dacia, ale to to samo) próbował zepchnąć mnie z drogi skręcając z lewego pasa na prawy , jadąc dokładnie obok mnie. No i dobrze że koleś za mną wcześniej obczaił że się coś dzieje i zwolnił, bo jak dałem po hamulcach żeby nie wypaść z drogi to byłaby kolizja. Ale zupełnie najgorsi są kierowcy skuterów, którzy często żadnych przepisów nie znają, i jeżdżą jak im się podoba, a już najbardziej wkurza mnie to jak mi taki zajedzie drogę na światłach po czym jedzie 40km/h i blokuje.
Po części racja i nie. Fakt, że buraki mają najwięcej do powiedzenia, ale z drugiej strony na szosie jest tyle debilnych zachowań, że często nawet mi jako rowerzyście, zdarza rzucić się siarczyste ku*** pod nosem...
Lepiej jechać spokojnie i przepisowo i zdenerwować niezrównoważonych emocjonalnie innych kierowców, niż samemu narażać się na mandaty i utratę prawa jazdy.
To znaczy że należę do tej grupy zorganizowanych i nie znerwicowanej grupy ludzi umiących planować dzień.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 5 June 2015 2015 11:31
Odpowiedz@Bischoop tu wcale nie chodzi o to, że się ktoś śpieszy…
Głupi demot. Z doświadczenia wiem, że to ci najgorsi kierowcy klną na innych i jeżdżą non stop znerwicowani. W dużej mierze wynika to z braku znajomości przepisów i braku kultury.
OdpowiedzDokładnie! Wszystko w temacie.Nic dodać nic ująć.Demota pewnie zrobił ten,który mysli,że jest królem szos! A jeżdzi jak piiii....BYLE DO PRZODU! :) I wszyscy z drogi bo ja jadę...haha...znam takich ;)
A ty za pewne jesteś typem która skręca w lewo z prawego pasa, nie używa kierunkowskazów albo używa ich odwrotnie, blokuje lewy pas bo za 5 km będzie jechać w lewo a na podwyższeniu ograniczenia do 70 jedzie dalej 50 bo znaku nie zauważyła. Już pominę milczeniem tempo ruszania spod sygnalizacji takich "kierowców"
No nie do końca kamileo i kolorowa mają rację. Ja często wyzywam innych kierowców, za to że zajeżdżają, blokują lewy pas jadąc dokładnie tak samo wolno jak ciężarówki na prawym, czy robią manewry bez kierunkowskazu. Dwa tygodnie temu nawet jakiś dziadek w Renault Thalia (albo Dacia, ale to to samo) próbował zepchnąć mnie z drogi skręcając z lewego pasa na prawy , jadąc dokładnie obok mnie. No i dobrze że koleś za mną wcześniej obczaił że się coś dzieje i zwolnił, bo jak dałem po hamulcach żeby nie wypaść z drogi to byłaby kolizja. Ale zupełnie najgorsi są kierowcy skuterów, którzy często żadnych przepisów nie znają, i jeżdżą jak im się podoba, a już najbardziej wkurza mnie to jak mi taki zajedzie drogę na światłach po czym jedzie 40km/h i blokuje.
@LogujSie do grupy nie mających samochodu ._.
Im człowiek bardziej prymitywny tym bardziej się denerwuje.
Odpowiedz@Zapatillas Baran...
To znaczy, że należę do grupy która ma większy silnik niż Ty bagażnik.
OdpowiedzTak a autorem demota jest plagiaciarz który pewnie nawet nie ma prawa jazdy.
OdpowiedzGość się denerwuje na to co zrobił ktoś, choć sam zrobi to samo za parę metrów.
OdpowiedzMam takich znajomych, nie wiem jaki w tym cel.
Wszyscy popełniają błędy prowadząc samochód. Ci, którzy uważają, że ich nie popełniają lądują w rowach i na drzewach.
OdpowiedzPo części racja i nie. Fakt, że buraki mają najwięcej do powiedzenia, ale z drugiej strony na szosie jest tyle debilnych zachowań, że często nawet mi jako rowerzyście, zdarza rzucić się siarczyste ku*** pod nosem...
OdpowiedzLepiej jechać spokojnie i przepisowo i zdenerwować niezrównoważonych emocjonalnie innych kierowców, niż samemu narażać się na mandaty i utratę prawa jazdy.
OdpowiedzJa nie przeklinam w czasie prowadzenia samochodów, a jeżdżę w porządku.
Odpowiedz