W salonie na kilka dni zamieszkał młody skakun, ojciec zdążył go nazwać Tuptusiem. Ja, jak na wredną i niewdzięczną córkę przystało, powiedziałam tacie, aby Tuptusia wyrzucił przez okno, skoro Tuptuś nie ma zamiaru dokładać się do rachunków. Pająki mnie przerażają.
pajak przyjaciel, najlepszy:)
OdpowiedzNo cóż, powinien lepiej dobierać przyjaciół
OdpowiedzTo się zaje***cie pomylił.
OdpowiedzLife is a bitch
OdpowiedzTo niech sie parszywe lajzy chociaż do rachunkow dorzucaja a nie na krzywy ryj mieszkaja
OdpowiedzW salonie na kilka dni zamieszkał młody skakun, ojciec zdążył go nazwać Tuptusiem. Ja, jak na wredną i niewdzięczną córkę przystało, powiedziałam tacie, aby Tuptusia wyrzucił przez okno, skoro Tuptuś nie ma zamiaru dokładać się do rachunków. Pająki mnie przerażają.
OdpowiedzJa tam zawsze wyrzucam je za okno, no chyba, że koty wcześniej dorwą
Odpowiedztak to jest jak sie do czynszu nie dokladal.
OdpowiedzAragog, czy to ty?
Odpowiedz