No i co z tego? Jak znam życie, to jeśli jesteś odrzucony i przejdziesz okres samotności, to znajdziesz towarzystwo, które ci pasuje. Ja na przykład miałam dość dziewczyn i zaczęłam zadawać się z chłopakami. Przez pierwsze pół roku nie miałam życia, ale potem ludzie się przyzwyczaili. Znam parę takich sytuacji i wiem, że inny możesz być, będąc tylko silnym, inaczej nie przeżyjesz, bo ludzie nie lubią, kiedy ktoś chodzi w bluzie, rurkach i kucyku, zamiast najnowszych ubrań, kilograma tapety i nieskazitelnej fryzury.
Chrzanić normalność. Bądź dziwadłem...
OdpowiedzBycie "wyjątkowym" wcale nie oznacza bycie lepszym.
Odpowiedz@Zapatillas Bycia gorszym też nie.
Chrzanić normalność w Polsce jest prawie równoznaczne z ogólnym odrzuceniem przez społeczeństwo.
OdpowiedzNo i co z tego? Jak znam życie, to jeśli jesteś odrzucony i przejdziesz okres samotności, to znajdziesz towarzystwo, które ci pasuje. Ja na przykład miałam dość dziewczyn i zaczęłam zadawać się z chłopakami. Przez pierwsze pół roku nie miałam życia, ale potem ludzie się przyzwyczaili. Znam parę takich sytuacji i wiem, że inny możesz być, będąc tylko silnym, inaczej nie przeżyjesz, bo ludzie nie lubią, kiedy ktoś chodzi w bluzie, rurkach i kucyku, zamiast najnowszych ubrań, kilograma tapety i nieskazitelnej fryzury.