W przebieralniach bardzo często lustra ustawione są pod kątem - żeby przeglądająca się w nich osoba wyglądała bardziej smukło. W domu można ustawić tak samo ;)
Bywa. Ja poleciałam na szybko do sklepu przed skokiem na bungee (tak to 100zł, a z paragonem za 50 zł skok też był za 50 - lepiej mieć skok + coś za 100, niż sam skok, nie?). Raz dwa wyłapałam wzrokiem fajną sukienkę, wzięłam swój rozmiar, przymierzyłam... Spoko. Kupiłam. ostatnio chciałam ją założyć, a tu się okazało, że wypadałoby skrócić trochę ramiączka i zwęzić górę, a do tego wszyć grubszą halkę, bo majtki prześwitują. Jak ja to kupiłam - nie wiem... Pośpiech nie jest dobrym doradcą.
W przebieralniach bardzo często lustra ustawione są pod kątem - żeby przeglądająca się w nich osoba wyglądała bardziej smukło. W domu można ustawić tak samo ;)
Odpowiedztrzeba było czytać na metce, że ubrania nie rozszerzają się razem z wszechświatem..
OdpowiedzBez sensu.
Odpowiedzkropka
OdpowiedzPrzeważnie tak jest...
OdpowiedzCo to za zje*ana emo-ciota?
Odpowiedz@DeeJayBanana, czarne włosy=emo? Chyba jednak nie.
@Kulecek Tu mi chodzi o te naćpane oczy.
@DeeJayBanana, czyli, naćpane oczy=emo? Coraz bardziej cię nie rozumiem.
Bywa. Ja poleciałam na szybko do sklepu przed skokiem na bungee (tak to 100zł, a z paragonem za 50 zł skok też był za 50 - lepiej mieć skok + coś za 100, niż sam skok, nie?). Raz dwa wyłapałam wzrokiem fajną sukienkę, wzięłam swój rozmiar, przymierzyłam... Spoko. Kupiłam. ostatnio chciałam ją założyć, a tu się okazało, że wypadałoby skrócić trochę ramiączka i zwęzić górę, a do tego wszyć grubszą halkę, bo majtki prześwitują. Jak ja to kupiłam - nie wiem... Pośpiech nie jest dobrym doradcą.
Odpowiedz