Nareszcie wypowiedzial sie na temat kotow ktos kto ma z jednym dobre relacje. Dziekuje, zaczynalem juz myslec ze jestem ostatnia osoba na swiecie ktora zapracowala na zaufanie i milosc swojego siersciucha a wszystkie pozostale serio daza do rzucenia nas na kolana ^^
Zmodyfikowano
2 razy
Ostatnia modyfikacja: 12 August 2015 2015 12:13
Widac, termix, ze ci sie nigdy nie udalo. To my jestesmy tymi madrzejszymi i silniejszymi. Zreszta, technicznie rzecz biorac to zwierzeta domowe sa naszymi niewolnikami. A jesliby wystarczylo troche jedzenia zeby mnie zwierzak kochal, to nie chcialbym takiej milosci.
Ja tam swoja kotke lubie, jednak czesto dziala mi na nerwy z powodu uzaleznienia od wlasciciela. Gdy ze mna spi i sie przekrece na drugi bok, to ona przeskakuje by spac przedemna, leb opiera mi na ramienij (jak kobieta) a w dzien potrafi co 20 min przychodzic na kolana i spac po 30-60min.Znow gdy ja chce kota na kolana to ona nie ma ochoty, dziwny kot, obcych nie toleruje i jak zajdzie potrzeba to potrafi ich zadrapac lub sama zaczepic.
"Czujesz się wyjątkowo, gdy same do ciebie przychodzą" - coś w tym jest, naprawdę sprawia mi przyjemność fakt, że koty (w dużej mierze całkiem obce, spotkane przypadkiem na ulicy) bez większego wahania podchodzą do mnie i dają się głaskać... ;)
@farbenja Masz się z czego cieszyć nie ma co. Koty do ciebie przychodzą, osiągniecie na miarę wynalezienia koła. Jak można się cieszyć z tego że jakiś głupi sierść cie lubi? Nie rozumiem tego.
@SoloQsux Wiesz, że to tylko niektóre zalety kota? Niektóre zachowują się jak psy tj. chodzą za tobą wszędzie, są wierne itd... Jedyna różnica jest taka, że jak wystawisz psa na tydzień na dwór, to będzie głodował, a kot przetrwa. Poza tym nie trzeba ich wyprowadzać :). Tak wiec koty rządzą.
Pokaż minusy. :D Większość kotów to małe sku**ele, które mają na wszystkich i wszystko wywalone. Spadające telewizory, inne shity, bo jakiś kocur skacze po domu :x
Zwłaszcza Sfinxy są taaaakie puchate. Nie mają zbyt wielu potrzeb? Może tak, oprócz żwirku, stałego wymieniania kuwety, karmy mokrej, karmy suchej (mój kocur wszystkiego do pyszczka nie weźmie) no i czasami są bardzo wybredne. Chociaż fakt, jak się oswoją to są miłe. Jednak większość chodzi własnymi ścieżkami, jako właścicielka kota i dwóch psów stwierdzam, że do zabawy i tresury lepsze są psy, a na zimne wieczory przy kominku kicia.
Koty to bardzo mądre i wrażliwe stworzenia. A to, że niezbyt ufają człowiekowi świadczy źle tylko o człowieku. Nie ma co się dziwić kotom trzymanym w mieszkaniach i nie wychodzącym na dwór , że świrują i niszczą co pod pazur wpadnie. Każdy by ześwirował. Kociej niezależności nie potrafią zrozumieć i uszanować ludzie małostkowi, zakompleksieni i generalnie nieufni wobec wszystkiego co inne od ich sposobu pojmowania - ograniczonej zwykle - rzeczywistości.
Kot moich rodziców, gdy będąc nastolatką byłam 3 tygodnie w szpitalu, dzień i noc czekał na mnie pod drzwiami (oczywiście gdy wróciłam, udawał, że ma mnie gdzieś - jak to kot). Mój własny kot z dzieciństwa zaś chodził za mną krok w krok, jak pies. Pewnie takich kotów jest więcej, dlatego dziwią mnie głęboko zakorzenione stereotypy panujące na temat tych zwierząt.
Nareszcie wypowiedzial sie na temat kotow ktos kto ma z jednym dobre relacje. Dziekuje, zaczynalem juz myslec ze jestem ostatnia osoba na swiecie ktora zapracowala na zaufanie i milosc swojego siersciucha a wszystkie pozostale serio daza do rzucenia nas na kolana ^^
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 12 August 2015 2015 12:13
Odpowiedz@Khelthuzad Zapracowałeś na zaufanie i miłość kota? To znaczy że kot jest ważniejszy od ciebie. Trochę żałosne, powinno być odwrotnie.
Widac, termix, ze ci sie nigdy nie udalo. To my jestesmy tymi madrzejszymi i silniejszymi. Zreszta, technicznie rzecz biorac to zwierzeta domowe sa naszymi niewolnikami. A jesliby wystarczylo troche jedzenia zeby mnie zwierzak kochal, to nie chcialbym takiej milosci.
@termix369 Widzę, że ktoś ma tu zły humor.
@idj95 Ja mam dobry humor. Po prostu nie lubię kotów i nie rozumiem dlaczego ludzie je tak wielbią i traktują jak jakieś bóstwa.
Ja tam swoja kotke lubie, jednak czesto dziala mi na nerwy z powodu uzaleznienia od wlasciciela. Gdy ze mna spi i sie przekrece na drugi bok, to ona przeskakuje by spac przedemna, leb opiera mi na ramienij (jak kobieta) a w dzien potrafi co 20 min przychodzic na kolana i spac po 30-60min.Znow gdy ja chce kota na kolana to ona nie ma ochoty, dziwny kot, obcych nie toleruje i jak zajdzie potrzeba to potrafi ich zadrapac lub sama zaczepic.
Odpowiedz"Czujesz się wyjątkowo, gdy same do ciebie przychodzą" - coś w tym jest, naprawdę sprawia mi przyjemność fakt, że koty (w dużej mierze całkiem obce, spotkane przypadkiem na ulicy) bez większego wahania podchodzą do mnie i dają się głaskać... ;)
Odpowiedz@farbenja Masz się z czego cieszyć nie ma co. Koty do ciebie przychodzą, osiągniecie na miarę wynalezienia koła. Jak można się cieszyć z tego że jakiś głupi sierść cie lubi? Nie rozumiem tego.
@termix369 Biedny zawistny termix.
Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 13 August 2015 2015 1:08
@idj95 Oj tak strasznie zawistny. Zaraz się powiesze bo mnie koty nie lubią :D
Ich sierść bardziej alergizuje niż sierść psa :-(
OdpowiedzSierść nie alergizuje. Alergenem jest pot, wydzielina roztoczy itp.
A zalety psa nie zmieściłyby się na tym obrazku. Sorry, nie przekonacie mnie. xD
Odpowiedz@SoloQsux Wiesz, że to tylko niektóre zalety kota? Niektóre zachowują się jak psy tj. chodzą za tobą wszędzie, są wierne itd... Jedyna różnica jest taka, że jak wystawisz psa na tydzień na dwór, to będzie głodował, a kot przetrwa. Poza tym nie trzeba ich wyprowadzać :). Tak wiec koty rządzą.
Pokaż minusy. :D Większość kotów to małe sku**ele, które mają na wszystkich i wszystko wywalone. Spadające telewizory, inne shity, bo jakiś kocur skacze po domu :x
Za dużo YT
Zwłaszcza Sfinxy są taaaakie puchate. Nie mają zbyt wielu potrzeb? Może tak, oprócz żwirku, stałego wymieniania kuwety, karmy mokrej, karmy suchej (mój kocur wszystkiego do pyszczka nie weźmie) no i czasami są bardzo wybredne. Chociaż fakt, jak się oswoją to są miłe. Jednak większość chodzi własnymi ścieżkami, jako właścicielka kota i dwóch psów stwierdzam, że do zabawy i tresury lepsze są psy, a na zimne wieczory przy kominku kicia.
OdpowiedzJa tam wolę liski :3
Odpowiedzhttp://m.youtube.com/watch?v=csU5HdKCujA
Sorry ale koty nie mają zalet.
OdpowiedzKoty to bardzo mądre i wrażliwe stworzenia. A to, że niezbyt ufają człowiekowi świadczy źle tylko o człowieku. Nie ma co się dziwić kotom trzymanym w mieszkaniach i nie wychodzącym na dwór , że świrują i niszczą co pod pazur wpadnie. Każdy by ześwirował. Kociej niezależności nie potrafią zrozumieć i uszanować ludzie małostkowi, zakompleksieni i generalnie nieufni wobec wszystkiego co inne od ich sposobu pojmowania - ograniczonej zwykle - rzeczywistości.
OdpowiedzAle jak to ich dupy przypominają gwiazdy xD
OdpowiedzKot moich rodziców, gdy będąc nastolatką byłam 3 tygodnie w szpitalu, dzień i noc czekał na mnie pod drzwiami (oczywiście gdy wróciłam, udawał, że ma mnie gdzieś - jak to kot). Mój własny kot z dzieciństwa zaś chodził za mną krok w krok, jak pies. Pewnie takich kotów jest więcej, dlatego dziwią mnie głęboko zakorzenione stereotypy panujące na temat tych zwierząt.
Odpowiedz