Demotywatory.pl

@tytusz Prawda. Nie zapominaj, że niechęć do Polskości jest szeroko promowana przez internetową propagandę opłacaną z ośrodków Petersbusrskich (Oligno) jak i (w mniejszym stopniu) Berlińskich. Nasz internet jest bombardowany propagandą - wystarczy zajrzeć fora największych krajowych serwisów internetowych. Propaganda na max.

@tytusz
Dlaczego od razu zarzucasz autorowi niechęć do Polski? To jest po prostu smutna prawda i tyle. Chciałbym, żeby było inaczej, ale niestety zdjęcie pokazuje naszą obecną pozycję (i trochę związaną z historią tak od 1939r.) w metaforyczny sposób. Nie chodzi tutaj o to czy ten gość pali czy nie, ale o to, że oba te kraje właśnie leją nas od lat, a my (w sensie nasi politycy) głupio się uśmiechamy jakby w ogóle nie było problemu. Wiem, że jest wielu ludzi w Polsce, którym zależy na tym, żebyśmy w końcu jakoś stanęli na nogi i choćby rządzili się sami, a nie lecieli po instrukcje do Moskwy, Berlina, Waszyngtonu czy Brukseli, ale póki co właśnie jest tak jak jest i mina tego gościa ze zdjęcia przedstawia oficjalne stanowisko Polski, a nie podejście obywateli (przynajmniej tej myślącej, jakkolwiek obeznanej i zainteresowanej części).

@tytusz
Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę o świecie i otaczającej nas rzeczywistości - pewnie z TVN'u albo coś takiego, ale wszystko wygląda zupełnie inaczej. Jak Polska ma się rozwijać jeśli co chwila płacimy jakieś kary a to za mleko a to za cukier, a podatki tylko rosną? Polska jest już, albo za chwilkę będzie płatnikiem netto w unii więc juz tylko tracimy, a przez masę głupich przepisów (i idących za nimi kar dla polskich rolników i przedsiębiorców) oddaliśmy unii wiele jak nie wsyzstko czy więcej z tych ich wielkich dotacji itd. No, ale widzę, że żyjesz propagandą "zielonej wyspy" :)

@Ironiks 1. Czyżbym miał do czynienia z kolejnym cyborgiem? Kurde, przecież wy wszyscy działacie według jednego i tego samego schematu, jak z kartki. Jeśli komuś się nie spodoba, jak plujecie na Polskę w co drugim democie, to częstujecie go sucharem "wiedze o świecie czerpiesz wyłącznie z TVNu". Macie jakiś kompleks tej, przecież lichej, telewizji, czy to jakaś kryptoreklama? 2. Dalsze twoje brednie - już lepiej, bo chociaż udają merytorykę. Brednia, że kary za przekroczenie kwot mleka powodują, że Polska się nie rozwija? Nie masz pojęcia, o czym piszesz, o wolumenie dopłat i kar.. Do każdego litra polskiego mleka dopłacają de facto Niemiaszki, Holendrzy, Duńczycy i kilku innych płatników do Unii netto. Reguły są takie, że dopłacają do pewnego wolumenu. Jak go przekraczasz i chcesz ich obierać bezkarnie do kości, pomimo umowy - nic chyba dziwnego, że te umowe spełniaja. W dodatku kary dla rolników są śmiesznie małe W PORÓWNANIU do tej góry kasy, która dostają z dopłat. Efekt jest przeciwny do Twojej sugestii - kasa z dopłat rozwija bogactwo Polski, niewielka jej część, którą musimy oddać w formie kar za OSZUKIWANIE płatników - jest bez znaczenia. Boże, ile słów trzeba, by wyjasnić ignorantowi, że jego dwuzdaniowa brednia to głupota. Zresztą, po co to tłumaczyc, skoro i tak żyjesz propagandą "Polski w ruinie".

@tytusz
Czyli znaczy się, że to Niemcy, Holendrzy, Francuzi i inni są tak głupi, że dają się obdzierać z kasy tylko po to, żeby Polska mogła się rozwijać i żeby polski rolnik miał dobrze? Ja nie rozumiem jednej podstawowej rzeczy; jak można wierzyć, że ktoś Ci coś daje tak po prostu, żebyś miał dobrze i nic sam z tego nie ma (tym bardziej w polityce). Widzisz unię jako dobrego wujka lub kogoś takiego gdzie inni będą nas utrzymywać, a ja widzę to tak, że nawet jeśli niektórzy na tym korzystają to generalnie nasi politycy sprzedali suwerenność za "ojro". Na każdym kroku przy byle ławce w parku tabliczki, że to niby unia dała (bo pewnie sami to nawet ławki byśmy nie mieli do dziś) i wtedy taki jeden z drugim patrzy dookoła i myśli "oj ta unia jest super, tyle nasponsorowali z pieniędzy podatników niemieckich czy innych", a ile przez to tracimy (na przykład nie możemy kopcić swoim węglem bo unia nie pozwala) tego już nie widać. Rosja i Niemcy już nie raz nas rozegrały jak chciały i tym razem też tak jest tylko nie militarnie a finansowo/gospodarczo.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 20 August 2015 2015 16:51

@Ironiks Nie, oni nie są tacy głupi. To nasi populiści są tacy głupi, że uważają że głównym zyskiem Unii są dodatnie przepływy finansowe. Nie, dużo większą wartością są inne aspekty - choćby strefa wolnego handlu, czy wolności, które dzięki Unii uzyskał każdy z nas - wolność przepływu kapitałów, ludzi, towarów czy usług. Wzrost znaczenia Polski na arenie europejskiej - jej współudział we wszystkich decyzjach unijnych, ba! nawet możliwość zablokowania wielu potencjalnie dla nas niekorzystnych decyzji odnoszących się doc całego kontynentu! Tego nie było w Polsce w XX wieku, tego nie było w XIX wieku ani w XVIII! Oni też dostrzegają OCZYWISTE korzyści z Unii dla swoich krajów, przewyższające znacząco ich niekorzystny bilans przepływów unijnych.Dlaczego o tym się w Polsce nie mówi? Bo to skomplikowane, a przecież populiści operują prostymi kliszami: "Unia to zło i kradnie." "Tabliczki "ufundowane przez unię" są złe." "Polska to brudny zakrwawiony pijaczyna" "Jest źle, będzie gorzej" itp itd. Zwrócę uwagę, że ty tez wspomniałeś o armagedonie, który nastąpi, kiedy my w końcu tak się wzbogacimy, by być płatnikiem netto. Czy faktycznie mocno się różnisz od demagogów sterujących "ciemnym ludem" w nadziei, że kupi on każda bzdurę?

@tytusz
No tak..Unia daje niesamowitą wolność; na przykład nie mogę używać starego tradycyjnego termometru bo "zatruję się" rtęcią, ale za to MUSZĘ używać świetlówki w której jest owa rtęć zamiast żarówki bo to też dla mojego dobra. co chwile tylko zakazy, nakazy i dyrektywy, ale to jest oczywiście wolność w Twoim mniemaniu. Unia może i miała być czymś dobrym i kiedyś w postaci strefy wolnego handlu była, ale obecnie ma na sobie potężną narośl w postaci unijnej biurokracji, która wszystko psuje. Swobodny przepływ ludzi? to jest układ z Schengen i nie trzeba być w unii nawet, żeby do niego należeć (i odwrotnie). Wolny handel? zagraniczne koncerny mają w Polsce masę ułatwień, ulg podatkowych itd. a zwykły polski Kowalski zakładający firmę musi płacić wszystko co do grosza co kończy się tym, że zamyka i zatrudnia się u Niemca czy innego Norwega. Jeżeli mamy tak dobrze to powiedz dlaczego to Polacy jeżdżą do Niemiec czy innych krajów pracować a nie przyjeżdżają do nas Niemcy na zwykłe prace? Dlaczego Polak kupuje od Niemca jego używane auto (po stłuczce) i uważa to za osiągnięcie, a nie odwrotnie? Dlaczego idziemy do francuskich, niemieckich i innych marketów, a Niemcy, Francuzi itd. nie chodzą do Polskich sklepów bo mają własne marki? To jest miarą siły gospodarczej, a nie to czy dostaniemy z unii jakieś pieniądze. Jeśli Anglicy, Niemcy czy Francuzi (a nie Ukraińcy czy jacyś imigranci z Afryki) zaczną do nas przyjeżdżać do pracy bo u nas bardziej się opłaca i będą u siebie w kraju kupowali polskie produkty to uznam, że faktycznie coś znaczymy, a tak to niestety populizm i propaganda to raczej z Twoich ust nie schodzi, że wszystko jest takie fajne i trzeba to docenić. A jeszcze co znaczenia Polski w unii to tez zastanawiam się skoro możemy zablokować decyzje itd. to dlaczego nie wykorzystujemy do woli naszego węgla tylko stosujemy się to unijnych dyrektyw? Niemcy czy Francja wykorzystały węgiel i na nim się rozwinęły w czasach rewolucji przemysłowej kiedy to Polski nie było na mapie, a teraz my już nie możemy i od razu musimy mieć czyste technologie kiedy nas na nie nie stać i gdybyśmy najpierw wykorzystali węgiel to też byśmy się wzbogacili, ale żeby właśnie tak się nie stało to unia nas trzyma regulacjami (a nasi politycy są oczywiście sprzedajni i głupi, żeby się przeciwstawić).

@Ironiks A ja używam, i to zgodnie z prawem, termometru rtęciowego. I bardzo sobie chwalę. Może ty jakiś felerny jesteś? Za to nie używam rtęciowych żarówek, bo diody led są lepsze. Chcieć to móc. Ale ponoć zrzędzić niektórym łatwiej, niż chcieć. Gdzie te zakazy? Dlaczego chcesz mówic Polakowi, co dla niego złw, a co dobre, dlaczego ingerujesz w swobodę jego umowy z Niemcem, od którego kupuje on auto? Jesteś gorszy niż ta (wydumana przez ciebie) Unia ;) Dlaczego narzekając na polską silę gospodarczą, niem potrafisz zrozumieć, że jej źródło nie jest w Unii, tylko w naszym kraju? To absurd - tak, jakbyś oskarżał lekarza o to, że złapałeś ospę i nie jesteś tak silny jak Pudzian. Bez sensu.Nie podoba ją ci się wolności, o których pisałem - widać jesteś zamordystą i zwolennikiem mniejszych praw jednostki. Nie podoba ci się, że ludzie żyją jak chcą, mają większy wybór, nawet jeśli wybór ten oznacza - czasowe lub stałe przeniesienie się do innego kraju? Zamordysta jesteś, skoro chciałbyś to ukrócić. A najgłupsze, że za to, że nie jesteśmy tak rozwinięci jak Niemcy czy Francja oskarżasz... Unię Europejską. Trudno takie postępowanie nazwać inaczej, niż pokrętnym. I jeszcze to wieczne plucie na Polskę, porównywanie jej z pijanym brudasem, wieczną ofiarą wszystkich. To nas, Polaków, obraża bo sugeruje, że jesteśmy straszne dupy, które każdy dyma jak chce. Ewidentny kompleks niższości. to powinieneś leczyć.

@tytusz
Nie potrafisz czytać ze zrozumieniem... nie napisałem, że chcę komukolwiek coś narzucać. Napisałem tylko, że gdyby Polska była potęgą gospodarczą lub była wyżej od Niemiec czy Francji w tej kwestii to Niemcom czy Francuzom opłacałoby się przyjeżdżać do Polski do pracy. Nie chcę też zakazywać nikomu sprowadzania samochodu, ale to, że to Polak kupuje od Niemca a nie odwrotnie pokazuje kogo na co stać (nie widzisz tego?, myślę, że widzisz tylko siejesz właśnie propagandę). Niemiec kupuje nowe auto, pojeździ ze 3 lata, odsprzedaje, znów kupuje nowe, a Polak po nim kupi i jeszcze się cieszy. Niech ma, pewnie, ale ja właśnie chciałbym, żeby Polska była na takim poziomie, że to Polak kupowałby co chwilę nowe bo byłoby go stać, a Niemiec kupowałby po Polaku bo okazja. Pisałem tutaj o kondycji finansowej Polaków i Niemców, więc taką sytuacją Polak jest zmuszony właśnie do tego, żeby kupić po Niemcu, bo na nowe z salonu go nie stać - to jest właśnie przymus, nie dyrektywą, ale względami ekonomicznymi i wskazuję, że chciałbym, aby przeciętny Kowalski nie był w ten sposób zmuszany do takich, a nie innych decyzji, a Ty piszesz, że chcę komuś coś narzucać. Zaraz napiszesz, że (jak to już ktoś "ogarnięty" powiedział) "emigracja to wybór i szansa a nie przymus". Faktem jest, że niektórzy może i chcieli wyjechać, ale gdyby w Polsce były lepsze warunki niż w UK to duża większość od razu by wróciła (czy nie wyjeżdżała w ogóle). Powodów tego, że Polska jest biedna jest wiele. Sama unia swoimi dyrektywami (na przykład związanymi z pakietem klimatyczno-energetycznym) trzyma nas za nogi i nie możemy się odbić bo trujemy, a jak inne kraje europejskie w swoim czasie truły to było dobrze? Unia teraz robi to celowo, więc nie tyle jesteśmy biedni przez samą unię co nie możemy się wzbogacić, ale w zamian dostaniemy jakieś tam dotacje i wszystkim się pokaże, że jest super. Nie napisałem też, że nie podobają mi się "wolności" o których pisałeś tylko wskazałem, że na przykład swobodny przejazd to Schengen a nie unia więc co to za argument a poza tym wskazałem, że z jednej strony niby są te "wolności" a z drugiej same zakazy i dyrektywy więc w sumie wychodzi na minus, a Ty wszystko przekręciłeś; nie rozumiem... Polacy sami w sobie są obrotni, ale nasi politycy (których niestety wybierają ci sami Polacy) są już dupami, albo sa sprzedajni przez co w oczach innych możemy być właśnie takim skopanym brudasem. Na przykład, Niemcy mogli wynegocjować lepszą stawkę za gaz z Rosji, ale nasi oczywiście bulą za dużo i właśnie dlatego uważam, że to Rosja nas rozgrywa bo skoro Niemiec może zapłacić mniej to znaczy, że przepłacamy no ale przecież "jest super, jest super więc o co ci chodzi?"

@ironiks to napisz szczerze, że cała ta twoja nienawiść do Polski wynika z prymitywnej zazdrości, że bogatego Niemca stać na więcej od ciebie. Musisz być bardzo młody, nie pamiętasz jak biedna była Polska na przykład w latach 80 i w jak niesamowity sposób od tego czasu się rozwinęliśmy, Samo to, że drażni nas to, ze nie jesteśmy jeszcze tak bogaci jak Niemcy, że porównujemy się i dążymy do zrównania z najbogatszymi krajami świata jest gigantycznym postępem w kraju zniszczonym przez okupacje hitlerowską i radziecką. A co do Unii - mamy wpływ na szczegółowe rozwiązania dotyczące pakietu klimatycznego. I to wpływ niebagatelny. Jako Polska, współdecydujemy o jego przyszłości. Albo b edziemy potrafili zawiązywać w Unii koalicje, osiągać kompromisy i wymieniać sie poparciem w różnych kwestiach, a wtedy wygramy, albo będziemy bez sensu machać szabelka, obrażać sie na innych graczy i pozostaniemy wiecznym looserem.Poprzestawanie przy nieustannym malkontenctwie , pluciu na Polskę, na Europę, na nasz dorobek to wspaniałe preludium dla nieudacznika. Dlatego uważam twoja postawe za błędna i nie prowadząca do niczego dobrego. Zamiast zrzędzić i w czambuł potępiać, trzeba tak zmieniac rzeczywistość, by czerpać z niej jak najwięcej korzyści. Przemyśl to.

@tytusz
Po pierwsze, nie ma tutaj mowy o żadnej nienawiści do Polski. Bardzo dobrze pamiętam czasu PRLu i jasne jest, że obecnie wszystko wygląda inaczej. Tak jest ciepła woda w kranie i w sklepach pełno towaru, ale zapominasz o tym, że co chwile nasze fabryki upadają, a kiedy właśnie przychodzi jakiś zagraniczny inwestor to nagle okazuje się, że mogą działać z powodzeniem. Czyli wygląda tak jakby ktoś sabotował ich upadek. Czy to, że chcę, żeby w Polsce było jak najlepiej i żeby to Polskie marki i towary były promowane na świecie to znaczy, że nienawidzę Polski? Skąd to bierzesz? Czy to, że wkurza mnie, że mimo zmian jakie zaszły i tak nasza pozycja jest słaba (i chciałbym lepszej oraz uważam, że mogliśmy o wiele lepiej wykorzystać te lata) to znaczy, że nienawidzę Polski? To niedorzeczne. Piszesz o negocjowaniu, rozmowach i wpływaniu na unijne decyzje, ale okazuje się, że nijak naszym politykom to nie wychodzi. Skoro za gaz przepłacamy, węgla wydobywać nie możemy (tzn. nie do poziomu do jakiego fizycznie moglibyśmy) i wiele zakładów ledwo zipie lub są wykupowane przez Niemców czy Francuzów za 'grosze' to chyba nie wszystko jest takie kolorowe jak Ci się wydaje. Wystarczająco długo byliśmy pod różnego rodzaju zaborami i okupacją, żeby teraz samemu oddawać się pod władanie Brukseli gdzie prawo unijne jest nad polskim więc mogą zrobić z nami co chcą, a to nie jest wolność. Fakt, że ma się łaskawego pana, który pozwala na to czy tamto nie znaczy jeszcze, że jest się wolnym,a Polska, jako państwo nie może rządzić się zupełnie sama więc nie jest zupełnie wolna, a to bardzo ważne z uwagi na historię.