Pierwszy raz za pieniądze to było coś bardzo dziwnego. Wracałam do domu w sobotę wieczorem w bardzo wysokich, skórzanych butach na obcasie. Facet szedł za mną i w holu budynku, gdzie mieszkałam, padł na kolana i zaczął lizać te buty. Trwało to mniej niż minutę. Wstał, wcisnął mi do ręki pieniądze i odszedł. Nawet za bardzo nie widziałam jego twarzy.
Był taki facet, który przychodził do mnie rano ze śniadaniowymi zakupami. Przygotowywał mi śniadanie do łóżka, a potem uprawialiśmy seks przed jedzeniem.
Facet miał fajny dom i normalną na pierwszy rzut oka rodzinę. To, co ode mnie chciał, już takie nie było. Przywiązywałam sobie dildo na rzemyku, a potem, no wiecie, musiałam mu mówić, jak bardzo jest ciasny.
Jeden koleś porobił otwory w pokoju, żeby jego koledzy mogli się przyglądać. Nie miał też paru palców. Wyglądał ogólnie tak, że ludzie na ulicy na jego widok przechodzili na drugą stronę.
Pewien facet wynajął mnie na dłużej i wziął ze sobą na wycieczkę do Kalifornii. Nie wiem w ogóle czemu. Nawet mnie nie dotknął, choć spaliśmy razem.
Dziwne w tym jest to, że z takim tekstem spotkałam się naprawdę wiele razy.
Jednym z moich regularnych klientów był facet, który zajmował wysokie stanowisko w funduszu inwestycyjnym. Był obrzydliwie bogaty, a płacił mi tyle samo, co wszyscy. Właściwie nawet mniej, bo odliczał mi za pokój hotelowy, w którym to robiliśmy.
Byłam w Kalifornii i facet zgodził się mnie podwieźć. Powiedział, że jeśli spędzę z nim noc, odda mi samochód. Nie za bardzo mu w to wierzyłam. Ale ku mojemu zaskoczeniu, po całej nocy lizania mojej c*pki, o czym miliony kobiet po prostu marzy, dał mi ten samochód. Głównie chyba dlatego, że był kradziony.
Większość klientów jest bardzo miła, pewnie po prostu czują się w jakiś sposób winni.
Dużo facetów płaci tylko po to, żeby nie musieć odwdzięczać się za przysługę i po prostu sobie poleżeć i czekać, jak ktoś odwali całą robotę.
Jeden mój klient prowadził sklep z oprogramowaniem, gdzie czasem to robiliśmy. Płacił mi co tydzień, niezależnie od tego, czy uprawialiśmy seks, czy nie, i nazywał to „kieszonkowym”. Ciężko mi pogodzić z jednej strony taką opiekuńczość ze sprośnym stylem życia, jaki prowadził.
Nie robiłam tego z mężczyznami w grupie, bo to się zwykle przeradza w grupowy gwałt. Można kontrolować sytuację jeden na jeden, ale nie grupy pijanych kolegów.
Oprócz seksu niektórzy chcą czułości, co, choć w końcu facet płacił za mój czas, strasznie mnie denerwowało. Byłam cały czas pod wpływem amfetaminy i ostatnią rzeczą, jaką chciałam robić, to leżeć bez ruchu z jakimś obcym mi facetem, gdy nawet nie mogłam sobie zapalić.
Prawie każdy młody koleś myśli, że jest wyjątkowy, a jego ego nie pozwala mu płacić za seks. Młodzi faceci to wyjątkowo kiepscy klienci i bardzo często próbowali wziąć z powrotem pieniądze, które mi dali, gdy akurat nie patrzyłam.
Wspomnienia mlodego Wertera w wersji adekwatnej do strony.
OdpowiedzWyobrażam sobie jakie biedne życie erotyczne ma autor demota. Śmiem twierdzić ze chwila erotyki ogranicza sie do czasu powstania demota.
OdpowiedzDemot żałosny jak autor.
OdpowiedzJak można nie chcieć dziwce zapłacić za seks? To tak jak wziąć batona ze sklepu, i kłócić się z kasjerką, że nam się on należy.
OdpowiedzW dzisiejszych czasach imigracji - i takie sytuacje są możliwe... ;)
Dobrze, że anonimowe bo by mogło uwłaczać ich godności
OdpowiedzProstytutka, która nie wie co to strap-on? Fajne fejki.
OdpowiedzOna ma płaskostopie? ;-)
OdpowiedzRaz dmuchalem Ukrainke, a ona mi mowi, ze ma chlopaka, ktorego kocha oOo. Swietne miala cialo - takie szczuple i gibkie, troche male piersi, ale ujdzie w tloku. Szkoda, ze w glowie takie siano. Pozniej kolega strzelal z pistoletu i bylo troche zamieszania, wyciagnalem go stamtad i udalismy sie do domow, nawet nie pamietam, jak, bo bylismy niezle pijani. Generalnie w burdelikach pracuja same przypadkowe dziewczyny - nie ludzcie sie, jak ja, ze pracowac tam bedzie kurtyzana z prawdziwego zdarzenia, ktora was czego nauczy, albo ktora sprawi, ze ta noc bedzie wyjatkowa. Nic z tego. Trzy razy takiej szukalem (bo chcialem sie przekonac) i niestety - za kazdym razem to samo. To zwyczajne miejsca dla spuszczenia z krzyza, nic wiecej. Panie nawet gotowac nie umieja.
OdpowiedzNigdy nie skorzystam z prostytutki. Wiecie dlaczego?... Bo jestem humanistą i nie muszę :)
Odpowiedz@Grobisher ?
Nie przyszło Ci do głowy, że inteligentne kobiety nie kończą w burdelu? Jak kobieta lubi seks, i łatwy zarobek ma ładne ciało, i trochę chociaż oleju w głowie, to znajduje sobie bogatego faceta, albo ewentualnie sponsora. I taka usługa typu ,,dmuchaj i pogadaj" kosztuje sporo więcej niż pukanie Ukrainki. Przykro mi.
Odpowiedz"Wyglądał ogólnie tak, że ludzie na ulicy na jego widok przechodzili na drugą stronę" - i dlatego r*chał ją jak chciał - pieniądz nie śmierdzi :D
Odpowiedz