Kobiety biorące się za analizowanie czegokolwiek, zaniechajcie tego. Kobieta nie analizuje faktów, lecz analizuje swoje domysły, które po chwili uznaje za fakty, po czym analizuje, które z domysłów są najbardziej prawdopodobne, a następnie obraża się na faceta, bo jej najczarniejsze domysły uznaje za pewnik... Tak czy owak w wyniku każdej kobiecej analizy facet ma przerąbane, bo jest winny tego, co nigdy się nie wydarzyło, ale kobieta sobie wyobraziła...
Czyli piłkarz. Jego żona powinna była wiedzieć, że przegrał tego dnia mecz. No bo przecież żaden człowiek, który nie brał bezpośrednio w tym cyrku udziału by się nie przejął.
To jest trochę inaczej. My jesteśmy skomplikowani tylko nie poświęcamy czasu i energii na wyimaginowane pierdoły jak kobiety. Można by to skwitować, że kobieta myślami więcej czasu spędza w świecie "wirtualnym" niż realnym. Dodatkowo ta historia miała jeszcze 1038941 zakończeń np. motor nie działa nie wiem dlaczemu, lub mucha chodzi po suficie i jak ona to robi :D
everain: wyczuwam ból dupy :P fanka siatkówki ? bo one często mają pretensje o to że piłka jest popularniejsza
Żeby nie było, nie mam nic do siaty. Ogólnie się nie interesuje ale jak są Mistrzostwa Europy, Świata albo Final Six Ligi Światowej to zawszę dopinguje naszych bo nie jestem taki jak niektórzy fani siatkówki (niektórzy bo nie wszyscy muszą mieć ból czterech liter i takie osoby to prawdziwi fani a nie janusze) i nie muszę chejtować innego sportu i prowokować jego fanów bo jest popularniejszy (pika jest najpopularniejsza ale jakbym był w Stanach to ludzie chętniej pogadali by o koszykówce ale Footballu Amerykańskim ;) ) albo po Polska odnosi w nim większe sukcesy
Dlaczego facet nie mógł po prostu powiedzieć : "Jestem zdenerwowany przez wynik meczu". Wtedy ta kobieta nie musiałaby się niczego domyślać. A niby to kobiety niczego nie tłumaczą. Może mi jakiś facet to wyjaśnić ?
@ true Pytanie było. Spytała co się stało a on odpowiedział, że "nie ma z tym nic wspólnego". Odpowiedz żadna, było powiedzieć: Polacy przegrali, z nami wszystko ok. Takie to trudne ?
Kobiety biorące się za analizowanie czegokolwiek, zaniechajcie tego. Kobieta nie analizuje faktów, lecz analizuje swoje domysły, które po chwili uznaje za fakty, po czym analizuje, które z domysłów są najbardziej prawdopodobne, a następnie obraża się na faceta, bo jej najczarniejsze domysły uznaje za pewnik... Tak czy owak w wyniku każdej kobiecej analizy facet ma przerąbane, bo jest winny tego, co nigdy się nie wydarzyło, ale kobieta sobie wyobraziła...
Odpowiedz@JanuszTorun Taaaa. Powiedz to facetowi, który wkręcił sobie, że ona go zdradza... Piękna teoria o prostocie mężczyzn pada...
najciekawszym momentem tej historii był zwrot akcji kiedy zamiast przeczytać błagać przeczytałem biegać.
OdpowiedzCzyli piłkarz. Jego żona powinna była wiedzieć, że przegrał tego dnia mecz. No bo przecież żaden człowiek, który nie brał bezpośrednio w tym cyrku udziału by się nie przejął.
OdpowiedzTo jest trochę inaczej. My jesteśmy skomplikowani tylko nie poświęcamy czasu i energii na wyimaginowane pierdoły jak kobiety. Można by to skwitować, że kobieta myślami więcej czasu spędza w świecie "wirtualnym" niż realnym. Dodatkowo ta historia miała jeszcze 1038941 zakończeń np. motor nie działa nie wiem dlaczemu, lub mucha chodzi po suficie i jak ona to robi :D
Odpowiedzeverain: wyczuwam ból dupy :P fanka siatkówki ? bo one często mają pretensje o to że piłka jest popularniejsza
OdpowiedzŻeby nie było, nie mam nic do siaty. Ogólnie się nie interesuje ale jak są Mistrzostwa Europy, Świata albo Final Six Ligi Światowej to zawszę dopinguje naszych bo nie jestem taki jak niektórzy fani siatkówki (niektórzy bo nie wszyscy muszą mieć ból czterech liter i takie osoby to prawdziwi fani a nie janusze) i nie muszę chejtować innego sportu i prowokować jego fanów bo jest popularniejszy (pika jest najpopularniejsza ale jakbym był w Stanach to ludzie chętniej pogadali by o koszykówce ale Footballu Amerykańskim ;) ) albo po Polska odnosi w nim większe sukcesy
Dlaczego facet nie mógł po prostu powiedzieć : "Jestem zdenerwowany przez wynik meczu". Wtedy ta kobieta nie musiałaby się niczego domyślać. A niby to kobiety niczego nie tłumaczą. Może mi jakiś facet to wyjaśnić ?
Odpowiedz@midnight123 juz tlumacze. Bo nie zapytala. Nie mozesz oczekiwac odpowiedzi gdy nie ma pytania.
@ true Pytanie było. Spytała co się stało a on odpowiedział, że "nie ma z tym nic wspólnego". Odpowiedz żadna, było powiedzieć: Polacy przegrali, z nami wszystko ok. Takie to trudne ?
Podstawowy problem: brak komunikacji pomiędzy partnerami.
OdpowiedzMowa polska trudna język, k*rwa.
Odpowiedz