Czemu gościowi nr. 1 nie spodobało się. Dziewczyna chciała za siebie zapłacić.
Płaci mężczyzna źle, kobieta chciała zapłacić też źle.
A to niby my niezdecydowane.
Po pierwsze: była w dresie. W dresie na randce, chociaż on sam ubrany był dosyć elegancko jak wspomniał. Po drugie: randka w McDonaldzie? Po trzecie: jeśli 28-letnia kobieta ma na koncie 6 dolców to albo jest bezrobotna, albo ma nałogi.
Miała w szklanej kuli zobaczyć, że gość odstawi się w garniak? Swoją drogą ciekawę gdzie jej tą randkę zaproponował, bo jak poderwał dziewczynę w autobusie to niech się nie dziwi, że nie jest taka jak sobie wymarzył. Zapraszanie nieznanych osób tak się kończy.
A skąd wiesz, że umówieni byli na "elegancką" randkę? Może on przesadził z tym szykiem a ona podeszłą na luzie?
Ludzie spotykają się na randce w parkach, kinach itp. w czym mak jest gorszy?
Bezrobotna albo z nałogami odpada, tylko mężczyznom trzeba nałogi wybaczać, a że ktoś pracy nie ma to powinien zniknąć z grupy reprodukcyjnej...
@kapitalna Ta. Tylko widzisz, w dresie to można być jak się umawiasz na bieganie. Albo jesteś w 3. miesiącu związku i umawiasz się u siebie. Ja na co dzień chodzę ubrany jednak w pewien sposób i nie wyobrażam sobie, żebym luźniej poszedł na randkę. Częściowo dlatego, że nie mam żadnych dresów. A randka w kąpielówkach to jednak przesada. Choć w garniturze też raczej nie chodzę.
@Zenox A kogo mamy zapraszać? Znane sobie koleżanki? Może od razu najbliższą przyjaciółkę? Niby po co randka z nią? Spotkać się można, ale związku z tego nie będzie.
A skąd wy wicie czy to na przykład nie był "super modny i drogi dres a'la Jacykow" i dlatego do konca miesiąca nic jej nie zostało na koncie? Może na modzie i aktualnych trendach się po prostu nie znamy...
1. A ponoć to kobiety lecą na kasę. Prawda została obnażona wszystkim chodzi o kasę.
2. Kolega wiedział co robi, zemścił się za fiendzone.
14. Facet zaprosił dziewczynę wyłącznie po to żeby rodzina się nie czepiała, że nikogo nie ma.
Większość to raczej historie o tym co ludzie zrobili, żeby pozbyć sie osoby, która wydała im się jednak nieatrakcyjna np. ta ściema z niby narkotykami albo gość z telefonem i łaska mówiąca o byłym
Drogie dziecko, chęć związania się z kimś, kto w wieku 28 lat choć odrobinę ogarnia swoją sytuację finansową i ma nieco większe oszczędności niż rozrzutny 7-latek, to nie jest lecenie na kasę. Podejście do pieniędzy świadczy o charakterze i inteligencji danego człowieka.
Co złego jest w 1? No nie miała kasy, a głupio jej było, jakby chłopak miał płacić. Trzeba było jej zaproponować kolację mimo to i tyle. Za chwilę się dowiem, że zabranie do ulubionej restauracji tez jest be, bo raz, że obsługa cie zna, dwa, ze masz zniżki. I tak, naprawdę chcę usłyszeć opinię kobiet, czy to źle. W sumie po to tu wszedłem, żeby się dowiedzieć jak uniknąć wpadek.
A co do 3. to to ciut niedojrzałe, ale jak jakaś chce pookurzać byłego jestem do dyspozycji. Chyba, że ma 2 metry, trenuje sztuki walki i nie lubi swojej pracy :)
Randki to najgorsza forma poznawania człowieka. Sztywno, duszno od chęci zrobienia wrażenia na siłę, gra idzie o najlepszą prezentację wizualną swej osoby, a jak żeś brzydki, to nic nie zdziałasz. Nie znasz tego człowieka, nie ma o czym gadać, drętwa cisza, stres, brak pomysłów na spędzenie czasu. Albo po prostu jestem introwertykiem i nie nadaję się do takich zabaw.
Czyli jak chcesz poznać dziewczynę nie spotykając się z nią? Listy będziesz słał? Tylko że w listach można nakłamać a w bezpośrednim kontakcie kłamstwa można wykryć. Powodzenia...
Czemu gościowi nr. 1 nie spodobało się. Dziewczyna chciała za siebie zapłacić.
OdpowiedzPłaci mężczyzna źle, kobieta chciała zapłacić też źle.
A to niby my niezdecydowane.
Po pierwsze: była w dresie. W dresie na randce, chociaż on sam ubrany był dosyć elegancko jak wspomniał. Po drugie: randka w McDonaldzie? Po trzecie: jeśli 28-letnia kobieta ma na koncie 6 dolców to albo jest bezrobotna, albo ma nałogi.
Miała w szklanej kuli zobaczyć, że gość odstawi się w garniak? Swoją drogą ciekawę gdzie jej tą randkę zaproponował, bo jak poderwał dziewczynę w autobusie to niech się nie dziwi, że nie jest taka jak sobie wymarzył. Zapraszanie nieznanych osób tak się kończy.
A skąd wiesz, że umówieni byli na "elegancką" randkę? Może on przesadził z tym szykiem a ona podeszłą na luzie?
Ludzie spotykają się na randce w parkach, kinach itp. w czym mak jest gorszy?
Bezrobotna albo z nałogami odpada, tylko mężczyznom trzeba nałogi wybaczać, a że ktoś pracy nie ma to powinien zniknąć z grupy reprodukcyjnej...
@kapitalna Ta. Tylko widzisz, w dresie to można być jak się umawiasz na bieganie. Albo jesteś w 3. miesiącu związku i umawiasz się u siebie. Ja na co dzień chodzę ubrany jednak w pewien sposób i nie wyobrażam sobie, żebym luźniej poszedł na randkę. Częściowo dlatego, że nie mam żadnych dresów. A randka w kąpielówkach to jednak przesada. Choć w garniturze też raczej nie chodzę.
@Zenox A kogo mamy zapraszać? Znane sobie koleżanki? Może od razu najbliższą przyjaciółkę? Niby po co randka z nią? Spotkać się można, ale związku z tego nie będzie.
A skąd wy wicie czy to na przykład nie był "super modny i drogi dres a'la Jacykow" i dlatego do konca miesiąca nic jej nie zostało na koncie? Może na modzie i aktualnych trendach się po prostu nie znamy...
1. A ponoć to kobiety lecą na kasę. Prawda została obnażona wszystkim chodzi o kasę.
Odpowiedz2. Kolega wiedział co robi, zemścił się za fiendzone.
14. Facet zaprosił dziewczynę wyłącznie po to żeby rodzina się nie czepiała, że nikogo nie ma.
Większość to raczej historie o tym co ludzie zrobili, żeby pozbyć sie osoby, która wydała im się jednak nieatrakcyjna np. ta ściema z niby narkotykami albo gość z telefonem i łaska mówiąca o byłym
Ja tam nie lecę na kasę. Lecę na inteligencję, charakter i wygląd.
Drogie dziecko, chęć związania się z kimś, kto w wieku 28 lat choć odrobinę ogarnia swoją sytuację finansową i ma nieco większe oszczędności niż rozrzutny 7-latek, to nie jest lecenie na kasę. Podejście do pieniędzy świadczy o charakterze i inteligencji danego człowieka.
Co złego jest w 1? No nie miała kasy, a głupio jej było, jakby chłopak miał płacić. Trzeba było jej zaproponować kolację mimo to i tyle. Za chwilę się dowiem, że zabranie do ulubionej restauracji tez jest be, bo raz, że obsługa cie zna, dwa, ze masz zniżki. I tak, naprawdę chcę usłyszeć opinię kobiet, czy to źle. W sumie po to tu wszedłem, żeby się dowiedzieć jak uniknąć wpadek.
OdpowiedzA co do 3. to to ciut niedojrzałe, ale jak jakaś chce pookurzać byłego jestem do dyspozycji. Chyba, że ma 2 metry, trenuje sztuki walki i nie lubi swojej pracy :)
Randki to najgorsza forma poznawania człowieka. Sztywno, duszno od chęci zrobienia wrażenia na siłę, gra idzie o najlepszą prezentację wizualną swej osoby, a jak żeś brzydki, to nic nie zdziałasz. Nie znasz tego człowieka, nie ma o czym gadać, drętwa cisza, stres, brak pomysłów na spędzenie czasu. Albo po prostu jestem introwertykiem i nie nadaję się do takich zabaw.
OdpowiedzCzyli jak chcesz poznać dziewczynę nie spotykając się z nią? Listy będziesz słał? Tylko że w listach można nakłamać a w bezpośrednim kontakcie kłamstwa można wykryć. Powodzenia...
7 jest słodka i trochę dziwna...
Odpowiedz