Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
350 658
-

Zobacz także:


rafik54321
+1 / 1

@Fragglesik Nie powiedziałbym, wcześniej też przeklinano i to nie mniej, tylko bardziej w domu a nie publicznie...

JanMariaWyborow
-5 / 21

Podobno PiS chce na PiSać konstytucję od nowa, może teraz będzie się zaczynała "Boże, pobłogosław, k**wa, Polskę!"

Odpowiedz
D diobol324
+22 / 26

Już mnie to zaczyna wku***iać... Wszędzie jedno i to samo. Ludzie, wymyślcie coś nowego!!
Było, daje słabe.

Odpowiedz
komivoyager
+5 / 5

@diobol324 , admini sprawdzili daty i tamten demot już jest w archiwum.

S sliks
-1 / 7

Ja tam lubie sobie poprzlinać, moze nie w miejscach publicznych. W robocie bez glosniej ku#wy czy "ja pie#dole" sie nie obedzie, jak ktos robi na automatach tokarskich to doskonale wie o czym mowa.

Odpowiedz
~kamil5s5
+6 / 8

Żałosny demot... Nie dość, że kradziony to jeszcze bez smaku :)

Odpowiedz
F flood
+7 / 7

Drugi raz to dziś na demotach widzę. Tylko w innej formie. A z dwa tygodnie wcześniej widziałem na mistrzach. Demoty teraz to jedno wielkie g#wno wzajemnej adoracji, prowadzone przez gimbazę.

Odpowiedz
komivoyager
+3 / 3

@flood widzisz drugi raz, ponieważ tamten wylądował w archiwum. Ten był wcześniejszy.

komivoyager
+1 / 1

@Wturny , właśnie, czasami trzeba napisać do któregoś z adminów, aby zrobili porządek. Ja tak zrobiłem nie pierwszy już raz.

~kk
+5 / 5

To prawda- przeklinanie zaczęło się 15-20 lat temu, wynikło z pokazywania przeklinania w TV np. Big Brother, Bar i inne tego typu dzieła, potem poszły filmy. I niektórzy dorośli poczuli przyzwolenie, a dzieciaki oglądające TV nie widziały w tym nic dziwnego, że się klnie - na naszych oczach nastąpiła demoralizacja całego pokolenia.

Odpowiedz
~Er
-3 / 7

W języku angielskim jest ponad 10 wulgarnych określeń na prostytutkę, ale oczywiście tylko Polacy klną!
#cebulandia #polskatodno #gimbazamocno

Odpowiedz
Soul_shade
+5 / 5

W języku polskim określeń na prostytutkę jest ponad 40, z czego 6 uznawanych za wulgarne. No i co z tego? Poza tym wspominasz język angielski...a skąd to się u nas wzięło, co? Właśnie z zachodu. A dokładniej - jak wiele osób pisało wcześniej - z tego popularnego amerykańskiego wynalazku zwanego bezstresowym wychowaniem. I wcale nie chodzi tutaj o to, że wulgaryzmy to coś zakazanego. Ale ich nadużywanie jest nieodpowiednie i powinno byc napiętnowane, przynajmniej w miejscach publicznych. Rozpanoszyło się to jednak do tego stopnia, że jest powszechnie akceptowane, nawet wśród osób publicznych - w mediach, w wypowiedziach polityków itd. To nie jest dobre i źle świadczy o społeczeństwie. Zwłaszcza, że polski język jest naprawdę bogaty.

tomxy
+3 / 3

Nie sądź innych swoją miarą. To że lubisz plugawe słowa i obracasz się w gronie lubiących nie oznacza że inni także.

Odpowiedz
D dncx
+2 / 2

Politycy to zwierciadło społeczeństwa. Jeśli zwykły zjadacz bułki z bananem z Pcimia Dolnego przeklina, to polityk nie może być gorszy. A konstytucja pisana była w czasach, gdy jednak politycy by być na poziomie trzymali pion.

Odpowiedz