Dlatego poznaję ziołolecznictwo. A do lekarzy nie chodzę od lat. Poznaję też survival na zbliżające się ciężkie czasy, żeby nie zdechnąć z głodu, ani nie być uzależnionym od systemu.
@Ant1984 A poznawaj sobie nawet Voo-Doo i okultyzm. Jeśli sam siebie leczysz, to choćby cię Legion opętał i Lilith zgwałciła zjadając ci duszę nikogo to nie będzie obchodzić. Sam siebie do sądu nie pozwiesz, ani o sraczkę, ani o nic innego.
Jeżeli ktoś w Polsce chce wygrać w sądzie z lobby lekarskim i dostać godziwe odszkodowanie, to życzę dużo zdrowia, cierpliwości, pieniędzy, szczęścia oraz bardzo dobrego adwokata.
A dziwicie się?. Gdy coś nie udaję się w leczeniu, pacjent(rodzina) biegnie do prokuratora, to ten wali w dokumentację med. a tam sprawdza, czy konował wykonał procedury od a do z. bo jak zaszalał po minął i wymyślił coś innego, to czka go długa sprawa, odszkodowanie, zakaz wykonywania zawodu, nagonka w srefałenie. A jak zrobił wszystkie procedury jak w książce, to choćby facetowi cycki na brzuchu wyrosły a pociecha odpadła to prokurator może mu naskoczyć. czy to jest ok?.. winni jesteśmy sobie sami.. bo sąsiada jak leczyła dr quinn to teraz biega, a naszego władzia dr hause i on teraz nie żyję..
Dokładnie. Lekarz postępuje zgodnie z procedurami, bo jak coś pójdzie nie tak, to zaraz do sądu, więc lekarz musi być w stanie udowodnić, że śmierć lub nawet pogorszenie zdrowia pacjenta nie jest jego winą. Inaczej w najlepszym razie leci odszkodowanie, w najgorszym lekarz traci uprawnienia do wykonywania zawodu lub/i zostaje pozbawiony wolności (vide sprawa Doktor G. vs. CBA nasłane po śmierci jego ojca Z. Ziobry). Chcesz autorze to się lecz czym ci się uwidzi. Ale nie mieszaj w tego "złych lekarzy", którzy po prostu nie mogą ani złamać prawa, ani nawet nagiąć procedur, bo po prostu nie mogą.
W naszym paskudnym świecie nie ma już leczenia. Więcej, nie ma już niczego. Zostały tylko pieniądze. Pieniądze jako cel, środek i pier dolony sens parszywego życia, które też już zastępujemy pieniędzmi. Dziękuję, dobranoc.
Bo ze zdrowiem najlepiej działać zapobiegawczo, niż leczniczo. Zdrowy tryb życia, mało alkoholu, narkotyków, nikotyny, stresu pozwoli nam cieszyć się dłużej zdrowiem. Jednak człowiek psuje je już w młodym wieku, co tydzień zalewając organizm używkami na melanżach, po melanżach i w tygodniu szybkie żarcie, pełne chemii, jak boli to, kilka tabletek na raz bierze, zamiast jedną i poczekać spokojnie. Wszystko na szybko, na już, jedzenie w 5 minut, pokonywanie bólu w 5 minut, nachlać się, naćpać, a potem żałujemy trochę dłużej niż 5 minut...
Słyszałem że marihuana jest nie dobra dla ducha tak jak alkohol dla ciała. Ale jest marihuana z małą ilością THC (składnik odurzający) za to marihuana ze składnikiem CBD jest sprzedawana jako lecznicza.
Ktoś może w końcu skończy mówienie bzdur na temat marihuany ? Lecznicze właściwości to mit, przykrywka do legalizacji jarania w miejscach, gdzie normalne jej dopuszczenie jest nieetyczne lub prawnie niemożliwe. Efekt placebo po prostu.
narkomanie Zibioff czy bierzesz odpowiedzialnosc za nieszczescia ludzi, ktorych namiawiasz do narkomanii, najpierw porozmawiaj z ludzmi ktorzy borykaja sie z problemami natury spolecznej i psychicznej, bo uwierzyli takim falszywym teoriom
Wiecie co, szczerze mówiąc sam lubię od czasu do czasu buchnąć trochę marysi no ale jak dochodzi do debaty na temat legalności a taki dresik tępo powtarza to co czytał w internecie ze marihuana jest dobra na leczenie raka to aż mi się nóż w kieszeni otwiera... jakim prawem osoba Zdrowa podaje taki argument jeśli nigdy w życiu nie widziała osoby chorej u której ta terapia byłaby rzeczywiście potrzebna, wg na nawet nie wie o jakiego raka chodzi...
''Jestem seba, mam 17 lat i pale marihuanę i ona jest dobra i powinna być zalegalizowana bo leczy raka i wg jest zdrowotna...''
Dlatego poznaję ziołolecznictwo. A do lekarzy nie chodzę od lat. Poznaję też survival na zbliżające się ciężkie czasy, żeby nie zdechnąć z głodu, ani nie być uzależnionym od systemu.
Odpowiedz@Ant1984 A poznawaj sobie nawet Voo-Doo i okultyzm. Jeśli sam siebie leczysz, to choćby cię Legion opętał i Lilith zgwałciła zjadając ci duszę nikogo to nie będzie obchodzić. Sam siebie do sądu nie pozwiesz, ani o sraczkę, ani o nic innego.
Jeżeli ktoś w Polsce chce wygrać w sądzie z lobby lekarskim i dostać godziwe odszkodowanie, to życzę dużo zdrowia, cierpliwości, pieniędzy, szczęścia oraz bardzo dobrego adwokata.
A dziwicie się?. Gdy coś nie udaję się w leczeniu, pacjent(rodzina) biegnie do prokuratora, to ten wali w dokumentację med. a tam sprawdza, czy konował wykonał procedury od a do z. bo jak zaszalał po minął i wymyślił coś innego, to czka go długa sprawa, odszkodowanie, zakaz wykonywania zawodu, nagonka w srefałenie. A jak zrobił wszystkie procedury jak w książce, to choćby facetowi cycki na brzuchu wyrosły a pociecha odpadła to prokurator może mu naskoczyć. czy to jest ok?.. winni jesteśmy sobie sami.. bo sąsiada jak leczyła dr quinn to teraz biega, a naszego władzia dr hause i on teraz nie żyję..
OdpowiedzDokładnie. Lekarz postępuje zgodnie z procedurami, bo jak coś pójdzie nie tak, to zaraz do sądu, więc lekarz musi być w stanie udowodnić, że śmierć lub nawet pogorszenie zdrowia pacjenta nie jest jego winą. Inaczej w najlepszym razie leci odszkodowanie, w najgorszym lekarz traci uprawnienia do wykonywania zawodu lub/i zostaje pozbawiony wolności (vide sprawa Doktor G. vs. CBA nasłane po śmierci jego ojca Z. Ziobry). Chcesz autorze to się lecz czym ci się uwidzi. Ale nie mieszaj w tego "złych lekarzy", którzy po prostu nie mogą ani złamać prawa, ani nawet nagiąć procedur, bo po prostu nie mogą.
W naszym paskudnym świecie nie ma już leczenia. Więcej, nie ma już niczego. Zostały tylko pieniądze. Pieniądze jako cel, środek i pier dolony sens parszywego życia, które też już zastępujemy pieniędzmi. Dziękuję, dobranoc.
OdpowiedzBo ze zdrowiem najlepiej działać zapobiegawczo, niż leczniczo. Zdrowy tryb życia, mało alkoholu, narkotyków, nikotyny, stresu pozwoli nam cieszyć się dłużej zdrowiem. Jednak człowiek psuje je już w młodym wieku, co tydzień zalewając organizm używkami na melanżach, po melanżach i w tygodniu szybkie żarcie, pełne chemii, jak boli to, kilka tabletek na raz bierze, zamiast jedną i poczekać spokojnie. Wszystko na szybko, na już, jedzenie w 5 minut, pokonywanie bólu w 5 minut, nachlać się, naćpać, a potem żałujemy trochę dłużej niż 5 minut...
OdpowiedzSłyszałem że marihuana jest nie dobra dla ducha tak jak alkohol dla ciała. Ale jest marihuana z małą ilością THC (składnik odurzający) za to marihuana ze składnikiem CBD jest sprzedawana jako lecznicza.
OdpowiedzKtoś może w końcu skończy mówienie bzdur na temat marihuany ? Lecznicze właściwości to mit, przykrywka do legalizacji jarania w miejscach, gdzie normalne jej dopuszczenie jest nieetyczne lub prawnie niemożliwe. Efekt placebo po prostu.
Odpowiedznarkomanie Zibioff czy bierzesz odpowiedzialnosc za nieszczescia ludzi, ktorych namiawiasz do narkomanii, najpierw porozmawiaj z ludzmi ktorzy borykaja sie z problemami natury spolecznej i psychicznej, bo uwierzyli takim falszywym teoriom
OdpowiedzWiecie co, szczerze mówiąc sam lubię od czasu do czasu buchnąć trochę marysi no ale jak dochodzi do debaty na temat legalności a taki dresik tępo powtarza to co czytał w internecie ze marihuana jest dobra na leczenie raka to aż mi się nóż w kieszeni otwiera... jakim prawem osoba Zdrowa podaje taki argument jeśli nigdy w życiu nie widziała osoby chorej u której ta terapia byłaby rzeczywiście potrzebna, wg na nawet nie wie o jakiego raka chodzi...
Odpowiedz''Jestem seba, mam 17 lat i pale marihuanę i ona jest dobra i powinna być zalegalizowana bo leczy raka i wg jest zdrowotna...''
jak już cytujesz to upewnij się, że wiesz gdzie bije dzwon...
Odpowiedz"Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz."