@nisha Święta racja. Ja kiedyś tak napuściłam wody do wanny. Tylko na chwilę siadłam do komputera coś sprawdzić i wpadłam w czarną dziurę...Kąpiel zaczęła się już w przedpokoju.
@pirogron Kobiety nie maja bladego pojecia o gotowaniu. W zyciu bym nie dopuscil baby do kuchni. Wiekszosc gotuje te same dziadowskie przepisy co ich matki, babki, i prababki. Ewentualnie jakies smieci z internetowych przepisow dla dziwakow.
@pirogron Fakt, że większość sławnych szefów kuchni to mężczyźni, ale to także pozostałość czasów, kiedy kierownicze stanowiska (szef kuchni) zajmowali mężczyźni, a podrzędne (np. zwykła kucharka, pomoc kuchenna) - kobiety. I zresztą, jak młoda osoba interesuje się gotowaniem, to co się jej mówi? "Wyjdziesz dobrze za mąż i zadbasz o męża i dzieci" - w przypadku, kiedy to jest dziewczyna, a kiedy to chłopak, to chyba nikt tak nie powie, tylko raczej: "Zostaniesz sławnym szefem kuchni".
A co do spalenizny, to mój mąż zawsze wszystko rozgotuje lub przypali, bo nie jest w stanie dopilnować czasu gotowania, a ja raz na pół roku w chwilach wielkiego zmęczenia - ale wtedy to już na węgiel i razem z garnkiem :D Za to znam kilku facetów gotujących całkiem nieźle (owszem w skali procentowej to naprawdę jest ich niewielu), ale również znam całą masę dziewczyn, które gotować nie potrafią i nawet nie zamierzają spróbować - toteż stwierdzenie pirogron należy zaliczyć do stereotypów - faceci, nie dajcie się, próbujcie gotować, czasami naprawdę robicie to świetnie!
W tym trzeba być mistrzem, bo przecież jak spowodować, że by paliło się w piekarniku?! A do tego węgel można przechować i palić w piecu lub na grillu, albo można zjeść podczas begunki. A ten garnek to był z czego, jak tak łatwo się połamał? Pewnie z wyprzedaży albo lewy towar na przecnie.
W większości przypadków, to spalenie jedzenia lub nie przykrycie ich pokrywką w mikrofali. Wystarczy pilnować czasu, a nic się nie przypali. I oczywiście zaopatrzyć się w pokrywkę do mikrofali. Mnie też dużo razy uratowała przed myciem sprzętu, bo coś wybuchło.
A 19? Jak to jest możliwe?
Odpowiedzto chyba gumo-pizza
Pizza atomowa, a w 18 gotują tęczę.
Gotowanie nie dla idiotów
OdpowiedzNr 22 nie jest taki zły
OdpowiedzA może nastawiając coś nie idź na kompa? Większość jest spalona jak można tego nie poczuć swoją drogą?
Odpowiedz@nisha Święta racja. Ja kiedyś tak napuściłam wody do wanny. Tylko na chwilę siadłam do komputera coś sprawdzić i wpadłam w czarną dziurę...Kąpiel zaczęła się już w przedpokoju.
Niech zgadnę - facet gotował? ;)
Odpowiedz@pirogron Dziwnym trafem większość co sławniejszych szefów kuchni to faceci.
@~Er dziwnym trafem większość zwykłych szefów kuchni to kobiety ;)
@pirogron Kobiety nie maja bladego pojecia o gotowaniu. W zyciu bym nie dopuscil baby do kuchni. Wiekszosc gotuje te same dziadowskie przepisy co ich matki, babki, i prababki. Ewentualnie jakies smieci z internetowych przepisow dla dziwakow.
@pirogron Fakt, że większość sławnych szefów kuchni to mężczyźni, ale to także pozostałość czasów, kiedy kierownicze stanowiska (szef kuchni) zajmowali mężczyźni, a podrzędne (np. zwykła kucharka, pomoc kuchenna) - kobiety. I zresztą, jak młoda osoba interesuje się gotowaniem, to co się jej mówi? "Wyjdziesz dobrze za mąż i zadbasz o męża i dzieci" - w przypadku, kiedy to jest dziewczyna, a kiedy to chłopak, to chyba nikt tak nie powie, tylko raczej: "Zostaniesz sławnym szefem kuchni".
A co do spalenizny, to mój mąż zawsze wszystko rozgotuje lub przypali, bo nie jest w stanie dopilnować czasu gotowania, a ja raz na pół roku w chwilach wielkiego zmęczenia - ale wtedy to już na węgiel i razem z garnkiem :D Za to znam kilku facetów gotujących całkiem nieźle (owszem w skali procentowej to naprawdę jest ich niewielu), ale również znam całą masę dziewczyn, które gotować nie potrafią i nawet nie zamierzają spróbować - toteż stwierdzenie pirogron należy zaliczyć do stereotypów - faceci, nie dajcie się, próbujcie gotować, czasami naprawdę robicie to świetnie!
@pirogron przeważnie żaden facet nie chce gotować w domu za darmo, jak może brać za to kasę w restauracji/ knajpie :)
@pirogron też wyczuwam tu rękę mistrza kuchni :)
-piekarnik płonie, dzwonię po staż! - poczekaj muszę zrobić fotę na fejsa...
OdpowiedzW tym trzeba być mistrzem, bo przecież jak spowodować, że by paliło się w piekarniku?! A do tego węgel można przechować i palić w piecu lub na grillu, albo można zjeść podczas begunki. A ten garnek to był z czego, jak tak łatwo się połamał? Pewnie z wyprzedaży albo lewy towar na przecnie.
Odpowiedz@DarknessAndMadness Nigdy nie próbowałaś polecać kurczaka benzyną, żeby się szybciej piekł?
Nie polecam kurczaka benzynie
@DarknessAndMadness Garnek był ceramiczny, takich używa się np. do robienia zapiekanek w piekarniku, a nie do gotowania nad płonącym gazem.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 3 October 2015 2015 16:35
@DarknessAndMadness to mojemu szwagrowi zapaliła się mikrofala jak coś odgrzewał :D
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 4 October 2015 2015 3:54
Dzięki za wiedze na egzamin, na takich ludzi jak wy można liczyć :)
no prosze.. kto wsadza plastik do mikrofaili/piekarnika?
OdpowiedzNajłatwiej powiedzieć:"nie umiem [wstaw dowolnie]", to się trzeba nauczyć.
OdpowiedzWarto czasem czytać przepisy oraz instrukcje obsługi sprzętu AGD :P
OdpowiedzW większości przypadków, to spalenie jedzenia lub nie przykrycie ich pokrywką w mikrofali. Wystarczy pilnować czasu, a nic się nie przypali. I oczywiście zaopatrzyć się w pokrywkę do mikrofali. Mnie też dużo razy uratowała przed myciem sprzętu, bo coś wybuchło.
OdpowiedzCo to jest to kolorowe wypływające ze słoików? Bo spalenizny i inne warzywa zidentyfikowałam, ale tego czegoś nawet się nie domyślam.
Odpowiedz@bromba69 Jakieś tęczowe ciasto