@ddarek nie masz nic i prawdopodobnie nie bedziesz mial, skoro zrozumienie okreslenie "srednie aktywa netto" (z podkresleniem slowa SREDNIE) przekracza Twoja zdolnosc zrozumienia.
@Xar Z krajów z komuną, to rzuć okiem na Chiny. ;) (oni oszczędzają z kilka razy niższych pensji niż nasze, szacun) W praktyce tu jest kilka problemów - majątek się buduje przez lata, a u nas jeszcze czasu nie było. Nie lubimy oszczędzać i liczymy, że jakby co to jakoś będzie. (miejscami jest genialnie, jak ankietowani równocześnie twierdzą, że system ubezpieczeń społecznych się załamie, ale równocześnie nic nie oszczędzają)
@Xar srata,tata a Bułgaria to pies ?Tam za Żiwkowa dopiero był terror i zamordyzm (prawie taki jak u Caucescu) .Co ty myślisz że dawne demoludy to był taki luzik jak w Peerelu? Zapewniam cię że nie. Nawet w takiej Czechosłowacji która odwiedzałem pod koniec komuny na każdym rondzie stał obelisk i ogromna tablica sławiąca "Krasną Armadę" lub chociaż tow .Lenina a przeciętny Czech srał po nogach na samo zażartowanie o komunie. Jak teraz na tym wykresie/mapce widzę że Bułgaria stoi nieco wyżej niż my to smiech mnie łapie. Tak się składa że każdego roku spędzam ok 2 miesięcy w Bułgarii, zjeździłem ją wzdłuż i wszerz i znam jej realia od jakiś 12 lat -tam obok mafii jeżdżącej Panamerami i Escalade część ludzi po wsiach jeszcze zap.erdala na osiołkach i zyje bez prądu.
Wyobraź sobie taką sytuację: Jest bieg i dwóch zawodników. Bieg się zaczyna. Zawodnik pierwszy startuje. Drugiego natomiast zakuli w łańcuchy. Zanim ten zdążył się z tego wyswobodzić pierwszy przebiegł już 5 km. Pierwszy biegnie powiedzmy 15 km/h, a drugi 16 km/h. Co z tego, że ten drugi biegnie szybciej skoro pierwszy jest daleko przed nim? Kiedyś może dogoni o ile uda się zachować przewagę prędkości.
Wszystko spoko ale dodaj jedno. Zakuty w łańcuchy przegłosowuje ustawy typu - wysypanie lepszego żwirku za moją kasę temu drugiemu. Biegną z bagażem, zakuty mówi : wezmę więcej bagażu za tego drugiego bo to solidarne. I tak dalej... Przypominam, że PL pożyczył kasę Grecji, którą niewiadomo kiedy odzyska. W PL zagraniczne firmy mają zwolnienia z podatku itd
posiadanie aktywów jest jednoznaczne z większym dobrobytem? Jeśli jakiś Czech woli trzymać kasę w banku, a ja wolę budować chatę, zmieniać auta i podróżować, tzn, że Czechowi żyje się lepiej?
Idiotyzmem jest patrzeć na innych, zamiast na własną historię. Podwojenie dochodów biedaka to JEST osiągnięcie, nawet jeśli wciąż nie będzie zarabiał tyle, ile bogacz.
A tu tekst źródłowy; "W 2014 r. na każdego mieszkańca Polski przypadała równowartość 9,9 tys. EUR majątku ulokowanego w depozytach, papierach wartościowych i funduszach emerytalnych — obliczył Allianz".Tłumaczenie: być moze mając mieszkanie w centrum warszawy, dom na mazurach i dwa samochody czujesz się zamożny, ale ten współczynnik ci tego ni pokaże.
"Po odjęciu zadłużenia na czysto w aktywach finansowych Kowalski miał zgromadzone zaledwie 6,2 tys. EUR." Tłumaczenie: kredyty zaciągamy ostrożnie, w sumie jest ich niedużo, bo 3,7 tys euro na łebka. Właściwie jakbyśmy się wszyscy solidarnie zrzucili z tych aktywów, to bylibyśmy w stanie spłacić wszystkie kredyty Polaków od ręki.
Pokazujący nierówności w zamożności współczynnik Giniego 61,8 proc. lokuje nas w dolnej połowie krajów pod względem dysproporcji majątkowych. Tłumaczenie: wszyscy jesteśmy podobnie biedni i to jest jakieś pocieszenie.
Przy takiej logice porównywania, trzeba stwierdzić, że Polska zawsze była w kryzysie, bo zawsze obok nas istniał ktoś bogatszy. Polakom dziwnym trafem nadal wiedzie się lepiej niż Litwinom, Białorusinom, Rumunom, Ukraińcom, Słowakom czy narodom bałkańskim. Ale jak się chce widzieć tylko jedną stronę medalu, to tylko jedną stronę się zobaczy.
Malkontenci przekleci przestańcie szerzyć propagandę biedy i ubustwa w tym pieknym kraju ... wszak lepsi jesteśmy siedmiokrotnie od takiego mocarstwa jak Rosja, szesciokrotnie od Ukrainy i o jeden punkt od Słowacji !!! We wschodniej Europie wymiatamy :)
Nikt nie zabrania kupowania aktywów. Może po prostu Polacy są niedokształceni? I zarobione pieniądze wydaje się na furę lepszą od fury sąsiada albo inne pierdoły. Wielu ludzi uważa, że "muszą" mieć w życiu odpowiedni standard na wejście, więc kupują mieszkania na kredyty, po czym kupowanie aktywów albo odłożenie pieniędzy jest raczej trudne.
Oddałbym zieloną wyspę za Grecję
Odpowiedz@KapitanKorsarzPirat A ja mój samochód za taki który jedzie w Niemczech na złom (pow 9 lat jak oddasz to masz dopłatę na nowy)
Ja , moja żona i dwójka dzieci - mamy razem 25 tys $ . Proszę napisać gdzie one są ? Bo chce je wypłacić .
Odpowiedz@ddarek nie masz nic i prawdopodobnie nie bedziesz mial, skoro zrozumienie okreslenie "srednie aktywa netto" (z podkresleniem slowa SREDNIE) przekracza Twoja zdolnosc zrozumienia.
Zwroc uwage na to, ze Polske z krajow bylej komuny wyprzedzaja tylko Wegry i Czechy. Porownuj sie do krajow gdzie nie mieli komuny i badz zdziwiony.
Odpowiedz@Xar Z krajów z komuną, to rzuć okiem na Chiny. ;) (oni oszczędzają z kilka razy niższych pensji niż nasze, szacun) W praktyce tu jest kilka problemów - majątek się buduje przez lata, a u nas jeszcze czasu nie było. Nie lubimy oszczędzać i liczymy, że jakby co to jakoś będzie. (miejscami jest genialnie, jak ankietowani równocześnie twierdzą, że system ubezpieczeń społecznych się załamie, ale równocześnie nic nie oszczędzają)
@Xar Wyprzedza nas również biedna Bułgaria, ale tam reformy nie robił Jeffrey Sachs.
@Xar I tak przegramy
@Xar a Łotwa i Bulgaria to niby nie byla komuna ?? :P
@Xar srata,tata a Bułgaria to pies ?Tam za Żiwkowa dopiero był terror i zamordyzm (prawie taki jak u Caucescu) .Co ty myślisz że dawne demoludy to był taki luzik jak w Peerelu? Zapewniam cię że nie. Nawet w takiej Czechosłowacji która odwiedzałem pod koniec komuny na każdym rondzie stał obelisk i ogromna tablica sławiąca "Krasną Armadę" lub chociaż tow .Lenina a przeciętny Czech srał po nogach na samo zażartowanie o komunie. Jak teraz na tym wykresie/mapce widzę że Bułgaria stoi nieco wyżej niż my to smiech mnie łapie. Tak się składa że każdego roku spędzam ok 2 miesięcy w Bułgarii, zjeździłem ją wzdłuż i wszerz i znam jej realia od jakiś 12 lat -tam obok mafii jeżdżącej Panamerami i Escalade część ludzi po wsiach jeszcze zap.erdala na osiołkach i zyje bez prądu.
Nawet el-premiero i jego dziunia stąd wyemigrowali...
OdpowiedzWyobraź sobie taką sytuację: Jest bieg i dwóch zawodników. Bieg się zaczyna. Zawodnik pierwszy startuje. Drugiego natomiast zakuli w łańcuchy. Zanim ten zdążył się z tego wyswobodzić pierwszy przebiegł już 5 km. Pierwszy biegnie powiedzmy 15 km/h, a drugi 16 km/h. Co z tego, że ten drugi biegnie szybciej skoro pierwszy jest daleko przed nim? Kiedyś może dogoni o ile uda się zachować przewagę prędkości.
OdpowiedzWszystko spoko ale dodaj jedno. Zakuty w łańcuchy przegłosowuje ustawy typu - wysypanie lepszego żwirku za moją kasę temu drugiemu. Biegną z bagażem, zakuty mówi : wezmę więcej bagażu za tego drugiego bo to solidarne. I tak dalej... Przypominam, że PL pożyczył kasę Grecji, którą niewiadomo kiedy odzyska. W PL zagraniczne firmy mają zwolnienia z podatku itd
posiadanie aktywów jest jednoznaczne z większym dobrobytem? Jeśli jakiś Czech woli trzymać kasę w banku, a ja wolę budować chatę, zmieniać auta i podróżować, tzn, że Czechowi żyje się lepiej?
Odpowiedz@net244 To znaczy, że prawdopodobnie będzie mu się żyło lepiej :) A aktywa to nie pieniądze w banku.
Idiotyzmem jest patrzeć na innych, zamiast na własną historię. Podwojenie dochodów biedaka to JEST osiągnięcie, nawet jeśli wciąż nie będzie zarabiał tyle, ile bogacz.
Odpowiedzczy ktoś jeszcze wierzy w bajki PO? Masakra...
OdpowiedzNo to kiedy twoim zdaniem bylo LEPIEJ?
OdpowiedzArgument typu "multimilioner X ma 1/1000 tego co Bill Gates, a mowia ze jest zamozny, hehe".
A tu tekst źródłowy; "W 2014 r. na każdego mieszkańca Polski przypadała równowartość 9,9 tys. EUR majątku ulokowanego w depozytach, papierach wartościowych i funduszach emerytalnych — obliczył Allianz".Tłumaczenie: być moze mając mieszkanie w centrum warszawy, dom na mazurach i dwa samochody czujesz się zamożny, ale ten współczynnik ci tego ni pokaże.
Odpowiedz"Po odjęciu zadłużenia na czysto w aktywach finansowych Kowalski miał zgromadzone zaledwie 6,2 tys. EUR." Tłumaczenie: kredyty zaciągamy ostrożnie, w sumie jest ich niedużo, bo 3,7 tys euro na łebka. Właściwie jakbyśmy się wszyscy solidarnie zrzucili z tych aktywów, to bylibyśmy w stanie spłacić wszystkie kredyty Polaków od ręki.
Pokazujący nierówności w zamożności współczynnik Giniego 61,8 proc. lokuje nas w dolnej połowie krajów pod względem dysproporcji majątkowych. Tłumaczenie: wszyscy jesteśmy podobnie biedni i to jest jakieś pocieszenie.
@nika100 gimbaza nie załapie
Przy takiej logice porównywania, trzeba stwierdzić, że Polska zawsze była w kryzysie, bo zawsze obok nas istniał ktoś bogatszy. Polakom dziwnym trafem nadal wiedzie się lepiej niż Litwinom, Białorusinom, Rumunom, Ukraińcom, Słowakom czy narodom bałkańskim. Ale jak się chce widzieć tylko jedną stronę medalu, to tylko jedną stronę się zobaczy.
OdpowiedzNiech autor wpierw dowie się co to są aktywa, a następnie przestanie siać pesymistyczną propagandę nie doszkalając się z podstaw ekonomii
OdpowiedzTe aktywa to nie tylko kasa na kontach oszczędnościowych ale rownież fundusze emerytalne.
OdpowiedzMalkontenci przekleci przestańcie szerzyć propagandę biedy i ubustwa w tym pieknym kraju ... wszak lepsi jesteśmy siedmiokrotnie od takiego mocarstwa jak Rosja, szesciokrotnie od Ukrainy i o jeden punkt od Słowacji !!! We wschodniej Europie wymiatamy :)
OdpowiedzJak się prywatyzowało jak idioci państwowe dobra często za bezcen gdy Polacy byli na dorobku i nie mieli wgl kapitału to co się dziwić.
OdpowiedzNikt nie zabrania kupowania aktywów. Może po prostu Polacy są niedokształceni? I zarobione pieniądze wydaje się na furę lepszą od fury sąsiada albo inne pierdoły. Wielu ludzi uważa, że "muszą" mieć w życiu odpowiedni standard na wejście, więc kupują mieszkania na kredyty, po czym kupowanie aktywów albo odłożenie pieniędzy jest raczej trudne.
Odpowiedz