Meh, komu potrzebny facet, by obejrzeć mecz? Jak jutro gra reprezentacja, zwykła "przyzwoitość" nakazuje patrzeć i kibicować naszym! To samo jak zaczną się skoki narciarskie, choć wolę indywidualne od grupowych. ;) http://i.wp.pl/a/f/jpeg/29172/kibicka440.jpeg
sport to rozrywka dla gawiedzi. nawet w starożytnym Rzymie o tym wiedzieli. Chleba i igrzysk, i to wystarczy. ludziom więcej nie potrzeba, a rządzący zawsze bokiem jakąś ustawę przepchną czy coś. A ludzie? a ludzie mają zajęcie i nic ich to nie obchodzi, byleby zapewnić jedzenie i rozrywkę.
Idź z dziewczyną do Rossmana, podziwianie 30 odcieni różu to niezapomniane przeżycie , przed podejściem do kasy proszę ssać validol, za zakupy mieszczące się w torebce po cukrze przyjdzie zapłacić kilka stówek - wrażenia niczym roller coster.
A po co mam mu psuć zabawę? Niech ogląda z kolegami, piwo sobie wypiją, a ja pójdę na płoty do koleżanki. A tak będę się ciągle o coś pytać, po co mają psuć sobie wieczór tłumacząc mi czym jest spalony itd. skoro mnie to i tak nie obchodzi. Ach ta nowomoda na dżenderyzm...
Pytanie tylko z którymi? Co raz częściej spotykam chłopaków/mężczyzn których piłka czy jakikolwiek sport w telewizji/internecie nie interesuje, albo wcale nie zajmują się sportem, albo wolą go uprawiać w realu.
Wiadomość z ostatniej chwili, nie wszyscy faceci oglądają mecze. Tak wiem, szok i niedowierzanie. Jak dla mnie lepiej grać samemu niż oglądać skomercjalizowaną zabawę dla patałachów (mówię o piłce nożnej, w której jako kraj leżymy a i tak każdy się podnieca.) Mamy tyle sportów w których zamiatamy boisko przeciwnikami, ale święta nożna zawsze na pierwszym miejscu.
Znam takie co same chętnie oglądają i sama kilkukrotnie byłam na ,,babskich'' spotkaniach z meczem w ,,tle''. Jak ktoś chce, niech ogląda, ale po co się zmuszać?
fajnie, u mnie jest zupełnie odwrotnie ;) ja oglądam mecz, a jak mój chłopak ze mną to jest to cud ;) tak samo z grami, on nawet nie bardzo wie na czym polega Wiedźmin :> ps. tak, mam cycki.
Meh, komu potrzebny facet, by obejrzeć mecz? Jak jutro gra reprezentacja, zwykła "przyzwoitość" nakazuje patrzeć i kibicować naszym! To samo jak zaczną się skoki narciarskie, choć wolę indywidualne od grupowych. ;)
Odpowiedzhttp://i.wp.pl/a/f/jpeg/29172/kibicka440.jpeg
Przyzwoitość? No to ja nie jestem przyzwoity bo mam w dupie tych patałachów.
sport to rozrywka dla gawiedzi. nawet w starożytnym Rzymie o tym wiedzieli. Chleba i igrzysk, i to wystarczy. ludziom więcej nie potrzeba, a rządzący zawsze bokiem jakąś ustawę przepchną czy coś. A ludzie? a ludzie mają zajęcie i nic ich to nie obchodzi, byleby zapewnić jedzenie i rozrywkę.
Sport to rozrywka i zdrowotna konieczność dla wszystkich. Tylko trzeba co uprawiać a nie tylko oglądać.
Idź z dziewczyną do Rossmana, podziwianie 30 odcieni różu to niezapomniane przeżycie , przed podejściem do kasy proszę ssać validol, za zakupy mieszczące się w torebce po cukrze przyjdzie zapłacić kilka stówek - wrażenia niczym roller coster.
OdpowiedzNa szczęscie mójmąż nie ogląda meczy
OdpowiedzA po co mam mu psuć zabawę? Niech ogląda z kolegami, piwo sobie wypiją, a ja pójdę na płoty do koleżanki. A tak będę się ciągle o coś pytać, po co mają psuć sobie wieczór tłumacząc mi czym jest spalony itd. skoro mnie to i tak nie obchodzi. Ach ta nowomoda na dżenderyzm...
OdpowiedzA co jest niby złego w środowisku gender?
Pytanie tylko z którymi? Co raz częściej spotykam chłopaków/mężczyzn których piłka czy jakikolwiek sport w telewizji/internecie nie interesuje, albo wcale nie zajmują się sportem, albo wolą go uprawiać w realu.
OdpowiedzWiadomość z ostatniej chwili, nie wszyscy faceci oglądają mecze. Tak wiem, szok i niedowierzanie. Jak dla mnie lepiej grać samemu niż oglądać skomercjalizowaną zabawę dla patałachów (mówię o piłce nożnej, w której jako kraj leżymy a i tak każdy się podnieca.) Mamy tyle sportów w których zamiatamy boisko przeciwnikami, ale święta nożna zawsze na pierwszym miejscu.
Odpowiedzdobrze ze ja nie trawie tego sportu, jakiś problem z głowy
OdpowiedzZnam takie co same chętnie oglądają i sama kilkukrotnie byłam na ,,babskich'' spotkaniach z meczem w ,,tle''. Jak ktoś chce, niech ogląda, ale po co się zmuszać?
OdpowiedzGość ma zajebiście żółte włosy :o
Odpowiedzfajnie, u mnie jest zupełnie odwrotnie ;) ja oglądam mecz, a jak mój chłopak ze mną to jest to cud ;) tak samo z grami, on nawet nie bardzo wie na czym polega Wiedźmin :> ps. tak, mam cycki.
Odpowiedz