Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
739 795
-

Zobacz także:


pandoro
+5 / 15

śmieszną mnie "oszczędni" co montują takie światełka w mocnych żrących paliwo samochodach, wiele nie zaoszczędzą, a tylko pokazują jakimi to są hipokrytami i ewentualnie głupcami jadąc na takich światełkach w jesienny deszczowy wieczór...

Odpowiedz
R roszakm_7
+2 / 12

@pandoro Były czasy frędzli pod siedzeniem WSK, proporczyków w służbowych Jelczach, teraz poprawiamy designerów mercedesa światełkami kupionymi w koszu przy kasie w Tesco mocowanymi na "trytki".

~aaaaaaabbb
+1 / 1

@pandoro @pandoro Nie chodzi tu nawet o oszczędność na paliwie. Zauważ np. że w autach, o których piszesz są najczęściej ksenony, a ich przepalenie to już poważny koszt. Dodatkowo wraz ze zużyciem siadają przetworniki do ksenonów, a to spora inwestycja. Jeszcze jedna sprawa. Kiedyś żarówkę kupiło się na stacji i wymieniło na poboczu. Dzisiaj, żeby wymienić żarówkę, w najlepszej opcji pozostaje wyjęcie reflektora. Często też kończy się to demontażem przodu pojazdu. Więc zauważ szerzej plusy świateł LED i nie miej klapek na oczach

K klyma89
-1 / 7

Z przodu to jeszcze pół biedy bo cokolwiek się świeci ale z tyłu podczas używania takiego zestawu zazwyczaj nic się nie świeci i w deszczowe popołudnie jest naprawdę słabo. Tak jak ksenony wymagają automatycznego czujnika kąta nachylenia tak światła do jazy dziennej powinny standardowo być połączone z czujnikiem zmierzchu. Generalnie +
Pzdr

Odpowiedz
F franciszekkimono
+5 / 13

1. zgodnie z przepisami z tyłu nie mogą się świecić światła jeśli samochód jedzie na dziennych.
2. światła do jazdy dziennej takie jak na zdjeciu (4x1W lub 5x1W na lampę) są w 100% zgodne z przepisami. co wiecej - są widoczne nawet lepiej niz mijania, bo świecą w oczy kierowców jadących z na przeciwka a nie w asfalt.
3. Jeśli ktoś ma żarówki h7 które są drogie i nietrwałe, montaż ledów jest uzasadniona.
4. jeśli do wymiany żarówki od świateł mijania trzeba rozkręcać pół samochodu - montaż ledów jest uzasadniona.
5. jeżeli jeździ się na bardzo dobrych żarówkach (które są drogie i nietrwałe) - montaż ledów jest uzasadniona.

K klyma89
-1 / 7

franciszekkimono Poproszę ten przepis zakazujący używania świateł tylnych w trakcie jazdy na światłach dziennych. Generalnie większość informacji które podałeś jest prawdziwa ale nie ma nic wspólnego z demotem. Sens użytkowania świateł do jazdy dziennej w bardzo dobrych warunkach pogodowych jest bezsporny. Problem polega na tym że warunki mogą się szybko zmienić a wtedy brak jakiegokolwiek oświetlenia tylnego (np.w trakcie ulewy, mgły, śniegu lub zmroku) sprawia iż bardzo ciężko zauważyć samochód odpowiednio wcześniej. Wielu tak jak ktoś napisał wcześniej często światła mają nam nie tylko oświetlać drogę ale mają wskazywać innym użytkownikom nasze położenie i pomagać oceniac naszą prędkość.

GODsaveTHEcat
0 / 0

@franciszekkimono zgadzam się z twoją listą. Jednak wiele osób zapomina, że w czasie deszczu powinno się jechać na światłach mijania a nie na dziennych. Na drogach szybkiego ruchu i autostradach w czasie deszczu jest mnóstwo rozbryzgów wody, w takich warunkach bardzo ciężko określić odległość od samochodu jadącego przed nami, jeśli jedzie na światłach dziennych (bo nie świecą mu się tylne światła). Takiego pojazdu nie widać też zbyt dobrze w lusterkach więc można mieć nieprzyjemną sytuację w czasie wyprzedzania. Nie będę już wspominał tu o tym, że bardzo, bardzo wielu kierowców kupiło świateła złej jakości, lub zamontowało je źle.

~muzyk69
-2 / 14

Bidoki cebuloki oszczędzają albo łudzą sie że mają auta z klasy wyższej z światłami do jazdy dziennej,żenada....

Odpowiedz
~tomon12
+2 / 4

u mnie jeden sąsiad ma halogeny takie kuchenne i dziwi się że policja mu dowód zabrała ...

Odpowiedz
aderjan
-1 / 7

Zaoszczędzę na mandacie., To jest główny powód ich używania. Zapomnisz włączyć światłą i już dostaniesz po kieszeni od drogówki. Jak jeździsz na ledach to masz ten jeden problem z głowy.

Odpowiedz
AnalnyPenetrator
+4 / 10

@aderjan To tak samo jak z chińskimi kaskami, łamią się w ręce, ale chronią od mandatu. Brawo za tok rozumowania, takie coś działa do czasu, aż nie dojdzie do tragedii.

aderjan
-3 / 11

to jest głupota ustawodawcy. W naszym klimacie jazda na światłach w dzień jest całkiem zbędna. Na tej samej szerokości geograficznej Niemcy u Francja takiego przepisu nie uchwalają. Tylko my jesteśmy zawsze bardziej święci od papieża. Co zaś do kasku. Jak ktoś nie chce go używać to jego sprawa.

AnalnyPenetrator
-1 / 1

@aderjan Naucz się czytać ze zrozumieniem. Ja nie mowie o tym czy ktoś używa czy nie, ja mowie o chińskich kaskach za 30 zł które owszem, uchronią Cię od mandatu, ale od kalectwa nie.

aderjan
+1 / 3

@ złe porównanie. Bo światła zapalone w dzień od niczego nie chronią. O tym się toczyła dyskusja, i o tym był demotywator. Kaski to temat drugorzędny.

~Grzes_IBIZA
+3 / 7

Zgadzam się w 100%!!!!
Powinni zakazać jazdy na jakichś gó...nych lampkach ,które świecą gorzej niż moje na choince!!!!!

Odpowiedz
~piotrek123123123
-1 / 5

W dodatku wszystkie te "lampki" są brzydkie...

F franciszekkimono
0 / 2

jazda za takich gó..nych lampkach jest ZABRONIONA. ale przy tym mercu lempy są na 99% zgodne z przepisami.

AnalnyPenetrator
-1 / 1

A skąd wiesz że mają homologacje? Z obrazka wyczytałeś?

~Janusz_Oszczędny
-4 / 6

1 żaróweczna ma 55 W (czyli całe oświetlenie to 220 W ) moc silnika to ok 100 KM czyli 73 549 W. Czyli oświetlenie zużywa 3 % energii produkowanej przez silnik. Czyli na każdych 100 l paliwa przybywają dodatkowe 3 l, wyłączenie żarówek to oszczędność 7zł na każdym tankowaniu. Montaż "chińskich lampek" to koszt ok 200zł - czyli zamortyzują się po niespełna 30 tankowaniach.

Odpowiedz
F franciszekkimono
-1 / 1

trochę przesadziłeś z tą mocą żarówek. jest 2x55W mijania +2x5W pozycyje przód +2x5W pozycyjne tył

B bazyl73
-2 / 2

Cały czas jedziesz z maksymalną mocą silnika? Czy może jednak czasem silnik ma mniejsze obroty i wtedy stosunek mocy przez niego generowanej do mocy oświetlenia jest mniej korzystny (światła pobierają tyle samo niezależnie czy jedziesz autostradą 140 km/h czy stoisz w korku a silnik "pyka" sobie na niskich obrotach).

GODsaveTHEcat
-1 / 1

@Janusz_Oszczędny (220/73 549)*100%= 0.299% Czyli około 3 promile. Gdy twoje autko spali 1000 litrów to znaczy, że 997 litrów poszło na podróż, radio, klimę i inne fajne rzeczy a aż 3 litry na oświetlenie. Życzę powodzenia na maturze z matematyki. @bazyl73 masz rację, w dodatku należałoby doliczyć straty na alternatorze i inne pierdoły, jednak fakt pozostaje faktem twój silnik generuje co najmniej o dwa rzędy wielkości więcej mocy niż całe oświetlenie w twoim samochodzie pobiera. Używanie chińskich lampek dla oszczędności w paliwie to absurd. Co innego gdy masz xenony które są cholernie drogimi żarówkami. Wtedy założenie oświetlenia dziennego ma jako taki sens. Pytanie czy ta oszczędność jest warta zwiększonemu ryzyku? Nie oszukujmy się, będziesz zapominać włączyć świateł mijania w deszczu, będziesz zapominał je włączyć w czasie mgły, w czasie szarówki i w wielu innych sytuacjach ograniczonej widoczności w czasie których powinieneś włączyć światła mijania. Skąd to wiem? Bo 99% ludzi z dziennym oświetleniem własnej roboty o tym zapomina. I teraz tak albo ktoś ci wjedzie pewnego pięknego deszczowego dnia w dupę albo ty kiedyś potrącisz pieszego który ci wylazł bo nie zauważył tych dwóch ledwo świecących kresek we mgle.W obu przypadkach nie twoja wina, ale jednak mało to przyjemne. No może być też kiedyś tak, że jakiś ciapek cie nie zauważy na autostradzie w deszczowy dzień, chamsko na tobie wymusi pierwszeństwo i się rozpieprzysz na barierce z autostradową prędkością. Tych ledówek na prawdę nie widać w chmurze wody jaką zostawia za sobą samochód na autostradzie.

Zmodyfikowano 4 razy Ostatnia modyfikacja: 26 October 2015 2015 16:07

P preczzglupota
-1 / 5

Te lampki to sobie możecie do tyłka powsadzać. Ktoś jeździ autem za 100 tysięcy, a na prądzie oszczędza.

Odpowiedz
F franciszekkimono
-1 / 3

no toś dowalił. praktycznie każdy samochód za 100tyś zł. ma ledy fabryczne.

P preczzglupota
+1 / 3

Tak się składa, że pracuję przy produkcji oświetlenia min. samochodowego. LEDy fabryczne w nowych samochodach zastępują całkowicie halogeny znane ze starszych aut. Ich moc jest nie porównywalnie większa niż tych choinkowych lampek.

~SwiatloliZZers
+2 / 10

Te chińskie ledy to dla takich typowych januszy, co myślą - "a takiego wała, bunt i oszczędnośc i w ogóle grażyna wymaluj się, bo jedziemy naszym passatem b3 do biedronki!"
Oby nigdy nie zrezygnowano z obowiązku jazdy 24/7 na światłach, w naszym kraju - przy fatalnych drogach i równie fatalnych kierowcach-januszach jest to wybitnie potrzebne.

Odpowiedz
~Marek00
-1 / 3

Z tymi światłami diodowymi jest tak jak z zestawem głośno mówiącym-samochód za 50,70 czy nawet za 100 tyś zł, ale na zestaw głośno mówiący już żydzi, tak jak żydzi na włączenie świateł mijania.

Odpowiedz
~StopNoobomDrogowym
0 / 6

Najlepsze wypowiedzi znawców z gimnazjum lub chorych umysłowo ślepców którzy jeżdżą z włączonymi halogenami przeciwmgłowymi w warunkach bez mgły.
Wymagane 400 kandeli przy takim kącie świecenia ledów to około 450 lumenów. Przypominam że żarówka domowa 100W może osiągnąć 1700 lm. Jeżeli spełnia ktoś wymogi prawne dlaczego to wyśmiewacie? Proszę pamiętać o tym żeby osiągnąć te 120W potrzebnych na pracę zwykłych 12V żarówek w aucie musi pracować alternator z określoną sprawnością i przekładnia (np spr alt= 80%, spr przek to 99% to moc jaką musimy mu dostarczyć z silnika wynosi 120/(0,8*,9) ok 165W. A najważniejsze w tym wszystkim jest to, że jeżeli jest to zgodne z prawem nie narzucajcie swojej woli innym... Wolę te choinkowe światełka w dzień niż być nagminnie oślepiany halogenami.

Odpowiedz
P preczzglupota
0 / 4

Nie lubię takich mądrali, którzy wklejają Wikipedię w komentarzach.

~xfunky
+1 / 5

DZIĘKI LAMPOM DZIENNYM NIE WYMIENIACIE TAK SZYBKO HALOGENÓW KTÓRE PRZEPALAJĄ SIĘ PO 200 GODZINACH A ONE TEŻ KOSZTUJĄ TU NIE CHODZI O PALIWO.

Odpowiedz
B bocian88
-1 / 1

Od kilku lat jeżdżę bez świateł w dzień wierzcie mi sprawia ogromną frajdę a jeśli chodzi o widoczność to jestem znakomicie widoczny potwierdzającą krótkie impulsy świetlne gości z naprzeciwka

Odpowiedz
~Mar8888
+1 / 3

Światła w dzień są niebezpieczne. Trudniej ustalić odległość i są nie widoczne kierunkowskazy. Zresztą statystyki to potwierdzają. Światła w dzień to durnizm, dlatego ich używamy w polsce.

Odpowiedz
~sdfdsf2245523
-1 / 1

Na tym zdjęciu to jeszcze jakoś świecą te DRLy ale zwłaszcza w 20 letnich wieśwagenach to montują chyba lampki od choinki za 5zł z alegro...

Odpowiedz
~hatshz
-1 / 1

Nie do końca prawda - może się czasami okazać, że już nigdy więcej nie będzie potrzeba paliwa.

Odpowiedz
B butros
-1 / 1

Jak nie widzisz auta to ODDAJ PRAWO JAZDY. Nie zauważysz pieszych czy przeszkód na drodze. One są nieoświetlone!

Odpowiedz
B butros
0 / 0

@Nace92 nie rozumiesz idioto, że mózg ma tendencję do skupiania się ZA długo na światłach. Co powoduje spadek bezpieczeństwa na drodze. Dlatego m.in. znieśli obowiązek jazdy na światłach w Austrii i NIE MA obowiązku jazdy na światłach w Niemczech.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 December 2015 2015 22:11