Tak, tylko że państwo stwarza warunki do pracy, dzięki dobrym warunkom możesz dostać więcej, przez słabe dostajesz mniej! Od twojej zapłaty potrącane są podatki, pieniądze z podatków idą później na szereg rzeczy ułatwiające życie wszystkim obywatelom. Jednak jak urzędy nie funkcjonują właściwie, wymyślana jest co chwile nowa papirologia, przez co zatrudnianych jest coraz więcej urzędników (którzy nie zarabiają dla państwa! bo ich pensja jest z podatków!), sejm tworzy przepisy utrudniające życie przedsiębiorcom; wtedy ciężka praca jest niedoceniana!
@AVictor Jak panstwo sie za cos bierze to na pewno to spieprzy. Jakby panstwo sie nie mieszalo w gospodarke i nie narzucalo coraz wiekszych podatkow to wszystko bylo by tansze i nie trzeba by bylo wiecej zarabiac
@Krait "praca jest warta tyle ile ktoś jest gotowy za nią zapłacić" czyli jak jestem gotowy zapłacić Ci 10zł za cały dzień twojego zapie*dalania na budowie w pełnym słońcu, to znaczy że tyle była warta twoja praca?
@qwer21 Nie. To, że nie rozumiesz tego co napisał Krait, nie znaczy, że jest inaczej niż napisał.
Praca jest towarem, tak jak chleb, mleko czy choćby Twój komputer. Wartość tych dóbr jest ustala (a przynajmniej powinna być, gdyby nie ingerencja państwa) na linii popyt - podaż.
Jeśli przyjmiemy te 10zł jako przykład. Daje ogłoszenie, że zapłacę 10zł za dzień pracy na budowie. Nikt się nie zgłasza, a wykonanie tej pracy jest dla mnie ważne, wiec po prostu podnoszę stawkę do tego momentu, do którego ktoś się zgłosi albo nie uznam, ze praca nie jest dla mnie aż tyle warta, by zapłacić komuś np 1000zł, bo poniżej się nikt nie zgłasza.
Przyjmując to co Ty napisałeś i postępując konsekwentnie według tego przychodzisz w sprawie ogłoszenia o pracę i mówisz, że zrobisz to za 10 tys. Czy to sprawi, że praca będzie tyle warta?
Tylko że w tej tezie jesteś osamotniony. Społeczeństwo na lewo skręca i chce zasiłków, dopłat i wszelkiego rodzaju jałmużny. Pamiętaj kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Zaś jak będziesz powtarzał prawdę nawet i milion razy to ludzie nie będą do końca przekonani.
Zmodyfikowano
1 raz
Ostatnia modyfikacja: 11 November 2015 2015 8:16
I taki sam płacz co roku od 1989 a i tak nic sie nie zmienia. Mieliście tyle razy szanse to zmienić a i tak wybieracie od 20lat tych samych głąbow do rządzenia. "Dajcie rządzić Polakom to sami sie wykończą ", trafne spostrzeżenie pana Otto. Bo zamiast ruszyć dupę i coś zrobic ze swoja chorą rzeczywistością zachowujecie sie jak uchodźcy : żądamy, chcemy.
@solarize Nie, chce wysokiego socjalu, niskich podatków i jest przekonana, że jak władza przestanie kraść, to się to da zrobić. Do tego słyszy taką obietnicę co wybory, więc jak w to nie wierzyć. ;)
@Czcibor512 Obietnica niskich podatków? A z czego niby mają dać to 500zł na dziecko i inne tego typu obietnice? Niestety im więcej takich obietnic zostanie zrealizowanych tym wyższe podatki. Samo "władza przestanie kraść" nawet jeśli ktoś w to wierzy nie wystarczy. Zwłaszcza, że władzy w kradzieży pomaga ZUS i parę innych instytucji, których nie zlikwiduje się tak łatwo z dnia na dzień.
... dlatego po raz N-ty z rzedu wybralismy partie, ktora ma wypisane na sztandarach "zabierzemy tamtym, rozdamy wsrod siebie, a co zostanie to damy tym". Bo to i sprawiedliwe i logiczne.
zamiast wzorować się na zachodzie i eurokołchozie trzeba patrzeć na Tajlandię (brak zasiłków, emerytur ale każdy pracuje bo państwo nie przeszkadza ludziom chcącym się bogacić i uczciwie pracować) i Chinach. Polecam przeszukać videoblogi na youtube Polaków tam mieszkających
Czyli chcecie wzrostu płacy minimalnej. No ale to też nie załatwi wszystkich problemów. Co jak tzw. rynek nie będzie was potrzebował? Czyli państwo musiałoby budować fabryki by zapewnić pełne zatrudnienie. No ale i to nie załatwi wszystkich problemów, nawet jak płaca minimalna wzrośnie do 2500 to kilku osobowej się za to nie utrzyma, w państwowych zakłada jeszcze można ustalić jakieś dodatki rodzicielskie, ale usankcjonować dodatki dla ojca wieloosobowej rodziny w prywatnej firmie to już nie takie proste.
Autor powinien sam się domagać uczciwej zapłaty a nie wyciagać rece w kierunku państwa, które może coraz mniej i któremu nie zależy na dawaniu. Po 25 października będzie jeszcze zabawniej :)
Uczciwej zapłaty? To ci powiedzą, że na twoje miejsce jest 100 chętnych i do widzenia. Chyba, że jesteś jakimś specjalistą np. informatykiem i dość dużo umiesz, to jeszcze możesz negocjować. I jeszcze zależy w jakim mieście, bo w małym to jest naprawdę kiepsko.
Sa powazne obawy, ze wladza jak zwykle wyslucha tylko pierwszej czesci tego wznioslego apelu. I zostawi spoleczenstwo bez zasilkow, doplat i z praca jak dotad. I to bedzie cala zmiana!
ciekawe, że wyniki wyborów dały wygraną ugrupowaniu, które obiecało całe mnóstwo dodatków dla niektórych, oraz sporo obciążeń dla wszystkich (podatki od sklepów, banków i inwestycji)
Praca jest warta tyle ile ktoś jest gotowy za nią zapłacić. To że ktoś ciężko pracuje nie znaczy że dla kogoś jest ta praca dużo warta.
OdpowiedzTak, tylko że państwo stwarza warunki do pracy, dzięki dobrym warunkom możesz dostać więcej, przez słabe dostajesz mniej! Od twojej zapłaty potrącane są podatki, pieniądze z podatków idą później na szereg rzeczy ułatwiające życie wszystkim obywatelom. Jednak jak urzędy nie funkcjonują właściwie, wymyślana jest co chwile nowa papirologia, przez co zatrudnianych jest coraz więcej urzędników (którzy nie zarabiają dla państwa! bo ich pensja jest z podatków!), sejm tworzy przepisy utrudniające życie przedsiębiorcom; wtedy ciężka praca jest niedoceniana!
@AVictor Jak panstwo sie za cos bierze to na pewno to spieprzy. Jakby panstwo sie nie mieszalo w gospodarke i nie narzucalo coraz wiekszych podatkow to wszystko bylo by tansze i nie trzeba by bylo wiecej zarabiac
@Krait "praca jest warta tyle ile ktoś jest gotowy za nią zapłacić" czyli jak jestem gotowy zapłacić Ci 10zł za cały dzień twojego zapie*dalania na budowie w pełnym słońcu, to znaczy że tyle była warta twoja praca?
@FenrirIbnLaAhad Jeśli się na to zgodzę to tak. Przymuszanie siłą do pracy jest nielegalne mam nadzieje że wiesz o tym.
a więc jednak, praca jest warta tyle za ile ktoś zgodzi się pracować
@qwer21 Nie. To, że nie rozumiesz tego co napisał Krait, nie znaczy, że jest inaczej niż napisał.
Praca jest towarem, tak jak chleb, mleko czy choćby Twój komputer. Wartość tych dóbr jest ustala (a przynajmniej powinna być, gdyby nie ingerencja państwa) na linii popyt - podaż.
Jeśli przyjmiemy te 10zł jako przykład. Daje ogłoszenie, że zapłacę 10zł za dzień pracy na budowie. Nikt się nie zgłasza, a wykonanie tej pracy jest dla mnie ważne, wiec po prostu podnoszę stawkę do tego momentu, do którego ktoś się zgłosi albo nie uznam, ze praca nie jest dla mnie aż tyle warta, by zapłacić komuś np 1000zł, bo poniżej się nikt nie zgłasza.
Przyjmując to co Ty napisałeś i postępując konsekwentnie według tego przychodzisz w sprawie ogłoszenia o pracę i mówisz, że zrobisz to za 10 tys. Czy to sprawi, że praca będzie tyle warta?
@Krait To, że ktoś ciężko pracuje oznacza, że ta praca jest dużo warta. A to co się dzieje teraz, to się nazywa wyzysk.
Wynik wyborów świadczy o czym innym.
Odpowiedzchciałbym tylko przypomnieć, że w Polsce głosuje się przeciw danej partii, a nie za daną partią. A więc ludzie nie głosowali na PiS, tylko przeciw PO.
Czyli po prostu - Rządzie nie kradnij.
OdpowiedzTylko że w tej tezie jesteś osamotniony. Społeczeństwo na lewo skręca i chce zasiłków, dopłat i wszelkiego rodzaju jałmużny. Pamiętaj kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą. Zaś jak będziesz powtarzał prawdę nawet i milion razy to ludzie nie będą do końca przekonani.
Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 11 November 2015 2015 8:16
OdpowiedzTo ciekawe, co piszesz, bo w ostatnich wyborach za zasiłkami głosowało - w różny sposób - jakieś 90% elektoratu.
OdpowiedzPonad 2 miliardy zł rocznie na cele kościelno - religijne. Wiecie ile za to można wybudować autostrad? ;)
OdpowiedzAlbo przeprowadzić operacji ratujących życie i lub zdrowie?
Nie wypowiadaj się za całe społeczeństwo Jarek.
OdpowiedzI taki sam płacz co roku od 1989 a i tak nic sie nie zmienia. Mieliście tyle razy szanse to zmienić a i tak wybieracie od 20lat tych samych głąbow do rządzenia. "Dajcie rządzić Polakom to sami sie wykończą ", trafne spostrzeżenie pana Otto. Bo zamiast ruszyć dupę i coś zrobic ze swoja chorą rzeczywistością zachowujecie sie jak uchodźcy : żądamy, chcemy.
OdpowiedzGdyby tak było, PiS nie wygrałoby wyborów.
OdpowiedzTaaa, społeczeństwo... Patrząc na wybory to 3% osób tego chce.
OdpowiedzKorwin Mikke, jego słowa
OdpowiedzBzdura. Polskie społeczeństwo chce jak najsilniejszej pomocy państwa i wysokich podatków. Wyniki wyborów wyraźnie o tym świadczą.
Odpowiedz@solarize Nie, chce wysokiego socjalu, niskich podatków i jest przekonana, że jak władza przestanie kraść, to się to da zrobić. Do tego słyszy taką obietnicę co wybory, więc jak w to nie wierzyć. ;)
@Czcibor512 Obietnica niskich podatków? A z czego niby mają dać to 500zł na dziecko i inne tego typu obietnice? Niestety im więcej takich obietnic zostanie zrealizowanych tym wyższe podatki. Samo "władza przestanie kraść" nawet jeśli ktoś w to wierzy nie wystarczy. Zwłaszcza, że władzy w kradzieży pomaga ZUS i parę innych instytucji, których nie zlikwiduje się tak łatwo z dnia na dzień.
Dlatego głosujemy na socjalistów i złodzieji od 26 lat. Ostatnio znowu wybraliśmt socjalistów A jak! Jeszcze wiecej dopłat! 500 zł na dziecko!
OdpowiedzNie. Społeczeństwo tego nie chce. Potwierdziło to w wyborach wybierając socjalistów.
OdpowiedzTakie społeczenstwo ze 60% głosujących nie chce tej uczciwej zapłaty... Tak glosowaliście !
Odpowiedzgdyby społeczeństwo tego faktycznie nie chciało to PiS by nie wygrał tych wyborów.
OdpowiedzZesracie się, lenie
Odpowiedz... a potem idziemy na wybory i głosujemy na PO, PIS, PSL, SLD. i dalej jest to samo...
OdpowiedzAle wasi pracodawcy należą do tego samego społeczeństwa. Weź się dogadaj samo ze sobą, społeczeństwo.
OdpowiedzTam jest błąd. Nie społeczeństwo a "Naród".
Odpowiedz... dlatego po raz N-ty z rzedu wybralismy partie, ktora ma wypisane na sztandarach "zabierzemy tamtym, rozdamy wsrod siebie, a co zostanie to damy tym". Bo to i sprawiedliwe i logiczne.
OdpowiedzTo dlaczego wybieracie socjalistow?
Odpowiedzzamiast wzorować się na zachodzie i eurokołchozie trzeba patrzeć na Tajlandię (brak zasiłków, emerytur ale każdy pracuje bo państwo nie przeszkadza ludziom chcącym się bogacić i uczciwie pracować) i Chinach. Polecam przeszukać videoblogi na youtube Polaków tam mieszkających
OdpowiedzNie prawda, przecież pawie 40% głosowało na PiS
OdpowiedzPrzepraszam bardzo, zapłaty od kogo? Wszyscy, który Wam płacą, również należą do społeczeństwa.
OdpowiedzChronicznie bezrobotni, których "pracą" jest stanie pod MOPSem, bankiem żywności i robienie dzieci się z Tobą nie zgodzą.
OdpowiedzCzyli chcecie wzrostu płacy minimalnej. No ale to też nie załatwi wszystkich problemów. Co jak tzw. rynek nie będzie was potrzebował? Czyli państwo musiałoby budować fabryki by zapewnić pełne zatrudnienie. No ale i to nie załatwi wszystkich problemów, nawet jak płaca minimalna wzrośnie do 2500 to kilku osobowej się za to nie utrzyma, w państwowych zakłada jeszcze można ustalić jakieś dodatki rodzicielskie, ale usankcjonować dodatki dla ojca wieloosobowej rodziny w prywatnej firmie to już nie takie proste.
OdpowiedzAutor powinien sam się domagać uczciwej zapłaty a nie wyciagać rece w kierunku państwa, które może coraz mniej i któremu nie zależy na dawaniu. Po 25 października będzie jeszcze zabawniej :)
OdpowiedzUczciwej zapłaty? To ci powiedzą, że na twoje miejsce jest 100 chętnych i do widzenia. Chyba, że jesteś jakimś specjalistą np. informatykiem i dość dużo umiesz, to jeszcze możesz negocjować. I jeszcze zależy w jakim mieście, bo w małym to jest naprawdę kiepsko.
Sa powazne obawy, ze wladza jak zwykle wyslucha tylko pierwszej czesci tego wznioslego apelu. I zostawi spoleczenstwo bez zasilkow, doplat i z praca jak dotad. I to bedzie cala zmiana!
Odpowiedzciekawe, że wyniki wyborów dały wygraną ugrupowaniu, które obiecało całe mnóstwo dodatków dla niektórych, oraz sporo obciążeń dla wszystkich (podatki od sklepów, banków i inwestycji)
Odpowiedz