Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
761 822
-

Zobacz także:


~Jumme
+3 / 5

Wystarczy przejechać się za zachodnią granicę.

Odpowiedz
D domino5
+23 / 25

Nie polecam.... po pracy ma się ochote zrobić gdzieś Breivika.... klienci to nie ludzie to je*nięte bydło

Odpowiedz
~sCore
+2 / 6

@domino5 Zgadzam się całkowicie. Pozdrawiam, kurier.

jagodaidaniel
+2 / 6

A propo kuriera-wy to dopiero potraficie wkurzyc czlowieka. Dzwonia Do dzwonka czlowiek nawet nie zdarzy zejsc ze na dol a juz awizo w skrzynce i uciekaja. .

~oooooo24
+3 / 3

@domino5 Zgadzam się że bydło ale nie wszyscy :D

~klientka
-2 / 6

@domino5
@domino5
Ty po pracy też jesteś "klientem", więc można śmiało powiedzieć, że zaliczasz się do tego grona ludzi, których tak hucznie nazywasz "J******TYM BYDŁEM". Brawo.

Jeśli Cię to obraża to dobrze, bo nie można tak generalizować.

Osobiście zawsze staram się być uprzejmą wobec sprzedawców, ale jeśli widzę nabzdyczonego ekspedienta, który chwilę temu miał klienta rodem z "piekielnych" i który chce ewidentnie odreagować na następnym kliencie swą złość to wybacz, ale nie pozostaję dłużna.

Przecież to podejście sprzedawcy rzutuje na dalszą relację klient-sprzedawca.
Pozdrawiam.

M Morela01
0 / 4

@jagodaidaniel, zgadzam się, z tym że czasami nie ma ani awizo, ani kuriera, a próba dostarczenia przesyłki się odbyła. Ale klienci to bydło, a w usługach pracują same anioły.

P papla92
+1 / 1

@domino5 po co czekać na "po pracy"? Czasem ludziska aż się proszą o wyciągnięcie kałacha zza lady (czy w moim przypadku spod biurka), żeby zacząć walić w kogo popadnie. Bo niestety rzadkością są ludzie ogarnięci, którzy załatwiają swoją sprawę, dużo więcej jest takich, co to tylko trują du*ę.

ThomasHewitt
+2 / 6

Uczy? Raczej nakazuje tak robić, a to nie ma nic wspólnego z prawdziwymi przekonaniami ekspedienta na ten temat. Zresztą często usłyszeć od nich podstawy jak dziękuję, do widzenia jest niemożliwe. Już nie wspomnę o specjalnym sprzedawaniu felernego towaru na mięsnym.

Odpowiedz
M magnetia
+2 / 4

@ThomasHewitt Po jakimś czasie uczysz się jednak, że to rzeczywiście popłaca. Pieniacze szału dostają, jak ich prowokacje na sprzedawcę nie działają i ten dalej zachowuje profesjonalizm i rozsądnie argumentuje. Nie wiedzą wtedy co zrobić.

~oooo24
0 / 2

@ThomasHewitt "Zresztą często usłyszeć od nich podstawy jak dziękuję, do widzenia jest niemożliwe." - To zależy od człowieka, niestety wiem że dość często zatrudniani są ludzie co z dobrym zachowaniem mało nie wiele wspólnego ale patrząc na to jak klienci nas traktują to nikt kto się ceni nie chce pracować. Jak słyszysz tak jak ja dzisiaj " gówno mnie obchodzi że Pani chce przejechać ja tu teraz stoje" to się odechciewa .
"Już nie wspomnę o specjalnym sprzedawaniu felernego towaru na mięsnym." - niestety musisz sprzedać towar który jest w dniu terminu i koniec, nie podoba się to tam są drzwi. Więc sprzedajemy na przecenach bo taki jest rozkaz.

ThomasHewitt
-1 / 1

@up, tak jest, byleby sprzedać, a jak ktoś się zatruje taką szynką i kiełbasą, to ręce umywacie, tak jak te wyroby po terminie.

amarantowe
-1 / 1

@ThomasHewitt Hm, szczerze mówiąc zakupy robię głównie w marketach, jednak na palcach jednej ręki mogę policzyć opryskliwych ekspedientów, bo sama staram się z uśmiechem podchodzić do ludzi. Ale nigdy nie zapomnę pani z Żabki w Zakopanem, gdzie po podróży weszłam po coś do picia i chcąc zapłacić zbliżeniowo kartą usłyszałam, że ''można od dziesięciu złotych''. Jak zapytałam z najwyższym zdziwieniem dlaczego, powiedziała tylko ''BO JA TAK MÓWIĘ''. Ostatecznie kartę przyjęła, burcząc coś o niewychowanej młodzieży, tuż po tym, jak wyjęłam z portfela 200 złotych w papierku ;D Chyba na zawsze zapamiętam to pierwsze w życiu spotkanie z zakopiańską obsługą. :P

~luk_a
+1 / 5

no i umiejętność trzymania moczu przez 8 h

Odpowiedz
~fgh454
+2 / 4

Polecam pracę w ochronie, trzeba być miłym, zatrzymywać złodziei nie denerwując ich i trzymać mocz przez 14h.

~Mmm117
+1 / 1

Sądzę, że to można powiedzieć o wszystkich osobach, które mają pracę związaną z obsługą klientów gdzie ich zarobki zależą od klienteli itd. (poza urzędami, bo tam mają wyj... tam petent tak, czy tak musi przyjść i nie ma innej opcji) ...

Odpowiedz
anetka3142
-1 / 7

Niektore kasjerki to szmaty. Jak raz w Biedronce poprosilam o reklamowke to uslyszalam "ale to kosztuje" masakra

Odpowiedz
I irishcoffee666
+3 / 3

No i? Poinformowano cię, że reklamówka jest płatna. I co w związku z tym? Doznałaś przez to jakiegoś uszczerbku na zdrowiu?

anetka3142
-4 / 4

Można było powiedziec to kulturalnie, ze reklamowka jest płatna :) a z drugiej strony wszyscy wiedza, ze w Biedronce sa płatne reklamówki wiec nie trzeba o tym informowac :)

~dfghjkl
+1 / 3

@anetka3142 Ale jestes poj**na, może jeszcze powinna powiedzieć "szanowna pani księzniczka wie, ze reklamówka jest płatna?" . Nie kazdy wie, ja nie wiedziałam.

anetka3142
-3 / 3

Chodzi o to, ze moznaby udzielic takiej informacji kulturalnie a nie mysli, ze łaske robi, ze w ogole da reklamówke. A z drugiej strony klient nasz pan

P panna_zuzanna_i_wanna
+2 / 2

@anetka3142 księżniczka na ziarnku grochu się znalazła. Założę się, że gdybyś nie wiedziała, że jest płatna, o ona by ci nie powiedziała, to byś wyskoczyła z pretensjami. Ty i wielu innych. Tak źle i tak niedobrze. Osobiście byłam świadkiem właśnie takiej sytuacji, gdy klientka poprosiła o reklamówkę i wyskoczyła z pretensjami, że kasjerka ją skasowała. Bo przecież ona robi duże zakupy i jej się należy za darmo! A poza tym w Auchan są za darmo! LUDZIOM NIE DOGODZISZ. A ty musisz być bardzo przewrażliwiona na swoim punkcie, skoro w takim stwierdzeniu dopatrujesz się obrazy. Że niby co, ta kasjerka sugerowała, że nie stać cię na 8 groszy? Czy, że chcesz ją ukraść, czy jak? A tak na marginesie, to dla ciebie stwierdzenie "ale to kosztuje" jest niekulturalne, ale nazywanie drugiego człowieka "szmatą" jest już okej. Gratuluję systemu wartości.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 15 November 2015 2015 20:34

anetka3142
-3 / 3

dla mnie to normalne, ze reklamowki sa platne :) nie musi mi kasjerka o tym z oburzeniem mowic

M magnetia
+1 / 5

Mnie praca z klientem nauczyła jednego: ludzie pod pewnymi względami są mniej ogarnięci, niż się wydaje :) Kiedyś, jeśli zdarzyło mi się nie zabrać reszty albo towaru z lady, sądziłam, że jestem frajerem stulecia i ostatnią idiotką, a tymczasem w moim sklepie tak robi przynajmniej kilkanaście osób w ciągu każdej zmiany. Wiele osób ma też kolosalne problemy z wysławianiem się i wyrażaniem swoich myśli, nie widzi gazety, której szuka, choć ma ją przed nosem itp. Bardzo łatwo jest też ludźmi manipulować, np. skłonić do zakupu danych słodyczy przez ustawienie ich w odpowiednim miejscu (żadna z osób pracujących nie ma marketingowego wykształcenia, ale to naprawdę łatwe), a przecież każdy uważa, że na niego sklepowe sztuczki nie działają. To wszystko razem w jakimś stopniu podnosi samoocenę.

Odpowiedz
~kotojez
0 / 2

@magnetia masz racje, a odnosnie sztuczek sklepowych to dzialaja one tym bardziej im bardziej ktos jest przekonany ze na niego nie dzialaja, bo wtedy jego pewnosc siebie usypia jego zdolnosc zauwazenia manipulacji. Poznanie jakimi sztuczkami moze kierowac sie sklep wymaga wysilku, wymaga czytania - co dla wielu jest nie do przeskoczenia, bo latwiej rzucic haslo "na mnie nie dziala" niz poswiecic czas by dowiedziec sie co mialoby nie dzialac.

~9878yuhik
+3 / 3

@magnetia Tak, ludzie nie sa ogarnięci, szczególnie panie ok 40 stki. Faceci starsi tez, lepiej jest z młodszymi i uwaga-młodziez jest bardziej wychowana niż starsi (nie, nie jestem juz nastolatką). W urzędzie panie, wielkie panie ale nie potrafią prostych druków wypełnić i sie spierają gdy chcą załatwić coś czego naprawde nie można bo np nie ma kierownika od danej sprawy itp

M masti23
-1 / 1

@magnetia Mow za siebie z ta manipulaca, mam na cos ochote to kupuje,a wiem przed samym wyjsciem do sklepu co mi potrzeba i na co mam ochote. Nawet jak by mi podstawili produkt przed nos, to nie kupuje rzeczy ktore uwazam za zbedne, a ustawienie produktow w odpowiednim miejscu dziala tylko na glupich(glupimi latwo manipulowac), sam sprzedawca na 100% nie wie gdzie co ustawic by zachecic, chyba ze podpatrzyl jak to robia w innych sklepach lub jest po studiach. Jest sposob na te manipulacje, brac odpowiednia kilosc gotowki, nie za duzo by nie kusilo.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2015 2015 4:11

M Morela01
0 / 4

Niewiele jest osób, które są chamskie jedynie w sklepach, a po wyjściu z nich zamieniają się w anioły. Prostak w sklepie jest tym samym prostakiem, którego spotkamy na ulicy, w kościele czy w szpitalu. Poza tym sprzedawcy też nie są chodzącymi doskonałościami, różnie bywa z ich kulturą.

Odpowiedz
maggdalena18
+2 / 2

Ostatnio byłam świadkiem, jak klientka wyżywała się na sprzedawczyni, że ta nie chce położyć jej torby z włoszczyzną pod swoją ladą (na dziale monopolowym), bo nie ma miejsca i będzie się potykała. Zaproponowała jej inne miejsce, ale ta wyskoczyła na nią z mordą, że jeszcze jej ktoś ukradnie. No patologia umysłowa.

Odpowiedz
~he
+1 / 1

to trochę jak dzieciaki w szkole hehe ;)

Odpowiedz
olatatina
-1 / 1

Szkoła: Naucz się nie być kreatywnym, nie wyrażać swoich myśli, tego, że nie warto być mądrym czy uczciwym bo cię zniszczą. Naucz się kłamać, wykręcać się, uciekać. A to jedynie za niewielką cenę 800 zł, za podręczniki.

M masti23
-2 / 2

@oalatina. Przykro ze jestes zaco.. Tylko glaby nie sa kreatywne, znam wielu kreatywnych ludzi i to dzieki szkole, zaczeli czytac ksiazki, miec pasje i je realizowac, kreatywnosc jest cecha indywidualna,a nie wyuczona. Nikt nie kaze ci milczec na lekcjach by wyrazic swoja opinie, wielu tego nie robi bo nie chca wyjsc na kujonow i lizosow, a ci co sie wybijaja jakos nie sa gnebieni z powodu wyrazania swojej opini.

jagodaidaniel
-1 / 3

Zdarzaja sie tez wredne baby w sklepach ktore np w malym spozywczym gdzie przy ladzie stoj kilka osob obok siebie a nie jeden za drugim jak w markecie kazdy wie kto jest nastepny a taka baba pomija Ciebie i prosi tego ktory dopiero weszedl Do sklepu jak bys byl przezroczysty kilka razy wyszlam z takiego sklepu a Pare razy tez zwrucilam uwage i uslyszalam "zaraz ".

Odpowiedz
~mgrfarm
-2 / 2

Zapraszam za pierwszy stół do apteki...masakra :/

Odpowiedz
aio
0 / 0

Myślę, że czasy w których sprzedawca był panem i władcą minęły.

Odpowiedz