Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
1338 1445
-

Zobacz także:


~Łotysz
+9 / 13

@consternatious Dalej był zimniok. Ale zimnioka nie ma. I Ciebie też nie ma. Jest tylko halucynacja z niedożywienia. I śmierć. Takie jest życie.

~janekbaran
+29 / 31

Ja jestem dumny z tego że jestem białym europejczykiem, jak chcą to niech nazywają mnie rasistą, mi to nie przeszkadza. Widocznie ich to koli w oczy że ktoś jest dumny z siebie.

Odpowiedz
TakDlaPO
-3 / 5

@Ajuto ostatnio tak zadumałem się na kondycją psychiczną autora tekstu który czytam miał miejsce, gdy czytałem wpisy narodowców na facebooku.

~niedlapopaprańców
0 / 6

@TakDlaPO Hitler miał wizje na świat, Stalin miał wizje świat, Lewactwo ma wizje na świat, czego nie rozumiesz?

G grunge
-3 / 3

No brawo, to trochę tak jakby być dumnym z tego że jest się wysokim.

~mnuyt
+4 / 6

jestem dumna,że jestem biała

G grunge
0 / 0

@preskot dumny =/= zadowolony

JuriaYozora
-3 / 23

Ech... multikulti nie jest złe ale, jak we wszystkim trzeba zachować umiar i kontrolę. Błędy nie zawsze da się przewidzieć. Tak jak kiedyś Amerykanie popełnili błąd i wprowadzili niewolnictwo, po czym drugi błąd i rzutem nadali niewolnikom wszystkie prawa , tak teraz są terroryzowani przez czarnoskórych (no bo jak nastolatek biegnie z nożem na policjanta albo mierzy do niego z broni, to ten zabić go nie może, bo zaraz będzie, że to rasizm. Dlaczego nikt nie powie, że jak czarny zabije białego to też rasizm? Teraz my mamy podobnie w Europie. Przyjmujmy ,,uchodźców", dajmy im nasze prawa i starajmy się pokojowo walczyć z terrorystami....

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2015 2015 20:37

Odpowiedz
JuriaYozora
+3 / 7

No i po co te minusy? Może łaskawie chociaż wytłumaczcie, w czym tu się nie zgadzacie, bo póki co to sprawiacie wrażenie tchórzy i jakbyście wiedzieli, że źle robicie, a przecież podyskutować zawsze można.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2015 2015 21:52

Gosia556
+3 / 7

Ale czy naprawdę nie dało się przewidzieć, że skoro przyjmuje się tysiące osób, które są kompletnie odmienne kulturowo i do tego bez dokumentów (albo mają fałszywe), to prędzej czy później będą widoczne konsekwencje? A już szczególnie, że to nie są uchodźcy z Chin czy Japonii (czyli z krajów, w których m.in. istnieje kultura pracy) tylko z Afryki i krajów muzułmańskich.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2015 2015 21:57

L LatajoncyMurzyn
-1 / 3

JuriaYozora minusy za " multi kulti nie jest złe "

JuriaYozora
+1 / 1

@Gosia556 Ostatnie zdanie mojej wypowiedzi nie było moją opinią o tym co powinniśmy robić, tylko swego rodzaju podkreśleniem ironii (ale chyba nie wszyscy załapali). Przewidywanie...No to już zależy od tego jak bardzo przewidujący są ludzie rządzący danym krajem. Pisząc o umiarze i kontroli miałam, między innymi na myśli właśnie to o czym wspominasz. W niektórych sytuacjach, takich jak ta obecna, gdzie mówimy o przyjmowaniu ludzi, których poziom rozwoju cywilizacyjno-kulturowego jest wielce odległy i różny od naszego (no i w w dodatku nie jesteśmy w stanie określić kim ci ludzie są), powinna się właśnie zapalić czerwona lampka. Już na samym przykładzie USA i niewolników z Afryki, nie popełnijmy tego samego błędu, bo (w najlepszym razie) skończymy tak samo albo (i raczej...) znacznie gorzej.

JuriaYozora
+1 / 1

@LatajoncyMurzyn bo samo w sobie nie jest złe. Trzeba tylko potrafić prowadzić je z głową, a to, że wśród rządzących mało kto to potrafi, to już osobny temat. Multikulti często tez błędnie myli się z jakąś jego skrajną odmianą, czyli przyjmujmy wszystkich, bo wszyscy jesteśmy równi. Jeśli taki twór miałeś na myśli, to się zgodzę z tym, że nic dobrego z tego nie wyniknie...

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 16 November 2015 2015 22:25

Ajuto
-2 / 2

@JuriaYozora - Multi-kulit jest złem z definicji, ponieważ zakłada PRZYMUSOWĄ zmianę struktury etnicznej narodów Europy i PRZYMUS ustąpienia narodowych kultur przed kulturami obcymi. W imię czego? Jak ktoś chce wiedzieć w imię czego, to niech przeczyta linki, które podaję powyżej. Wszystko się zgadza...

~Lerkhet
+1 / 1

@Ajuto: odkładając teorie spiskowe na bok, to o czym mówisz to raczej wynaradawianie. Multikulturalizm - z faktycznej definicji, nie widzimisię histeryków - oznacza po prostu współistnienie wielu kultur w tym samym środowisku.

JuriaYozora
+1 / 1

@kousen dlaczego miałoby nie mieć zalet? każda rozwinięta kultura ma swoje zalety, a dzielenie się nimi wzajemnie może przynieść korzyści...
@Ajuto to o czym mówisz to skrajne multi-kulti. Może to trochę utopijne myślenie ale kultury na podobnym poziomie są w stanie razem egzystować, bez narzucania swoich tradycji.

Ajuto
-2 / 2

@~Lerkhet - Multikulturalizm nie oznacza tego co napisałeś, bo należy ten termin odnieść do konretnej sytuacji w jakiej jest on stosowany, a ta sytuacja jest taka, że multikulturalizm jest narodom NARZUCANY, poprzez forsowne, przymusowe importowanie obcych narodowości do danego państwa europejskiego. Zastosowane przez ciebie pojęcie "dane środowisko" to terminologiczny wytrych - w rzeczywistości przekłada się to na "dane państwo" lub "dany naród". W Europie istnieją (lub do niedawna istniały) niemal jednolite narodowo kraje. W takiej sytuacji polityka multikulturowości oznacza ni mniej ni więcej jak wzmiankowane przez ciebie wynaradawianie czy wspomnianą przeze mnie "zmianę struktury etnicznej narodów". PRZYMUSOWO. Ponawiam pytanie: w imię czego? To co podaję w linkach to nie są żadne teorie spiskowe. Możni tego świata i twórcy tych planów (już nawet nie teorii) mówią o tym otwarcie, prosto w oczy, piszą o tym książki, raporty, opracowania - tylko większość z nas nie przyjmuje tego do wiadomości, to nam się nie mieści w głowie, ale to dzieje się na naszych oczach. Samozwańczy demiurgowie nowe porządku światowego niczego nie kryją - nawet nie mogą, bo muszą skaptować do swojej wizji i zaangażować w jej wykonanie mnóstwo prominentnych osób. Posłuchaj wystąpień osób ze świecznika (np. doradcy Obamy) na temat populacji świata i planowej deindustrializacji świata, posłuchaj co mówi Barbara Lerner-Spectre, a potem wytłumacz mi jaka jest twoja metoda odróżniania teorii spiskowych od niespiskowych? Teorie spiskowe, które zostaną zrealizowane przechodzą automatycznie do kategorii "niespiskowe"? A jak są w trakcie realizacji, to po czym poznajesz, które są "spiskowe", a które dzieją się faktycznie?

Zmodyfikowano 2 razy Ostatnia modyfikacja: 17 November 2015 2015 0:26

Ajuto
-1 / 1

@JuriaYozora - Wytłumacz mi w imię czego w Polsce miałaby egzystować, jako CELOWY PROJEKT INŻYNIERII SPOŁECZNEJ, na równym poziomie z polską kulturą kultura arabska, czy afrykańska Hutu? Bo....?

~Lerkhet
0 / 0

@Ajuto: definicja danego słowa nie zmienia się wraz z okolicznościami. Rower, na którym spróbujesz pływać jak na łódce, nie stanie się łódką tylko dlatego, że znajdzie się w wodzie. Tak samo multi-kulti ma jedną definicję, od lat znaną. Nikt siłą nie importuje do Europy przedstawicieli obcych kultur, oni sami tu przybywają, uciekając przed wojnami wywołanymi przez Zachód (jeśli więc ktoś ich tu ściągnął w pośredni sposób, to raczej my sami, w tym również Polska). Czegoś takiego jak jednolite narody nie ma na świecie od lat, wyśmiewał tę teorię nawet Mussolini już wiek temu - gdyby poszukać, na dobrą sprawę każdy nas znalazłby wśród swoich przodków jakiegoś obcego (ależ koszmar byłby to dla wszelkiej maści narodowców bredzących o Polsce dla Polaków i Anglii dla Anglików...i Polaków!). To, co dla ciebie jest oburzającym "PRZYMUSEM", dla mnie jest próbą rozwiązania problemu - udział w destabilizacji Bliskiego Wschodu brała cała Europa, ale imigrantów mieliby przyjąć tylko Niemcy (akurat najmniej zaangażowani, zwłaszcza w porównaniu z taką Francją), bo tak? Niemcy są ofiarami własnego sukcesu, hordy imigrantów idą tam, bo nasłuchali się o krainie mlekiem i miodem płynącej, ale obecna sytuacja to problem dla całego kontynentu, nie tylko dla jednego kraju (wbrew temu, co twierdził swego czasu idol niektórych tutaj ignorantów, Orban). Co do teorii spiskowych: jeżeli ktoś stoi na rogu ulicy i krzyczy, że jacyś "oni" mają jakiś "plan" i właśnie go "realizują", ale tak naprawdę nikt nic nie wie, zwykle podchodzę do takich ludzi ostrożnie. Dziwne, że na ogół bywa tak, że o najtajniejszych planach najtajniejszych stowarzyszeń i grup wiedzą wszyscy, zwłaszcza tacy, którzy lubią głośno krzyczeć. Nie ma tu żadnej wielkiej machinacji, nie ma zacierających ręce Żydów, masonów czy innego Bilderberga, jest tylko przyczyna: pomylony interwencjonizm Zachodu na Bliskim Wschodzie, i skutek: fala uchodźców ze zdestabilizowanych, ogarniętych wojną krajów. To aż tak proste.

~racjonalny_człowiek
0 / 0

@JuriaYozora Multi-kulti jest złe! Normalny przypływ ludności jest dobry! Jak przybędzie do danego kraju 1% obcych co kilka lat, to ok, ale nie połowa Afryki i Bliskiego Wschodu, bo za 20 lat będziesz w mniejszości i nie zachowasz własnej tożsamości, co doprowadzi do podboju twojego kraju bez użycia wojska i wymarcia ludności zamieszkującej dany teren od pololeń, czyli już rasy. Ludzi dzielą się na rasy, kolory skóry, geny, IQ itd. zwierzęta też dzielą się na różne gatunki, tak uczyli od podstawówki, ale lewactwo to choroba, która wmawia i na siłe próbuje mieszać i zniszczyć białą rasę, to idi0ci. Niech jeszcze mieszają psa z krową, żyrafę z homikiem, bo to i to jest zwierzakiem, rozumiesz? To chorzy ludzie. Dawajcie minusy, jestem przecież biały, czyli rasista od urodzenia! Ale zaraz, raraz lewaku! Jaki ty masz kolor skóry? Biały? O ty wstrętny rasisto! Twoja praprababka, prababka, babka, matka, to potwory, homofoby, ksenofoby nie chciały się integrowąć z murzynami, azjatami, persami itd. rasistki cholerne! Trzeba tępić to czerwone diabelstwo wszelkimi sposobami! Prościej już się nie da wytłumaczyć skażenia intelektualnego tej hołoty ze swoimi myślicielami, typu Hartman i jego rozmyślania na temat związków kazirodczych, Płatek: "W wiązkach JEDNOPŁCIOWYCH, rodzi się tyle samo dzieci, a często więcej niż w związkach różnopłciowych" Komentarz obok siedzącego JKM : "łahahahaha! To był dobre! Nieprawdopodobne!" to są "myśliciele" postępowi drogi panie.

Ajuto
-1 / 1

@~Lerkhet - Czy my roztrząsamy kwestie lingwistyczne czy rozmawiamy o otaczającej nas rzeczywistości? Mamy się bezsensownie spierać o encyklopedyczne znaczenie słówka "multikulturalizm", czy raczej na serio porozmawiać o tym, jak wygląda faktyczna implementacja tego słówka? A w zasadzie ideologii, bo to już od dawna nie jest tylko abstrakcyjny koncept, to jest obecnie cała ideologia rzekomego "ubogacania kulturowego". Chyba nie jest możliwe, abyś przeoczył informacje o rzeszach organizacji (finansowanych głównie przez Sorosa), które ZAPRASZAJĄ IMIGRANTÓW DO EUROPY, w obozach dla uchodźców rozdają informatory jak podróżować do Europy, gdzie się zatrzymać, pod jakie numery telefonów dzwonić, jak radzić sobie ze strażą graniczną, itp. No więc mylisz się, imigracja jest forsowna, zorganizowana, celowa. Ci imigranci nie uciekają przed żadną wojną, ponieważ od dawna mieszkają w obozach w Turcji. Jeżeli uciekli przed wojną, to właśnie do Turcji, Jordanii, do nas przyjeżdżają jako zarobkowi imigranci, wylewnie zapraszani przez różne dziwne organizacje finansowane przez najbogatszych ludzi świata. Zabawne jest to, że Soros ma tyle pieniędzy, że sam mógłby utrzymać tych ludzi przez kilka lat, ale woli zainwestować swoje pieniądze w zorganizowanie zalewu Europy ludźmi obcymi kulturowo. Po co to robi? Wyjaśnia to Barbara Lerner-Spectre, ale zapewne nie chciało ci się zapoznać z jej działalnością. Dodam, że to ona jest jedną z tych osób, które organizują nam, wbrew naszej woli, przymusowy multikulturalizm - można więc powiedzieć, że wizja, którą ona ujawnia pochodzi z pierwszej ręki. Ona mówi o tym wprost. Jeśli twierdzisz, że wojnę w Syrii wywołał "Zachód", to ja dodam więcej: wywołały ją Stany Zjednoczone, co tylko dopełnia obrazu sytuacji. Na tym właśnie polega plan wymieszania narodów, poprzez permanentną destabilizację, co wywołuje wędrówki ludów - a jeżeli "ludy" nie chcą wędrować, to zawsze można dać im bodziec, zaprosić do Europy, dać mapę, pokazać palcem, gdzie mają uderzyć wielką falą. Tak właśnie robi Soros. Fala zbrojnej destabilizacji przetacza się przez świat: Irak, Afganistan, Egipt, Libia, Tunezja, Syria. Kto następny? Kolejno eliminowane są rządy w krajach zarządzanych autorytarnie, gdyż takich krajów nie da się zdominować, dyktator trzyma wszystko w garści. Gdy obali się dyktatora, wówczas kraj staje się "demokratyczny", powstają "wolne media", ale potem okazuje się, że te media trafiają w ręce 2-3 osób i wcale nie są wolne, powstaje "wolny rynek", który potem okazuje się, że jest zdominowany przez oligopol zachodnich banków, powstaje "kapitalistyczna gospodarka", która potem okazuje się zdominowana przez kolejny oligopol zachodnich korporacji. Destabilizacja, wędrówka ludów, przejmowanie władzy w kolejnych państwach - dokładnie tak się dzieje, i to wszystko są elementy tej samej układanki. Co do jednolitych narodów: oczywiście, że są takie narody, Polacy na przykład. To, że gdzieś, ktoś, kiedyś, miał kogoś "obcego" w rodzinie, niczego nie zmienia. Przecież nikt nie mówi o jakiejś idealnej 100% "czystości", bo to jest niemożliwe. Zresztą naród ewoluuje kulturowo i genetycznie na przestrzeni wieków. Jednak istnieje wspólny pierwiastek kulturowy, kodu etycznego, historii, obyczajów, religii, a także, pomimo spontanicznego mieszania, istnieją też charakterystyczne cechy fenotypowe danej populacji (niekoniecznie narodowej), na pewno różne u Europejczyków a ludów z innych kontynentów.

Ajuto
-1 / 1

@~Lerkhet (cdn...) To wszystko sprowadza się do bardzo prostej konstatacji, którą można wyrazić przez analogię: naród to coś na podobieństwo rodziny. W naszej rodzinie żyjemy i rządzimy się według naszych reguł, jakie nam się podobają, i przyjmujemy do rodziny tylko tych, których sobie życzymy, i to pod warunkiem, że będą respektowali styl życia, etykę, którą dla siebie ustanowiliśmy. Multikulturalizm jest całkowitym zaprzeczeniem tej koncepcji, dlatego jest zły z definicji. Multikulturalizm - nie jako słówko z leksykonu, ale jako ideologia, NAKAZUJE ZRÓWNANIE w danym kraju roli kultury gospodarzy i kultur obcych przybyszów. To jest chore i złe. Nie życzę sobie tego. Jeżeli komuś nie odpowiadają zasady w danej "rodzinie", to droga wolna, np. do Arabii Saudyjskiej, Omanu, Kuwejtu, itp. (którzy nota bene kategorycznie odmówili przyjęcia jakichkolwiek imigrantów, bądź co bądź swoich pobratymców. Ciekawe dlaczego?). Jeżeli jakieś regiony świata zostały zdestabilizowane, to należy je ustabilizować, to proste. Zamiast pompować po 3000 euro zasiłków na imigranta (Niemcy), lub 600 euro (Polska), lepiej zapewnić tym ludziom byt w ich krajach, odbudować je, a tymczasowo zainwestować w obozy w których przebywają. Przyjmowanie tych ludzi na siłę w Europie nie tylko nie rozwiązuje żadnego problemu, tylko stwarza nowe problemy. Destabilizacja nadal trwa, więc mogą napływać nowi uchodźcy do bezpiecznych obozów w Turcji i Jordanii, w których to obozach za jakiś czas Soros znowu rozda mapy i poradniki i pokaże kierunek na Europę. Niestety elitom świata wcale nie zależy na stabilizacji, a wręcz odwrotnie, na destabilizacji kolejnych regionów. Ja, jako obywatel Polski, nie mam najmniejszego zamiaru płacić za cyniczną grę zakulisowych elit, które realizują swoje własne strategiczne cele. Te cele nie są moimi celami, nie są celami żadnego przeciętnego Polaka, ani nawet żadnego przeciętnego Europejczyka. Dowodem na to, że w tym wszystkim chodzi o permanentną destabilizację jest reakcja USA po militarnym wkroczeniu Rosji w konflikt w Syrii. Amerykanie po raz pierwszy zbombardowali... instalacje naftowe ISIS. Do tej pory nie wiedzieli, że zniszczenie tych instalacji odetnie ISIS od wpływów finansowych ze sprzedaży ropy, co walnie przyczyni się do ich osłabienia? Czy ja mam za to odpowiadać, ponosić tego koszty? Polska nie bierze udziału w wojnie w Syrii, i nie ma żadnego obowiązku przyjmowania kogokolwiek. Zero. Orban ma całkowitą rację, hordy imigrantów to wyłącznie problem Niemiec, ponieważ Niemcy pod wodzą Angeli Merkel prowadzą bardzo głośną politykę Willkommenskultur i padli jej ofiarą. Niemcy prowadzą te politykę Z POGWAŁCENIEM prawa unijnego, nie licząc się z żadnym krajem w Europie, z nikim niczego nie konsultując. Skoro zachowują się jak arogancki hegemon, to są całkowicie odpowiedzialni za skutki swojego postępowania. To co się dzieje w Europie i na świecie, to nie jest żaden spisek, ani tajne stowarzyszenie. Wszystko jest jawne, opisane, z nazwiskami, cytatami wypowiedzi, numerami ISBN książek wydanych przez tych ludzi, którzy opisują ze szczegółami jak należy postępować, aby zrealizować ich wielki plan dla świata. Jeden z nich jest doradcą Obamy, sprawdź. To jest aż tak proste. Widzę, że nie zadałeś sobie trudu zapoznania się z linkami, które podałem, niczego nie poddałeś krytycznej analizie, ale z góry wiesz, kto za co odpowiada. Zastanówmy się, czy to aby nie jest twoja prywatna teoria spiskowa?

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 17 November 2015 2015 17:06

Ajuto
-1 / 1

@CzlowiekSzczery - No i? Jakieś wnioski? Wania, ty maje linki czytał?

ziemiak11
+1 / 3

Paryż 1942 gdy Polak byłby tam przez panujących w nim Niemców nazwany podczłowiekiem i zabity.
Przecież w 1942 Niemcy po prostu wywieźli na śmierć ludzi nie będących białymi np. takich Żydów.
Nie jestem fanem imigracji, ale jak ograniczonym trzeba być żeby stosować takie porównanie....

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 16 November 2015 2015 21:27

Odpowiedz
krzepki_alojz
+1 / 1

Ciekawe ilu np. Murzynów czy Arabów spalili Niemcy w Auschwitz.

~Gherk
-5 / 5

Mmm, to jęczenie białych, dumnych Europejczyków, że są tacy uciśnieni i prześladowani...jak się dajesz uciskać i prześladować, dumny biały Europejczyku, to giń. Jak się nazywa ta nauka, którą tak lubią biali supremacjoniści? Darwinizm społeczny? Przetrwają silniejsi. Silny nie jęczy.

Odpowiedz
~rasistafaszysta
-1 / 3

Jestem dumny z bycia Polakiem!"
- Powiedział rasista, faszysta, nacjonalista, ciemnogród, katol, kibol, cebulak, antysemita i ksenofob (w jednym).

Odpowiedz
eSPe_quattro
-1 / 3

O! To mój koment z fejsa. :P

~Mat221
-1 / 1

120 białych zginęło i wielkie larum ;) Zainteresujcie się ilu "ich" zginęło w Afryce i w krajach arabskich. Zginęli bo nosili krzyżyk na szyi.

Odpowiedz
T tankar
0 / 2

jestem dumny z bycia Polakiem lub przynajmniej mieszkańcem Polski

Odpowiedz
~mkjui
-1 / 1

@tankar i nie wyjeżdzam tam gdzie nie moje miejsce,popieram

~FarbenFan
0 / 0

jak można być dumnym z narodowości czy koloru skóry ? to jest losowa sprawa i nikt nie ma na to wpływu, dumnym można być nie z bycia polakiem czy azjatą a raczej z medalu na olimpiadzie bo to jest osiągnięcie i coś czego dokonałeś , nie rozumiem ludzi którzy mówią "jestem dumny z bycia polakiem" czy podobnych haseł

Odpowiedz