A ja myślałem, że chodzi o skończone prace przy ociepleniach : "Panie, co Pan gadusz, przecie dobrze je" :P Ale potem doczytałem o rynno-myjce i wtedy ogarnąłem :D
raczej sąsiedzi z góry sępili na docieplenie, to sąsiad z dołu nie dołożył się do rynny, to sąsiedzi z góry nie zrobili mu rynny, od takie polskie piekiełko :P
U nas na wandali zamontowano tak grube końcówki rynien, że nie kilofem nie rozwalą.
OdpowiedzA ja myślałem, że chodzi o skończone prace przy ociepleniach : "Panie, co Pan gadusz, przecie dobrze je" :P Ale potem doczytałem o rynno-myjce i wtedy ogarnąłem :D
OdpowiedzWszytko jest dobrze, po prostu zrobili tylko dobudowali parter :D
Odpowiedzhaha masz lajka za super pomysł z dobudowaniem parteru :)
Nie śmiej sie, Polakom każdy może pozazdrościć myśli technicznej, dajcie Polakowi wolną rękę...
OdpowiedzW gratisie pleśń na parterze.
Odpowiedzraczej sąsiedzi z góry sępili na docieplenie, to sąsiad z dołu nie dołożył się do rynny, to sąsiedzi z góry nie zrobili mu rynny, od takie polskie piekiełko :P
OdpowiedzMiejsce rynny jest na nieocieplonej stronie budynku (od frontu), a ten twór rynnopodobny - to chwilowa prowizorka.
OdpowiedzNo to widać, że będą docieplać. A pomyślał ktury, ile zostanie z tego półmetrowego balkonu na górze? jakieś 30 cm?
OdpowiedzCzy tylko mnie bardziej zastanawia w połowie nie skończony blok?
Odpowiedz