Demotywatory.pl

Menu Szukaj
+
428 462
-

Zobacz także:


E Eyarimu
-2 / 2

@bp2345 Wszystkie zanieczyszczenia produkowane przez człowieka wzrastają w tym samym kierunku co emisja CO2. Nie znam się na chemii, ale chyba jeśli więcej ludzi jeździ samochodami, to też więcej pali w piecach, znajduje się tam więcej zakładów przemysłowych itp.

WszystkieFajneSaZajete
+19 / 25

Europa zachodnia kopciła w XIX wieku, w XX w sumie też - m.in. na tym kopceniu zbudowali swoją potęgę. W Indiach i Chinach ludzie żyli w XIX wieku w chatach ze słomy i bambusa, więc kopcą teraz, żeby dogonić ich technologicznie - to zresztą, ku wielkiemu niezadowoleniu USA, się stanie (w Indiach pewnie wolniej, bo mają głupi system społeczeństwa). Polska nie miała szansy na rozwój w XIX wieku, bo nie istniała (rozbiory to był właśnie piękny przykład europejskiej solidarności), a teraz w XXI w. zabrania się jej stosować model energetyki właściwy dla krajów rozwijających się - czyli spalanie węgla, a nasze kopalnie sprzedaje się, a czasem nawet zalewa betonem. Gdzie w tym logika? Btw, USA nieuchronna dominacja Chin jest tak bardzo nie na rękę, że nie dziwiłbym się, gdyby jeszcze po kilkudziesięciu latach propagandy i ogłupiania społeczeństw tzw. "globalne ocieplenie" miało stać się dla Amerykanów casus belli na "interwencję" w Chinach.

Odpowiedz
~vnuiima
+3 / 13

Jak słyszę, że trzeba ograniczyć CO2 żeby przeciwdziałać globalnemu ociepleniu to się za głowię łapię. Człowiek nie jest wstanie kontrolować zmian klimatycznych. Jest dużo więcej czynników niż emisja CO2 pochodząca od działalności człowieka. Każdy kto ma podstawową wiedzę na temat geologi Ziemi powinien to wiedzieć. Jednakże nie wydaję mi się, że ludzie chcieli by żyć w miastach o takim zanieczyszczeniu powietrza jak na powyższym zdjęciu. Życie w takim środowisku nie tylko jest nieprzyjemne, ale również niezdrowe. Ograniczyć trzeba, ale z głową. Indie i Chiny teraz sobie nakopcą, a za 50 lat nie będą musieli bo będą bogaci.

Odpowiedz
H Hellfiat
+1 / 9

Prawda zmian klimatycznych nie możemy kontrolować,ale możemy trochę złagodzić ocieplenie przez mniejszą emisję CO2

G gemided
+1 / 5

@Hellfiat za dużo telewizji się na oglądałeś, klimatu się ociepla i oziębia co kilka set lat i człowiek nie ma na to wpływu. W tym momencie klimat przestaje się ocieplać i zaczyna się oziębiać, po mimo największej w historii produkcji CO2 przez człowieka. Problemem nie jest CO2 tylko w innych produktach spalania węgla kopalnego, takich jak siarka, która prowadzi do degradacji środowiska i budynków.

Zmodyfikowano 1 raz Ostatnia modyfikacja: 6 December 2015 2015 14:41

Sajotyn
+5 / 5

@Hellfiat Nawet jeśli to prawda to po cholerę skoro, ani Chiny, ani Indie, ani jakieś następne pod względem ludności państw mają to gdzieś, czy gdzieś w Afryce czy Azji tego przestrzegają, Ameryka Południowa?, to po co mamy siebie spowalniać, a w zamian redukować jakieś 10% czy ile tam emisji?

E Elathir
+2 / 2

Ale tu nie idzie tylko o globalne ocieplenie. Chciałbyś żyć w tak zanieczyszczonych miastach? Wiadomo, że zanieczyszczeniami przejmuje się tylko Europa i kilka innych krajów (Japonia, Kanada) więc globalnie nic to nie zmienia. Ale zmienia lokalnie. Po wizycie w którymkolwiek z tych miast człowiek odkrywa, że te nasz normy mają sens, że możliwość oddychania swobodnie na ulicy to naprawdę fajna sprawa :) I fakt, część zanieczyszczeń obiega świat, więc też dostajemy od nich swoją porcją, ale jednak większość pozostaje lokalna. I tutaj pozostaje bardzo ważna kwestia, co bardziej determinuje jakość życia, ilość i koszt produkowanych dóbr czy jakoś środowiska naturalnego, w którym żyjemy.

A co do rozwoju w XIX wieku to bzdura. Nas zrujnował komunizm i II wojna światowa. Tereny po zaborze Pruskim były bardzo wysoko uprzemysłowione i zamożne, po Austriackim gorzej, po Rosyjskim faktycznie tragedia. W okresie między wojennym jakoś to wszystko szło do przodu. Może nie mielibyśmy teraz drugich Niemiec, ale takie Włochy a może i Francję na pewno. Naszym problemem nie jest btak rozwoju gospodarki opartej na węglu, naszymi problemami są:
- socjalizm w gospodarce
- bylejakość, czy to ze strony pracowników, czy pracodawców, oni byle jak kierują firmą, ble jak płacą, my byle jak pracujemy
- to, że nasz ominął boom gospodarczy z lat 80-tych spowodowany rewolucją elektroniczną
- mentalność - wiecznie się nie da.

Zobaczcie jakie Polskie firmy osiągają sukcesy? Głównie to informatyka, gdzie podejście ludzi jest zgoła inne, i właścicieli firm i pracowników. Jakie upadają? Te gdzie metodyka pracy i zarządzania zatrzymały się na etapie komuny.

Póki wszyscy ludzie w Polsce, pracownicy, urzędnicy, kierownicy, właściciele firm, politycy nie zmienią nastawienia nic się nie zmieni.

~Samuel_Crow
+1 / 7

Mój pokój z całą pewnością nie jest bardziej zaśmiecony niż przeciętne wysypisko. sprzątam w nim. czy słusznie?

Odpowiedz
~aswertyk
+3 / 7

100 – letni buk to 1200 litrów tlenu na godzinę; dopiero zasadzone 2700 młodych drzewek zrekompensuje wycięcie jednego starego drzewa.
nagminne wycinanie starych drzew w miastach i są efekty np Kraków
co z tego że posadzą ładne i ozdobne w te miejsce jak ono nic niedaje od siebie poza widokiem
a potem smog w miastach bo duże drzewo przeskadza

Odpowiedz
N Nalivaiko
-5 / 5

Jeżdżę do Krakowa regularnie i jakoś tego smogu nie dostrzegam, ani się nie duszę oddychając tam bez maski tlenowej.

~vnuiima
+2 / 2

1200litrów? Skąd te dane? Tylko młode drzewa pochłaniają tlen. Stare drzewa emitują więcej CO2 niż pochłaniają. To, że drzewa są płucami naszej planety to mit. Płucami planety są oceany. Oceany też mają największy wpływa na temperaturę naszej planety, a właściwie para wodna masowo produkowana przez ocean. Co do drzew to również mamy tu jeszcze jeden paradoks. Drzewa dużo lepiej rosną kiedy stężenie CO2 jest wyższe.

~eleyktryk
+3 / 3

Europa liczy CO2 jako jedyna na świecie(USA rosja chiny Indie nie liczą ) pomimo tego że jest to CHOLERNIE nie zasadne ekonomicznie, tylko dlatego że cały system giełdy zielonej energii skonstruowany jest tak że kasa idzie do Francji, Niemiec, Uk i przez przypadek na litwe bo państwa bałtyckie mają w spólną elektrownie atomową na litwie 70% produkowanej w jej energii jest "czysta". On nie promuje budowy nowych elektrowni jak mogło by się na pierwszy rzut oka wydawać, tylko drenuje z kapitału firmy oparte na węglu i paradoksalnie uniemożliwia budowe nowcyh bloków. tu nie chodzi o ekologie

Odpowiedz
I illidan777
+1 / 1

Tak- słusznie. Jaki jest sens się porównywać do krajów 3 świata? Poza tym, nawet Chiny które przez lata miały w du&*ie całą ekologię, teraz przyznały np. że za wzrost zachorowań na raka w Pekinie odpowiada zanieczyszczenie powietrza.

Odpowiedz